lbryndal ja płaciłem 630 zl (dwa miesiące temu) BungoI W naszym rejonie pozyskuje się tylko świerki i jodłę. (Sosnę sprowadza się do nas z Bieszczad, świętokrzyskiego, tudzież z zachodniej polski – do tego najlepsza jakościowo jest sprzedawana przez tartaki do Fakro po dobrych cenach) i jakbyś nie zażyczył sobie świerka to i tak byś go pewnie dostał. Pocięte drewno z jodły i świerka jeżeli jest bez kory jest b. trudne do odróżnienia. Nawet stolarze maja trudności żeby te dwa gatunki rozpoznać. Jeżeli zamówiłeś drewno po impregnacji (zazwyczaj do daje się do niej barwnik) to nawet najlepszy majster nie stwierdzi czy to jest świerk, czy jodła i na 99% przynajmniej część drewna masz z jodły. Majster wolał świerkową więźbę, bo jest najlżejsza (nie musiał się tyle nadźwigać przy robocie) i pewnie stąd jego wybór… Sloneczko O takiej zasadzie to nie słyszałem. Faktem jest że krokwie nie mogą być krótsze i tego trzeba pilnować Z tego co wiem, to drzewo w nadleśnictwach tnie się na długości z podziałem co 0,5 m. Jeżeli ktoś potrzebuje na dach krokwie o długości np. 6,10 to dostarczone będzie miał najprawdopodobniej 6,50, taką samą długość dostanie ten kto zamawiał krokwie 6,45. Wątpię żeby ktoś „za darmo” dodawał cokolwiek. Te 30 cm do każdego elementu więcej, to jest miedz 5 a 10% objętości całego dachu ( czyli miedz 300 – 500 zł). Lepiej chyba od razu przy zamówieniu zwrócić uwagę, żeby zamówić odpowiednio dłuższe drewno, niż potem się martwić co zrobić z za krótkim (dotyczy to tylko części drewna konstrukcyjnego, którego nie powinno się łączyć) (mam parę znajomych z tej branży, to się od nich trochę dokształciłem)