Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

witomark

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    98
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez witomark

  1. Widzę, że zaczęłaś interesować się więźbą, jeśli chcesz trochę zaoszczędzić, to możesz sobie sama kupić drzewo z lasów państwowych. Każdy kto buduje dom, tzn. ma prawomocne pozwolenie na budowę ma prawo dostać ok 11m3 drzewa z lasów państwowych. Koszt ok 3000 zł + transport do tartaku + przetarcie ok 80zł/m3. U mnie są przynajmniej takie ceny. Mało kto o tym wie, że w lasach może kupić sobie drzewo, a tartaki też mają przydziały i dlatego podwyższają ceny. Myślę, że każdy tartak chętnie zrobi ci więźbę z twojego drewna i zorganizuje ci jego transport. Teraz jest najlepsza pora na kupowanie drewna, bo teraz jest najwięcej zrębów, gdyż drzewa przysypiają na zimę i nie ma w nich soków.
  2. No i tu jest właśnie dylemat, bo deskowanie rzeczywiście wzmocni dach, ale jeden znajomy projektant zwrócił moją uwagę na to, że może nie powinno się tak wzmacniać dachu, bo jak będzie prawdziwa wichura, która zrywa dachy, to z nieodeskowanego dachu zerwie dachówki, a odeskowany dach może porwać cały razem z więźbą. Kiedyś nie deskowano dachów ponoć celowo, bo w razie czego narazimy się na mniejsze straty. Sam mam odeskowany dach, ale teraz to już nie wiem czy to dobrze.
  3. Nie wiem po czym sądzisz, że mam złe ustawienia, lub kiepski ekogroszek nie znając parametrów ogrzewanej powierzchni. Dom jest wybudowany w tym roku, palę w nim od 2 miesięcy. Ocieplony jest styropianem 12cm, poddasze ocieplone wełną 20cm, nie ma na razie grzejników, parter 85m2, prawie cały ogrzewany podłogówką, jeden grzejnik w małym pokoiku, ogrzewam też piwnicę, żeby wysychała, tzn pomieszczenie ok 35m2 - 2 grzejniki, pozostałe 35m2 ogrzewane z kotłowni o pow. ok 15m2 w której mam otwarte drzwi. Nie grzeję na razie ciepłej wody, utrzymuję temperaturę w piwnicy ok 18stopni, na parterze ok 20stopni, przy czym w ciągu dnia jest ona niższa, gdyż przez cały dzień są wietrzone pomieszczenia. Swoją drogą, groszek może i jest kiepski, trudno mi się wypowiadać, gdyż dopieo zaczynam swoją przygodę z paliwami stałymi, niemniej jest to najlepszy groszek, który udało mi się dostać na miejscowych, złodziejskich składach z opałem 800zł/tona. Próbowałem też innych trochę tańszych, to ten palił się najlepiej, tak mi się przynajmniej wydawało. Ustawień próbowałem już różnych i wnioski mam podobne jak radzisz innym forumowiczom, niemniej różnice w ilości spalania opału w zależności od ustawień czasu przerwy i czasu podawania są niewielkie, tego samego opału zawsze spala mi podobne ilości, tyle, że temperatura na piecu albo jest stabilna, albo mocno pływa. Na zbyt szybkie wypalanie się opału jedynie ma wpływ za mocny nadmuch, w żadnym innym wypadku nie wypalało mi się za mocno paliwo w palenisku. Jeśli chodzi o test spalania pelet w porównaniu do ekogroszku, to 150kg (ponoć kiepskiego) groszku wystarcza mi na 5,5 doby(ok 800kg/mies=640zł) i co 5 dni mam pełny popielnik, 150kg pelet wystarczyło na 4 doby(1125kg/mies=731zł + własny transport), popiołu niewiele. Na przyszły sezon grzewczy zakupię chyba jednak latem miał i nim będę palił. Mam piec z reortą ruchomą, czyli jak podaje producent pieca, z możliwością spalania miałów. Próbowałem już w nim palić miałem i dobrze się paliło, jednak nie był zbyt suchy i zawieszał mi się w zasobniku, więc w tym sezonie grzewczym zrezygnowałem z niego.
