Walka trwa...
Jak na razie było u mnie trzech fachowców, a w niedzielę spotykam się z czwartym
Żeby było śmiesznie:
1) Kolega - po znajomości policzył mi 70 000 PLN (myślałem, że spadnę z krzesła jak usłyszałem)
2) W miarę fachowo, rozejrzał się, policzył 7zł za 1 m3, co dało 42 000 PLN (dalej drogo i to zaje... drogo)
3) Podejście jak na razie najlepsze, duża koparka (1,5 m3 łyżka) - całość wraz z rozplantowaniem ziemi wyszła 25 000 PLN
4) ???? - jeszcze nie wiem, ale widziałem jak u moich znajomych wykopał staw (fakt, że o powierzchni 750 m2 - trzy razy mniejszy niż mój), ale policzył za to 5 000 PLN ze skarpowaniem, rozplantowaniem ziemi, itd.. Mam nadzieję, że rachunek jaki mi przedstawi to 15 000 PLN (analogicznie co do wielkości stawu). Co będzie napiszę później...
Pzdr