Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

wrk

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    356
  • Rejestracja

Wpisy blogów dodane przez wrk

  1. wrk
    Dziennik powoli dobiega końca...
     
     

    Na wsi mieszkamy już cały miesiąc... z jednej strony męcząco, z drugiej miło. Za szybko aby coś więcej napisać. Póki co walczę z kominkiem (coś za drogo mi to drewno wychodzi), z ustawieniami ogrzewania podłogowego, uczę szczeniaka sikania na dworzu, montuję progi i listwy, no i w końcu dzisiaj dokonałem zakupu jakiegoś szybszego internetu i mogę spokojnie wstawić zdjęcia.
     
     

    Inwestorka zarządziła - koniec ze zdjęciami ze środka naszego gniazdka, więc wstawiam aktualne zdjęcia elewacji, którą po wizycie pana od podbitki (który dokończył szczyty) - uważam za zakończoną!
     
     

    Od ulicy nasz domek wygląda tak:
     

    http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/elewacja21004.jpg
     


    A od "polka" - tak (widać, że dorobiliśmy się satelity? Miało być kilka rozsądnych kanałów, a póki co chodzi 1, 2 i TVN...)
     

    http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/elewacja11004.jpg
  2. wrk
    MIESZKAMY NA WSI!!
     
     

    Po urlopie wróciliśmy już na wieś! Od razu odbierając naszego nowego pupila - psa rasy "Berneński pies pasterski", którego nazwaliśmy Wally. No i łatwo to na początek nie jest... Nie dość, że nowe miejsce i budzące nas wszelakie odgłosy, to jeszcze szczeniak, którego trzeba nauczyć czystości... masakra... Ale damy radę!
     
     

    Do tego cała masa pirdołek do wykończenia - z dużych prac - wstawiam drzwi wewnętrzne - ościerznice, skrzydła, klamki, do tego nieco gipsowania i malowania. Jak pogoda ładna, to prace ogrodnicze - dokończyłem skalniaka przy tarasie, nawiozłem trawnik i pielenia ile dusza zapragnie! Do tego rozpakowywanie, układanie i SPRZĄTANIE - również w ilościach nieograniczonych!
     
     

    Całe szczęście, że widok z salonu, grill na trawce, śniadanie na tarasie i radosny Wally rekompensują nam cały trud!
  3. wrk
    WYPROWADZKA!
     
     

    Dzisiaj ostatnia noc na starych śmieciach! Do przewiezienia został już tylko materac, biurko i komputer... Piszę, bo nie wiadomo kiedy następna dostawa internetu będzie... Chyba jak sobie na wieś z pracy w wiaderku trochę przywiozę...
     
     

    Właściwie wprawadzamy się w całkiem nieźle wykończony dom... Kuchnia zrobiona, mała łazienka zrobiona, sypialnia zrobiona, podłogi są... ludzie nie w takie domy się wprowadzali
     
     

    Nie starczyło czasu i pieniędzy na:
     

    - wykończenie dwóch pokoi oraz dużej łazienki
     

    - większość lamp i halogenów
     

    - szafy do zabudowy, stół, kanapę
     

    - bruk dookoła domu
     

    - dojazd do domu
     

    - ogrodzenie
     

    - cokół i opaskę
     

    - wykończenie szczytów domu
     
     

    Jak widać po urlopie będzie się czym zajmować A teraz - drugi raz podczas budowy - na Ukrainę!
  4. wrk
    Ogłaszam wszem i wobec, że jestem posiadaczem prześlicznej pieczątki o następującej treści:
     

    Oddano do użytkowania 07.08.2009
     

    Hurrra! Tym samym oficjalna budowa dobiegła końca. Zostały pierdoły - oczywiście to najgorsze, ale można już sobie spokojnie dłubać po przeprowadzce!
     
