-
Liczba zawartości
356 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez wrk
-
Więcej napiszę wieczorem i wkleję kilka zdjęć, a tak na szybko: >No i masz za dużą (to jest moje subiektywne zdanie) turbinę. Masz regulator obrotów do niej (nie mylić z termostatem wmontowanym w turbinę)? Mam regulator automatyczny. Tyle, że miałem go cały czas na maxa. Teraz przełączyłem na "auto". Startuje przy +40'C, maxa osiąga na +80'C.
-
>a przy okazji zapytam turbina 800m3 /h w domku o kubaturze ~320m3 głowy nie urywa ? Mam 7 wylotów powietrza. W tych tych najistotniejszych ogólne wykręciłem tą osłonkę i przy maksymalnym wianiu jest lekki podmuch, taki, że jak przechodzę pod spodem to na głowie poczuję leciutką, ciepłą bryzę. W tych pomieszczeniach gdzie anemostat jest założony klasycznie, to podmuch jest również niewieli i rozchodzi się na boki. Hmmm... może w tym jest problem, coś nie tak z turbiną...? Mam ją większość czasu uruchomioną na maxa. >Przy takich przeciagach i brakach w izolacji to, co sie dziwisz. Co konkretnie masz na myśli? >Nei ma więc probblemu z ogrzniem, mimo iż ocieplenie gorsze niż u Ciebie Taaa... czyli można... tylko dojść do tego, co mam do bani... Wiesz może jaką masz różnicę pomiędzy temperatują w turbinie a temperaturą na wylocie anemostatów? Tyle, że Ty w domku piętrowym masz pewnie mniejsze odległości... >na czerwono, docieplić rury i strop, na rury nawet dodatkowo 20cm, sufit też No niby tak... Tyle, że te rury nie są wogóle ciepłe... wnioskowałem z tego, że nie ucieka z nich ciepło... Ale pewnie masz rację, chociaż tego nie rozumiem... Czyli rozumiem, że jak na turbinie jest 80'C i turbina chodzi na maxa na 800m3/h to mimo wszystko do pokoju powinno dmuchać 80'C albo w tych okolicach? Masz jakiś patent na docieplenie tych rur?
-
Witam, Miałem pierwszej zimy nie panikować, że zimno, bo to niby dom jeszcze schnie itp, ale mam wrażenie, że coś mam poważnie nie tak (albo w domu, albo w filozofii...) Problem: kominek z DGP jest w stanie urtrzymać temperaturę w domu o 15'C wyższą niż na zewnątrz. Czyli przy -5 na zwenątrz daje +10 w domu. O większych mrozach lepiej nie mówić... Dom: Ma już właściwie rok. Parterówka 120m2 z poddaszem nieużytkowym. Ściany - styopian 12cm zrobione dobrze, podłoga styropian 12cm zrobiony dobrze, sufit podwieszany nad tym wełna 20cm zrobiona średnio (tzn. nie jest położona super dokładnie, ale też nie ma jakichś wielkich szczelin), właz ocieplony 3cm styro. DGP: Tarnavva 16kW, zabudowa robiona przez fachowca, turbina Banan-3 800m3/h, 30mb rur izolowanych na poddaszu. Palenie: Drewno sezonowane 1 rok - grab, dąb plus brykiet, Zazwyczaj trzy pełne wkłady na dobę (minimum). Jak dokładam na turbinie jest 40-50'C rośnie przez 2-3h do 80-90'C potem spada przez 4-5h do tych 40-50'C. To co mnie dziwi, to fakt, że na wylocie anemostatów temperatura jest zawsze 20-30'C niższa niż ta na wylocie turbiny. Gdy w turbinie jest 80'C to do pokoju dmucha 50'C. Sprawdzałem czy rury na poddaszu są ciepłe - nie są. Nie mam pojęcia z czego wynika ta różnica. W grudniu spaliłem około 3mp drewna (jakieś pełne 2m3), do tego dogrzałem się prądem za 500zł a temperaturę miałem jakieś 16-19'C. Jak temperatura wzrośnie od wielkiego dzwonu do 19,5'C to luksus... (mam w domu 5 termomentów, więc błąd pomiaru raczej nie wchodzi w grę). Nie wiem co jeszcze napisać... Czy jest tu ktoś, kto grzeje wyłącznie DGP i żyje? Ktoś mierzył jakie temperatury daje turbina? A może jeszcze za mało palę? Albo jednak docieplenie do kitu? Szczerze mówiąc nie wiem gdzie zainwestować czas i kasę aby coś polepszyć... Z góry ogrome dzięki za rady!
