Maciek-MZM

Biały montaż to instalacja, gniazdek, włączników, lamp itp. czyli montaż wszelakiego osprzętu elektrycznego. Niekoniecznie, jeśli robił "bezpuszkowo" to nie będziesz mieć wszędzie prądu dopóki nie zamontuje gniazdek i przełączników, nie potrzebna jest podwójna robota, czyli najpierw łączenie przewodów, potem rozłączanie i montaż osprzętu. Nie jest to źle, lecz ja bym się zastanawiał czy zmieści się tam cokolwiek oprócz tych kabli. Może nie do końca właściciel ma rację, bo nie robi się "jak się chce", jednak większość instalacji w domach jednorodzinnych jest właśnie robiona "bezpuszkowo", czyli nie masz specjalnych puszek pod sufitem jak piszesz, tylko łączenia i rozgałęzienia są z istniejących puszek na gniazda i włączniki. Pozdrawiam

A ja już niedługo będę miec płytki korzilius atlas wraz z całym systemem (stopnice, krawędzie itp.)

Nie ma sprawy, trzymam kciuki aby wszystko u Ciebie się udało

Nie ma sprawy, trzymam kciuki aby wszystko u Ciebie się udało

Powiem szczerze nie wiem po co są te profile bo chyba nie do płyt g-k. A jeśli nawet to jest to masakra. Ja mam tak: Najpierw 20cm wełny między krokwie mocowane sznurkiem. Skos: http://img138.imageshack.us/img138/6619/imga0982jm9.jpg Sufit: http://img138.imageshack.us/img138/8857/imga0985rc1.jpg Skos i sufit http://img138.imageshack.us/img138/6914/imga0989zh7.jpg Następnie 5 cm na całości przykrywając również krokwie i stelaż do płytk g-k Skos: http://img98.imageshack.us/img98/5967/imga0014tw8.jpg Sufit: http://img214.imageshack.us/img214/7060/imga0008jd3.jpg Myslę, że powinnieneś pokazać te zdjęcia wykonawcy

Powiem szczerze nie wiem po co są te profile bo chyba nie do płyt g-k. A jeśli nawet to jest to masakra. Ja mam tak: Najpierw 20cm wełny między krokwie mocowane sznurkiem. Skos: http://img138.imageshack.us/img138/6619/imga0982jm9.jpg Sufit: http://img138.imageshack.us/img138/8857/imga0985rc1.jpg Skos i sufit http://img138.imageshack.us/img138/6914/imga0989zh7.jpg Następnie 5 cm na całości przykrywając również krokwie i stelaż do płytk g-k Skos: http://img98.imageshack.us/img98/5967/imga0014tw8.jpg Sufit: http://img214.imageshack.us/img214/7060/imga0008jd3.jpg Myslę, że powinnieneś pokazać te zdjęcia wykonawcy

Ano tak: http://images32.fotosik.pl/264/7f09951a0b731f34.jpg http://images31.fotosik.pl/265/46eb49a9687c5b7d.jpg http://images32.fotosik.pl/264/3113374257c16448.jpg Na stronie na której dodałeś obrazek, klikasz "pobierz pozostałe kody" i masz tam gotowe linki jakie należy wkleić na forum i nie tylko (w tym przypadku skorzystałem z "pełen rozmiar na forum"). PS. Ułożenie wełny wygląda koszmarnie !!! Dlaczego nie masz jej na sznurku tylko jakiś profilach dziwnie przymocowanych?

Ano tak: http://images32.fotosik.pl/264/7f09951a0b731f34.jpg http://images31.fotosik.pl/265/46eb49a9687c5b7d.jpg http://images32.fotosik.pl/264/3113374257c16448.jpg Na stronie na której dodałeś obrazek, klikasz "pobierz pozostałe kody" i masz tam gotowe linki jakie należy wkleić na forum i nie tylko (w tym przypadku skorzystałem z "pełen rozmiar na forum"). PS. Ułożenie wełny wygląda koszmarnie !!! Dlaczego nie masz jej na sznurku tylko jakiś profilach dziwnie przymocowanych?

