Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

didaii

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    34
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez didaii

  1. Misza to chłopiec
  2. no i Misza http://lh4.ggpht.com/_yKNixaURokY/SjxauRhC8CI/AAAAAAAAANc/EBGckrjN7EI/s640/P1060653.JPG
  3. a to Kola http://lh6.ggpht.com/_yKNixaURokY/SkvDAr6I3XI/AAAAAAAAAOw/YtMIBavdegI/s640/P1070288.JPG
  4. Najprawdopodobniej to choroba zwana werticiliozą. Ja mam katalpę ponad 10 metrową. Co roku jedna część drzewa więdła w oczach - zazwyczaj przed kwitnieniem. Wyglądało tu paskudnie... Pomogło tylko obcięcie chorych gałęzi ( w zasadzie to jedna strona drzewa ) i od dwóch lat jest ok.
  5. Ale fajnie macie A my w końcu po wielu, wielu perypetiach dostaliśmy pozwolenie na budowę Na razie czekamy na pogodę, bo trochę sniegiem przysypało, zgłaszamy i ruszamy - najpierw z mostkiem. Trochę się zdziwiłam, bo energetyka już nam chce prąd podciągnąć a kawał drogi od najbliższego słupa i wstępnie mówili, że zaczną jesienią 09
  6. A my na razie jeszcze w papierach projekt już u architekta, takie plany mieliśmy i w końcu rezygnujemy z garażu, powiększamy kotłownię i robimy sobie takie pomieszczenie gospodarcze (na razie nie wiem co to będzie może suszarnia albo coś innego ) no i w sumie wyszło nam prawie tak jak u marty_zaz Musimy zrobić mostek dojazdowy, ale na to też projekt i pozwolenie na budowę więc czekamy... a szkoda, bo materiały na mostek mamy i mąż już by sobie przy nim podłubał No nic, czekamy ....
  7. Zdjęcia super - fajnie widać już postępy A nad tym przeniesieniem drzwi do spiżarki też się zastanawiamy. Dzięki temu więcej miejsca w kuchni będzie. No nic, na razie podglądamy, może niedługo nasz dom też będzie na takim etapie
  8. U nas są już wszystkie jedynki, dwójki, trójki i czwórki I cieszę się ogromnie, że na razie spokój i już nic nowego nie wyłazi. Wreszcie wyspać się mogę Najbardziej pomagał nam dentinox i ciepłe mleczko w nocy W sumie najgorzej było przy czwórkach. A teraz siedzimy do września sami w domku, bo mąż wyjechał do Niemiec do pracy i okropnie nam smutno
  9. didaii

