kriss73

Witam Szanownych Forumowiczów U mnie na budowie nadszedł czas zakupu i montażu okien. Zdecydowałem się na zakup u dobrego (taka opinia) regionalnego producenta. Okna przyjechały, montażyści zrobili swoje no i oczywiście popełnili powszechnie znane wady montażowe hehe (ręce opadają). No nic to. Wszystkie okna są ok oprócz balkonowych. Na początku podobały mi się, ale po paru dniach zauważyłem problemy: 1. haczą przy otwieraniu (dobra, sam poprawiłem) 2. drugiego dnia wypadły z górnego mocowania (pies go ganiał znowu poprawiłem) 3. f..k, skrzydło nie jest prostokątne! Łata w ręce i co? Na wysokości 2,2 m łata odstaje ok. 1cm. Sprawdzam pozostałe - podobnie. Kurde... powinny być prostokątne a nie są, ech. 4. Ramiak skrzydeł drzwi balkonowych nie przylega do uszczelki ościeżnicy (rano jak jest zimno luz 2mm) Jak się okno nagrzeje jest lepiej, ale co będzie zimą? 5. Poza tym inne drobne niedoróbki, które mogę ścierpieć. No i teraz pytanie do Was. Czy te okna są dobre?Czy ten typ tak ma i można na to przymknąć oko? Jakoś nie bardzo mi się to podoba. Proszę o wypowiedzi. Dziękuję i pozdrawiam

Sprawa jest taka, że kolega ma działke a na niej dom. Wszystko ok. do czasu, gdy urzędnik wpadł na pomysł żeby wybudować w pobliżu tego domu drogę gminną o szerokości 15m. No i tu zaczyna się problem bo ta droga ma przechodzić przez teren działki i wg wstępnego planu w odległości ok. 6m od ścian budynku! Teraz tam są sady, świerze powietrze i wogóle spokój. Wyobrażacie sobie teraz, że wchodzą na to prace drogowe pod samą ścianę budynku? No a przecież można tę drogę odsunąć od ścian budynku. Jak zatem mówią przepisy o minimalnej odległości nowo projektowanej drogi gminnej od już istniejącego budynku lub granicy działki na której on stoi? Czy ktoś może się fachowo o tym wypowiedzieć? Dziękuję Kris

Mam panel (notabene wygrany w konkursie Muratora) który chcę wykorzystać no i problem w zw. z tym. Czy aby działał jak należy można go podłączyć bezpośrednio pod gazowy piec dwufunkcyjny? A może potrzeba jakieś pompy podnoszące ciśnienie w instalacji plus zasobnik itp? Panel musi mieć podaną wodę pod jakimś tam ciśnieniem żeby ze wszystkich dysz tryskała a nie kapała woda. Macie jakieś doświadczenia z panelami?

co elektryk to inaczej gada. przyjechał jeden i mi tłumaczy że może będzie ok a może nie. Powiedział, że jak kable będą bardziej obciązone to się nagrzewają, wtedy mogą się pojawić upływy prądu, a jak izolacja jest do 500 V to wtedy różnicówka może rozłączać zasilanie domu. Inny elektryk mówi, że będzie ok i na tych przewodach do 500V. Dlatego pytam o wasze doświadczenia. Dzięki

Witam Właśnie zrobili mi elektrykę, ale oczywiście nie taką jaka być powinna. Problem dotyczy tego, że na izolacji kabla 3*2,5 jest napisane 300/500 V a ponoć ma być 450/750 V. Ponoć w pierwszym przypadku może zdarzać się że wyłącznik różnicowy będzie rozłączał całe zaislanie w budynku. No i teraz sam nie wiem co robić? Wymieniać instalację, czy zostawić jak jest i liczyć na to że wszystko będzie ok. Macie jakieś doświadczenia w tej materii? Dziękuję za wypowiedzi

czy jeśli w instrukcji kotła z zamkniętą komorą spalania jest napisane że ma płynną regulację np. w zakresie 7 -21kW to znaczy że jego sprawnośc (90% deklarowana przez producenta) będzie taka sama i przy 7 kW i 21kW?

