
mag
Użytkownicy-
Liczba zawartości
104 -
Rejestracja
Zawartość dodana przez mag
-
A wysoki ten pien? Ja bym obciela tak, zeby zostala chociaz jedna galaz, przynajmniej kawalek i puscila po tym powoj, moze bluszcz, albo clematisy. Pod spodem mozna dosadzic cos okrywowego. Widzialam tez zdjecie uschnietego drzewa, na ktorym porozwieszano kosze z kwiatami. Wygladalo cudnie.
-
Zdecydowanie nie iglaki. Lepsze sa lisciaste, ktore maja zdrewnialy pien. Mniejsze rosliny oslaniam plotkami, no i trzy razy dziennie wyprowadzam psa poza ogrod.
-
czy tanie sadzonki krzaków z supermarketu s? OK?
mag odpowiedział magmi → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Sama sie nad tym zastanawialam, popytalam ogrodnikow i (w najwiekszym skrocie) mozna kupowac. Trzymac w chlodnym miejscu i jak ziemia rozmarznie to sadzic. -
kwiaty typowo i wyłącznie polskie Kto zna?-gorąca prośba
mag odpowiedział elsula → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Moze jeszcze rumianek i dziurawiec? -
Psy zostaly udomowione kilka tysiecy lat temu. Nie dla zabawy. Z potrzeby. W ktoryms momecie czlowiek zdal sobie sprawe, jak bardzo potrzebuje czworonoznego towarzysza i zaczal go wykorzystywac do swoich celow. Pies towarzyszyl czlowiekowi przez wieki. Polowal, strzegl gospodarstw, wystawial zwierzyne, pilnowal bydla, oczyszczal miasta i wsie z gryzoni, szedl w zaprzegu, nosil ciezary, podczas wojny pracowal dla wojska: dostarczal meldunki do odcietych oddzialow, nosil apteczke. Walczyl za swojego pana z dzikimi zwierzetami. Zanudzilabym przykladami ewentualnych czytajacych, wiec podam jeden: husky, ktory dostarczyl leki do odcietej osady, szedl kilkadziesiat kilometrow w sniezycy, doszedl z odmrozonymi i krwawiacymi lapami. Uratowal cala wioske. W dobie informatyzacji wciaz jestesmy w znacznym stopniu zalezni od psow. Ich praca zmienila sie, teraz pracuja w ratownictwie gorskim, wodnym i ladowym: odszukujac zaginionych lub zasypanych ludzi, pomagaja niepelnosprawnym: przewodnicy niewidomych, dogoterapia, psy sygnalizujace atak epilepsji, psy wykrywajace komorki rakowe, w sluzbach: psy policyjne, wojskowe, strazy granicznej, poszukujace narkotykow, materialow wybuchowych, materialow latwopalnych, sladow przestepcy, przemytnikow. Pracuja takze dla ubezpieczalni wykrywajac podpalenia(tak, tak). Bronia naszego zycia, zdrowia i mienia czesto narazajac swoje zdrowie. Nasze, polskie psy ratowaly ludzi po trzesieniu ziemi m.in. w Turcji, Algierii, Iraku. Psy te czesto nie przerywaja wykonywanego zadania mimo ran, bolu, zimna, glodu. Znane sa przypadki psow poszukujacych zaginionych, ktore nie przestaly pracowac mimo zlamania lapy. Bardzo mi zal autora felietonu, skoro dla niego wieki pracy zostaly sprowadzone do poziomu glupiej sztuczki. Mozna psow nie lubic, ale nalezy im sie szacunek z naszej strony
-
Skorpionka zolty kolor zoltek nadaje barwnik dodany do granulatu, ktorym zywi sie kury. All moj pies je sucha karme wysokiej jakosci, ktora podlewam mu a to oliwa z oliwek, a to jogurtem naturalnym, czasem swieze jajko, na wiosne troche ziol z doniczki. Mniej wiecej raz w tygodniu dostaje kawal miesa, taki ok 1 kg. Dwa dni temu bylismy na zabiegu u weterynarza( na moje zyczenie). Nie mozna bylo psa wprawic w stan narkozy. Zabieg rozpoczal sie dwie godziny pozniej, bo po zastrzykach pies wstawal i wychodzil z gabinetu. W koncu padl. Weterynarz z pomocnikiem stwierdzili, ze jest zdrowy i silny jak byk i w niesamowitej kondycji. Ma 5 lat, bedzie zyl jakies 10-12 bo tyle zyje ta rasa, ale w polowie swojego zycia jest w rewelacyjnym zdrowiu, tryska energia. Zyczylabym takiego zdrowia sobie, kiedy bede po 40stce.