     

    Za tydzień WYPROWADZKA, potem dwa tygodznie urlopu, a za trzy tygodnie WPROWADZKA
     
     

    Z aktualnych prac - zrobione płytki na podłodze w kuchni, przedpokoju i pralni. Wstawione meble i AGD do kuchni:
     

    http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/kuchnia20090815.jpg
     


    W sypialni i gabinecie ułożone maty grzewcze - specjalne pod panele, zainstalowane termostaty i gniazdka. No i oczywiście panele. Nam się podobają :
     

    http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/panele20090815.jpg
     


    Zagospodarowana część skarpy która się utworzyła po usypaniu tarasu - na urodziny dostałem dwa drzewka w których cieniu można się schować w słoneczne dni, a do tego sklaniak - już za rok będzie piękny!!
     

    http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/skalniak20090815.jpg
     


    No a to nocny widok z tarasu na księżyc w stawku sąsiada:
     

    http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/ksiezyc20090815.jpg
  5. wrk
    Cześć i chwała wszystkim czytnikom! Próbowaliście kiedyś śliwki w cappucino? Nie? A my już niedługo będziemy mieli okazję przetestować jak takie połączenie się sprawdza - we własnej sypialni. Oto "Śliwka w cappucino":
     
     

    http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/sciany20090722.jpg
     


    Trzy ściany w kolorze cappucino, jedna - śliwka węgierka. Taki misz-masz zarzyczyła sobie inwestorka... Ja tam przekonany nie jestem, ale co tam faceci mogą wiedzieć o kolorach...?
     
     

    Naszła mnie jeszcze taka refleksja... Stwierdzam, że kobiety uwielbiają określać kolory według jakiejś swojej własnej kategorii... nie uświdczymy jakiegoś banalnego "czerwonego", "zielnonego" i "niebieskiego" tylko uraczą nas "beżowym", "borowym", "kanarkowym" i "seledynowym". I połap się tu facecie o co biega... Żeby nie było nieporozumień, to do słownika damsko-męskiego powinno dojść tłumaczenie tych zawiłości. Propozycja dla jakiejś uplastycznionej kobiety - proszę przetłumaczcie wasze kolory na RGB! Ja już chyba wolę "D9D9A3" niż "beżowy"!
     
     

    Dobra - wracam na budowę. A dokładniej na trawnik! Tak, tak - ZACZĄŁ ROSNĄĆ TRAWNIK! Gdyby ktoś był chętny aby się dowiedzieć, jak założyć trawnik (docelowo na około 1500m2) to podaję CAŁKOWICIE IMPROWIZOWANY przepis na trawnik po Kobysewsku od którego każdemu szanującemu się ogrodnikowi włosy zjeżyłyby się na głowie:
     
     

    A więc tak - jak chwastów jest już tyle, że nic nie widać to traktujemy je Rundupem i spokojnie czekamy aż umrą śmiercią naturalną przez wyschnięcie. Potem trochę tych wyschniętych chwastów trzeba wyrwać, ale to ciężka robota, więc sami wiecie... Co się nie wyrwało, to rozjechała potężna koparka, która wyrównała teren. Jak ziemia już trochę odpoczęła po koparce i upewniłem się, że woda grzecznie spływa zamiast robić kałuże to z pomocą przyszedł sąsiad - przyjechał traktorem i jakimś dziwnym urządzeniem wzruszył ziemię jednocześnie ją jeszcze wyrównując. Potem było bronowanie i zbieranie kamieni. Samo sianie zajęło wprawnemu sąsiadowi może kwadrans. Po tym wszystkim z braku walca wjechałem na swoje polko pickupem z szerokimi oponami i raz przy razie ubiłem całą powierzchnię!
     
     

    I tak może nic z tego nie wyjść, bo dzień później spadła ulewa i nieco trawkę wymyła... no ale zobaczymy... jeżeli cokolwiek z tego wydzie, to sprzedając campo będę je chyba reklamował jako "wielofunkcyjną ubijarkę do trawników z opcją przewozu osób i materiałów budowlanych"
     
     

    Na dodatek trzy dni później zleciały się wszystkie jaskółki z Kaszub i urządziły sobie piknik na moim polku! Jak tam wykiełkuje chociaż ziarnko to będzie cud!
     
     

    Z salonu ubite pole wyglądało tak:
     
     

    http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/taras20090722.jpg
  6. wrk
    FIKAMIKA, mariusz_b: Dzięki za miłe słowa! Mam tylko jedną małą uwagę na przyszłość - komentarze do dziennika wpisuje się w osobnym wątku pt. "Komentarze". W stopce obok linku do dziennika zobaczycie również link do komentarzy. Ewentualnie gdyby wam się chciało, to skasujcie wpisy z dziennika i wklejcie do komentarzy...
     
