Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Adal

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    50
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Adal

  1. Często spotykana opinia i "bardzo dobrze" umotywowana. Dlatego że "się nie zwróci" czy za mało słońca mamy i temperatury nie te. W temacie "nie zwróci się" nie gadam bo nie ma sensu. Jeśli chodzi o temperatury? Cóż w wyniku niefrasobliwości jestem posiadaczem blizn pooparzeniowych po glikolu z kolektorów, koszulka zeszła razem ze skórą. Pewnie nie wszyscy uwierzą ale ludzie, którzy mają kolektory (nie tylko moi klienci) są z nich zadowoleni. Z tym że oni wiedzieli czego chcą i czego mogą po kolektorach oczekiwać. Jak dotąd się nie zawiedli. Najbardziej ekstremalnym przykładem jest moja klientka grzejąca ciepłą wodę prądem i kolektorami w zasobniku 150l dla dwóch osób, która wyłącza grzałkę elektr. w marcu by wyłączyć ją pod koniec września. Przez ten czas ciepła woda w 100% ze słońca.
  2. Przewód dwużyłowy od kolektorów do przyszłego sterownika też ciągnąć teraz razem z rurami, bo potem będzie kłopot
  3. Wybacz Wojtku ale trochę strzelasz. Marzek napisał o obiekcie docelowo zamieszkałym przez 5 osób. 300l z kolektorami to raczej minimalna pojeność o jakiej należałoby myśleć, ale tak naprawdę wszystko jest zależne od dobowego zapotrzebowania na ciepłą wodę, a to naprawdę nie tak trudno sprawdzić. Dopiero na podstawie tego można dobierać ilość kolektorów i wielkość zasobnika tak by instalacja "miała ręce i nogi". Uśredniając, rzeczywiście dla statystycznych pięciu osób powinny wystarczyć trzy kolektory i zbiornik 300l, pytanie tylko jak statystyka będzie się miała do późniejszego komfortu korzystania z ciepłej wody
  4. Tak szczerze mówiąc to albo U=25, albo 1000,00zł za prąd. Razem to nie zagra.
  5. Przepraszam miałem jeszcze podać link do strony z programem dzięki któremu można sobie zasymulować działanie instalacji słonecznej. Tu jasno będzie widać ile kolektorów i jaki zbiornik należałoby zastosować. http://www.getsolar.info/gsdownld.html
  6. Idea takich instalacji nie jest nowa. Artykuł o takim domu zresztą był chyba właśnie w Muratorze kilka lat temu. Ciepło gromadzone w jeśli mnie pamięć nie myli jakichś kilkudziesięciu m3. Inwestycja w zasadzie eksperyment, potwornie droga. W Polsce jest zaś instalacja kolektorów słonecznych pod Warszawą, z których energia jest gromadzona w akumulatorze gruntowym, który jest zarazem dolnym źródłem pomp ciepła. Niestety to też eksperyment, zacny choć nie bardzo udany. Z punktu widzenia przeciętnego użytkownika, choć o nieszablonowym myśleniu nijak się ma to do opłacalności. Wybacz, ale ktoś Ci bajek naopowiadał
  7. Wiosna idzie Rozpiętość cenowa jest ogromna. Ja zwykłem każdą instalację traktować indywidualnie, to nie lodówka. Nie producentem a instalatorem jak Ty. Polecał konkretnego nie będę, nie zwykłem uprawiać marketingu na forum (no moze troszkę ) Ja preferuję "model szwedzki". Ma być tanio i prosto, ale to już zależy od inwestorów. Jedni mają Poloneza inni Mercedesa. Jednych i drugich rozumiem. Ja nie myślę , daję UPS'a jeśli jest taka konieczność i życzenie.
  8. Ja bym kupił trzy kolektory (polskiej firmy, bez hi-tech i cudów) zbiornik 200l. Kolektory zasilają ten zbiornik. Po osiągnęciu w zb.200l temperatury wyższej od zb.140 dodatkowa pompa obiegowa miesza wodę w zasobnikach. Korzyści płynące z takiego układu? Cena - zamkniesz się kwotą 6000zł. Dodatkowo będziesz wykorzystywał temperatury z kolektorów rzędu np. 20degC. Zasobnik 140 z grzałką elektr. nie będzie musiał podgrzewać wody od temp. powiedzmy 12degC, jaka jest w wodociągu. Czysty zysk