-
Kurczaki: sa hodowane na suchej karmie (granulacie), podawany jest im estrogen i antybiotyki. Kurczaki karmione zwykla pasza nie maja piersi po 0.5kg i nikt ich nie kupuje. Pieczywo, ciasta itd: sproszkowane jaja, sproszkowane mleko, ulepszacze, spulchniacze, konserwanty itd. Warzywa, owoce: poprawione genetycznie, pedzone na nawozach sztucznych. Nikt przy zdrowych zmyslach nie uwierzy chyba, ze pomidory same z siebie nie obtlukuja sie podczas transportu a marchewki osiagaja takie rozmiary. Mieso: pochodzi od zwierzat karmionych maczka kostna i pasza uprawiana na nawozach sztucznych. Tunczyk: jego mieso nie ma takiej pieknej barwy z powodu zjadanych przez niego marchewek. Jajka: sliczne, zolciutkie zoltka. Barwnik Zdrowa zywnosc jest zywnoscia z wlasnego ogrodka i wlasnej obory. Karmy dla psow i kotow dziela sie na tak zwane zwykle i super premium. O karmach zwyklych nie bede sie wypowiadac, karmy super premium zawieraja skladniki dopuszczone do zywienia ludzi. Sa to np. skladniki obecne w odzywkach dla niemowlat. Normy nie sa wziete "z kosmosu" tylko ulozone przez dietetykow, dopasowane do rasy, wielkosci psa, wieku, stanu zdrowia a ostatnio nawet do tego czy jest tzw. ciezkiej kosci czy tez nie. Jesli chodzi o sklad, to wystarczy przestudiowac informacje na opakowaniu i starannie przeliczyc podane wielkosci. Napewno zdecydowanie zdrowiej jest karmic psa dobrej jakosci karma niz resztkami z obiadu.
-
To ja tez
-
To ja tez
-
Najbardziej kosztowne remonty w mieszkaniu sa juz zrobione. Wszystkie instalacje, drzwi, okna, ogrodzenie, ogrzewanie. Zostalo wygladzenie scian, nowe podlogi, kafle itd Pierwotnie chcielismy remontowac i za kilka lat zaczac wynajmowac a pieniadze na dom odkladac z oszczednosci, jednak nie potrafie sie porozumiec z pozostalymi wlascicielami i po 4 latach szarpania sie mam dosc. Po co mam sie z nimi uzerac, w imie czego? Moge miec swoj dom i sama o sobie decydowac.
-
Coraz czesciej myslimy o sprzedazy mieszkania. W zwiazku z tym wynika problem, w jakim stanie najlepiej je sprzedac. Czy w takim jak jest teraz (nienajciekawiej) czy lepiej przeprowadzic najpierw remonty a nastepnie szukac kupca. A moze zrobic to co jest tanie i tylko popawi wyglad? To jest stary budynek, za pieniadze, ktore do tej pory wlozylismy moznaby bylo postawic stan surowy calkiem przyzwoitego domku.
