Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

barnich

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    673
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez barnich

  1. U mnie również górale zbili stoły, a ja zamówiłem catering - grochówka, bigos, chleb, swojski smalec, ogórki, i jakieś tam grilowane mięcho, wszystko przywieźli w pojemnikach - termosach więc pozostawało długo ciepłe do tego oczywiście kupiłem pifko no i sporo wody ognistej, było bardzo fajnie i sympatycznie. pzdr
  2. Jak masz tak jak to opisał Tomek, to się nie martw, ja też tak miałem i wszystko było ok.
  3. ja zabezpieczyłem tylko rury kanalizacyjne.
  4. najprawdobniej spełni Twoje oczekiwania szklarz na ul. kwiatowej
  5. a wręcz podejrzanie tanio, sytuacja w której architekt podejmuje się wszystkiego za małe pieniądze, a potem zwodzi przez rok zrzucając całą winę na urzędników to nieodosobniony przypadek.
  6. ja tam od razu wiedziałem, że uzrasdzenei to miernik rezystancji uziemienia iit , czy ktoś z Was montował samodzielnie napęd do bramy ? czy jest to na tyle skomplikowane, aby zlecić to komuś czy też można się z tym zmierzyć samemu?
  7. mi zrobił gratis elektryk który robił instalacje.
  8. ja nie robiłem projektu, poprostu sama musisz wiedzieć gdzie chcesz mieć gniazda, oświetlenie i inne pkt elektryczne, chyba, że tego nie wiesz to wtedy projektant który podpowie gdzie lodówka a gdzie tv. Sprzedam, za pół ceny pręt zbrojeniowy najchętniej komuś z Dołuj (transport), oddam również za symboliczną skrzynkę piwa deski pozostałe po skręcaniu wieńca - niezbędne na każdej budowie.
  9. jestem pod wrażeniem Twoich wyliczeń, naprawdę bardzo dziękuję wszystkim za odpowiedź, jak przyjdą mrozy to pozwole popracować podłogówce i zobacze jak z zużyciem gazu, a potem w analogicznym okresie będę wspomagał piec kozą. pozdrawiam
  10. Oto dane kozy ze strony producenta: Waga (kg) 135 Maksymalna moc cieplna (kW) 10 Moc cieplna nominalna DIN (kW) 8 Ogrzewana kubatura (m3)* 100 Sprawność (%) 77 Emisja CO (%) 0,184 Temperatura gazów spalinowych (st.C) 302 Certyfikaty CE / DIN CE / DIN Maksymalna długość polan (cm) 35 mieszkam w Zachodniopomorskim, zużywam drewna ok 3 kawałków - polanów - drewna dziennie, ale ja palę tylko przez 4 godziny potem idę lulu a ostatni kawałek drewna dopala się ok 5-7 godzin.
  11. Drzewo mam dobre dębina i grab, ale chodzi o to, że wychodzę z domu o 7 a wracam o 17 i wtedy mogę napailć w kozie (mam dom parterowy z podwieszanym sufitem na którym jest 50 cm waty plus dach ocieplony 40 cm waty styropian szary na elewacji 18 cm, posadzka 16 cm styr.) w wyniku czego podnoszę temp. w całym domu o np 2 st. C. i załóżmy że ta wyższa temperatura utrzyma się przez 7 godzin czyli do godziny 24, a potem spadnie poniżej zadanej w wyniku czego włączy się piec i moje pytanie brzmi: czy w wyniku tego napalenia w kozie czyli podgrzaniu powietrza czyli de facto wyłączenia pieca nastąpi wyziębienie wody w systemie grzewczym i wyziębienie posadzki bilans ekonomiczny nie wyjdzie ujemy? ponieważ piec czyli zuzycie gazu będzie musiało być większe, aby nijako od nowa nagrzać wodę w systemie grzewczym i całą posadzkę (mam wszędzie ogrzewanie podłogowe). Nawiasem mówiąc póki co jest to problem teoretyczny ponieważ mam w domu ponad 21 st.C. ponieważ po napaleniu kozą chałupina utrzymuje tą temperaturę ok 20 godzin (spadek ok 1,5 st.-2st) pzdr
  12. Dom parterowy 3 pokoje plus łazienka ciepło z kozy rozchodzi się nie najgorzej, nie boję się grzania gazem, jednakże mam naprawdę spory zapas drzewa i chciałem tą kozą dogrzewać w celu oszczędzania gazu - tzn nizszych rachunków - ale tak na chłopski rozum zacząłem się zastanawiać czy de facto nie przyniesie to odwrotnego rezultatu ponieważ podczas dogrzewania kozą piec przestanie pracować tym samym wychłodzi się woda w systemie grzewczym i potem niejako od nowa piec będzie musiał podgrzać całą wodę w systemie grzewczym. Nie wiem czy rozumiecie o co mi chodzi, a może poprostu błądze i te moje obawy ni jak maja sie od rzeczywistosci. pozdrawiam
