vip42

problem suchości rozumiem. Zastanawiam się tylko nad: - problemem doprowadzenia wody do GWC tak aby po drodze nie zamarzała (rura głęboko zakopana) - czy stała wilgoć w GWC nie spowoduje "popsucia" powietrza jakąś pleśnią, glonami, grzybami itp

czy jak wprowadzisz wilgoć do GWC to nie zaczną ci tam rosnąć różne drobnoustroje, glony i grzyby?

Bardzo przepraszam, że Cię uraziłem. Chodziło mi bardziej o to, że zbyt lakoniczne odpowiedzi potrafią czasem bardziej wprowadzić w błąd niż naprowadzić na cel. Czasem trzeba walnąć w łeb obuchem aby ktoś coś zrozumiał (i niestety ja do takich należę). Poczytałem i podobno lepiej doprowadzić (jeśli już) powietrze z GWC, ponieważ będzie ono miało temperaturę zbliżoną do tego wywiewanego z domu, ale za to będzie suche. Tylko nie wiem czy ze wspólnego czy z osobnego GWC? I czy to będzie nadal ekonomiczne rozwiązanie (chociażby koszt energii zużytej przez nadmuch) Pozdrawiam, przepraszam i również życzę wesołych świąt.

Nie rozumiem twojego oburzenia, wpierw odpowiadasz jednym słowem, a później wypisujesz banialuki o mokrym aucie i zimnym garażu. Garaż musi być ciepły (bez przesady). Przeciez poto się go buduje, ociepla i montuje ocieplone bramy. Aby w środku była temperatura zimą wyższa niż na zewnątrz. Gdyby nie to, to budowałoby się tylko wiaty. A czy mozna tanio i prosto osuszyć powietrze wywiewane z domu, bo faktycznie widzę że tutaj jest problem? I nie problem w mokrym aucie, a w wilgoci i grzybie wchodzącym do garazu.

Zima + śnieg i suche auto to są różne bieguny. Jak jeździsz to nie do spełnienia warunek. bez przesady - ja myślałem o 5-10 stopniach a nie +20 lub więcej wiesz, mam auto nie najnowsze ale już ocynkowana blacharka nie jak w Polonezach, A co się dzieje w czasie odwilży? Pewnie auta się rozpadają pod wpływem najmniejszego dotyku, bo mokro i ciepło. to może blaszak wystarczy albo klimę włączyć -ochłodzi i osuszy. Przecież po to buduje się murowany garaż z ocieploną bramą aby było ciepło!!!

odnośnie wilgotności i smrodu: przecież powietrze będzie wywiewane z całego domu, a więc (będzie zmieszane) również z pomieszczeń czystych i suchych - a zalety są duże (wg mnie) bo rano wsiadasz do nie zimnego autka i to bez dodatkowych kosztów poniesionych na ogrzewanie oraz nie masz smrodu spalin w garażu. Poza tym wilgotność rzecz względna: w dni deszczowe w garażu będzie i tak mniejsza niż na zewnątrz. wywiewane z domu powietrze będzie miało 40-60% wilgotności (bo tyle powinno być w domu a z stamtąd będzie powietrze) - to dużo? a jeśli ci w domu śmierdzi to współczuję bo ja się pytam: jakie smrody? Te z kibelka? to może z parę minut po "posiedzeniu" bo wymiana powietrza w garażu będzie większa niż w domu (garaż jest mniejszy niż dom) a autko masz nie zmarznięte bez dodatkowej kasy wrzuconej w paliwko do pieca.

W związku z tym że rekuperator nigdy nie będzie miał 100 % sprawnośći i wywiewane powietrze zimą będzie cieplejsze niż to zewnętrzne (zwłaszcza przy poborze przez GWC) pomyślałem aby wywiew zrobić w garażu (zamiast na ścianie zewnętrznej). 1. Jedną z korzyści będzie wymuszona wymiana powietrza w garażu (jako instalacja nawiewna) ważna zwłaszcza latem 2. Drugą z korzyści będzie plusowa temperatura zimą za darmo. Czy są jakieś wady tego pomysłu?

otuchy z chęcią dodam + OTUCHA ale z chęcią obejrzałbym to cudo, więc się pytam: GDZIE SĄ ZDJĘCIA ?!?! Gratuluję postępów

a gdybym zechciał podłogówkę podłączyć pod kocioł na ekogroszek to jak to zrobić? przez wymiennik ciepła i mieszacz?