     

    FIKAMIKA: wątek na temat wklejania zdjęć - http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=30921" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=30921
     
     

    wątek "Biała lista Trójmiasto" - http://forum.muratordom.pl/trojmiasto-biala-lista-wykonawcow,t61774.htm" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/trojmiasto-biala-lista-wykonawcow,t61774.htm tu znajdziesz sprawdzonych wykonawców, np. taniego geotechnika, pana Szyłańskiego.
     
     

    a najbardziej polecam google piszesz np.
     

    geotechnik trójmiasto site:forum.muratordom.pl
     

    i znajdujesz wszystko... nie trzeba się pytać
     
     

    mariusz_b: Woodentic jest ok, da się ułożyć (przynajmniej ten mniejszy ) Tylko znajdź go tanio... ja dałem 95zł/m2
     
     

    No i na koniec fotka z aktualnej działalności - zrobiony taras, podcień i część opaski z bruku Semmelrock "liść jesieni" czy "kolory jesieni"... Jeszcze zapiaskowane, ale już widać, że będzie ładnie
     

    http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/taras20090714.jpg
  7. wrk
    Żadnych komentarzy... Nikt mnie nie motywuje do pisania...
     
     

    No to za karę macie dziś znowu tylko fotki. Chwalę się w taki razie SAM!
     
     

    Oto mój super-hiper-precudowny kominek! Zakończony! Ta-da-dam! Panie i panowie! Ręcznie formowana cegła klinkierowa i blat ze słonecznego marmur służący jako barek i zwieńczenie przestronnej drewutni! Oto i on w całej okazałości!
     
     

    http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/kominek20090707.jpg
     


    Jak widać wyżej zrobiona również podłoga w salonie - czyż nie fantastyczne drewno? Jaki to był gatunek... hmmm... a nie! To jest przecież gres!
     
     

    Do tego zrobione w końcu parapety - najtańszy konglomerat:
     
     

    http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/parapet20090707.jpg
     


    Ostatecznie podłączona woda - kilka rurek i 1000zł poszło się... khm.. khm..
     
     

    http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/woda20090707.jpg
     


    No i zabieram się za pierwsze roboty ogrodowe - na pierwszy ogień skalniak na tyłach działki, co by mi się strusiarnia nie sturlała do ogrodu!
     
     

    http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/skalniak20090707.jpg
     


    Do tego niemal skończona mała łazienka, pralnia i spiżarnia. Podłączony (w końcu!!!) odpływ ze studni chłonnej do rowu (to jedyna możliwość "chłonności" na tej mojej tłustej glnie ) i wyrównane pół działki pod trawnik. Do tego jeszcze wytynkowany garaż. Jutro przyjeżdzają moje dwuskrzydłowe drzwi wejściowe! No i przyjeżdża bruk z brukarzami i będzie się robił taras i podcień! Oj będzie się działo!
  8. wrk
    Ach... wykończeniówka nie jest już tak wesolutka jak budowlanka... Trochę brakuje mi moich ulubionych murarzy ze swoimi powiedzonkami typu "krzywe to też proste"... Teraz po prostu wszystko powolutku idzie do przodu. Mozolnie, bo mozolnie, ale do przodu. Ekipa od kominka niemal zakończyła swoje dzieło, łazienka nabiera odcieni bambusowego zagajniczka, a żółć elewacji ściąga muchy ze wszystkich obór Kobysewa.
     
     

    No i oczywiście masa drobnych upierdliwości - tynku na elewację zabrakło, chociaż i tak nie dałoby się zakończyć, bo nie mam drzwi ani bramy, aby robić tarasy muszę wymurować murek na który nie starcza mi czasu, hydraulik od trzech tygodni nie ma czasu na ostateczne podłączenie wody, śmieci zupełnie nie chce ubywać, a tynk przygotowany na garaż okazuje się niezbyt dobry...
     
     

    Na dodatek temat "SZAMBO", który zupełnie mie rozłożył na łopatki. Składając wniosek o pozwolenie na budowę domu nie wiedziałem, że trzeba dopisać tytuł wniosku "... i szczelnego zbiornika". Dzięki temu musiałem: zrobić projekt szamba w czterech kopiach, dosłać papiery projaktanta, odczekać na pozwolenie, odczekać na uprawomocnienie, dostać pieczkątkę, ustanowić kierownika budowy szamba, zakupić dziennik budowy, zgłosić rozpoczęcie robót, odczekać na uprawomocnienie, zamówić geodetę do wytycznie szamba, wypełnić dziennik budowy... To wszystko dla roboty, która trwa trzy godziny - przyjeżdża koparka, kopie dołek, wkładam szambo, zasypuję. PARANOJA!
     
