-
Liczba zawartości
211 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez wolo82
-
Bojler 300l z dwoma wezownicami. Docelowo do dolnych wezownic beda podpiete solary. Poki co mam tylko grzalke. Ale w planach mam spiecie drugiej wezownicy z duzym buforem 1000l. To mi da kilka zalet: 1. Bede mogl nagrzewac ten bojlerek woda z duzego bufora (czyli bede go mogl grzac kominkiem). Juz teraz zasilanie podlogowki mam podlaczone na pierwszym liczac od gory kroccu, a ta wezownica do bojlerka bedzie podlaczona do wyjscia w szczycie bufora (czyli na samej gorze) - to powoduje, ze mam te ~60-70ll goracej wody do dyspozycji wylacznie na cele ogrzania bojlera w kazdym czasie (podlogowka mi tego nie rozladuje). 2. W lato sytuacja odwrotna - jak solary beda dawac b. duzo ciepla i nagrzeja calkowicie bojler 300l to nadmiar energii moge gromadzic w duzym buforze 1000l (przez ta sama wezownice), tylko wypadaloby dorobic prosta automatyke w postaci zaworu przelaczajacego - tak zeby goraca woda z wezownicy z bojlera byla kierowana na dol duzego bufora) - kwestia 200-300 pln. hmm podoba mi sie to:) i nawet palenie co drugi dzien tez:) ale pytanie wtedy po cholere kupowalem kociol gazowy:)?- no pewnie dla bezpieczesntwa.. Kurde szkoda ze mam malo miejsca w kotlowni.. no chyba ze taki bufor sobie wstawie w salonie:) ladnie wmaluje bedzie robil za rzezbe-sztuka:) a tak powaznie to jedyna mozliwosc to postawic bufor w garazu..
-
A powiedz mi prosze jak masz rozwiazana sytuacje z woda uzytkowa..zasobnik dodatkowy cwu ktory nagrzewa bufor??
-
nie zgadzam sie z ta teza.. ponizej schemat instalacji.. mam nadzieje ze bedzie cos widac.. u mie instalacja jest dokladnie tak samo wykonana.. http://images38.fotosik.pl/244/71b27b9d875be4fdmed.jpg a ponizej schemat budowy mojego kominka. http://images43.fotosik.pl/247/5d9919afb07cb381med.jpg i opis: http://images45.fotosik.pl/248/05130ec2cd40b0b2med.jpg
-
Powiem Ci jeszcze dla ciekawostki ze probowalem paalic z zalaczanie sie pomp na poziomie 8o stopni czyli o wychladzania paleniska... mozemy zapomniec,, ico zadna poprawa..
-
zdecyduj sie wczesniej pisales ze podniesienie temp u mnie w palenisku powoduje ze gorace gazy uciekaja przez komin i komina wygrzany jeszcze bardziej ciagnie. teraz piszesz ze nie pozwalam wygrzac komina tzn ze spaliny sa chlodniejsze niz uwazales.. no wlasnie tutaj jest roznica..w kominku spotykaja sie dwa uklady ze soba. zamkniety i otwarty.. woda ktora krazy w rurkach nie ma kontaktu bezposredniego z woda w plaszczu.. caly wymiennik jest umiejscowiony w plaszczu wodnym.. nad paleniskiem.. i tylko jedna rurka z jednej strony plaszcza przechodzi po jej dlugosci.. dalej sadzisz ze ak rureczka wychlodzi scianki plaszcza... dzieki szamotowi gazy sa dopalane w wiekszej ilosci niz przedtem. efektem jest niebieski ogien.. po przytoczeniu tekstu dalej nie widzisz roznicy?? przeciez dokladnie tak samo odbywa sie proces spalanie u mnie.. temp na plaszczu 70 stopni. a szamot chroni scianki przed kontaktem wlasnie substancji chemiczynych miedzi innymi kwasu siiarkowego.. wiec o jakiej korozji niskotemp ty mi mowisz?? Nie czujesz tematu czy co?? korozja zachodzi w kazdym miejscu kominka gdzie sie znaduje smola.. a ja wlasnie dzieki szamotowi zaczelem sie jej skutecznie pozbywac do zywej blachy..i dalej twierdzisz ze miedzy szamotem a scianka kominka zachodzi korozja niskotemp. bez "uzycia" smoly.. Skoro u mie zachodzi to co maja powiedziec niektorzy co na sciankach maja szlam ze smoly a u innych na dodatek smola splywa i zatyka palenisko- czytalem kiedys wypowiedz na tym forum..