-
>Co do okien w kuchni to można okno zrobić tak ze by parapet kuchennego był na równo z blatem w kuchni? Można. Ja tak mam. Blat jest potrzebny specjalny - szerszy, ciut droższy, ale niewiele. >Trzeba znać konkretną wysokość podłogi czyli grubość ocieplenia i wylewki. Ja stwierdziłem, że nie trzeba. To wysokość blatu dostosowałem do "parapetu". Wyszło chyba kilka cm wyżej niż normalnie - bez znaczenia - wyregulowane nóżkami od mebli. >Jak ktoś chce mieć zlew pod oknem to ono musi być krótsze bo sie nie otworzy ze względu na baterie zlewozmywaka. Ja wycelowałem tak, aby bateria wyszła dokładnie pomiędzy skrzydłami okna. Z jednej strony można dobrać odpowiedni zlew z drugiej można wcześniej wybrać jak podzielić okno na dwa skrzydła. Osobiście wolałbym mieć pod oknem blat roboczy niż zlew, no ale w końcu to nie ja zmywam, więc nie dyskutowałem...
- 20 952 odpowiedzi
-
- chwaszczyna
- dobrzewin
- (i 12 więcej)
-
Grupa trójmiasto i okolice
wrk odpowiedział Ivo → na topic → GRUPA TRÓJMIASTO I OKOLICE GRUPA TRÓJMIASTO I OKOLICE Topics
>Co do okien w kuchni to można okno zrobić tak ze by parapet kuchennego był na równo z blatem w kuchni? Można. Ja tak mam. Blat jest potrzebny specjalny - szerszy, ciut droższy, ale niewiele. >Trzeba znać konkretną wysokość podłogi czyli grubość ocieplenia i wylewki. Ja stwierdziłem, że nie trzeba. To wysokość blatu dostosowałem do "parapetu". Wyszło chyba kilka cm wyżej niż normalnie - bez znaczenia - wyregulowane nóżkami od mebli. >Jak ktoś chce mieć zlew pod oknem to ono musi być krótsze bo sie nie otworzy ze względu na baterie zlewozmywaka. Ja wycelowałem tak, aby bateria wyszła dokładnie pomiędzy skrzydłami okna. Z jednej strony można dobrać odpowiedni zlew z drugiej można wcześniej wybrać jak podzielić okno na dwa skrzydła. Osobiście wolałbym mieć pod oknem blat roboczy niż zlew, no ale w końcu to nie ja zmywam, więc nie dyskutowałem... -
Komentarze do Parterowego Rancza :-)
wrk odpowiedział wrk → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
No dobrze... Specjalnie dla Ciebie jeszcze jeden wpis! -
Dziennik powoli dobiega końca... Na wsi mieszkamy już cały miesiąc... z jednej strony męcząco, z drugiej miło. Za szybko aby coś więcej napisać. Póki co walczę z kominkiem (coś za drogo mi to drewno wychodzi), z ustawieniami ogrzewania podłogowego, uczę szczeniaka sikania na dworzu, montuję progi i listwy, no i w końcu dzisiaj dokonałem zakupu jakiegoś szybszego internetu i mogę spokojnie wstawić zdjęcia. Inwestorka zarządziła - koniec ze zdjęciami ze środka naszego gniazdka, więc wstawiam aktualne zdjęcia elewacji, którą po wizycie pana od podbitki (który dokończył szczyty) - uważam za zakończoną! Od ulicy nasz domek wygląda tak: http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/elewacja21004.jpg A od "polka" - tak (widać, że dorobiliśmy się satelity? Miało być kilka rozsądnych kanałów, a póki co chodzi 1, 2 i TVN...) http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/elewacja11004.jpg
-
Dziennik powoli dobiega końca... Na wsi mieszkamy już cały miesiąc... z jednej strony męcząco, z drugiej miło. Za szybko aby coś więcej napisać. Póki co walczę z kominkiem (coś za drogo mi to drewno wychodzi), z ustawieniami ogrzewania podłogowego, uczę szczeniaka sikania na dworzu, montuję progi i listwy, no i w końcu dzisiaj dokonałem zakupu jakiegoś szybszego internetu i mogę spokojnie wstawić zdjęcia. Inwestorka zarządziła - koniec ze zdjęciami ze środka naszego gniazdka, więc wstawiam aktualne zdjęcia elewacji, którą po wizycie pana od podbitki (który dokończył szczyty) - uważam za zakończoną! Od ulicy nasz domek wygląda tak: http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/elewacja21004.jpg A od "polka" - tak (widać, że dorobiliśmy się satelity? Miało być kilka rozsądnych kanałów, a póki co chodzi 1, 2 i TVN...) http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/elewacja11004.jpg