     

    No a jak niedługo skończy się kasa, to chyba wpadnę w depresję...
     
     

    http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/kominek23062009.jpg
     


    http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/lazienka23062009.jpg
     


    http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/elewacja23062009.jpg
  9. wrk
    Dziś nie chce mi się pisać, więc będzie "fotoplastykon"
     
     

    "MOJE OKNO NA ŚWIAT" - czyli ekipa od elewacji zewnętrznej przystępuje do dzieła:
     
     

    http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/styro04062009.jpg
     


    "PIERWSZY MEBEL" - zaczynamy od małej łazienki:
     
     

    http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/szafka04062009.jpg
     


    "MURY DO GÓRY!" - czyli murek "tymi ręcami" wznoszony:
     
     

    http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/murek04062009.jpg
     


    "PŁASZCZYZNOŚCIAN" - czyli moja pierwsza wykafelkowana ściana - jestem Zosia-samosia! Ogromne dzięki dla wujka za cierpliwość w nauczaniu nowego fachu!
     
     

    http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/kafelki04062009.jpg
  10. wrk
    A przy okazji - kupiłem sobie fantastyczny obiektyw, z którym nie za bardzo mogę dojść do porozumienia, bo wymaga wszystkich ustawień ręcznych, ale za to jak już się z nim dogadam, to liczę na fantastyczne fotki! Na dobry początek parę impresji z okolic budowy:
     
     

    http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/obiektyw1_20090524.jpg
     


    http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/obiektyw2_20090524.jpg
     


    http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/obiektyw3_20090524.jpg
  11. wrk
    Łazienka nadal czeka na specjalistę, a kominek powoli rośnie ogrzewając nas jednocześnie w weekendy kiedy robimy sobie budowo-imprezki Aktualnie wygląda tak:
     
     

    http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/kominek_20090524.jpg
     


    Z drobną pomocą brata i mojej Dostojnej Małżonki pomalowaliśmy całe mieszkanie pierwszą warstwą farby gruntująco - podkładowej. 500m2 po raz pierwszy - zrobione
  12. wrk
    Od tygodnia dyskutujemy o wykończeniu małej łazienki, bo za dwa tygodnie mamy umówionego zaprzyjaźnionego specjalistę od kafelek. Słowo "dyskutujemy" niezbyt oddaje klimat... to raczej walka podjazdowa Ile płytek w jakim odcieniu... a czy kabina przydymiona czy nie... a jaki kolor szafki... a jaki wysoki brodzik... a czy półki szklane, czy nie... I tak od tygodnia - jedno, najmniejsze pomieszczenie w całym domu!
     
     

    No ale kompromis odało się wypracować! Zaczynam zamawiać materiały. Przykładowo - z płyty "trawa morska" zrobimy szafkę pod umywalkę, półokrągła kabina, kafelki Paradyż z kolekcji Inca/Bambus i umywalka nablatowa:
     

    http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/lazienka20090505.jpg
  13. wrk
    Strasznie się opuszczam w pisaniu dziennika... ale to dlatego, że w końcu mogę sam dopieszczać swoją budowlę (sprzątanie - to zawsze i w każdym wymiarze czasu, ale teraz jeszcze malowanie!), a do tego pogoda piękna, więc jak robota skończona to odpalam moją zieloną "Teksańską masakrę" (piła łańcuchowa psująca się co miesiąc), ciacham kilka patyków i robię ognisko. Na pisanie czasu brak...
     
     

    No ale trzeba zrobić jakieś podsumowanie ostatnich miesięcy. Tak więc tynki są suche i ładne. Nie cekoluję ich - jedynie co większe dziurki zalepiam gładzą. Nie wyobrażam sobie cekolowania całych powierzchni po pierwsze ze względu na koszty, po drugie tynk i tak jest niemal idealny a po trzecie najcieńsze warstwy gładzi i tak odłażą z pierwszą wartwą farby gruntującej
     
     

    Posadzki są ok - dosyć równe i dosyć gładkie, nie ma do czego się przyczepić. Biorąc pod uwagę, że obie ekipy były najtańsze z Allegro, to muszę przyznać, że miałem sporo szczęścia.
     
