Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

bardzo mała mi

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    48
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez bardzo mała mi

  1. jak miło, że odezwał się ktoś na tym samym etapie budowy co ja bo tu wszyscy doświadczeni (na szczęście )
  2. jak miło, że odezwał się ktoś na tym samym etapie budowy co ja bo tu wszyscy doświadczeni (na szczęście )
  3. święta prawda z tą płytą - miałam taką w poprzednim mieszkaniu. myślałam, że będzie tak jak z płytą elektryczną, ale jakąze sie pomyliłam.... ciągle ze ścierą, ciągle zdejmowanie i czyszczenie palniczków, ponowne układanie.... koszmar, brrr
  4. tak sobie myślę - tyle tu humoru i dobrej energii, że i moje wątpliwości jakby mniejsze PS. stukpuk czytałąm Twój dziennik i podpisuję się pod głosami o Twoim lekkim piórze (klawiaturze?? ), a wiem co móiwę - z wykształcenia polonistka
  5. Betii, ja też się wstępnie rozglądałam za mebelkami i ... firmowe dziecięce strasznie drogie, ale poszukaj na allegro lub w ikei zwykłych mebelków i pokombinuj w nich zmiany. Mozesz przemalować, domalować kwiatuszki, zajączki coś nakleić, zmienić uchwyty i już masz cacko w bardziej przyzwoitej cenie. My będziemy coś takiego wymyślać dla dziewczynek. I strasznie mi się podobają lampy z ikei te słoneczka, czy kwiatuszki muszę się zaopatrzeć Coś dla inspiracji moja mała ma takie lampy i świetnie się sprawdzają. co prawda lekcji przy nich nie odrobi, ale mimo 9 lat nadal nie lubi zasypiać, gdy ciemno wokół.. dają bardzo fajne światło
  6. Betii, ja też się wstępnie rozglądałam za mebelkami i ... firmowe dziecięce strasznie drogie, ale poszukaj na allegro lub w ikei zwykłych mebelków i pokombinuj w nich zmiany. Mozesz przemalować, domalować kwiatuszki, zajączki coś nakleić, zmienić uchwyty i już masz cacko w bardziej przyzwoitej cenie. My będziemy coś takiego wymyślać dla dziewczynek. I strasznie mi się podobają lampy z ikei te słoneczka, czy kwiatuszki muszę się zaopatrzeć Coś dla inspiracji moja mała ma takie lampy i świetnie się sprawdzają. co prawda lekcji przy nich nie odrobi, ale mimo 9 lat nadal nie lubi zasypiać, gdy ciemno wokół.. dają bardzo fajne światło
  7. ratunku.... bo mam straszne wątpliwości, czy podołam budowie.....
  8. [quote name= Ostatnio ładowałem 22 tony(nie sam) bloczków fundamentowych to ma wprawę [/quote] ja też będę musiała takie 22 tony??? (
  9. Ładny domek A bedzie przejście z domu do garażu? Ostatnio ładowałem 22 tony(nie sam) bloczków fundamentowych to ma wprawę no właśnie z tym garażem to już sama nie wiem co robić.... podobno bardzo podwyższa koszty, z którymi niestety musze się liczyć, ale z drugiej strony tak bez garażu...? dom bym miała a samochód trzymać pod gołym niebem...? w każdym razie jeśli się zdecyduję ze będzie to na pewno będzie przejście z domu - inaczej czułąbym się, jakbym leciała z parkingu
  10. no to skoro mam już nadworną ekipę to czas pokazać ekipie domek http://pprojekt.pl/projekt229-czajka.html a tak ma wyglądać w środku (mniej więcej, bo jeszcze przed adaptacją ) http://www.studioatrium.pl/projekt-domu-GL-332,372,61,parter.html
  11. jestem dopiero na etapie papierologii zbieranej do pozwolenia na budowę - sama budowa - mam nadzieję - ruszy wiosną i mam nadzieję, że do tego czasu ochłonę i przestanę sobie wyszukiwać na forum muratora wątków w wpadkami ekip budowlanych hihihihih PS. miło tu u Was, fajnie, że Was znalazłam
  12. jestem dopiero na etapie papierologii zbieranej do pozwolenia na budowę - sama budowa - mam nadzieję - ruszy wiosną i mam nadzieję, że do tego czasu ochłonę i przestanę sobie wyszukiwać na forum muratora wątków w wpadkami ekip budowlanych hihihihih PS. miło tu u Was, fajnie, że Was znalazłam
  13. no mam nadzieję, że wykonalne bo gdzie diabeł nie może...
  14. no mam nadzieję, że wykonalne bo gdzie diabeł nie może...
  15. A dlaczego nie może ???? Zapewniam cię, że może, ale jest trudno. Zresztą z facetem czy bez budowa to nie jest prosta sprawa. Sama budujesz ale chyba masz jakies wsparcie, chociażby duchowe duchowe a i owszem, ale kobiet i to zupełnie nie znających się na rzeczy... ale i tak się nie dam i domek postawię, choćbym miała wszsytkie włosy mieć siwe
  16. A dlaczego nie może ???? Zapewniam cię, że może, ale jest trudno. Zresztą z facetem czy bez budowa to nie jest prosta sprawa. Sama budujesz ale chyba masz jakies wsparcie, chociażby duchowe duchowe a i owszem, ale kobiet i to zupełnie nie znających się na rzeczy... ale i tak się nie dam i domek postawię, choćbym miała wszsytkie włosy mieć siwe
  17. 103 kg zaprawa wytrzyma do przyjęcia
  18. stukpuk, a waga dopuszczalna dla zaprawy to ile?