-
MIESZKAMY NA WSI!! Po urlopie wróciliśmy już na wieś! Od razu odbierając naszego nowego pupila - psa rasy "Berneński pies pasterski", którego nazwaliśmy Wally. No i łatwo to na początek nie jest... Nie dość, że nowe miejsce i budzące nas wszelakie odgłosy, to jeszcze szczeniak, którego trzeba nauczyć czystości... masakra... Ale damy radę! Do tego cała masa pirdołek do wykończenia - z dużych prac - wstawiam drzwi wewnętrzne - ościerznice, skrzydła, klamki, do tego nieco gipsowania i malowania. Jak pogoda ładna, to prace ogrodnicze - dokończyłem skalniaka przy tarasie, nawiozłem trawnik i pielenia ile dusza zapragnie! Do tego rozpakowywanie, układanie i SPRZĄTANIE - również w ilościach nieograniczonych! Całe szczęście, że widok z salonu, grill na trawce, śniadanie na tarasie i radosny Wally rekompensują nam cały trud!
-
MIESZKAMY NA WSI!! Po urlopie wróciliśmy już na wieś! Od razu odbierając naszego nowego pupila - psa rasy "Berneński pies pasterski", którego nazwaliśmy Wally. No i łatwo to na początek nie jest... Nie dość, że nowe miejsce i budzące nas wszelakie odgłosy, to jeszcze szczeniak, którego trzeba nauczyć czystości... masakra... Ale damy radę! Do tego cała masa pirdołek do wykończenia - z dużych prac - wstawiam drzwi wewnętrzne - ościerznice, skrzydła, klamki, do tego nieco gipsowania i malowania. Jak pogoda ładna, to prace ogrodnicze - dokończyłem skalniaka przy tarasie, nawiozłem trawnik i pielenia ile dusza zapragnie! Do tego rozpakowywanie, układanie i SPRZĄTANIE - również w ilościach nieograniczonych! Całe szczęście, że widok z salonu, grill na trawce, śniadanie na tarasie i radosny Wally rekompensują nam cały trud!
-
WYPROWADZKA! Dzisiaj ostatnia noc na starych śmieciach! Do przewiezienia został już tylko materac, biurko i komputer... Piszę, bo nie wiadomo kiedy następna dostawa internetu będzie... Chyba jak sobie na wieś z pracy w wiaderku trochę przywiozę... Właściwie wprawadzamy się w całkiem nieźle wykończony dom... Kuchnia zrobiona, mała łazienka zrobiona, sypialnia zrobiona, podłogi są... ludzie nie w takie domy się wprowadzali Nie starczyło czasu i pieniędzy na: - wykończenie dwóch pokoi oraz dużej łazienki - większość lamp i halogenów - szafy do zabudowy, stół, kanapę - bruk dookoła domu - dojazd do domu - ogrodzenie - cokół i opaskę - wykończenie szczytów domu Jak widać po urlopie będzie się czym zajmować A teraz - drugi raz podczas budowy - na Ukrainę!
-
WYPROWADZKA! Dzisiaj ostatnia noc na starych śmieciach! Do przewiezienia został już tylko materac, biurko i komputer... Piszę, bo nie wiadomo kiedy następna dostawa internetu będzie... Chyba jak sobie na wieś z pracy w wiaderku trochę przywiozę... Właściwie wprawadzamy się w całkiem nieźle wykończony dom... Kuchnia zrobiona, mała łazienka zrobiona, sypialnia zrobiona, podłogi są... ludzie nie w takie domy się wprowadzali Nie starczyło czasu i pieniędzy na: - wykończenie dwóch pokoi oraz dużej łazienki - większość lamp i halogenów - szafy do zabudowy, stół, kanapę - bruk dookoła domu - dojazd do domu - ogrodzenie - cokół i opaskę - wykończenie szczytów domu Jak widać po urlopie będzie się czym zajmować A teraz - drugi raz podczas budowy - na Ukrainę!