  4. tylko, że sezon do sezonu niepodobny... tym bardziej dwa tygodnie do innych dwóch tygodni Ostatnie tygodnie przynajmniej na pomorzu są bardzo do siebie podobne, więc nie wiem skąd to stwierdzenie. Właśnie sprawdzam na ile czasu wystarczy mi 150kg pellet, bo 150 kg ekogroszku wystarczyło mi na 5 dni. Dom jeszcze niezamieszkały grzany przez 2 miesiące, spalanie już ustabilizowane. U mnie 1 tona "dobrego" ekogroszku kosztuje 800zł z dowozem, tona pellet 650zł bez dowozu i z tego co widać przez dwie doby palenia pelletami wyjdzie mi na to samo, albo nawet pellety okażą się tańsze, a dowiozę je sobie sam.
  5. Zgodnie z obietnicą zamieszczam fotki pierwszego Skrzata z piwnicą w tym wątku, a może nawet na tym forum. Na razie jest mały nieporządek na budowie, ale wklejam, bo nie wiem kiedy znowu będę miał czas. http://img300.imageshack.us/img300/7149/1004097mj4.jpg http://img300.imageshack.us/img300/1004097mj4.jpg/1/w800.png http://img168.imageshack.us/img168/1252/1004098uq4.jpg http://img168.imageshack.us/img168/1004098uq4.jpg/1/w800.png Zejście do piwnicy http://img399.imageshack.us/img399/1271/1004099fe8.jpg http://img399.imageshack.us/img399/1004099fe8.jpg/1/w601.png Wejście z piwnicy do domu http://img360.imageshack.us/img360/7467/1004101qs9.jpg http://img360.imageshack.us/img360/1004101qs9.jpg/1/w800.png Kotłownia http://img91.imageshack.us/img91/1678/1004102cd3.jpg http://img91.imageshack.us/img91/1004102cd3.jpg/1/w800.png http://img517.imageshack.us/img517/5107/1004104rr3.jpg http://img517.imageshack.us/img517/1004104rr3.jpg/1/w800.png http://img508.imageshack.us/img508/2713/1004105vh3.jpg http://img508.imageshack.us/img508/1004105vh3.jpg/1/w800.png http://img229.imageshack.us/img229/6567/1004106td4.jpg http://img229.imageshack.us/img229/1004106td4.jpg/1/w800.png http://img229.imageshack.us/img229/3636/1004110jb2.jpg http://img229.imageshack.us/img229/1004110jb2.jpg/1/w601.png
  6. He he dobry jesteś, miałem dokładnie takie samo podejście jak ty, zanim wybudowałem dom z piwnicą. Sam wybudowałem piwnicę trochę przez przypadek i wcześniej jak któryś znajomy powiedział mi, że zastanawia się nad piwnicą, to mówiłem mu właśnie po co tyle kasy, będzie tam tylko graciarnia itp. Teraz ci znajomi się ze mnie śmieją, a ja cieszę się, że nie ulegli moim namowom, bo mógłbym mieć u nich przechlapane. Koszt który podałem jest kompletny, specjalnie go sobie liczyłem, oczywiście dla innych jest to rzeczywiście koszt czysto orientacyjny. Wcześniej mieszkałem w bloku na 3 piętrze i miałem małą piwniczkę, lecz z niej nie korzystałem, bo nie chciało mi się chodzić po schodach taki kawał. Budując dom stwierdziłem, że nie będę niepotrzebnie wydawać pieniędzy na piwnicę z której nie będę - nie muszę korzystać. Na budowę piwnicy namówił mnie mój szalony sąsiad wmawiając mi, że piwnica to żadeen koszt, kilka pustaków więcej i trochę więcej będę musiał wykopać, pod wpływem impulsu zadzwoniłem do kolegi projektanta, żeby mi dorobił piwnicę, na następny dzień oddawałem dokumentację do starostwa. Doprojektowanie piwnicy poegało na tym, że w projekcie dorysował schody na dół i zwiększył wysokości ścianek fundamentowych, no i napisał PIWNICA. W moim wypadku piwnica - to kotłownia i centrum rozrywki, mam tam duże pomieszczenie, gdzie będzie stół do ping ponga i bilard, może jakaś mała siłownia. Będzie też mały warsztacik no i spiżarnia. Poza tym będę miał gdzie robić winko z owoców zebranych w ogrodzie, oglądać mecze z kolegami itp. Tak się nakręciłem tą piwnicą, że nie mogę sobie wyobrazić domu bez niej. Piwnicy nie musisz ogrzewać, a masz dodatkowe metry użytkowe. Powierzchnia mieszkalna domu w moim wypadku byłaby zresztą miejsza i mniej funkcjonalna, bo wywalając kotłownię do piwnicy zrobiłem też przeróbki pomieszczeń na górze. Poza tym mam wąską działkę i miałem ograniczony wybór projektów. Oczywiście nie namawiam nikogo na budowę piwnicy, bo to koszt i każdy sam musi sobie odpowiedzieć czy stać go na nią, i czy będzie z niej korzystał. Każdy ma trochę inny styl życia i jeśli nie potrafisz znaleźć argumentów za piwnicą, to buduj bez niej i możesz sobie powiedzieć, że zaoszczędziłeś sporo kasy i w twoim wypadku rzeczywiście może być to prawda. Gorzej, gdy nie zbudujesz jej, a mogłeś i było cię na nią stać, a później okazuje się że brakuje ci tej piwnicy, to już po ptakach, piwnicy raczej nie dobudujesz. Dlatego należy porządnie się zastanowić i zebrać wszystkie za i przeciw, wybrać się do znajomych z piwnicą i bez niej i podjąć właściwą decyzję. Tak myślę.