...zyskujesz piekny kawalem pola za domem z cisza i spokojem bez jedzacych stojacych samochodow... czyżby autostrada pod oknem? bez przesady z tym ruchem samochodów pod oknem. obracając dom może znaleźć się on za blisko skarpy, grożąc obsunięciem. kostka betonowa ładnie wygląda, niekoniecznie musi być to granit lub marmur

http://www.pomcert.pl/domeko2007/foto/IMG_0927.JPG tutaj widać dwie warstwy styropianu frezowanego a tutaj jest cały "artykuł" http://www.pomcert.pl/domeko2007/kompendium5.php

szerokość drogi 2-3 m poco więcej, przecież nie będzie tam ruchu 2stronnego. Trochę więcej miejsca przy garażu dla lepszego manewrowania i po to by goście też mogli gdzieś ustawić auta. nie buduj autostrady. Pojedź na jakiś plac manewrowy i zobacz wymiary łuku. Jak kursanci mogą po czymś takim jeździć to bardziej doświadczony kierowca również.

nie bardzo rozumiem - jak to nie można położyć 2 warstw styropianu? przecież takie są zalecenia by uniknąć mostków termicznych - 2 warstwy styro na mijankę

zasada gwc jest taka że nie jest on załączany cały czas tylko przy niskich temperaturach (lub wysokich) gdy reku potrzebuje albo wstępnego podgrzania powietrza aby nie zamarzał (zima) lub schłodzenia (latem). Przy ciągłym przepływie powietrza w gwc spadały by jego możliwości (zimą schładzałby się a latem nagrzewał) Co do samego reku - sprawność do 80% oznacza że przy sprzyjających (określonych) warunkach jest w stanie odzyskać 80 % ciepła z wywiewanego powietrza. Przy - 20 st na dworze jego sprawność będzie niższa niż przy + 10 st. wywiewane powietrze z reku napewno zimą będzie cieplejsze (sporo) niż to na zewnątrz. Co do wilgoci wywiewanej z łazienek i kuchni to nie zaszkodzi samochodowi (chyba że to Polonez, ale jemu wszystko szkodzi). Inaczej po jednym deszczu zamiast samochodów były by kupki rdzy na ulicach. W garażu musi być i tak wentylacja grawitacyjna która odprowadza chociażby spaliny, podłączenie wywiewu z reku do garażu (czyli dla garażu będzie to nawiew) pozwoli na jego wentylację i jednocześnie na ogrzanie. A świeżość nawiewanego powietrza napewno będzie wystarczająca (nie wszystkie powietrze jest zużyte, to zużyte wymiesza się z niezuzytym z aktualnie nieużywanych pomieszczeń i wyjdzie całkiem ok - inaczej w pomieszczeniach z wyciągiem nie można by wytrzymać) Jeśli w prosty sposób możesz podłączyć wywiew z reku do garażu to zrób to - będzie to bardziej ekonomiczne rozwiązanie niż pobór powietrza z gwc

kominek z płaszczem wodnym nie ogrzewa powietrza tylko wodę która ogrzewa podłogę (dłuuuuuuuuuugo nagrzewa) przy podłogówce wydaje mi się że kominek DGP się nie sprawdza (a chcę dużo używać kominka), chyba że macie inne wrażenia z użytkowania powrotów z ferii w sezonie owszem planuję jeden lub dwa ale zapominasz o jesieni i wiośnie gdzie w dzień panuję dodatnia temperatura a w nocy następuje przymrozek, gdzie też trzeba szybko nagrzać chatę

Wiadomo że podłogówka długo się nagrzewa i w przypadku powrotu z ferii zimowych może minąć pół dnia aż podłogówka nagrzeje dom. Mam pomysł na szybkie nagrzanie wychłodzonego domu z użyciem rekuperatora. W kanale nawiewnym zamontować włączalną grzałkę (może być wodna z systemu CO). Gdy jest zimno włączamy taką grzałkę i do domu wlatuje ciepłe (np.30-35 st. C) powietrze które szybko nagrzewa nam dom. Później grzałkę wyłączamy i czekamy w cieple na ciepłą podłogę. Można coś takiego zrobić? Jakieś pomysły?