-
Komentarze do Parterowego Rancza :-)
wrk odpowiedział wrk → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Bardzo serdecznie dziękuję za gratulacje! Przeprowadzka idzie powoli, ale sprawnie - używamy tylko naszego niezastąpionego pick-upa, więc kursów trzeba wykonać sporo... Teraz ostatnie wykańczania, wypad na Krym a następnie - witaj wsi! -
TRÓJMIASTO - Biała lista wykonawców.
wrk odpowiedział Wakmen → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Na dzień przed przeprowadzką mogę jeszcze polecić dwuosobową ekipę od wykończeniówki (glazura, terakota, sufity podwieszane, hydraulika i inne). U mnie robili wszystkie płytki i łazienkę w całości - od płytek i geberita do panela prysznicowego i półeczki na szampon . Szybko, terminowo i czysto! Kontakt - pan Artur - tel 666 169 633. Mają też stronę - http://www.remontytrojmiasto.pl -
Ogłaszam wszem i wobec, że jestem posiadaczem prześlicznej pieczątki o następującej treści: Oddano do użytkowania 07.08.2009 Hurrra! Tym samym oficjalna budowa dobiegła końca. Zostały pierdoły - oczywiście to najgorsze, ale można już sobie spokojnie dłubać po przeprowadzce! Za tydzień WYPROWADZKA, potem dwa tygodznie urlopu, a za trzy tygodnie WPROWADZKA Z aktualnych prac - zrobione płytki na podłodze w kuchni, przedpokoju i pralni. Wstawione meble i AGD do kuchni: http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/kuchnia20090815.jpg W sypialni i gabinecie ułożone maty grzewcze - specjalne pod panele, zainstalowane termostaty i gniazdka. No i oczywiście panele. Nam się podobają : http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/panele20090815.jpg Zagospodarowana część skarpy która się utworzyła po usypaniu tarasu - na urodziny dostałem dwa drzewka w których cieniu można się schować w słoneczne dni, a do tego sklaniak - już za rok będzie piękny!! http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/skalniak20090815.jpg No a to nocny widok z tarasu na księżyc w stawku sąsiada: http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/ksiezyc20090815.jpg
-
Ogłaszam wszem i wobec, że jestem posiadaczem prześlicznej pieczątki o następującej treści: Oddano do użytkowania 07.08.2009 Hurrra! Tym samym oficjalna budowa dobiegła końca. Zostały pierdoły - oczywiście to najgorsze, ale można już sobie spokojnie dłubać po przeprowadzce! Za tydzień WYPROWADZKA, potem dwa tygodznie urlopu, a za trzy tygodnie WPROWADZKA Z aktualnych prac - zrobione płytki na podłodze w kuchni, przedpokoju i pralni. Wstawione meble i AGD do kuchni: http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/kuchnia20090815.jpg W sypialni i gabinecie ułożone maty grzewcze - specjalne pod panele, zainstalowane termostaty i gniazdka. No i oczywiście panele. Nam się podobają : http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/panele20090815.jpg Zagospodarowana część skarpy która się utworzyła po usypaniu tarasu - na urodziny dostałem dwa drzewka w których cieniu można się schować w słoneczne dni, a do tego sklaniak - już za rok będzie piękny!! http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/skalniak20090815.jpg No a to nocny widok z tarasu na księżyc w stawku sąsiada: http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/ksiezyc20090815.jpg
-