-
Wytlumacz mi prosze dlaczego u mnie jest tak ze po wylozeniu szamotem zwyklego paleniska(makroterm). z tej samej kupki drewna uzyskuje wiecej ciepla niz przedtem- nie mowiac tylko o cieple oddawanym przez szybe ale tez do plaszczaa- temp dluzej utrzymuje stala wyzsza temp.. a sam wsad pali sie tak samo badz dluzej.. czyli co ? - cos musialo sie polepszyc
-
zajebisty kominko-piecyk:)
-
Niestety, to adres lokalny. Nikt inny poza Tobą tego nie widzi Jak możesz to zrób parę zrzutów ekranu i wklej jako obrazki. Nie wiem jak inni, ale ja nie widzę na stronie Sparthermu obrazu kominka od kilku dni.... http://www.spartherm.com/fla/einsatz/h2o/index.php chlopaki grzaly i przegrzaly:)
-
Piekne te wypasione kominki.. szkoda ze nie wiedzialem o nich wczesniej.. przed kupnem makroterma... ehh krew mnie teraz zelewa...
-
Ale ja nie chce stosować szamotu bo bardziej przepali mi od wysokiej temp. ścianki kominka.Do żeliwa nie powinno się stosować szamotu. no tak masz racje. ide spac:)
-
No cóż, ta wypowiedź chyba trochę Ci się nie udała. Chyba jednak nie miałeś piątki z termodynamiki wyjasnij mi prosze gdzie popelnilem blad..
-
nie ma problemu obserwuj i nie kupuj szamotu zawsze mozesz to zrobic- i zawsze znajdzie 50 zeta zeby to zrobic. Tylko nie obserwuj za dlugo bo sie moze okazac ze za smolony i mocna podkordowany kominek podczas palenia z szamotem zacznie puszczac... to jest tak jak z olejem.. w Lej sobie schell helix ultra do silniczka z przebiegiem 200 tys km. ktory normalnie byl zupelnie sprawny.. zobaczysz co sie stanie;)
-
Tylko tak teoretycznie gdybam. Uważam, że w kominku z płaszczem wodnym nie jest potrzebna ani smoła ani szamot. Przynajmniej ja nie stosuję żadnego z tych izolatorów. Mam ustawioną temperaturę płaszcza 85*C Szyba podczas palenia jest cały czas czysta, (zdjęcia w poprzednich postach) brudzi się dopiero podczas wygaszania kominka gdy temp spadnie poniżej 55*C i zostaje jeszcze trochę żaru a dmuchawa nie podaje już powietrza. Jurek zrob zdjecie wnetrza paleniska jak wyglada... ja na Twoich zdjeciach..- (z okresu kiedy chcielismy puszczcac powietrze przez kanaly ktore do niczego sie nadaja.) widzialem smole.. nawet dosc konkretnie miales zarosniety wklad myslisz ze pod ta skorupa nie ma smoly?
-
gdyb tak bylo jak piszesz to podczas wylaczenia dmuchawy ciaglo by przez szybe tak ze az gwizda a w cale tak nie jest . Mowilem Ci juz ze wymiennik znajduje sie w plaszczu.. i kominek pracuje w ukladzie zamknietym? Jedna piepszona rureczka idaca w scianie kominka do plaszcza wodnego nie jest w stanie wychlodzic paleniska tak jak Ty mowisz. Kondensacja na sciankach jak w palenisku jest z ponad 600 stopni? Zastanowiles sie na swoja teoria? woda musiala byc miec 0 stopni albo glikol najlepiej o temp - 10. Taka kondensacja ze smole wysuszyla na piepsz i odpadla a zaczyna blache zrec?? ta teoria nie trzyma sie kupy!
-
Jurek mozemy tak dlugo sie przekamarzac albo wypic sobie piwo:) Zadam ci podstawowe pytanie, miales kontakt z szamotem w swoim kominku? Ja uwazam ze szamot po "naladowaniu" przekazuje wiecej ciepla do plaszcza niz glaskajace scianki plomienie... a spieczona smola na scinakach u Ciebie jest lepszym izolatorem niz szamot przewodnikiem:)
-
Jurek mam oczy i widze ze jest inaczej niz piszesz.. Tu sie moge z Toba zgodzic...jednak mysle ze to tez sie da obejsc.. miedzy innymi podniejsc nastawy na czunjikach ktore najblizej sa kominka.. Mozesz mi wierzy badz nie ale nie myje szyby przeszlo tydzien... specjalnie moge zrobic fotke... szyba nie jest ultra czysta ale na tyle czysta estetycznie ze nie wymaga mycia.. sam szamot zapewne nie poprawi czystosci szyby gdy nie bedzie nawiewu..