Ja zaczynałem rozbudowę z małego domku do dużego w maju a w grudniu na święta już mieszkałem. Było o tyle gorzej, że do września mieszkaliśmy na budowie. Trzy lata minęły i dom stoi jak stał

Ech jak słyszę takie teorie.. Mój dom wybudowany został w ciągu 7 miesięcy. I problem z wilgocią mam odwrotny to znaczy, że jej nie mam a raczej zima mam za mało, to raz, nic mi nie pęka i się nie przesuwa. Dom stoi 3 lata, no chyba, że te wady mają wyjść po 10

Ech jak słyszę takie teorie.. Mój dom wybudowany został w ciągu 7 miesięcy. I problem z wilgocią mam odwrotny to znaczy, że jej nie mam a raczej zima mam za mało, to raz, nic mi nie pęka i się nie przesuwa. Dom stoi 3 lata, no chyba, że te wady mają wyjść po 10

Nie daj się zrobić w balona, jak masz umowę, to nie powinno cię obchodzić co płytkarz będzie robić, masz mieć dobrze położone płytki i tyle. Skoro wcześniej o tym Tobie nie powiedział to jego strata. Za chwilę ci powie, że za położenie płytki zapłaciłaś, ale położenie kleju to osobna sprawa . Mój płytkarz, od razu na samym początku powiedział przy robieniu płytek na zewnątrz, że położenie płytek 55 złotych za m2, a przygotowanie podłoża (równanie, specjalna masa) 5 zł za m2. Sprawa była jasna od początku. Wewnątrz jak robiłem nie było dodatkowej opłaty mimo, że trzeba było położyć specjalną matę, nanieść folie w płynie itp.

Nie daj się zrobić w balona, jak masz umowę, to nie powinno cię obchodzić co płytkarz będzie robić, masz mieć dobrze położone płytki i tyle. Skoro wcześniej o tym Tobie nie powiedział to jego strata. Za chwilę ci powie, że za położenie płytki zapłaciłaś, ale położenie kleju to osobna sprawa . Mój płytkarz, od razu na samym początku powiedział przy robieniu płytek na zewnątrz, że położenie płytek 55 złotych za m2, a przygotowanie podłoża (równanie, specjalna masa) 5 zł za m2. Sprawa była jasna od początku. Wewnątrz jak robiłem nie było dodatkowej opłaty mimo, że trzeba było położyć specjalną matę, nanieść folie w płynie itp.

Mam liebherr lodówkę z biofresh zabudowaną jakieś 6 lat, i zamrażarkę liebherr wolno stojącą. Sprzęt chodzi wyśmienicie, bez żadnych problemów.