Cześć i chwała wszystkim czytnikom! Próbowaliście kiedyś śliwki w cappucino? Nie? A my już niedługo będziemy mieli okazję przetestować jak takie połączenie się sprawdza - we własnej sypialni. Oto "Śliwka w cappucino": http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/sciany20090722.jpg Trzy ściany w kolorze cappucino, jedna - śliwka węgierka. Taki misz-masz zarzyczyła sobie inwestorka... Ja tam przekonany nie jestem, ale co tam faceci mogą wiedzieć o kolorach...? Naszła mnie jeszcze taka refleksja... Stwierdzam, że kobiety uwielbiają określać kolory według jakiejś swojej własnej kategorii... nie uświdczymy jakiegoś banalnego "czerwonego", "zielnonego" i "niebieskiego" tylko uraczą nas "beżowym", "borowym", "kanarkowym" i "seledynowym". I połap się tu facecie o co biega... Żeby nie było nieporozumień, to do słownika damsko-męskiego powinno dojść tłumaczenie tych zawiłości. Propozycja dla jakiejś uplastycznionej kobiety - proszę przetłumaczcie wasze kolory na RGB! Ja już chyba wolę "D9D9A3" niż "beżowy"! Dobra - wracam na budowę. A dokładniej na trawnik! Tak, tak - ZACZĄŁ ROSNĄĆ TRAWNIK! Gdyby ktoś był chętny aby się dowiedzieć, jak założyć trawnik (docelowo na około 1500m2) to podaję CAŁKOWICIE IMPROWIZOWANY przepis na trawnik po Kobysewsku od którego każdemu szanującemu się ogrodnikowi włosy zjeżyłyby się na głowie: A więc tak - jak chwastów jest już tyle, że nic nie widać to traktujemy je Rundupem i spokojnie czekamy aż umrą śmiercią naturalną przez wyschnięcie. Potem trochę tych wyschniętych chwastów trzeba wyrwać, ale to ciężka robota, więc sami wiecie... Co się nie wyrwało, to rozjechała potężna koparka, która wyrównała teren. Jak ziemia już trochę odpoczęła po koparce i upewniłem się, że woda grzecznie spływa zamiast robić kałuże to z pomocą przyszedł sąsiad - przyjechał traktorem i jakimś dziwnym urządzeniem wzruszył ziemię jednocześnie ją jeszcze wyrównując. Potem było bronowanie i zbieranie kamieni. Samo sianie zajęło wprawnemu sąsiadowi może kwadrans. Po tym wszystkim z braku walca wjechałem na swoje polko pickupem z szerokimi oponami i raz przy razie ubiłem całą powierzchnię! I tak może nic z tego nie wyjść, bo dzień później spadła ulewa i nieco trawkę wymyła... no ale zobaczymy... jeżeli cokolwiek z tego wydzie, to sprzedając campo będę je chyba reklamował jako "wielofunkcyjną ubijarkę do trawników z opcją przewozu osób i materiałów budowlanych" Na dodatek trzy dni później zleciały się wszystkie jaskółki z Kaszub i urządziły sobie piknik na moim polku! Jak tam wykiełkuje chociaż ziarnko to będzie cud! Z salonu ubite pole wyglądało tak: http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/taras20090722.jpg
-
Cześć i chwała wszystkim czytnikom! Próbowaliście kiedyś śliwki w cappucino? Nie? A my już niedługo będziemy mieli okazję przetestować jak takie połączenie się sprawdza - we własnej sypialni. Oto "Śliwka w cappucino": http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/sciany20090722.jpg Trzy ściany w kolorze cappucino, jedna - śliwka węgierka. Taki misz-masz zarzyczyła sobie inwestorka... Ja tam przekonany nie jestem, ale co tam faceci mogą wiedzieć o kolorach...? Naszła mnie jeszcze taka refleksja... Stwierdzam, że kobiety uwielbiają określać kolory według jakiejś swojej własnej kategorii... nie uświdczymy jakiegoś banalnego "czerwonego", "zielnonego" i "niebieskiego" tylko uraczą nas "beżowym", "borowym", "kanarkowym" i "seledynowym". I połap się tu facecie o co biega... Żeby nie było nieporozumień, to do słownika damsko-męskiego powinno dojść tłumaczenie tych zawiłości. Propozycja dla jakiejś uplastycznionej kobiety - proszę przetłumaczcie wasze kolory na RGB! Ja już chyba wolę "D9D9A3" niż "beżowy"! Dobra - wracam na budowę. A dokładniej na trawnik! Tak, tak - ZACZĄŁ ROSNĄĆ TRAWNIK! Gdyby ktoś był chętny aby się dowiedzieć, jak założyć trawnik (docelowo na około 1500m2) to podaję CAŁKOWICIE IMPROWIZOWANY przepis na trawnik po Kobysewsku od którego każdemu szanującemu się ogrodnikowi włosy zjeżyłyby się na głowie: A więc tak - jak chwastów jest już tyle, że nic nie widać to traktujemy je Rundupem i