-
Przeróbki w kominku z płaszczem wodnym - efekt czysta szyba.
wolo82 odpowiedział bladyy78 → na topic → Zrób to sam
No i rewelka.. taki zabieg musi przyniesc pozytwny skutek... z przedownikiem przesadzac nie bede ale jeszcze na pol plyteczki pod plomieniowki dotne szamocik:). Jestem w szoku oczywiscie smoly na sciankach nie bylo duzo ani grubo jednak od wylozenia hmm pale ile nawet nie ma tygodnia a taki efekt! Po miesiacu scianki powinnny sie swiecic jak psu jajca;) -
w taki sposob jak Ty mowisz moze jest dobry i skuteczny ale to sa juz obrzadki etatowego palacza... Czlowiek nie ma czasu sie bawic w takie rzeczy zapalam wrzucam 4-5 okroglakow i but do pracy, drzewa nie ukladam ciasno bo okraglakow nie da sie ulozyc ciasno. reszte robi dmuchawa rozpala wolno i spokojnie dochodzi prawie zawsze do 2-1 stopien mniej niz temp. zadana i tak sobie trzyma.. poczytam Pomysle sobie nad taki plaskownikiem.. co do przepustnicy narazie sprawa odpada. zalezy ile jest zaladowane drewna i jak dlugo pale.. potrafi zagrzac i stanac na chwile ale wtedy powietrze sobie z nad i pod szybki jest pobierane..albo pracuje na 4% utrzymujac temp plaszcza 1 stopien mnie od zadanej.. Teraz odpowiedz sobie sam na pytanie, czy jak w sklepie stalby jeden kominek z elektronika itp, a drugi bez, jedynie z regulowana recznie przepustnica, to ktorybys wybral? Producent montuje te dmuchawy tylko dlatego, gdyz jest to najlatwieszy sposob (ale najmniej skuteczny) na trzymanie zadanej temp, a takze najlatwiejszy sposob na zapewnienie bezpieczenstwa kominkowi. Ale zawsze jest cos za cos, w 90% taka dmuchawa sprzyja smolowaniu, a co z tym idzie szybciej bedziemy zmuszeni wymienic kominek.. z dmuchawa.. bo wygoda tez jest wazna...
-
Witam Sciagnelem dzisiaj plytki szamotowe zeby popalic na samym palenisku szamotowym... Wiecie co zobaczylem po sciagnieciu bokow?? Zaczela wychodzic "zywa" blacha spod zmoly smola spalona odpada pod palcami.. Nie widzialem jeszcze nigdy golej blachy w kominku.. oczywiscie jest troszke przysniiedziala i w niektorych miejscach posiada rudy nalot.. zreszta ten rudy nalot zaczal mi sie osadzac na plomienikwach i zaczelem myslec co to jest.. Stwierdznie ze szamot izoluje palenisko jest jak najbradziej bledne... jak temp musi sie wytworzyc z drugiej strony zeby smola spalila sie do golej blachy?? Blady78 to Ty chyba przodownikem jestes szamotu.. co tym sadzisz? Moje zdanie jest takie ze szamot pod wplywem temp jaka z kumulowal w sobie zaczal przekazywac mna druga strone i wypalac smole pod ktora zaczela sie juz wczesniej korozja nisko temperaturowa- tak to sie chyba fachowo nazywa? Dlatego odslonila sie blacha troszeczke przyrudawa w miejscach jednak nadal zdrowa... Sprawa tyczy sie tez samego spodu paleniska, wydywac by sie moglo ze jest ono suche jednak teraz warstwami odchodzi spieczona smola koloru rudego..... Co tym sadzicie?? ps,. pozwolilem sobie napisac to na dwoch watkach bo nie wiem czy wszyscy czytaja ten drugi..
-
Przeróbki w kominku z płaszczem wodnym - efekt czysta szyba.