  7. Ciekawie się czyta opinie czy piwnica potrzebna, czy nie wielkiemu przeciwnikowi piwnicy (czyli mnie), który zbudował dom z piwnicą pod całym domem. Początkowo używałem argumentów przeciwników, teraz używam argumentów zwolenników piwnicy. Niemniej piwnica jest teraz pomieszczeniem z którego najbardziej się cieszę. Żonie jest generalnie wszystko jedno i ona jedynie cieszy się że ma więcej miejsca na górze, i nie będzie miała kurzu z kotłowni. Decyzja podjęta dzień przed oddaniem dokumentów do starostwa o pozwolenie na budowę. Koszt piwnicy na "sprzyjającym gruncie" - stan surowy zamknięty z tynkami wylewkami, drzwiami i 5szt małych okienek powierzchnia 85m2 - ok. 50 000. Moim zdaniem lepiej zbudować domek mniejszy podpiwniczony, niż większy bez piwnicy.
  8. Ja budowałem piwnicę pod całym domem, 85m2 i kosztowała mnie ok 52tys za wszystko łącznie z kopaniem i zasypaniem. Robocizna stanu surowego 14tys.
  9. A tak generalnie, to mój kier. budowy twierdzi, że my wszyscy bunkry chcemy budować, a te nasze domki, to proste i lekkie konstrukcje, jakby proporcjonalnie budowali wieżowce i mosty, to szybko stali i betonu by zabrakło i wogóle .
  10. Murarze to mają fantazje, nie sądzę, żeby słupki mogły się trzymać na 1 pręcie i były wąskie, tzn obudowane częścią pustaka, pewnie chcieli dobrze. W projekcie są same słupki bez wieńca, kasia, albo ktoś inny stwierdził, że to błąd w projekcie, mój kierownik stwierdził, że wieniec jest zawsze, tylko w niektórych projektach go nie ma bo to jest oczywiste. Inni budowlańcy mieli zdania podzielone, większość mówiła, że 2/5 pustaków ścianki kolankowej, to wieńca nie musi być, ale 3/6 to już być powinien i moim budowlańcom kazałem wieniec wylać, chociaż bardzo się bronili.
  11. Ceny wydają się normalne zależy jeszcze jaki masz dom , bo np. jakieś średnio 100m2 stropu to 4500 jak na zbrojenie i zalewanie to nie drogo, ale jak masz 200 m2 stropu to już robi się cene 9000 tys. Podobnie ściany trzeba średnio liczyć 7000 tys za poziom , może troche drogo za stopnie w schodach może można zbić cene do 60 zł .Pozostaje jeszcze kwestia czy za kominy tez osobno płacisz i np. ich wykończenie klinkierem.Pamiętej też aby dopytać o taras wejście tp. szczegóły , bo potem CI powiedzą że to jednak osobna cena. Jak ceny od metrów podają, to na pewno kominy, tarasy itp są osobno liczone. Jeśli chodzi o cenę za metr, to nie jest to kosmos, ale moim zdaniem drogo. Poczekaj trochę, teraz będzie dużo trudniej o kredyt i roboty będą mieli dużo mniej. Na pewno ceny polecą w dół, bo ostatnio niektórzy trochę przesadzają.
  12. Gregor74 i Skarbnik rzeczywiście są pionierami, ja zaczynałem wiosną tego roku, obecnie mam już stan surowy zamknięty, instalacje, wylewki, tynki, są już kafelki, robi się poddasze i ocieplenie, a wprowadzić się mam zamiar początek grudnia. Dziennika niestety nie prowadziłem z braku czasu, zdjęcia może wkleje w ten wątek jak będę miał chwilkę.