    Klub Mlodych Mam

    U nas są już wszystkie jedynki, dwójki, trójki i czwórki I cieszę się ogromnie, że na razie spokój i już nic nowego nie wyłazi. Wreszcie wyspać się mogę Najbardziej pomagał nam dentinox i ciepłe mleczko w nocy W sumie najgorzej było przy czwórkach. A teraz siedzimy do września sami w domku, bo mąż wyjechał do Niemiec do pracy i okropnie nam smutno
  10. Świeżo po zdaniu prawa jazdy, pierwszy samochód - Fiat 126p przecudnej urody Wyjeżdżając rano do pracy dostałam ostrzeżenie od taty - "Ty uważaj żeby Ci koło nie odpadło, bo coś tam nie tak jest". Więc przerażona jadę i modlę się, żeby mi to koło nie odpadło. W pewnym momencie coś zaczęło rzucać samochodem, mi już słabo... Zatrzymałam się, zgasło, próbuję odpalić - nic... Myślę sobie, trudno, maluch nie wytrzymał jazdy, no nic, jakoś zepchałam na pobocze i dzwonię po ratunek, jednocześnie łapiąc stopa, żeby do pracy się nie spóźnić. Złapałam Niemca pod gajerkiem, który jakoś na migi ofiarował się, że doholuje mnie do najbliższej miejscowości - ufajdał się przy tym niemiłosiernie, bo mój maluch to taki nie za czysty był W całą akcję zaangażowałam mechanika, mojego ojca, ówczesnego chłopaka, no i oczywiście mojego szefa. I co się okazało? Benzyna mi się skończyła .....
  11. Ale fajnie - nie mogę się doczekać kiedy i my ruszymy, ale to jeszcze troszkę Za to chciałam się (nieśmiało ) pochwalić http://projekty.muratordom.pl/promocje.htm nagrodą główną Fajnie się zaczyna ta budowa
  12. To byłoby super! Jakoś do głowy mi nie przyszło, że tak można. Dużo czasu zaoszczędziłabym w ten sposób. Dowiem się wszystkiego i zaczynam bieganie po urzędach celtorek dzięki za podpowiedź Fajne to forum
  13. A nam już przeszedł projekt- odbicie lustrzane, bo mamy wjazd od południa. I cieszę się ogromnie, że chociaż pierwszy krok zrobiony. Z resztą papierologii musimy czekać na przepisanie nam działki - a to dopiero we wrześniu A ponieważ działka należy do rodziców, tylko w tej chwili ktoś ją dzierżawi właśnie do września, to może się uda zrobić teraz mostek dojazdowy, bo nie ma (tzn. jest ale na działce obok). Za to pooglądałam sobie Wasze domki - cudne są , i już nie mogę się doczekać kiedy i my ruszymy z budową. Podobają mi się czyjeś schody, tylko już nie pamiętam czyje Takie dwubiegowe - chyba tak to się nazywa Na razie jeszcze zielona jestem (mam męża budowlańca, i on już ma wyrobione zdanie co i jak będzie robił z naszym domkiem, tak, że za bardzo nie mogę "rozwinąć skrzydeł" ), ale myślę, że jeszcze parę miesięcy i będę wszystko wiedzieć na temat fundamentów, stropów itd. Na razie czytam, czytam i podpatruję jak Wy budujecie
  14. alex_, u nas przetestowane były i chrupki i biszkopty i jakoś tak biszkopty bardziej się spisały (do dzisiaj zresztą mały się nimi objada). Chociaż ostatnio Mikołaj robi małe eksperymenty z jedzeniem i np. lubi uślinić takiego biszkopta i przykleić do ściany A na początku dawałam mu biszkopty rozkruszone i rozciapciane z mlekiem, albo wkruszone do kaszki i bardzo mu to smakowało Polecam biszkopty Petitki, są takie fajne mięciutkie i nie "napompowane " powietrzem jak inne. A chrupkami to się jakoś tak zaklejał
  15. didaii

    Klub Mlodych Mam

    alex_, u nas przetestowane były i chrupki i biszkopty i jakoś tak biszkopty bardziej się spisały (do dzisiaj zresztą mały się nimi objada). Chociaż ostatnio Mikołaj robi małe eksperymenty z jedzeniem i np. lubi uślinić takiego biszkopta i przykleić do ściany A na początku dawałam mu biszkopty rozkruszone i rozciapciane z mlekiem, albo wkruszone do kaszki i bardzo mu to smakowało Polecam biszkopty Petitki, są takie fajne mięciutkie i nie "napompowane " powietrzem jak inne. A chrupkami to się jakoś tak zaklejał
  16. I ja się podłączę pod wątek Projekt zamówiony, budowę myślę, że rozpoczniemy jesieną- na razie trwają wariacje z przepisaniem działki Wstępnie będziemy tylko poszerzać garaż, bo jakiś taki malutki, a co jeszcze to zobaczymy, jeszcze trochę czasu mamy
  17. A my walczymy z czwórkami Jedna już jest cała, druga powoli wychodzi, i dwie górne też już ruszają, bo dziąsła spuchnięte. Jak ja bym chciała się wreszcie wyspać, ale tak normalnie z 12 godzin Mikołaj już próbuje wstawać sam przy meblach, ale zauważyłam, że jakoś tak dziwnie jedną stópkę ustawia do środka i na palcach. aga1401, a na długo wracasz? Czy już na stałe?
  18. didaii

    Klub Mlodych Mam

    A my walczymy z czwórkami Jedna już jest cała, druga powoli wychodzi, i dwie górne też już ruszają, bo dziąsła spuchnięte. Jak ja bym chciała się wreszcie wyspać, ale tak normalnie z 12 godzin Mikołaj już próbuje wstawać sam przy meblach, ale zauważyłam, że jakoś tak dziwnie jedną stópkę ustawia do środka i na palcach. aga1401, a na długo wracasz? Czy już na stałe?
  19. Eeee, krasnale są paskudne .... Widziałam nawet kiedyś u kogoś w ogrodzie "miasteczko krasnalowe". Oczopląsu można dostać
  20. Ja również życzę zrowych i pogodnych świąt http://tswdracolp.bblog.pl/i/blog/users/364/files/Image/wielkanoc.jpg
×
×
  • Dodaj nową pozycję...