Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

mickoz

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    235
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez mickoz

  1. Też bym chciał sam ale...Same chęci nie wystarczą, trzeba jeszcze mieć sprzęt i wiedzę.
  2. mickoz

    GRUPA WŁOCŁAWSKA

    Też bym chciał sam ale...Same chęci nie wystarczą, trzeba jeszcze mieć sprzęt i wiedzę.
  3. Łoo jezu. Liczyłem, że 30zl to max. Anyway dzięki za odp.
  4. mickoz

    GRUPA WŁOCŁAWSKA

    Łoo jezu. Liczyłem, że 30zl to max. Anyway dzięki za odp.
  5. Ile we Włocławku i okolicach fachowcy biorą za ułożenie 1m2 kostki brukowej?
  6. mickoz

    GRUPA WŁOCŁAWSKA

    Ile we Włocławku i okolicach fachowcy biorą za ułożenie 1m2 kostki brukowej?
  7. Przez weekend na próbę paliłem pszen-żytem. Na początku pomieszanym z ekogrochem a później samym zbożem. Na samym zbożu po kilkunastu godzinach w piecu zgasło, spróbuje zmienić parametry i potestuje dalej. Tyle, że teraz to co to za palenie jak prawie nie ma odbioru ciepła, tym bardziej, że zapowiadają powyżej 21st w tygodniu. Myślę, że na przyszły sezon grzewczy na pewno będę stosował zboże. Z komina leci białawy dymek (jak przy gazie) w kotłowni czysto, zero sadzy. Cena to max 350zl za tonę. Niby same plusy. Ciekawe tylko czy spaliny powstające w wyniku spalania zboża są mniej czy bardziej szkodliwe dla komina i pieca. Bo mnie się wydaje, że to czysta ekologia
  8. Patrząc na badania przedstawione przez Jareckiego postanowiłem wypróbować zboże do palenia w piecu. Trochę poczytałem na ten temat i w związku z tym ma pytanie. Czy podczas palenia zbożem nie wzrasta ryzyko cofnięcia się ognia do zasobnika? Niby Opal ma zabezpieczenia przed takim wypadkiem i jeszcze nigdy tata sytuacja u mnie nie miała miejsca, ale nie wiem jak to jest przy zbożu.
  9. Patrząc na badania przedstawione przez Jareckiego postanowiłem wypróbować zboże do palenia w piecu. Trochę poczytałem na ten temat i w związku z tym ma pytanie. Czy podczas palenia zbożem nie wzrasta ryzyko cofnięcia się ognia do zasobnika? Niby Opal ma zabezpieczenia przed takim wypadkiem i jeszcze nigdy tata sytuacja u mnie nie miała miejsca, ale nie wiem jak to jest przy zbożu.
  10. Helo zręczniaki ogrzewał już ktoś was ciepłą wodę przy pomocy elektrycznego bojlera z wężownica? Wygodne to jest nie powiem, ale ciekawe czy nie przerażę się gdy otrzymam rachunek za prąd. A więc jakie to są koszty, opłaca się?
  11. No już wiem. Jest możliwe uruchomienie pomp, ale tylko od wersji tl.28. Muszę wysłać sterownik do aktualizacji.
  12. W Opalu na trybie ręcznym po przekroczeniu temperatury bodajże 34st włącza się pompa od CWU. Czyli w takim razie na trybie ręcznym można palić jakimś paliwem zastępczym (pozostałości po budowie itp) aby mieć ciepłą w wodę w bojlerze. Tylko mam pytanko, czy pompa CWU w tym trybie chodzi cały czas czy po pewnym czasie się wyłącza?
  13. A ja mam nowe pytanko Szukam namiarów na kogoś wykonującego bramy, ogrodzenia stalowe. Chodzi mi o proste przęsła i bramę przesuwną bez żadnych udziwnień. Proste kątowniki i kształtowniki. Jakby ktoś z Was miał namiary to poproszę.
  14. mickoz

    GRUPA WŁOCŁAWSKA

    A ja mam nowe pytanko Szukam namiarów na kogoś wykonującego bramy, ogrodzenia stalowe. Chodzi mi o proste przęsła i bramę przesuwną bez żadnych udziwnień. Proste kątowniki i kształtowniki. Jakby ktoś z Was miał namiary to poproszę.
  15. Gdzie we Włocławku lub okolicach robią przedłużenia kominów lub zakończenia kominów z kwasówki?
  16. mickoz