-
Jasne, ze lezy i jasne, ze jest ustawa i jak wejde w psia kupe to sie zloszcze bo ja sprzatam a w domu buty musze z cudzej czyscic, ale nie o to chodzi. Chodzi mi o to, ze my mamy kraj zakazow i nakazow, ktore w dodatku trudno wykonac. A ja bym chciala zeby edukowac, uswiadamiac i zachecac. Skoro psie kupy to problem spoleczny to niech aktorzy, politycy itd przejda sie, posprzataja przed kamerami, porozdaja ulotki wyjasniajace co w takiej psiej kupie jest i dlaczego nie moze lezec na trawie. Niech miasto wyda te 1000zl na torebeczki i niech straz miejska raz sie na cos przyda i zamiast karac podejdzie do takiego lamiacego prawo obywatela i jego psa da mu taka ulotke, torebeczke, pouczy, pokaze jak sie tym poslugiwac i na koncu powie, ze nastepnym razem mandacik.
-
Nie lubie sprzatac bo: 1. To mit, ze sa do tego przyrzady. We wszystkich sklepach zoologicznych mowia"nie ja nie mam, ale napewno jest w kazdym sklepie" ha ha ha!dobre. W ogrodzie mam lopatke a na dworze musze kombinowac z reklamowkami. 2. Nie ma smietnikow, czasem spory kawal trzeba paradowac z kupa w dloni. I nie wiem czy wiecie, ze jesli juz znajde kosz i do niego kupe wrzuce to lamie przepisy sanitarne i moge zostac ukarana grzywna. Powinno sie te kupy zbierac i wyrzucac do "specjalnych pojemnikow", moze sa trzy takie w Polsce, ale ja nie wiem gdzie. 3. Sprzatajac kupe czuje sie jak idiotka, nie dlatego, ze sprzatam, ale dlatego, ze ludzie sie zatrzymuja, komentuja i gapia. Dlatego zwykle stosuje polsrodki, jesli gdzies zabieram psa to najpierw wizyta w lesie, gdzie moze sie spokojnie zalatwic. A jesli zdarzy sie kupa na chodnik lub wypielegnowany trawnik to i owszem, sprzatne. Nie sprzatam natomiast z zapyzialych pseudo trawnikow gdzies na uboczu, gdzie wiecej chwastow i smieci niz trawy.
-
Zarabiam srednia krajowa, moj maz wiecej, ale placa mu za projekty, wiec pieniadze sa czasem co kilka miesiecy. 4lata temu kupilismy za grosze zniszczone mieszkanie w starej kamiennicy w dobrej dzielnicy. Oszczednosci ida na remonty. Wymienilismy juz wszystkie instalacje, zalozylismy ogrzewanie, wymienilismy kilkanascie okien, drzwi i ogrodzenie. Musielismy tez wyposazyc je w zasadzie od zera. Na codzien zyjemy dosc skromnie, na polkach z jedzeniem, kosmetykami, chemia itd. szukam tanszych towarow. Ciuchy najczesciej z posezonowych obnizek. Na wakacje nie jezdze, po knajpach sie nie wlocze. Samochod kupimy teraz. Dosc drogi. Nie zeby kluc w oczy Przekorka, ale zeby nie jezdzic do warsztatu raz w miesiacu. Nastepne pieniadze beda zbierane na dzialke. Nie mamy kredytow, debetow, kart kredytowych, za bardzo kusi. Wiem, ze w ten sposob w swoim domu zamieszkam pewnie jak bede po 40stce, ale trudno. Mieszkania w miescie sie nie pozbede. Zamierzam je wynajmowac.
-
No a co Ty zrobiles widzac tego pana?
-
Pisuar - czy warto go instalowa? ???