  9. Czyli cały czas glikol propylenowy, a że występuje pod różnymi nazwami handlowymi...
  10. Rano też potrzebujesz ciepłej wody, nieprawdaż? Masz kilka wyjść: - zainstalować więcej kolektorów i większy zbiornik - zostawić grzałkę w świętym spokoju i tak do tej pory grzałeś prądem - wyłącz grzałkę i oszczędzaj ciepłą wodę albo szybciej się obudzisz myjąc się w zimnej - zakup specjalny zasobnik umożliwiający ładowanie zbiornika w sposób warstwowy (cena klasycznego X2) Tyle na początek
  11. Cześć! Co przez to rozumiesz? Tu mnie zaciekawiłeś. Co więc stosujesz zamiast wynalazków?
  12. Tak sobie czytam ten wątek i widzę paru chętnych do samodzielnego działania. Na początek uwaga, nie próbujcie z kolektorami próżniowymi we własnym zakresie. Na bank się nie uda, a tylko stracicie zapał. Zacznijcie od zwykłych płaskich. Problem z absorberem? Już go nie ma. Nie cudujcie z jakimiś grzejnikami, lakierami itd. Zrobię rzecz przez którą się narażę braci instalatorsko-kolektorowej , Aparel oprócz kolektorów robi także gotowe absorbery. Cena przystępna. Obudowę zróbcie po szwedzku - drewniana skrzynia+wełna+szyba. Koszt całkowity szacuję na max 500zł za kolektor.Do tego pompa za 200zł, sterownik za 250zł, naczynie przeponowe, zawory, itd 200zł. Pozostaje jeszcze zasobnik, to największy problem. Sugeruję na początek 150l z Elektrometu (750zł), trochę za duży do jednego kolektora ale mniejsze mają za małą wężownicę. Reasumując za 3000zł macie dwa kolektory i baniak 150l. Gwarantuję że to będzie działało i to jak. Jak wam się spodoba działanie kolektorów przyjdzie czas na jakieś próżniowe, zwierciadlane i inne códa wianki. Daję sobie uciąć cokolwiek że jeśli ktoś z Was zrobi taki zestaw to będzie go tylko rozbudowywał a nie kombinował coś innego. Szwedzi prawie na każdej chałupie mają kolektory i nie dlatego, ze są obrzydliwie bogaci ale dlatego ze myślą inaczej od nas. Pozdrawiam
  13. Temperatura parowania dla propanu -42deg C, dla butanu ok. 0deg C, dla mieszaniny propan butan gdzieś pomiędzy, w zależności od proporcji. To jednak są temperatury parowania nie zaś krzepnięcia czyli potocznie zamarzania, które są niższe.
  14. Czym to motywujesz? Uważasz, ze mieszkańcy domków ponizej 150m są bardziej odporni na wydawanie pieniędzy i zimno? Zainstalowałem pompy ciepła w domkach 90m (kanadyjczyki) w zimie przy trzydniowym wyjeździe temperatura w domu spadała do poziomu 5-6 degC, Jako ze były ogrzewane tylko kominkami. Jest co prawda ogrzewanie elektryczne, ale mieszkańcy z tego nie korzystali ze względu na koszty i byli niewolnikami swoich domów. Ci mieszkańcy tego osiedla, którzy ogrzewają się elektrycznością płacą ok 4000-5000 zł za sezon. Pompa ciepła kosztowała 16000 zł. Nie opłacało się im? Nie można generalizować. To jest niezależne od powierzchni domu. Jeżeli jest gaz ziemny pompa ciepła jest bardziej fanaberią, w przeciwnym wypadku można się zastanawiac.
  15. Jak ktoś luż powiedział ten projekt to mieszkanie wyrwane z bloku. Projektant dorobił pare okien i wszystko przykrył dachem. Różnica polega na tym za ścianą nie ma sąsiadów i ze z tego domku można wybiec na swój osobisty trawnik, ale to jest zaleta trawnika a nie domku.