     

    Sufity podwieszane zrobione. Ciężko mi określić jak dobrze, bo nie mam porównania... Różnice w poziomie kilka mm więc chyba nie tak źle, zaspoinowane na moje wyraźne żądanie Uniflottem z fizeliną - więc mam nadzieję, że będą trzymać. Wyszlifowane jako-tako no ale tu im się akurat nie dziwię - ten Uniflott po wyschnięciu jest twardy jak kamień i szlifuje się koszmarnie - no ale coś za coś, może przynajmniej nie popęka.
     
     

    Wkład kominkowy podłączony - obudowa będzie robiona w przyszłym tygodniu. Obudowa będzie z ręcznie formowanego klinkieru który na fotkach widać pod wkładem. Kolor - po kobiecemu - ecru z bordowymi przebarwieniami, po męsku - piaskowo-czerwone.
     
     

    Oto widok na "kanapowo-telewizyjną" część salonu oraz kawałek holu:
     

    http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/salon1_20090505.jpg
     


    To salon w stronę okna i tarasu, a za kominem i kominkiem - kuchnia:
     

    http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/salon2_20090505.jpg
     


    WOW! Zapraszam na drugą stronę wpisów! ->
  14. wrk
    Dzisiaj będzie bez fotki - tylko podsumowanie:
     
     

    1. Posadzki zrobione - wyszły w miarę równo i gładko
     

    2. Tynki też całkiem ładne - tyle, że po miesiącu nadal są mokre
     

    3. Sufity podwieszane się robią
     

    4. Kominek wstępnie podłączony. Tarnavva 16kW panoramiczna. Po trzech godzinach palenia suchym drewnem szyba zakopcona
     
     

    Na działce susza. Z bagienka zrobiła się pustynia... Woda w studni opadła do niespotykanego do tej pory poziomu - 70cm poniżej poziomu gruntu...
     
     

    Kto mi powie czym się różni czarna folia budowlana od żółtej folii budowlanej?? Wszyscy się zaklinają, że się różni... ale nikt nie wie czym!!
  15. wrk
    Z tym doprowadzeniem podłogi do ładu to wcale nie było tak prosto. Wziąłem sobie do serca radę że folia pod styropianem będzie spełniała swoją rolę tylko w przypadku kiedy nie zostanie uszkodzona. A nie zostanie uszkodzona kiedy wcześniej podłoże zostanie oczyszczone ze wszystkich kamyczków, kawałków betonu, resztek kabli, gwoździ i innych śmieci. Niestety po usunięciu z chudziaka wszystkich przyklejonych grudek betonu i tynku oraz po piątym zamiataniu przeżyłem mały kryzys i postanowiłem sprowadzić pomoc w postaci żony. Żona jak każdy wie, powinna na sprzątaniu nieco się znać - ale po godzinie walki z brudem na budowie grzecznie acz stanowczo zażądała aby odwieźć ją do domu. Skoro ten pomysł nie wypalił, postanowiłem wspomóc się środkami mechanicznymi i kiedy nikt nie patrzył wywiozłem z domu wysłużony odkurzacz... tak tylko na chwilkę. Myślałem, że sprawa przejdzie niezauważona, niestety odkurzacz z hipermarketu mimo, że w domu służył dobrze przez ostatnie pięć lat, to na budowie, po kwadransie pracy zrobił "szzz... wzzz... brrr..." i wyzionął ducha. Zostałem bez pomocnika na budowie i odkurzacza w domu. No i jeszcze przyszło mi się tłumaczyć . Przyszedł czas na podjęcie radykalnych kroków i zakup pomocnika z prawdziwego zdażenia! Przejrzałem katalog pomocy sprzątających gdzie najbardziej podobały mi się trzy modele:
     
     

    http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/walle.jpg
     


    Z czego ostatecznie zdecydowałem się na tego żółtego ślicznucha z prawej. To był strzał w dziesiątkę. Bez oporów posprzątał całą budowę, a po powrocie do domu swoją niewinną facjatą wzbudził szczerą sympatę u inwestorki. Został ochrzczony WALL-E (chociaż ja forsowałem R2D2) i po przetestowaniu na dywanie (działał celująco) został dołączony do zestawu pomocy domowych.
     