wolo82 odpowiedział bladyy78 → na topic → Zrób to sam
Może bardziej rdzawy nalot ale ewidentnie. Zresztą ktoś przy innym wątku też o tym pisał dlatego sprawdziłem, może jestem przewrażliwiony ale wywaliłem szamot który dołożyłem na ściankach. Witam Sciagnelem dzisiaj plytki szamotowe zeby popalic na samym palenisku szamotowym... Wiecie co zobaczylem po sciagnieciu bokow?? Zaczela wychodzic "zywa" blacha spod zmoly smola spalona odpada pod palcami.. Nie widzialem jeszcze nigdy golej blachy w kominku.. oczywiscie jest troszke przysniiedziala i w niektorych miejscach posiada rudy nalot.. zreszta ten rudy nalot zaczal mi sie osadzac na plomienikwach i zaczelem myslec co to jest.. Stwierdznie ze szamot izoluje palenisko jest jak najbradziej bledne... jak temp musi sie wytworzyc z drugiej strony zeby smola spalila sie do golej blachy?? Blady78 to Ty chyba przodownikem jestes szamotu.. co tym sadzisz? Moje zdanie jest takie ze szamot pod wplywem temp jaka z kumulowal w sobie zaczal przekazywac mna druga strone i wypalac smole pod ktora zaczela sie juz wczesniej korozja nisko temperaturowa- tak to sie chyba fachowo nazywa? Dlatego odslonila sie blacha troszeczke przyrudawa w miejscach jednak nadal zdrowa... Sprawa tyczy sie tez samego spodu paleniska, wydywac by sie moglo ze jest ono suche jednak teraz warstwami odchodzi spieczona smola koloru rudego..... Co tym sadzicie?? elami1971 mi sie wydaje ze wlasnie to zobaczyles u siebie, przestraszyles sie tego i nadal wolales zaklejac blache smola.. -
Nie mozemy sie dogadac... zaczynasz zmieniac sens moich wypowiedzi... zacznijmy od poczatku dla Ciebie ciag naturalny to jaki to ciag?? Teraz wytllumacze ci czym jest ciag naturaalny dla mnie.. rozpalam kominek, laduje go ful.. wylaczam turbine i otwieram drzwiczki od popielnika.. to jest dla mnie ciag naturalny.... wiesz co sie wtedy dzieje???Kominek chce rozpier...ć po 15 minutach.. U mnie dmuchawa nigdy ale to nigdy nie potrafila rozchajaczyc wsadu tak jak otwarte dzwiczki popielnika.., nawet kiedy ustawilem jej moc na 100%. a normalnie uzytkuje na poziomie 20% - gdzie modulacja jest 1 do 10. albo 10 do 1. czyli majac ustawione 70 stopni na plaszczu i gdy temp dojdzie do tego progu dmuchawa wylaczy sie , gdy zacznie temp spadac o 1, 2 ,3 stopnie itd wdmuchawa zacznie pracowac i zwiekszac obroty proporcjonalnie do spadku temp az uzyska max obroty 20% przy spadku temp plaszczu 60 stopni. a na ciagu naturalnum nie przegrzejesz ukladu?? jak nie masz zadnej kontroli na regulacja powietrza? to moze u Ciebie w piecu sie sprawdzi ale w kominku u mnie nie nawet gdybym regulowal dzwiczkami doplywa powietrza to wiole ryzkowac drzwiczki w kazdy momencie moga sie same bardziej uchyli i wtedy kaplica jak jeszcze nikogo nie ma przy kominku. nieprawda -przynajmniej u mnie. narazie w fazie testu, ale widze narazie same dobre strony.. zgadza sie.
-
troszke moze przesadzilem:) Tylko Twoj domek ma 90m2 a moj 370m2 naszczecie kubatura jest mniejsza niz wskazywal byl na to metraz i dom jest dobrze zaizolowany. ale mieszkajac w gorach u nas sezon grzewczy zaczyna sie w zaleznosci od grymasow pogody czasami nawet poczatkiem/koncem wrzesnia. A konczy sie w kwietniu/maju. Wiec 20 metrow drewna to tak na bide trzeba spalic.. i Przez taka pogode nawet drewno 3 letnie lezace w drewutni wcale nie musi byc suche... mialem buka 5 letniego suchego w pol metrowkach to instalator stwierdzil ze bylo wilgotne. niestety nie mielismy wilgotnosciomierza..
-
. Wyjmuja, wyjmujemy, umiemy palic i robimy to bezpiecznie.. .... Jeżeli można wiedzieć jak się zabezpieczyłeś przed cofnięciem spali spowodowanym niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi? 1. regularnie czyszcze kominek 2. pale suchym drewnem 3. temp. powyzej 70 stopni. 4. wklad wylozony szamotem, podnosi temp spalin.. 5. wklad komina ceramiczny okragly o fi chyba 180mm, izolowany welna. 6. doplyw powietrza do kominka zewnatrz.(czesc do spalania a czesc do wentylacji budynku. 7. nigdy nie tlumie ognia calkowicie. predzej mi kaktus wyrosnie:) niz zobacze dym w salonie spowodowany niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi...
-
no wlasnie kto ma takie?? trzymajac 3 lata drewno to okazuje sie ze powininem miec okolo 80 kubikow drewna caly czas - to jest caly tir naczepa dlugosci 13,6m szeroka na 2,4m i wysoka na 2,6 m. Planuje utrzymac taka czestotliwosc.. rabac w czerwcu chociaz mozna by bylo zaczac w marcu.. i palic za 2 lata czyli okolice pazdziernika.. ale to sie wiaze z budowa nowej drewutni. bo w tym roku role drugiej drewutni pelni altana.. Najrozsadniej bylo by robac w marcu a i palic w nastpnej zimy... dwa cieple sezony drewno sobie schnie..
-
Ja takiego zaworu nie mam producent i paru uyztkownikow twierdzi ze nie jest konieczny. wymiennik jest w plaszczu i nie ma bezposredniego kontaktu z woda w plaszczu wiec palenisko sie nie wychladza- taka jest teoria.. Chetnie bym taki zawor zalozyl ale mok instalaltor wybiera sie do mnie od roku czasu podobnie jak wysyla mi fakture..