  13. Z cyklu dobre rady - pamiętaj, żeby przy zamawianiu więźby dachowej przedłużyć słupy drewniane podtrzymujące dach (podniesiona ścianka kolankowa o 1 pustak), wielu o tym zapomina i musi podnosić betonowe fundamenty pod słupy( sam musiałem).
  14. Fajny skrzacik, ale jednak czegoś mu brakuje, już wiem elementów drewna - słupy drewniane bardzo zdobią ten domek.
  15. Proponuję od razu zrezygnować z drugiego okna w łazience na poddaszu, jedno w zupełności wystarczy. Ja przesunąłem je też na drugą stronę obok komina i nie mam dzięki temu włazu na dach, można swobodnie tym okienkiem wychodzić, poza tym na tej płaci dachu co w projekcie po podniesieniu ścianki kolankowej o 1 pustak okno będzie dość wysoko.
  16. Czy drogo? Jak się czyta wypowiedzi na tym forum to chyba niedrogo, choć w porównaniu z tym co myśmy zapłacili to lekki kosmos. Budujemy w okolicach W-wy - czyli w najdroższym rejonie tego kraju, a za wybudowanie M08 z Muratora - 204 m2 pow. zabudowy, domu o powierzchni 180m2, choć wyszło więcej, bo zmieniliśmy kąt nachylenia dachu i podnieśliśmy ściankę kolankową zapłaciliśmy 38 tys za robociznę - od wykopania fundamentów po dach w pełnym deskowaniu. Cena uzgodniona latem 2007 roku, gdy było szaleństwo cenowe, a ekipa w czasie budowy jak nie chciała czekać 3 godzin na przyjazd transportu ze składu (pod koniec zabrakło palety porothermu na ścianki poddasza), sama pojechała własnym busem po bloczki, bo im było czasu szkoda żeby bezczynnie siedzieć. Tamtu Nie wiem, czemu sądzisz, że to kosmos, bo to podobna cena do waszej, to jest dom z piwnicą i kompletnym dachem, za samo położenie dachówki płaci się ok 10 000, więc podobnie do waszego domu cena wychodzi, a nawet chyba taniej. Moim zdaniem cena rozsądna. Ja za podobny dom z podpiwniczeniem i dachówką zapłaciłem ok 50 000 za robociznę.
  17. Ja zapłaciłem za taki sam zakres robót za podobny dom z piwnicą 50 000. Dach odeskowany i opapowany z dachówką.
  18. Tak z ciekawości ile płaciliście za metr działki?
  19. Gość ci na pewno pokaże budowy swoje, na pewno interesują cię stany surowe, bo na nich można ocenić pracę murarzy, np w Pelplinie mojemu koledze budował z itonga i ma jeszcze stan surowy, w Wielgłowach też wiem, że buduje dom jakiemuś gościowi, ale nie wiem, czy mury mu już postawił, bo dawno tą drogą nie przejeżdżałem, a widziałem jak jego ekipa robiła fundamenty kilka miesięcy temu.
  20. Gość ci na pewno pokaże budowy swoje, na pewno interesują cię stany surowe, bo na nich można ocenić pracę murarzy, np w Pelplinie mojemu koledze budował z itonga i ma jeszcze stan surowy, w Wielgłowach też wiem, że buduje dom jakiemuś gościowi, ale nie wiem, czy mury mu już postawił, bo dawno tą drogą nie przejeżdżałem, a widziałem jak jego ekipa robiła fundamenty kilka miesięcy temu.
  21. W Kulicach Koło Pelplina budowali, z tego co wiem, to do Tczewa biorą chętnie roboty, dalej, to już rzadko, a Turza to praktycznie Tczew. Ekipę radzę już szukać, bo później może być ciężko, ja zaczynałem w kwietniu, a z budowlańcami umawiałem się z tego co pamiętam późną jesienią i po mnie na ten termin już nikgo nie brali.
  22. W Kulicach Koło Pelplina budowali, z tego co wiem, to do Tczewa biorą chętnie roboty, dalej, to już rzadko, a Turza to praktycznie Tczew. Ekipę radzę już szukać, bo później może być ciężko, ja zaczynałem w kwietniu, a z budowlańcami umawiałem się z tego co pamiętam późną jesienią i po mnie na ten termin już nikgo nie brali.
  23. Ten Pan do konca ROKU jest zawalony i nic juz nie wcisnie, przed chwila dzwinilam....Wspomnial, ze kazdy z nich tak zawalony jest teraz. Mozecie jeszcze kogos polecic, jakiegos geodete? Beata A mówiłaś, że w Turzy będziesz budować dom? Gość jest właśnie z Turzy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...