     

    A to wszystko za jedyne 217zł plus worki
  16. wrk
    Tynki zrobione! Miałem po tym trzy dni sprzątania, ale podłoga doprowadzona do stanu tip-top i można ruszać z posadzkami!
     
     

    A to nasz plac boju:
     
     

    http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/tynki20090318.jpg
  17. wrk
    Tynki się tynkują, franki tanieją, wiosna nadchodzi... sama radość normalnie!
     
     

    Nasz kącik telewizyjny już biały i gładki:
     
     

    http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/tynki13032009.jpg
  18. wrk
    Był tutaj ładny komantarz jakiegoś początkującego forumowicza... ale nim zdążyłem coś napisać - zniknął... ale w komentarzach się nie pojawił - w każdym razie zapraszam na stronę komentarzy - adres w stopce.
     
     

    Prace idą do przodu, tylko jakoś pisać się nie chce... Zrobiona instalacja elektryczna i wodna. Jutro wchodzą tynkarze! Za dwa tygodnie mam nadzieję, że będę się chwalił gładkimi ścianami
     
     

    A to efekt działania elektryków z "Białej listy Trójmiasta":
     
     

    http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/elektryk04032009.jpg
  19. wrk
    Wybierając się ostatnio na naszą wieś dochodzę do wniosku, że informacja iż temperatura spada 0,6'C na 100m w górę jest mało przydatna... Dla mnie dużo istotniejszy jest fakt (jakimś cudem pominięty na lekcjach geografii), że temperatura spada o 0,5'C na 1km w stronę Kobysewa...
     
     

    Mieszkając w centrum miasta zupełnie zapomniałem, że mogą istnieć takie temperatury jak -15'C... Ale za to co za widoki!
     
     

    http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/zima20090220.jpg
  20. wrk
    No, chyba w końcu pora pochwalić się oknami No to się chwalę - co tu dużo mówić - są piękne - więc po prostu wklejam fotki:
     
     

    Widok "z ogrodu":
     

    http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/2009_01_23okna1.jpg
     


    Zbliżenie na "małe szaleństwo" oknowe - czyli rozsuwane okno balkonowe na przyszły taras:
     

    http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/2009_01_23okna2.jpg
     


    No i coś od frontu - mój gabinet - jednocześnie pukt obserwacyjny wjazdu na działkę :
     

    http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/2009_01_23okna3.jpg
     


    Okna - jak sporo ludzi z forum - z firmy MEGABUD z Rumii. Wszystko ok, ale sposób mocowania okien mają dosyć dziwny... no ale pozostaje mi założyć, że tak ma być... Poza tym kontakt, umowa, terminowość i fachowość na najwyższym poziomie.
  21. wrk
    Witam wszystkich po długiej przerwie.
     
    U mnie zimowy marazm - ale tylko pisarski - na budowie praca wre! No ale opisywać będę po kolei. Na dobry początek ukończona podbitka - było sporo zabawy, ale ostateczny efekt - pierwsza klasa!
     
    http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/20090205pod1.jpg" rel="external nofollow">http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/20090205pod1.jpg
     
    http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/20090205pod2.jpg" rel="external nofollow">http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/20090205pod2.jpg
     
    Inna sprawa, że nie wiem co dalej z tym dziennikiem bo dostałem do przejrzenia warunki korzystania z tego forum i nie bardzo mi się one podobają. Okazuje się, że moderatorzy nie mają poczucia humoru i mój link do "Sponsorki" został uznany za zabronioną reklamę. Czyli czytając między wierszami - jestem spamerem. A że się z tym nie zgadzam, to chyba pora poszukać bardziej tolerancyjnego miejsca do pisania. Ano zobaczymy...
  22. wrk
    We wszystkich zaprzyjaźnionych dziennikach budowy cisza, to ja się w końcu uaktualniam... Bo u mnie przerwy zimowej nie ma, tylko jakieś takie spowolnienie... i fotek też brak, bo zanim zdążę wyciągnąć aparat, to już się ciemno robi. Ale na początek przypomniała mi się jeszcze jedna fajna anegdota z mojej budowy:
     
     

    - Panie Majster! Co wy dzisiaj tak nędznie to rusztowanie postawiliście?! Strach wejść normalnie!
     

    - Eeee... takie tam... a nie wygada się Pan?
     

    - Pewnie, że nie! To czemu?
     