spokojnie czekamy aż umrą śmiercią naturalną przez wyschnięcie. Potem trochę tych wyschniętych chwastów trzeba wyrwać, ale to ciężka robota, więc sami wiecie... Co się nie wyrwało, to rozjechała potężna koparka, która wyrównała teren. Jak ziemia już trochę odpoczęła po koparce i upewniłem się, że woda grzecznie spływa zamiast robić kałuże to z pomocą przyszedł sąsiad - przyjechał traktorem i jakimś dziwnym urządzeniem wzruszył ziemię jednocześnie ją jeszcze wyrównując. Potem było bronowanie i zbieranie kamieni. Samo sianie zajęło wprawnemu sąsiadowi może kwadrans. Po tym wszystkim z braku walca wjechałem na swoje polko pickupem z szerokimi oponami i raz przy razie ubiłem całą powierzchnię! I tak może nic z tego nie wyjść, bo dzień później spadła ulewa i nieco trawkę wymyła... no ale zobaczymy... jeżeli cokolwiek z tego wydzie, to sprzedając campo będę je chyba reklamował jako "wielofunkcyjną ubijarkę do trawników z opcją przewozu osób i materiałów budowlanych" Na dodatek trzy dni później zleciały się wszystkie jaskółki z Kaszub i urządziły sobie piknik na moim polku! Jak tam wykiełkuje chociaż ziarnko to będzie cud! Z salonu ubite pole wyglądało tak: http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/taras20090722.jpg
-
Komentarze do Parterowego Rancza :-)
wrk odpowiedział wrk → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
HEJ!! Za piękną zieloną trawkę zabieramy się gdzieś za tydzień, więc jest podwójny argument za opalaniem na tarasie! ZAPRASZAMY! A gdzie Twój dziennik? Na początek: zmagania z biurokracją... -
FIKAMIKA, mariusz_b: Dzięki za miłe słowa! Mam tylko jedną małą uwagę na przyszłość - komentarze do dziennika wpisuje się w osobnym wątku pt. "Komentarze". W stopce obok linku do dziennika zobaczycie również link do komentarzy. Ewentualnie gdyby wam się chciało, to skasujcie wpisy z dziennika i wklejcie do komentarzy... FIKAMIKA: wątek na temat wklejania zdjęć - http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=30921" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=30921 wątek "Biała lista Trójmiasto" - http://forum.muratordom.pl/trojmiasto-biala-lista-wykonawcow,t61774.htm" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/trojmiasto-biala-lista-wykonawcow,t61774.htm tu znajdziesz sprawdzonych wykonawców, np. taniego geotechnika, pana Szyłańskiego. a najbardziej polecam google piszesz np. geotechnik trójmiasto site:forum.muratordom.pl i znajdujesz wszystko... nie trzeba się pytać mariusz_b: Woodentic jest ok, da się ułożyć (przynajmniej ten mniejszy ) Tylko znajdź go tanio... ja dałem 95zł/m2 No i na koniec fotka z aktualnej działalności - zrobiony taras, podcień i część opaski z bruku Semmelrock "liść jesieni" czy "kolory jesieni"... Jeszcze zapiaskowane, ale już widać, że będzie ładnie http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/taras20090714.jpg
-
FIKAMIKA, mariusz_b: Dzięki za miłe słowa! Mam tylko jedną małą uwagę na przyszłość - komentarze do dziennika wpisuje się w osobnym wątku pt. "Komentarze". W stopce obok linku do dziennika zobaczycie również link do komentarzy. Ewentualnie gdyby wam się chciało, to skasujcie wpisy z dziennika i wklejcie do komentarzy... FIKAMIKA: wątek na temat wklejania zdjęć - http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=30921 wątek "Biała lista Trójmiasto" - http://forum.muratordom.pl/trojmiasto-biala-lista-wykonawcow,t61774.htm tu znajdziesz sprawdzonych wykonawców, np. taniego geotechnika, pana Szyłańskiego. a najbardziej polecam google piszesz np. geotechnik trójmiasto site:forum.muratordom.pl i znajdujesz wszystko... nie trzeba się pytać mariusz_b: Woodentic jest ok, da się ułożyć (przynajmniej ten mniejszy ) Tylko znajdź go tanio... ja dałem 95zł/m2 No i na koniec fotka z aktualnej działalności - zrobiony taras, podcień i część opaski z bruku Semmelrock "liść jesieni" czy "kolory jesieni"... Jeszcze zapiaskowane, ale już widać, że będzie ładnie http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/taras20090714.jpg