  13. Dziękuję bardzo za odpowiedź, czyli rozumiem - jako laik - że warto dogrzewać kozą nawet np 2 godziny dziennie bo przy okazji dogrzeje posadzkę, a gdy wzrośnie temp powietrza w wyniku działania kozy i tym samym, wyłączy się kocioł to po tym jak się wypali w kozie i tym samym ochłodzi się powietrze w domu co spowoduje ponowne włączenia pieca to i tak korzyści będą większe. Jednym słowem w przypadku posiadania darmowego drzewa palić ile wlezie. pozdrawiam
  14. Witam, Proszę o fachową radę bo w mojej laickiej głowie nie może się to poukładać. Otóż jestem szczęśliwym posiadaczem ogromnego kredytu - sory - domu parterowego o powierzchni 98 m2 w którym mieszkam pół roku i priorytetem (nauczony wcześniejszym doświadczeniem) podczas budowy było dla mnie minimalizacja kosztów ogrzewania. Dlatego też chałupa jest ocieplona, że ho ho, a piec dobrał mi sam mistrz RADAszyn czyli w sumie wszystko ok., ale no właśnie pojawiły się wątpliwości, a mianowicie w całej chałupie no bardziej adekwatnie zabrzmi chałupince mam ogrzewanie podłogowe, dodatkowo mam w domu zamontowaną kozę i na dzień dzisiejszy w domu ani razu nie zadziałał piec (włączy się jak temperatura spadnie poniżej 18,5 st,C) ponieważ w domu jest bardzo ciepło, jak wracam z pracy to jest ok. 19,5 st jak napalę w kozie to po godzinie jest 21 st, no i moja wątpliwość i pytanie: skoro ogrzewanie podłogowe charakteryzuje się tak dużą bezwładnością to zakładając teoretycznie że wracam do domu po pracy w którym jest zadana w piecu temperatura powietrza w domu np. 19 st i napalę w kozie co spowoduje, że w domu zapanuje 21 stopni tym samym piec przestanie pracować to czy fakt podniesienia temp w domu przez ciepło emanowane z kozy i tym samym wygaszenie pieca nie spowoduje więcej kosztów niż korzyści tzn. czy np. 6 godzinny czas ogrzewania chałupiny przez kozę nie spowoduje, że później ogrzewanie podłogowe ze swoja wielką bezwładnością będzie nijako musiało się „przebijać” przez posadzkę panele itd. od nowa co zaowocuje większymi kosztami?. Może to i głupie pytanie nie wiem czy jasno zadane, ale jakby kto się do niego ustosunkował
  15. Czy możecie polecić jakąś korporację tax która "taniej" jeździ do Dołuj i Dobrej tzn jeżdżą na 1 strefie ? czy ktoś z Was używa separatora do popiołu z kominka, takiego który podłącza się do odkurzacza ? jak to się sprawdza? warto wydać te parę groszy na takie coś ?
  16. ja miałem takie solidne wyspawane metalowe z ramą powinny jeszcze gdzieś być, jeżeli jesteś zainteresowany to poszukam, ale za darmo ich nie oddam bo sam za nie musiałem zapłacić, jaby co daj cynk na priv.
  17. bez "wysmarowania" komina środkiem typu woda stop, albo czyms podobnym się nieobejdzie, też to miałem jeżeli obróbka jest ok, silikon dekarski nie odszedł to może puszczać przez fugi i trzeba wysmarować, ale wpierw musi byc parę dni sucho i w miarę ciepło. pzdr
  18. nic w tym dziwnego, konkurencja, koszty magazynowania itd, ja kupowałem w extra dachu z tego co napisałeś to teraz też warto u nich kupić bo transport Ci odpada. pzdr
  19. zweryfikowałem dzisiaj tą wiadomość u podstaw - w Starostwie - nic takiego nie powstaje, plotka podobno krąży od jakiegoś czasu i mnie też dopadła. pzdr
  20. Dzisiaj doszły mnie słuchy, że w Dołujach-Lubieszynie mają zacząć budować Auchan, czy ktoś może wie coś więcej jaka to dokładnie lokalizacja? pzdr Bartek
  21. około tysiaka, chyba że to jeden geodeta prowadzi budowę od początku to może być taniej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...