    - Bo dziś kierownik budowy przyjeżdża!
     

    - ???? Jak przyjeżdża kierownik, to chyba odwotnie - lepsze rusztowanie powinno być, żeby mu się podobało!?
     

    - Nie, nie, nie... musi być kiepskie, żeby mu się włazić nie chciało, żeby robotę z bliska zobaczyć...
     
     


     
     

    Dobrze, że ja wszędzie właziłem
     
     

    A przypomiało mi się to dlatego, że właśnie powe rusztowanie stanęło, bo "Brygada-Podbitka" ruszyła do boju! Najpierw sam zaimpregnowałem podbitkę (szło opornie, bo mój piecyk podnosi temperaturę w domu o 2'C) potem panowie szybciutko pomalowali wszystkie deski lazurą a dzisiaj już montowanie. Najpierw poszedł "stelaż" z kantówek, a na to podbitka na wkręty. Wszystko wygląda całkiem solidnie. Za tydzień podbitka ma być skończona - mam nadzieję, że akurat wtedy przyjadą okna...
     
     

    http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/podbitka20090116_1.jpg
     


    http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/podbitka20090116_2.jpg
  23. wrk
    Wielki dzień! Odpaliłem centralne ogrzewanie! Nooo... tymczasowe, w postaci kozy... ale i tak jest fantastyczna, nastrojowa i podnosi temperaturę o jakieś dwa stopnie! No niech tylko zamontuję drzwi, okna i podbitkę, to będzie ciepełko aż miło!
     
     

    http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/koza20081222.jpg
     


    Przy okazji - podbitka już przyjechała... z daleka... W najtańszym miejscu w moich okolicach: 32zł/m2 brutto... no więc zamówiłem 400km dalej... z transportem bezpośrednio do garażu - 22,5zł/m2 brutto. Trochę paranoja, żeby deski kurierem wozić
  24. wrk
    Zima nieco studzi moje zapędzy Boba-Budowniczego, ale z drugiej strony, co to za zima z +1'C... Tak więc coś tam się dzieje. Po pierwsze rozpisaliśmy konkurs na okna. W przetargu wzięło udział pięć firm okiennych, procedura przetargowa była jasna i przejrzysta - żadnych "prezentów" niestety nie było (a przepraszam! od jedej firmy dostałem ładny kalendarz! ). Kunkurs odbywał się w dwóch kategoriach: "okna ekonomiczne" oraz "okna luksusowe". W kategorii pierwszej w czołówce była firma AdamS oraz Maszrol. Maszrol niby tańszy... ale jak firma produkująca okna może się nazywać Masz-rol??
     
     

    W kategorii okien luksusowych (czyli antywałamaniowe oraz balkonowe przesuwne) oferty były bardzo zbliżone i niestety kilka tysięcy wyższe niż klasa eko... Dyskusja była długa i zażarta... ale ostatecznie wygrała opcja lux w wydaniu chwalonej tutaj pod niebiosa firmy Megabud. Wygrali podejściem do klienta, dobrym rabatem oraz możliwościami profilu okiennego.
     
     

    Nasz nadszarpnięty budżet okienny przeżył jeszcze prawdziwy szok, kiedy okazało się, że lista okien w naszym projekcie jest niekompletna... No i kolejny tysiąc rozsadził budżetową poyzcję "okna" na strzępy...
     
     

    Na czym można oszczędzić??
     
     

    Na pocieszenie wyjeżdżając już z działki ujrzałem taki widok:
     

    http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/prad20081220.jpg
     


    Niby nic... ale ten pierdół na pierwszym planie to MÓJ PRĄD!! Z własnym prądem to ja teraz będę gość! I to już po 14 miesiącach od podpisania umowy! Chyba muszę przejść się z jakąś bombonierką!
  25. wrk
    Dach zakończony! Uwzględniając sugestię kierownika budowy zabieramy się za ocieplenie (nie po to aby by było ciepło :) tylko aby chronić porotherm):
     
     

    http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/dach20081205b.jpg
     


    No i zaczynamy się rozglądać za ekipą do podbitki... pierwsza cena 45zł/m2 + 5zł/m2 malowanie... mam wrażenie że to sporo, szczególnie że będę miał tej podbitki jakieś 70m2 + 30m2 na szczytach budynku... Jedym słowem - czy ktoś zna TANIĄ ekipę od podbitki?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...