    GRUPA WŁOCŁAWSKA

    Gdzie we Włocławku lub okolicach robią przedłużenia kominów lub zakończenia kominów z kwasówki?
  17. Ja, jak raz zapomniałem (czyt. nie chciało się ) wyczyścić przez parę tygodni to w końcu zaczęło mi się dymić w kotłowni. Kanały dymne było mocno zapaskudzone. Na przyszły sezon zastanowię się nad Sadpalem. Musze chyba też częściej wrzucać obierki po ziemniakach, może to śmiesznie brzmi, ale ten babciny sposób naprawdę trochę pomaga w walce z sadzą.
  18. A co do wilgotnego opału to zawsze mnie zastanawiało, że przy piecach miałowych można (a nawet ponoć trzeba) ładować mokry miał. A przy kotłach na groch już nie. Znajomy mi ostatnio mówił, że przy zasypie około 80 kilo miału dodaje 5 litrów wody. I jak to się ma do korozji w kotle. Miałowców nie bierze?? :D
  19. Witam Mam ten piec z sekomu w wersji wysokiej 25kW i palę nim już 2 sezon. Mam 115m2 użytkowej, ale górę palę tak na 15 stopni a na dole około 20. piec praktycznie cały czas chodzi na temp. 50 stopni i mogę powiedzieć, że napewno jest on przewymiarowany na mój domek, ale wybór tego kotła był z mojej strony świadomy. jakby opal był o mocy 20kW to bym taki pewnie wziął. ale nie było więc wziąłem 25kW bo jego gabaryty przemawiały za nim, przy jego wymiarach zewnętrznych optymalnie mam wykoryzstaną powierzchnię w kotłowni o co mi głównie chodziło. przy mrozach około -10 stopni miałem spalanie 18kg/dobę przy największych mrozach około 25kg/dobę no i najważniejsze to opal to całkowicie bezobsługowy piec, zasypać, wysypać popiół i raz na 2 tygodnie wyczyścić i już, acha mam sterownik ognik PiD więc nie mam porównania do titanica, ale jak z sekomu mówią że jest lepszy to trzeba w to wierzyć. Podpisuję się pod tym co napisał lbryndal. U mnie też by wystarczył kociołek o mniejszej mocy ale mniejszego niż 25KW nie mają. Wybór padł głównie ze względu na gabaryty. Też mi się idealnie wpasował do kotłowni. U mnie również zauważyłem niewielkie skorodowane bruzdy wewnątrz zasobnika. Ale pewnych rzeczy nie da się uniknąć tym bardziej jeśli (tak jak ja) pierwszy sezon grzewczy traktuje jako poligon doświadczalny. Testuję kilka rodzajów groszku (a o tej porze roku ciężko dostać zupełnie suchy) i zmieniałem ustawienia pieca. W lato zrobi się małą konserwację
  20. Witam Mam ten piec z sekomu w wersji wysokiej 25kW i palę nim już 2 sezon. Mam 115m2 użytkowej, ale górę palę tak na 15 stopni a na dole około 20. piec praktycznie cały czas chodzi na temp. 50 stopni i mogę powiedzieć, że napewno jest on przewymiarowany na mój domek, ale wybór tego kotła był z mojej strony świadomy. jakby opal był o mocy 20kW to bym taki pewnie wziął. ale nie było więc wziąłem 25kW bo jego gabaryty przemawiały za nim, przy jego wymiarach zewnętrznych optymalnie mam wykoryzstaną powierzchnię w kotłowni o co mi głównie chodziło. przy mrozach około -10 stopni miałem spalanie 18kg/dobę przy największych mrozach około 25kg/dobę no i najważniejsze to opal to całkowicie bezobsługowy piec, zasypać, wysypać popiół i raz na 2 tygodnie wyczyścić i już, acha mam sterownik ognik PiD więc nie mam porównania do titanica, ale jak z sekomu mówią że jest lepszy to trzeba w to wierzyć. Podpisuję się pod tym co napisał lbryndal. U mnie też by wystarczył kociołek o mniejszej mocy ale mniejszego niż 25KW nie mają. Wybór padł głównie ze względu na gabaryty. Też mi się idealnie wpasował do kotłowni. U mnie również zauważyłem niewielkie skorodowane bruzdy wewnątrz zasobnika. Ale pewnych rzeczy nie da się uniknąć tym bardziej jeśli (tak jak ja) pierwszy sezon grzewczy traktuje jako poligon doświadczalny. Testuję kilka rodzajów groszku (a o tej porze roku ciężko dostać zupełnie suchy) i zmieniałem ustawienia pieca. W lato zrobi się małą konserwację
  21. Hmm, z tego co zauważyłem to większość zręczniaków ma dachówkę. I jak do tej pory nikt nie zgłaszał problemów z wytrzymałością więźby. Więc to, że Tobie jakiś projektant kazał zmienić konstrukcję dachu to jeszcze nie znaczy, ze tak właśnie powinien wyglądać projekt. Ciekawe czy najnowsza wersja C77C ma jakieś zmiany w projekcie?
  22. He he. Żona lubi to się opryskałem A tak poważnie to cenzura musi być!
  23. Wracając do przewymiarowania kotła to wcale nie musi być wadą. http://forum.info-ogrzewanie.pl/lofiversion/index.php?t1919.html http://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?showtopic=1336&hl=kocio%B3 Aczkolwiek w zupełności się zgadzam, że kociołek o mniejszej mocy w zupełności starczy na zręczniaka. U mnie, póki nie zacząłem kombinować przy kotle to też się nie wygaszał. Ale jak zacząłem próbować z różnymi opałami to zaczęły się schody. Piec się parę razy wygasił, ale to raczej moja wina. W sumie to przynajmniej poznałem kocioł i sterownik od podszewki co zaprocentuje w przyszłości . Co do gazu to tak jak pisze annecy. Gaz + kominek i wcale drogo nie wyjdzie. My jeszcze w trakcie budowy zastanawialiśmy się nad olejem, ale koszt instalacji był za duży.
  24. No u mnie ze spalaniem tak różowo nie jest. Od początku października poszło mi ponad 3 tony grochu. Z tym, że trochę mieszam przy ustawieniach sterownika i testuję różny opał i raz się lepiej pali a raz gorzej. A po za tym kocioł mam 25KW (tak doradził instalator ) i się mocno zastanawiam czy to nie za duża moc.
  25. Ja nie mam wkładu. Komin jest ceglany. Co do gazu to słyszałem różne opinie. Tak samo jak o oleju. Jednym wychodzi tanio, innym nie. Zależy od domu, ocieplenia, położenia budynku itp. Ale jak tak patrzę na ceny ekogroszku to się sam zastanawiam czy to jeszcze się opłaca. Jeśli masz gaz ziemny przy działce to można rozważyć ogrzewanie gazowe bo wygoda przy tym niesamowita. Najlepiej równocześnie przepalając kominkiem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...