słyszałem że bramy garażowe są bardzo łatwe do sforsowania przez włamywacza więc proponowałbym zastanowić się nad drzwiami antywłamaniowymi

chodzi o coś takiego http://forum.budujemydom.pl/index.php?act=attach&type=post&id=930

w obliczeniach brakuje ci: 1. wilgoci niesionej z zewnątrz 2. wilgoci oddawanej ze ścian, roślin, ubrań itp. 3. wilgoci odzyskanej w reku cały czas liczysz od wilgotności 0% (chyba) nie neguję że nawilżacze są fajną sprawą, tylko że są konieczne ale jeśli to nie jest kwestia kasy to zakładaj

tylko kominek DGP ma tę wadę (przy podłogówce) że jak go rozpalę to w chacie będzie ukrop bo podłogówka jak ją skręcę to ochłodzi się za parę godzin. dlatego bardziej myślę o kominku z płaszczem wodnym, bo chcę go używać często a kocioł np.taki http://www.kostrzewa.com.pl/opis-kotla-0486.html#tof

można to łączyć ze sobą? Jeśli tak to jaki kominek? DGP czy z płaszczem wodnym? dodam że piec ma być na ekogroszek. Myślę o takim rozwiązaniu: - podłogówka w obiegu zamkniętym - piec i kominek z płaszczem wodnym podłączone do zasobnika (zasobników) - z zasobnika (jednego lub dwóch) woda podawana jest do instalacji cwu oraz co (wymiennik ciepła) - piec z samoczynnym rozpałem (podobno sa takie) Grzeję w kominku to woda nagrzewa się w zasobniku, piec wyłącza się. Podłogówka pobiera sobie ciepło z zasobnika i rozprowadza po domku. Woda w zasobniku ochładza się to piec sam się załącza i podgrzewa w nim wodę do ustalonej wartości po czym się wygasza. I teraz moje pytania: 1. czy to będzie działać? 2. Jak wyjadę zimą na urlop i wrócę do chłodnego domu to jak długo potrwa zanim się nagrzeje? (pytanie do użytkowników podłogówki) Gazu niestety nie ma.

ja wiem że każda złotówka jest czasem na wagę złota ale przy tym podatku różnica między zaliczeniem jednego pokoju do części użytkowej czy nie to różnica paru-parunastu zł 200 m2 * 0,59= 118,00 zł 250 m2 * 0,59= 147,50 zł różnica niecałe 30 zł na rok Owszem, po co przepłacać ale uważam że nie warto kombinować.

nie znam się na temacie, ale czytając to wszystko nasuwa mi się jedno spostrzeżenie: jeden mówi o obrazie a drugi o ramie. Adam mówi że trzeba zmniejszyć wentylowanie bo wilgotność jest wyrzucana na zewnątrz. A Wojtek mówi o świeżym powietrzu i że 2 osoby nie są w stanie nawilżyć powietrza. I tu mam pytanie do Wojtka: a są w stanie popsuć (zasmrodzić, znieświeżyć itp.) to powietrze w tak krótkim czasie? Zmniejsz wentylację (albo okresowo ją wyłączaj np 1 godzina wł - 2 godziny wył) zagotuj gar wody aby nawilżyć powietrze i zobacz czy po jakimś czasie od nawilżenia (np 1 dzień) powietrze będziesz miał znowu suche i czy będzie w domu nieświeżo. Odpowiesz sobie czy warto inwestować w spryskiwacze czy w zwykły czasowy sterownik lub regulator biegu w reku.

oto mój pomysł na zgrabnego z przedsionkiem: http://forum.budujemydom.pl/index.php?act=attach&type=post&id=918 http://forum.budujemydom.pl/index.php?act=attach&type=post&id=921 co o tym myslicie? jakieś sugestie?

ale kominek DGP? bo z płaszczem wodnym (a ten bardziej mnie interesuje) bez prądu to chyba nic nie da? chyba że można zrobić grawitacyjny obieg w takim kominku? A wichury lub kradzież lini mogą skutecznie pozbawić prądu na dłuższy okres, więc problem nie jest błahy Agregat za parę stówek może być ciekawym rozwiązaniem - przyda się pewnie na budowie a później będzie zabezpieczeniem na wszelki wypadek