  19. no cóż, młodą mężatką będąc posiadałam męża uwielbiającego swoje BMW. i pasjami opowiadał ten dowcip wśród jak najmniej bliskich mu ludzi - bawiła go zawsze ta konsternacja na ich twarzach.... hihihihi, mnie zresztą też
  20. widzę, że z matematyki też tu znajdę pomoc Trzeba dodać jeszcze grubość zaprawy. Zapomniałem. Wybacz. domyślam się, że skoro to bloczek fundamentowy to problem grubości tynku nie istnieje :D ;D Na zewnątrz to się "pogrubasi" bo dojdzie izolacja i ocieplenie. A zaprawa to pomiedzy bloczkami. Zarówno z boków jak i od góry/dołu. Muszą się czegoś "trzymać" razem. Co tam bloczki, to my na forum musimy trzymać sie razem jak bloczki właśnie z właściwą zaprawą
  21. widzę, że z matematyki też tu znajdę pomoc Trzeba dodać jeszcze grubość zaprawy. Zapomniałem. Wybacz. domyślam się, że skoro to bloczek fundamentowy to problem grubości tynku nie istnieje :D ;D
  22. a czy ja też mogę poprosić o namiary? bardzo mała mi, z perspektywy czasu (budowa w toku), mogę powiedzieć, że tylko wydawał mi się rozsądny. Babole, które wyszły w trakcie budowy, to: - komin wystający 40 cm na salon, a resztę w kuchni (poprawione-jest ustawiony w drugą stronę i tylko w kuchni - jest OK) - ściana kuchni, patrząc z perspektywy zachodziła w połowie na drzwi balkonowe (poprawione, żadne z pomieszczeń nie ucierpiało) - kibelek ustawiony przy samym wejściu, jak była wnęka po przeciwnej stronie (poprawione, ale hydraulik musi przerabiać ) - drzwi z sypialni do łazienki w odległości 0,5 m od drugich - po co (poprawione) - uskok 5 cm w połowie ściany (niestety styropian pójdzie w ruch - poprawimy) - wejście do pralni 80 cm w dół, jak wystarczyło zmienic bieg schodów (na szczęście poprawione) - słup na środku salonu - na szczęście na etapie projektowania stanowczo się na to nie zgodziłam, okazało się, że wystarczyło zmienić strop na gęstożebrowy (tańszy ) i słupa nie ma. - szerokość dość dużej kuchni zaprojektował na 1,5 cm (tramwaj ) - poprawione I wiele innych drobnostek, typu wysokość okien, szerokość drzwi, ale na czas reagowaliśmy, niestety wymagało to bieżących wizyt na budowie. Teraz mogę powiedzieć - nie polecam, a czas w którym robili poprawki to 4 m-ce , tak niestety było. Jeśli chcesz namiary, oczywiście wyślę, ale .... hmmm, chyba zatem poszukam kogoś innego... sporo tych błędów jak na początek przygody z budowaniem.. ja wybrałam projekt, który zachwycił mnei elewacją (przeglądałam następnych tysiąc projektów i nic nie wzbudziło takiego bicia serca..), ale wewnątrz jest mocno do poprawki. poterzebuję więc kogoś, kto zna się na sprawie, zwłaszcza, że ja nie mam o niej pojęcia... swoją drogą - wychwytywałaś te błędy sama czy podpowiadała ekipa?
  23. a czy ja też mogę poprosić o namiary? bardzo mała mi, z perspektywy czasu (budowa w toku), mogę powiedzieć, że tylko wydawał mi się rozsądny. Babole, które wyszły w trakcie budowy, to: - komin wystający 40 cm na salon, a resztę w kuchni (poprawione-jest ustawiony w drugą stronę i tylko w kuchni - jest OK) - ściana kuchni, patrząc z perspektywy zachodziła w połowie na drzwi balkonowe (poprawione, żadne z pomieszczeń nie ucierpiało) - kibelek ustawiony przy samym wejściu, jak była wnęka po przeciwnej stronie (poprawione, ale hydraulik musi przerabiać ) - drzwi z sypialni do łazienki w odległości 0,5 m od drugich - po co (poprawione) - uskok 5 cm w połowie ściany (niestety styropian pójdzie w ruch - poprawimy) - wejście do pralni 80 cm w dół, jak wystarczyło zmienic bieg schodów (na szczęście poprawione) - słup na środku salonu - na szczęście na etapie projektowania stanowczo się na to nie zgodziłam, okazało się, że wystarczyło zmienić strop na gęstożebrowy (tańszy ) i słupa nie ma. - szerokość dość dużej kuchni zaprojektował na 1,5 cm (tramwaj ) - poprawione I wiele innych drobnostek, typu wysokość okien, szerokość drzwi, ale na czas reagowaliśmy, niestety wymagało to bieżących wizyt na budowie. Teraz mogę powiedzieć - nie polecam, a czas w którym robili poprawki to 4 m-ce , tak niestety było. Jeśli chcesz namiary, oczywiście wyślę, ale .... hmmm, chyba zatem poszukam kogoś innego... sporo tych błędów jak na początek przygody z budowaniem.. ja wybrałam projekt, który zachwycił mnei elewacją (przeglądałam następnych tysiąc projektów i nic nie wzbudziło takiego bicia serca..), ale wewnątrz jest mocno do poprawki. poterzebuję więc kogoś, kto zna się na sprawie, zwłaszcza, że ja nie mam o niej pojęcia... swoją drogą - wychwytywałaś te błędy sama czy podpowiadała ekipa?
  24. widzę, że z matematyki też tu znajdę pomoc
  25. To ja wezmę 12-tki, a kolega Jabłko 14-tki to aż się boje, co z tego może wyniknąć.....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...