Mam do ogrzania 92 mkw. Chcę do tego celu wykorzystać piec gazowy turbo, albo kondensat. Proponują mi 24 kW kocioł i zastanawiam się czy nie jest on zbyt duży? Słyszałem że jak się kocioł wykorzystuje na pół gwizdka to jest on mało sprawny, a przecież ja mam mały dom to czy faktycznie potrzebuję 24 kW? Aha... dom jest dobrze ocieplony. Dzięki za wypowiedzi

ty to masz czas na szukanie problemów, jakbym tak działał jak ty to chyba nigdy bym domu nie zbudował. Po kiego grzyba to wszystko analizować, przeliczać, kombinować? To jest chyba jakaś mania, natręctwo czy nie wiem jak to nazwać... Przypomina mi się film "dzień Świra" sam nie wiem dlaczego. Daj sobie z tym wszystkim spokój. Jak zaczniesz budować to problemy będą wychodzić na bieżąco i wtedy będziesz ty i ekipy nad tym dumali

w kwestii oszczędności... sam wymurowałem ściany swojego domu z PTH 30. Doszedłem do wniosku, że jeśli robią to ludzie niewykształceni to Ja inż. uzbrojony w zapał i wiedzę teoretyczną plus instrukcja teścia budowlańca zrobię to sam. No i zrobiłem. Wymurowałem z dwoma pomocnikami ok. 130 mkw ścian nośnych plus działowe w środku. To ile zaoszczedziłem? haha, pewnie zaraz się odezwie jakiś życzliwy, który powie że niewiele. Dzięki. No cóż, tak czy siak dom stoi. Zrobiłem to i inne prace w czasie wakacji. Nie zaniedbuje pracy kosztem budowy. Staram się łączyć jedno z drugim. Trzy lata temu wg kosztorysu mój dom wyceniono na 200 tys. bez garażu. Jestem przekonany, że jeśli obejdę się bez marmurów to zamknę inwestycję kwotą ok. 160 000 zł. W tym jest działka, instalacje, materiały itd. A co ankiety wydaje mi się nietrafiona. Może przeliczenie ile za mkw wydajemy pieniędzy byłoby bardziej interesujące.

W życiu nie wydam tyle na dom. Po prostu nie mam takich pieniędzy. Jednak buduję dom o powierzchni 100 m plus garaż 30 mkw. Mam to już w stanie surowym otwartym na działce 650 m, ogrodzona. Wszystko z działką kosztowało mnie ok. 90 000 zł. Uważam, że uda mi się zamknąć inwestycję kwotą ok. 150 000 zł. Buduję z PTH 30 plus 10 cm styropianu. Strop teriva, dach pokryty blachodachówką. Dużo zrobiłem sam, dlatego koszty obniżyłem. Jeśli jednak ktoś nie ma na to zapewne koszty są znacznie wyższe. Ludzie na wsi i nie tylko budują taniej, ponieważ wkładają swoją pracę. Trzeba jednak się na tym znać, czytać, itd. Ma to tę zaletę, że znam swój dom i wiem, że wszystko jest w nim solidnie zrobione. Nie martwię się tym czy jakaś brygada, firma zrobiła coś źle. A często to się zdarza. Kasują pieniądzę a inwestor niech się z tym potem męczy.

Darek... będę wdzięczny: [email protected]

Wszedłem dzisiaj na forum patrzę: 19 komentarzy to myśle sobie że będę miał chociaż z połowę takich w których będą ceny i producenci folii. Tymczasem robi się pyskówka. Ludzie ja się już zdecydowałem na folie tylko nie wiem jaką. Zwisa mi to że nie wytrzyma 200 lat! Myślę że więcej jak 50 nie pociągnę hehe... a co do tego ile wytrzyma... no cóż każdy chciałby mieć wszystko raz i na zawsze, ale tak się nie da. Jeśli decydujemy się na dom tzn. że remonty nas nie miną. Jak kiedyś będzie trzeba wymienić poszycie, folie czy blachodachówkę to zrobię to. Był u mnie jegomość z Marmy - polskie folie i zaproponował taką jedną za 5 zł brutto/m^2 ale to troche drogo, do tego taśmę klejącą po 25 zł za mb. W składzie są takie po 1,90 - 170 ale czort wie co to za folie. Ja się znam na samochodach ale nie na foliach. Co wy na to? Pozdrawiam Kris

Pytanie jak w temacie. Dodam że poddasze jest nieużytkowe. Czy macie jakieś doświadczenia? Jakiej firmy za jaką cenę? Pozdrawiam Kris

Boże... ty patrzysz i nie grzmisz! Pisałem i prosiłem o więcej życzliwości dla siebie! A wy nic tylko bijecie pianę! Jeden o wykrapalaniu drugi o wytrzymałości kołków trzeci o dupie marynie i tak wkółko gasicie swoje jakieś tam kompleksy. Aż mi się chce wywrzeszczeć... Wszyscy jesteście... khm khm. Po co robić sobie i innym wode z mózgu? Januszek! Przykro mi że niczego się nie dowiedziałeś od tych co budują z PTH25. Mam dość tego towarzystwa i już więcej tu nie zajrzę. Dzięki wszystkim za życzliwość. Jadę na wycieczkę a wy się możecie denerwować i na zdrowie może wam to wyjdzie. Pozdrawiam