Oto moja lista odrzuconych: 1. Murarz. Spieprzył totalnie ściany z płyty g-k i kilka innych rzeczy. Poprawiała po nim inna firma. Rachunki za materiał i poprawki pokazałem murarzowi i odciągnąłem od ustalonej w umowie ceny za wykonanie prac. 2. Kafelkarz nr1 - na ścianie z płyty g-k o dł. 5 metrów różnica w płaszczyźnie była 3 cm!! i niestety widoczna gołym okiem. Druga sprawa, miał do zrobienia taki "dywanik" o którym wiedział wcześniej. Rano się za to zabrał, ale jak pojechaliśmy do pracy zadzwonił i powiedział ze on musi dużo czasu na to poświęcić (czytaj: nigdy tego nie robiłem) i że mamy dopłacić. Skończyło się tym, że w tym samym dniu został zwolniony, zapłaciłem mu połowę kwoty za spieprzone płytki w łazience (mówił, że ściany z g-k są krzywe, ale jak wykonawca g-k chciał skuć kafelki i sprawdzić czy rzeczywiście źle położył to się wycofali) oraz dałem w rozliczeniu 6 kartonów płytek które zostały mi, ponieważ kafelkarz "pomylił się w zamawianiu" 4. Kafelkarz nr 2 - pierwszy zonk, jak zażyczył sobie za równanie w garażu, jakiejś kwoty za 1 godzinę równania.. Ok zgodziłem się. Potem okazało się, że równał 4 godziny ale.. z pracownikiem więc mam zapłacić nie za 4 godziny tylko za 8! Nie zapłaciłem, nie obchodzi mnie ilu ludzi zatrudnia umowę podpisuję z firmą a nie z każdym jego pracownikiem osobno. Kafelki nawet ładnie kładł do czasu aż nie znalazł innej pracy i przestał przychodzić zostawiając robotę w połowie rozgrzebaną. Nie odbierał telefonów, a jak odebrał to albo mu się ludzie zgubili !!, albo samochód ma w naprawie itp. Byliśmy bardzo mili i prosilismy aby dokończył pracę. Kafelkarz widząc naszą uległość łaskawie zgodził się dokończyć prawie miesiąc po terminie. A potem jak zrobił, to my nie odbieraliśmy telefonów od niego Po dwóch tygodniach w końcu odebraliśmy, będąc zdziwieni dlaczego się tak denerwuje przecież zachowujemy się tak samo jak on. Rzucił, że chce zapłaty za resztę pracy (rozliczaliśmy się w etapach), grzecznie przypomnieliśmy panu dwa punkty umowy: pierwszy - termin zakończenia prac, drugi - odsetki za każdy dzień niewykonanej pracy w terminie. Coś mówił o sądzie ale minęło kilka lat i przeliczył, że jeszcze musiałby dopłacić. 5. murarz płotu klinkierowego - firma miała najgorszą wadę wg mnie, to znaczy albo umawiała się i nie przyjeżdżała albo zmieniała termin rozpoczęcia prac, albo spóźniała się niekiedy nawet i godzinę. W końcu udało się nam jakoś zgrać, i przyjechali. Poprosiłem ich, jak będą kopać fundamenty niech włożą przygotowany kabel i peszel pod kable do furtki. Włożyli... tak, że w słupku brakowało mi jakiś metr kabla, a z drugiej strony (w miejscu gdzie kabel wychodził z ziemi i wchodził do wykopu) została piękna dwumetrowa pętla. Druga rzecz, to spieprzyli jeden słupek bo fundament dali za wysoko!! Zadzwoniłem i poprosiłem aby szef przyjechał rano na 7.30 porozmawiać o tych sprawach. Szefa do 8.10 nie było, telefony rozłączał. Przyjechała ekipa, pytam się majstra czym sie kierował wkładając ten peszel od d. strony, a on że nie jest elektrykiem. Jasne, ale trzeba było powiedzieć, że nie umie się włożyć kabla w wykop ( ja myślałem, że to prosta sprawa, widać nie dla wszystkich), a skoro nie umie nie trzeba było deklarować, że się położy. Nie zdążyłem przejść do kwestii fundamentu pod słupek gdy usłyszałem od majstra "Panie, przyp....ol mi Pan" Myślałem, że się przesłyszałem, ale powtórzył to kilka razy. Nie wiem o co mu chodziło, ale stwierdziłem, że to i tak nic nie pomoże. Ekipa się obraziła, wzięła manatki i pojechała bez słowa. Umowy nie zdążyłem podpisać, pięniędzy na towar i robociznę też nie dałem. Niestety nie zaoszczędziłem, bo drugiej firmie musiałem zapłacić jak zwykle za poprawki. REASUMUJĄC: Najważniejsza jest umowa, i brak zaliczek na poczet niewykonanej jeszcze pracy!! Dlatego jak słyszę wykonawców, że umowy nie podpiszą bo mają wyrejestrowaną działalność albo będzie taniej to omijam szerokim łukiem.

Kredyt 300 tys, faktury 150 tys, odliczenie od kwoty 189 tys

Nie wiem po co sklada, i tak tego nikt nie sprawdza a korzystam z ulgi odsetkowej od samego poczatku..

Nie wiem za bardzo o co chodzi z tymi fakturami, bo odsetki odliczasz od kredytu a nie od faktur...

Tu też wrzucę Maciek wraca Witam wszystkich budujących! Potrzebuję dobrego i niedrogiego (czasami się to nie wyklucza) fachowca od płotu klinkierowego. Podmurówka i słupki. Będę wdzięczny za namiary. Pozdrawiam

Tu też wrzucę Maciek wraca Witam wszystkich budujących! Potrzebuję dobrego i niedrogiego (czasami się to nie wyklucza) fachowca od płotu klinkierowego. Podmurówka i słupki. Będę wdzięczny za namiary. Pozdrawiam

Maciek wraca Witam wszystkich budujących! Potrzebuję dobrego i niedrogiego (czasami się to nie wyklucza) fachowca od płotu klinkierowego. Podmurówka i słupki. Będę wdzięczny za namiary. Pozdrawiam

Przeczytaj moj dziennik a wszystko bedziesz wiedziec Jesli chodzi o wilgoc to mam jej za malo, szczegolnie zima

Mieszkam 3 lata w wybudowanym domu w pol roku i jakos nie zauwazylem tych mankamentow o ktorych piszesz.

Niestety, to deska barlinecka w kolorze bukowym (nie parzonym)

REWELACJA! Wystarczy przeczytac moje posty w tym watku a wszystko bedziesz wiedziec. Czego nie wiesz pytaj..