  16. Gościu-Waldku. Reasumując dolne źródło zostało spaprane przy współudziale firm: studniarskiej i montującej pompę. Nie tylko studnia, a całe dolne źródło, podkreślam. Masz rację, że powinno się uzdatniać wodę w dolnym źródle. Problem polega na tym, że znakomita większość firm sprzedając pompę ciepła w układzie woda-woda o tym nie wspomina. Moze wynika to z lęku przed stratą klienta, który musi wydać parę tysi więcej niż było to zakładane. Ja po prostu boję się pomp na studniach aczkolwiek znam takie, które pracują bez problemów od kilku lat. Montuję tylko na kolektorach bądź bezpośrednim parowaniu bo wiem, że tam klient nie będzie mnie ścigał po jakimś czasie.
  17. Masz rację źle to zabrzmiało. Wszystko co się może zepsuć, zepsuje się na pewno, tylko nie wiadomo kiedy Nie na to chciałem zwrócić uwagę, ale to nie istotne.
  18. Rozumiem że bronisz branży, ale czy według Ciebie studni zrzutowej nie można wykonać źle? Jakiś filtr? Jaki? Dobrze wiesz że żelazo występuje w wodzie w postaci wodorowęglanów, które nie poddają się filtrowaniu. Jedynym rozwiązaniem jest odżelaziacz i odmanganiacz o odpowiedniej wydajności. Powiedz mi ilu klientów-posiadaczy pomp ciepła woda-woda zdecydowało się na takie rozwiązanie. Nikt nie pchał syfu do studni, tylko on tam właśnie powstawał. Woda zrzutowa miała w głowicy permanentny kontakt z powietrzem i dzięki temu rozpuszczone żelazo utleniało się do trójwartościowego i powstawał wodorotlenek żelaza, który odkładał się w miejscu, w którym powstał.
  19. Oczywiście że tak. Pozwalam sobie tylko zwrócić uwagę na zaistniały fakt. Często zadajemy krępujące pytania produventom, "czy te urządzenia się psują?" i uzyskujemy odpowiedź "ależ skąd". Podałem tą informację bynajmniej nie w celu zdyskredytowania danego producenta, ale by inny potencjalny użytkownik mógł zadać właśnie niewygodne pytanie i odpowiedź na nie może co nie co powiedzieć. Sam jestem gorącym zwolennikiem stosowania tych urządzeń w uzasadnionych przypadkach i zależy mi na tym by opinia na temat ich eksploatacji była jak najbardziej pozytywna. Z opiniami jest tak że trzeba na nie zapracować. W drewnianym kościele pechowcowi też może spaść cegła na głowę. Czym innym jest uszkodzone urządzenie ale producent wyprodukował ich 1000, czym innym produkcja rzędu 40szt i ciągłe modyfikacje.
  20. A jest tam tak napisane? Żaden producent pomp ciepła na świecie nie robi sprężarek No i tu się możesz mylić. Przez nieodpowiednie parametry pracy, ilość czynnika itd. można spowodować uszkodzenie sprężarki. Cóż tam może źle zrobić instalator. Tylko zwarcie.
  21. Dobrzykowice - znam tylko jedną zainstalowaną pompę Ekontech i ta niestety się wysypała po pół roku pracy. Spaliła się sprężarka. Gaga2 - jaka jest moc tej pompy i jej cena? Pytam się ze względu na to, że nie wiem czy podjąć współpracę w zakresie dystrybucji i montażu tych urządzeń.
  22. Adal

    Domy z bali

    Z mojej działki była przesuwana stodoła na działkę obok. Miejscowi robili to za pomocą okrągłych bali. Po prostu ją przeturlali Podwaliny były już wymieniane w moim domku ileś dziesiąt lat temu. Dom był podnoszony podobno za pomocą podnośników hydraulicznych (ręcznych), takich jak samochodowe. Myślę że ze cztery wystarczy.
  23. Adal

    "zsyp" na bielizn?

    Rozwiązanie bardzo praktyczne, tylko pamietajcie o zabezpieczeniu wlotu przed pociechami. Znajomy, jako że ma bardzo żywe dzieci zabezpieczył klapę ryglem elektrycznym włączanym przyciskiem na ścianie, poza zasięgiem potworków.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...