Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ewa_zm

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    543
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez ewa_zm

  1. Natalia, Suspenser dzięki za namiary i za onformacje, posprawdzam
  2. czy ktoś z was jest użytkownikiem i może polecić jakąś stację uzdatniania wody?
  3. Hej Aniu, super masz ten ogród... a przede mną dopiero wszystkie plany, prace i wydatki Wiesz że zdecydowałam się jednak przekłóć uszy mojej Dominice? A właściwie to ona mnie namówiła , była dzielna i dziś już mówi że nie płakała. Sama jest szczęśliwa i chwali się wszystkim
  4. to przepraszam, ale ze względu na to że mam dzieci nie mogę jadać w hotelowej restauracji??? to znaczy że mam się ograniczać do stołówki??? chyba ktoś ma lekki bałagan w głowie, jest samotny, nie ma dzieci albo ma złe doświadczenia aha, moje dzieci nie wrzeszczą ani nie latają między stolikami tylko spożywają posiłek... młodsze dziecko w foteliku do tego przystosowanym i zapewnionym przez obsługę hotelową
  5. o widzisz, popróbuję... w miarę wolnego czasu... a jego trochę mało no dobra, postaram się
  6. Hej Aniu, jakoś nie mam weny, nie udało nam się przeprowadzić nad czym ubolewam , termin przeniesie się w okolicach końca roku a faktycznie w okolicach ferii zimowych... tak myślę... żeby Mateusz przeniósł się w połowie roku szkolnego. A z nowości: mamy kominek i pomysł jak go obudować (z kasą gorzej), kuchnia zrobiona i wyposażona , i najważniejsze... mamy wodę i leci w kranie.... nie w ścianie !!!!!! hurrrrraaaa!!! ogrodzenie też się robi co do zdjęć... muszę założyć jakąś galerię i udostępnić na hasło, nie wiem tylko jeszcze jak to zrobić, nie chcę już żeby zdjęcia "latały" po sieci i wzbudzały u niektórych niezdrowe emocje
  7. Żaluzje faktycznie bomba kurcze, fajny jest drewniany domek, też myśleliśmy o takim ale w końcu odpuściliśmy, może niepotrzebnie Oczywiście gratuluję przeprowadzki !!!!!
  8. też taki mamy plan ale zobaczymy... niestety nie pomogły ani krzyki, ani anielska cierpliwość na koniec wyszedł problem z wodą więc o przeprowadzce nie było mowy a co do zmian u Dandiego... nie będę komentować bo już to zrobiliście, ale Wałęsa niestety jest wszechobecny
  9. wiem wiem Bogusiu, ale wiesz jak to jest czekać... i nie doczekać się na "tą chwilę" nie móc się nacieszyć tarasem i brakiem sąsiada za ścianą, hałdą ziemi do zlikwidowania, chaszczami do wyrwania... ale to w końcu moje chaszcze
  10. niestety z przyczyn nie do końca od nas zależnych nie udało się nam tego zrobić na wakacje Wściekli byliśmy z tego powodu ale trudno, emocje powoli opadają, złość też, Mateusz niestety nie zaczął 4-tej klasy w nowej szkole Teraz zobaczymy, problemy budowlane już się prawie "wyprostowały" więc teraz powykańczamy (czyt. umeblujemy) i zobaczymy.... nie chcę rzucać terminami żeby nie zapeszyć
  11. Hej Aniu Dawno nie byłam u Ciebie, mam straszne zaległości na FM, nadrabiam powoli Na początek zdrowia życzę bo widzę że coś was dopadło, trzymam kciuki że będzie OK. Co do elewacji... jeśli chcesz zieloną to raczej jasną, oliwkową, nie zielony groszek Kolumny jak się da pogrubić to tak, jeśli nie... puść na nie jakieś roślinki, nawet bluszcz a zrobi się przytulnie. Oczywiście dla Ciebie spóźnione życzenia imieninowe i dla Dawidka urodzinowe Moja Dominika też w sierpniu skończyła 3 lata.... ale ten czas leci
  12. Witam, strasznie daaawno mnie tu nie było a tu... przeprowadzka gratuluję, choć widzę że przy tym marudzenia pełno... ale każdego chyba dopada ten etap, jeszcze nie mieszka a już by zmieniał my też chcieliśmy się przeprowadzić na koniec wakacji i niestety nie wyszło
  13. Witaj Bea dawno mnie nie było a tu tyle zmian Oczywiście gratuluję przeniesienia się do swojego mieszkanka, nie ma to jak u siebie Brakami w umeblowaniu się nie przejmuj, to już z górki, dacie radę.
  14. Witaj Bogusiu, dawno mnie nie było ładne masz wejście do domu, dobrze że bez balustrad kotka... świetna, też planujemy mieć koty ale jak się już przeprowadzimy, na razie w mieszkaniu to niemożliwe m.in. ze względu na psa
  15. Asiu, ogród mamy przepiękny Pewnie Twój niedługo będzie podobny
  16. Witaj, dawno mnie nie było widzę że kostka położona... super! Nas to dopiero czeka, chyba już nie damy rady w tym roku Buda się jednak nie przydała, myślałam że się uda
  17. Bogusiu, 3 razy droższa więc przy trzech lampach to wogóle robi się róznica... chyba po prostu poczekam z nimi do sierpmnia, zapewniano mnie że wtedy będą. To lampy zewnętrzne więc nie ma aż takiego pośpiechu chyba...
  18. ja wymyśliłam coś takiego (podobnego, nie mogę znaleźć tego z Castoramy) http://www.luxmarket.pl/uploads/assortment_images/midi/a-3745-7446.jpg znalazłam, to lampa ODISEO (znalazłam gdzieś "w sieci" ale wiem że jest niedostępna... i duuużo droższa niż ta w Castoramie http://studioswiatla.pl/admin/photos/1188063402.jpg
  19. chyba dobrze rozumiem tylko nie wiem co, komu i po co próbujesz udowadniac... i masz prawo trochę więcej luzu "mohery" i "garsonki w czułenkach" też mogą byc fajne i ciekawe... tak myślę
  20. kurcze, myślałam że jakiś fajny wątek powstał.... ale to jakieś "kółko wzajemnej adoracji" "wyluzowanych", "tolerancyjnych" i "innych" babek rozumiem, że: 1. matki karmiące zamknąć w domach bo... nieprzyzwoite 2. nie chodzić do restauracji z dziećmi nawet, jak są foteliki dla dzieci, bo a nuż któreś głośniej się odezwie (nie mówię o "rozpuszczonych") i nie strawi tego ktoś obok 3. chodzić tylko w ubraniach "cool" nawet jak kogoś na to nie stać, bo inaczej to obciach 4. nie chodzić na wesela z dziećmi choćby na 2 godziny nawet, jeśli nie ma się z kim ich zostawić, bo to nie wypada 5. chodzić w jeansach nawet, jak ktoś ich nie lubi albo źle w nich wygląda, bo inaczej to obciach jak dla mnie to zero w tym luzu, inności, indywidualności, tolerancji ja tam chodzę ubrana tak jak mam ochotę, raz szpilki raz dres, robię też to na co mam ochotę i nikomu nie przeszkadzam w realizacji jego planów (bo to jego sprawa), nie przeszkadza mi widok karmiących ani "moherów", nie muszę po prostu na nich patrzeć i też mam dzieci, i chodzę po restauracjach, i piję piwo, i mówcie sobie o mnie co chcecie... mnie to nie obchodzi bo mam dystans do siebie i innych
×
×
  • Dodaj nową pozycję...