-
Komentarze do Parterowego Rancza :-)
wrk odpowiedział wrk → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
nania - Woodentic mam tylko w salonie - to zdjęcie pokazuje prawie całość, co mam (32m2). Jak jutro będę na budowie, to najwyżej pyknę kilka fotek z innych ujęć. Na zdjęciu wygląda jasny, bo zdjęcie z lampą, a do tego pył jeszcze na wierzchu... Ale mimo tego ta płytka wcale nie jest taka ciemna! Nie wiem na jakim etapie domu jesteś - ale pamiętaj, że ta płytka ma 1,2cm grubości, co z klejem może już znacząco wpłynąć na wysokośc podłogi. Miło, że podoba Ci się kominek! Mi zreszrą też! -
Komentarze do Parterowego Rancza :-)
wrk odpowiedział wrk → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
O! Jednak ktoś to czyta! Dzięki! Dzięki! >Super projekt, szkoda, ze nie wpadlam na niego jak szukalam swojego domu.... A gdzie macie kotłownię? Kotłownię... yyy... w salonie Ogrzewanie mamy kominkowe nadmuchowe, plus zapasowe - elektryczne podłogowe. Kotłowni i kaloryferów - brak. >Fajny projekt,fajna łazienka,a kominek to po prostu cudo.... >marzy mi się coś podobnego i mam nadzieję,że się spełni Dzięks! Kominek jak widać do zrobienia - jeżeli będziesz potrzebować dobrych rad - to wal śmiało! -
Ponieważ intensywnie korzystałem z waszych rad w temacie Woodentica (nie powiem, żeby były jednoznaczne, ale mimo wszystko się zdecydowełem ) to teraz chwalę się tym co wyszło. Woodentic brown, mniejsze płytki, fuga Mapei brown 2,5mm, przesunięcie zgodnie z zaleceniami < 1/3 długości. Efekt - uczciwie - na db+. Jeden problem to niezrozumienie z wykonawcą co do wzoru (źle wytłumaczyłem), a nierówności - owszem, jak się przypatrzeć, to się znajdzie - takie do 1mm - ale nic poważnego. Patrząc ze standardowej wysokości - super. http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/woodentic20090707.jpg
- 1 906 odpowiedzi
-
- arbaro desert
- dąb
- (i 11 więcej)
-
Żadnych komentarzy... Nikt mnie nie motywuje do pisania... No to za karę macie dziś znowu tylko fotki. Chwalę się w taki razie SAM! Oto mój super-hiper-precudowny kominek! Zakończony! Ta-da-dam! Panie i panowie! Ręcznie formowana cegła klinkierowa i blat ze słonecznego marmur służący jako barek i zwieńczenie przestronnej drewutni! Oto i on w całej okazałości! http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/kominek20090707.jpg Jak widać wyżej zrobiona również podłoga w salonie - czyż nie fantastyczne drewno? Jaki to był gatunek... hmmm... a nie! To jest przecież gres! Do tego zrobione w końcu parapety - najtańszy konglomerat: http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/parapet20090707.jpg Ostatecznie podłączona woda - kilka rurek i 1000zł poszło się... khm.. khm.. http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/woda20090707.jpg No i zabieram się za pierwsze roboty ogrodowe - na pierwszy ogień skalniak na tyłach działki, co by mi się strusiarnia nie sturlała do ogrodu! http://www.pn.com.pl/guest/dzialka/skalniak20090707.jpg Do tego niemal skończona mała łazienka, pralnia i spiżarnia. Podłączony (w końcu!!!) odpływ ze studni chłonnej do rowu (to jedyna możliwość "chłonności" na tej mojej tłustej glnie ) i wyrównane pół działki pod trawnik. Do tego jeszcze wytynkowany garaż. Jutro przyjeżdzają moje dwuskrzydłowe drzwi wejściowe! No i przyjeżdża bruk z brukarzami i będzie się robił taras i podcień! Oj będzie się działo!