Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

barranki2

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4 910
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez barranki2

  1. Tak się zwolna oswajamy z przeprowadzką, ale z drugiej strony już zdążyliśmy zapomnieć, jak sie mieszkało w tej naszej małej klateczce... Sucz też zapomniała... Chociaż tam to chociaż mieliśmy kuchnię, a tu cudną kuchenkę elektryczną za 69 zeta z allegro na szafce ze śmietnikowego "Sklepu Nocnego", ale za to przykrytej naszym chińskim granitem . Asz luksus ja nie ten tego
  2. Na wsi, mąszeri, na wsi . Tam tak pięknie księżyc unosi się nad wieczornymi mgłami że można się zapatrzeć na amena normalnie...
  3. O moim mówię dziewczęciu... Musiałem jako ojciec dochodzący wygłosić referat wychowawczy... Się chorera mało nadaję do takiej roli...
  4. Taaaaa., a potem się okaże że wróci od kandydata na narzeczonego po czterech piwach... Jeszcze przed 16. urodzinami... Tadą, to juz może jednak lepiej ta pępowina?????????????????
  5. nie dobijaj ale i tak nie mam co narzekać - przy tych zimnych nocach i braku ogrzewania na górze (niewłączony obieg, bo jeszcze kaloryfera w naszej sypialni brak) cały czas jest ciepło na tyle, że śpi się świetnie, a nawet zdarza mi się wystawiać końcówki spod kołdry bo gorąco Więc jak już przyjedzie master hydraulik i założy ten kaloryfer i włączy, to go chyba wyłączę, bo nie ma po co grzać.
  6. A żebyś wiedziała jak my sobie plujemy, że nie zrobiliśmy podłogówki na górze? Bo ja skrewiłam, naczytałam się głupot w internecie, że w sypialni to niezdrowo... ech.
  7. A w ogóle to dzięki wszystkim . Naprawdę jest trochę pioniersko ale wspa nia le!
  8. Pompa? Bosko. Jeszcze będzie w tym tygodniu regulowana, no i uruchomimy obwod kaloryferowy, ale generalnie czad. Zobaczymy jak się będą kształtowały kwestie zużycia prądu, ale jak mówi nasz Jacek po odpaleniu wszystkiego nie powinno być więcej niż 20-30 proc. tego co ubiegłej zimy, więc gut. A jeszcze odpalimy reku... Na razie mamy pompę ustawioną na 21 stopni i w całej chałupie jest 22-23 st, łącznie z góra, gdzie grzeją tylko podłogówki w łazienkach...
  9. to bierz go ze sobą i wpadaj
  10. To prawda... Ale za to rano widujemy sarny
  11. No... Super... tylko po kawe strasznie daleko . Cze kuzynka A tak naprawdę boosko...
  12. Nawet jeszcze kaloryfera nie mamy w sypialni, bo nie dojechał... Ale niebawem ma być... I parę innych rzeczy też ma być. Niebawem. Poczekamy...
  13. Właśnie tak Ale do twojego poziomu to dociągniemy może w przyszłym roku
  14. Mają, mają ciepłą wodę . Zajrzałem do nich jakieś trzy tygodnie temu i Betka wyglądała na zadowoloną . Buziaki
  15. Poszliśmy na materace
  16. Na FB przynajmniej nie pokazują sobie chociażby renderingów i wizualek od najnowszych projektantów, jakby to było ważniejsze od dobrego zbudowania domu. Nie wiem dlaczego, ale akurat to mnie mierzi... Ale to moje osobiste zdanie, pewnie pokazują tam sobie inne rzeczy, ale ja wtedy wzrok odwracam albo co
  17. Te od machania chyba, te ostatnie
  18. Kuzynie, to przez te... hm... pałeczki?
  19. To tak jak my ... Cze kuzynka
  20. Taaaa. Są tu tacy, którzy wpadli w poślizgi... Ważne, żeby dojść do takiego momentu, żeby się przeprowadzić. Inaczej szkoda całej tej zabawy i tych poślizgniętych lat... Po prostu uznaliśmy, że w ciągu najbliższych dwóch miesięcy nie ma co z powodów finansowych liczyć na jakiś gwałtowny skok do przodu w kwestii wykańczania, w związku z tym trzeba dopieścić to, co już jest i tyle. A reszta już na żywym organizmie... Trudno, Frida będzie się trochę denerwować, że jej ktoś jeszcze chodzi po domu... Taki to psi los jest
  21. No właśnie z kuzynem, który mieszka w górach, umawiałem się przez FB na duży remont . Tak było... ALe nie znaczy to, że prowadzi rezerwację wizyt na FB
  22. Oj, Gwoździk, kuzynie drogi. Ja akurat jestem z mediów więc dla mnie FB bywa wsparciem do pracy.A poza tym jest nieocenionym narzędziem kontaktu, a jeszcze bardziej dla pani Barrankowej, która posluguje się nim z najwyższą maestrią. Ale ponieważ trudno się nie zgodzić z Twoją sugestią, że nie ma narzędzi uniwersalnych, dla wszystkich, dlatego rozumiem, że komuś może być takie narzędzie zupełnie niepotrzebne. Aczkolwiek mój kuzyn, który jest mechanikiem samochodowym, sięga po FB i to nie zawsze li tylko dla rozrywki... A młodzież z kolei bardzo często żeruje poza FB, na jakichś gronach i innych wynalazkach. Wiem z doświadczenia . A poza tym udało mi się wczoraj odcyfrować intencje elektryka i zrozumieć, po co mu była taka jedna bateria włączników x4 (poza policzeniem sobie za punkt), dzięki czemu założyłem kolejne docelowe pstryczki. I to sie liczy. I obliczyliśmy zapotrzebowanie na listwy przypodłogowe, które powstaną z anodowanego aluminium, a powoduje nami nie tylko chęć znalezienia się w designerskiej awangardzie, ale przede wszystkim cena - okazuje się, że jest to rozwiązanie nieco tańsze niż porządna listwa z mdfu lub podobnych materiałów...
  23. Tu się mylisz, kuzynie... To jest bardzo dobre narzędzie pracy, a przynajmniej narzędzie DOPADANIA niektórych ludzi, których nie da się DOPAŚĆ inaczej... I już to wystarczy, żeby może nie lubić, ale życzliwie tolerować
×
×
  • Dodaj nową pozycję...