Panie i Panowie (a może Tomi i Karola?) Jeśli chodzi o ścisłość to moja działka (rtutus) znajduje się przy ulicy Kwiatowej. Teren po prawej stronie (od Torunia w kierunku Bydgoszczy) drogi 80 jest niestety w większości zalewowy. Można to sprawdzić w gminie u pana Kwiatkowskiego. Należy pytać o szczegółową mapę zalewu. Mapa ta pokazuje teren tak zwanej wody 10% (teren zalewany co 10 lat) oraz 1% (teren zalewany co 100 lat). Jest to mapa będąca pewną prognozą jednak została przygotowana przez fachowców (zdaje się, że zarząd gospodarki wodnej we Włocławku) więc należy ją chyba potraktować dosyć poważnie. Zdecydowana większość terenu po prawej stronie drogi to według tej mapy teren 10%. (niebieskie kropki). Mam u siebie zdjęcia tej mapy więc mogę się nimi podzielić jednak koncentrowałem się na obszarze mojej działki więc Wasze tereny mogą nie być objęte mapą. Kiedyś był pomysł zbudowania pompowni na kanale jednak z moich badań przeprowadzonych w gminie, w urzędzie marszałkowskim oraz w w zarządzie gospodarki wodnej we Włocławku wynika, że gmina nie ma funduszy na taką inwestycje. Słyszałem wzmiankę o naprawdę dużych pieniądzach. Z moich badań wynika też, że gmina nie uzyskała środków unijnych na ten cel. Chyba po prostu nie wystąpiła o takie środki - choć tutaj zeznania wójta są sprzeczne. Z tego co wiem część ludzi wie o problemie część zaś żyje w błogiej niewiedzy. Ci którzy wiedzą żyją z kolei w przekonaniu, że wkrótce powstanie pompownia. Chciałbym się mylić ale, ponieważ fundusze unijne są już rozdysponowane na lata 2007-2013 to chyba do 2013 nie ma na to szans. Najbardziej niesamowite jest dla mnie fakt, że np zdecydowana większość terenów osiedla Nasza Dolina jest zalewowych i chyba nikt się tym nie przejmuje. Być może jeśli zbierze się nas więcej, takich którzy mamy podobny problem to uda się coś zrobić w gminie lub urzędzie marszałkowskim aby ruszył projekt pompowni?? pozdrawiam sąsiadów (bliższych i dalszych), rtutus