mag odpowiedział anonim1 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Hmmm gdyby moj mezczyzna chcial miec pisuar w toalecie, to prosze bardzo. Jesli uwaza, ze potrzebuje to nie ma o czym dyskutowac. Dopiero gdyby zazadal automatu z prezerwatywami to zaczelabym drazyc temat. -
co zrobi? ?eby ryby nie pad?y
mag odpowiedział jankowski → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
A mozesz napisac jakie urzadzenia masz w swoim oczku, jaka glebokosc, ile rybek, jakich, czy trudno jest utrzymac w nim czystosc itd. Bardzo chcialam oczko wodne, ale mam malo miejsca i mogloby byc naprawde male, mniejsze niz Twoje. Nie wiem czy to nie za duze wyzwanie jak dla mnie takie male oczko. Napracuje sie i bede miala dziure w ziemi z brudna woda a nie oczko wodne. -
Ale na trawe.... a moja jeszcze gorzej, bo wlazi we wrzosy, irgi i golterie i tam mi zalewa skutecznie. Jesienia byla szczeniaczkiem, wiec cieszylam sie, ze nie robi tego w domu i na schodach, ale teraz juz gonie z roslinek. Narazie wszystko jest pod sniegiem, wiec nie wiem jak sie czuja, ale bardzo sie boje, ze mi wszystko na smierc zasikala i bede musiala je wymienic. Obawiam sie, ze jesli moje grozby i wysypany proszek nie podzialaja to psy beda musialy siedziec w domu a nie w ogrodzie, bo ja tylko na niszczenie trawy moge sie zgodzic.
-
A czy psy tez odstrasza? Zamierzam wysypac go w tym roku i jestem ciekawa efektow
-
co zrobi? ?eby ryby nie pad?y
mag odpowiedział jankowski → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Nie mam co prawda oczka, ale interesowalam sie tym tematem. Wydaje mi sie, ze glebokosc 1.2m spokojnie pozwolilaby rybom przetrwac zime. Jest tylko jeden problem, ilosc rybek w stosunku do powierzchni. Napewno widzialam gdzies na sieci takie wyliczenia, jesli z nich korzystales to sie nie przejmuj, a jesli nie to gorzej. Nie wkladalabym teraz do oczka zadnego urzadzenia tloczacego tlen, ryby sa plochliwe i jesli nie widzialy do tej pory takiego wynalazku to moga sie zdenerwowac i za bardzo wybudzic a w efekcie pozdychac. Juz lepiej zrob jakis przerebel w lodzie. -
Kulinaria i inne takie gotowanie
mag odpowiedział emems → na topic → Przepisy kulinarne - o gotowaniu i nie tylko
To ja poprosze przepis, wciagnelam sie w te przetwory. -
Kulinaria i inne takie gotowanie
mag odpowiedział emems → na topic → Przepisy kulinarne - o gotowaniu i nie tylko
Chcialam sie pochwalic, ze zrobilam i papryke i leczo i grzybki i gruszki. Niestety jak sie okazalo, zrobilam za malo. Gruszek wcale juz nie ma, papryka zostala jedna a ostatnie leczo pojdzie na dzisiejszy obiadek. W tym roku zrobie duzo duzo wiecej przetworow i moze jeszcze na dziki bez sie zalapie Baaaardzo Wam wszystkim dziekuje za pyszne przepisy -
Bez umacniania siatka, kamieniami i robienia stopni? To zostaje tylko postawienie betonowej sciany
-
Jest z tym troche roboty. Najpierw na skarpie robisz stopnie, ilosc zalezy od stopnia pochylenia. (Zdejmujesz nieco ziemi.) Nastepnie ukladasz na calej skarpie plastikowa siatke (do skalniakow). Przykrywasz warstwa ziemi, ktora Ci zostala. Teraz bedzie gorzej, bo nie wiem jak to dokladnie opisac Na pionowych plaszczyznach (no nie pionowych, ale nie tych poziomych)ukladasz kamienie(plaskie). Musisz je tak jakby wbic w skarpe. Mozesz tez pomoc sobie zaprawa, np jeden kamien masz plaski i szeroki i jego wbijasz, a posostaly przykrywaja skarpe tylko po wierzchu i trzymaja sie z tym glownym kamieniem na zaprawe. Na poziomych powierzchniach sadzisz rosliny. A rosliny? To zalezy od tego czy murek jest na sloncu czy w cieniu. Od ilosci miejsca na korzenie itd. Ladnie wygladaja na takich murkach dzwonki karpackie na przyklad, albo smagliczka, fiolki i takie malutkie mocno niebieskie kwiatki (jednoroczne) ale nei wiem jak sie nazywaja . To wazne, zeby porzadnie zrobic murek, mi sie nie chcialo porzadnie zrobic skalniaka, bo za duzo pracy i teraz zaluje.