No i właśnie takimi opiniami ludzi, którzy budowali z jakiegoś tam materiału i zdobyli w zw. z tym doswiadcznie powinniśmy się kierować. Nie sprzedawcy, nie polityków i nie szmatławców ale normalnych ludzi budujących swoje domy. Tych którzy fizycznie maja kontakt z budową i jej efektami. Prawdziwy poligon jest na budowie! Gratulacje dla poprzedniczki i jej wyważonej wypowiedzi

Grzegorz daj spokój... więcej luzu zima wraca hahaha więc o grillu nie ma mowy, napijemy się w barakowozie hehe... ja osobiście chrzanie aferzyste Urbana i z chęcia kopnąłbym jego tłusty komunistyczny tyłek. Teraz muszę coś wymyśleć, żeby w razie czego jego adwokaci mnie nie pozwali za... dobre słowo... Ciekawe co Urban kupił sobie nowego do domu po tym jak wzrósł mu zapewne nakałd szmatławca z tymi artykułami... może następny pornograficzny obraz? I śmieje się z szaraczków popijając szklaneczką wódki leżąc na materacu w swoim basenie. Wiecie jaką powierzchnie ma jego dom? 750 m2 plus drugi obok 250 m2 A niech ma bo przecież pewnie uczciwie na to zapracował... khm khm. Ciekawe co będzie dalej...

Jasiu proponuje kupić te tańsze a kase wydać na wakacje. Czy PCV czy drewniane i tak kiedyś trzeba będzie je wymienić. Nic nie ma na zawsze tylko diamenty są wieczne. Hm... okna diamentowe... To powinien być towar dla tych co toczą bezpłodne dyskusje które wytrzymaja dłużej hahaha. A i ściany też diamentowe niech sobie zbudują, żeby i za milion lat dom był jak nowy Wiecie co oni niech się kłócą, tracą czas i nerwy a my jedźmy na plażę. Jak wrócimy i okno się nie domknie to sie wymieni w następnym roku, albo za dwa... co tam. Moje życie nie jest podpożądkowane ścianom... oknom... i innym materialnym pierdołom. Kiedyś dałem się nabrać na takie gadanie co lepsze a co gorsze i poza niespanymi nocami niczego to nie wniosło pozytywnego do mojego życia. Więc sayonara... kto idzie na plaże?

U mnie na jakieś 2000 PTH30 było ok 20 - 30 pękniętych. Nie sądze, żeby to było dużo - ok 1%. Jeśli już pękną to przy przeładunku i to się nazywa naturalna selekcja hehe przetrwają najlepsze i one pójdą na mur. Z odpadów robi się rózne docinki itp - wszystko się przydaje na budowie. Poza tym to dobrze świadczy o producencie PTH że ma tak pozytywnie rozpatruje reklamacje. Mam troche pokruszonych z winy mojej i innych i mógłbym to wykorzystać - skoro oni tak chętnie uznają te reklamacje. Ale to naprawde nie w moim stylu - łasić się na pare złotych? Ajuż całkiem rozbrajają mnie argumenty niektórych, którzy piszą że ceramika jest zła bo trzeba zastosować droższe kołki żeby obrazek powiesić bo inaczej nie będzie się trzymało. Chryste Panie... człowiek buduje chate za setki tysięcy a płacze nad kołkiem za pare złotych. Co to za argument? Wracając do ściany PTH25 co jest tematem tego wątku - to u nas budują z tego materiału. Niemniej parametry cieplne bloczka 30 są dużo lepsze. Lambda PTH25 to jest ok. 1,25 a PTH30 ok. 0,6 - 0,7. Wydało mi się zatem, że przy zbliżonym koszcie ściany z jednego i drugiego materiału lepiej jest wybrać materiał cieplejszy i tak zrobiłem. I nie piszczcie prosze czy to miało sens ekonomiczny czy nie. Wydaje mi się że miało, a jeśli nawet jakiś spryciarz zacznie pisać hahaha że nie - to nie do Pana Grzegorza - to mnie to nie interesuje. Pieniadze nie są wartością w moim życiu. A tu większości chyba o to chodzi żeby mieć na zawsze najlepsze i za najmniejsze pieniadze. Potem się gryzą że coś nie wychodzi i pojawiaja się pyskówki. Denrwować się na Siebie to inaczej mścić na swoim zdrowiu za głupotę innych. Przykładem takiego działania jest temat okien... PCV czy drewno... jejku... jedno i drugie ma wady i zalety. Ludzie toczą boje które lepsze ale po co? I iedne i drugie trzeba po jakimś czasie wymienić. Nic nie ma na zawsze i pieniadze trzeba będzie kiedyś wydać. I nie ma reguły czy to będą takie czy inne okna. Ok. już mi wystarczy tego pisania. Dobrze było, chociaż wkurzają anonimy i proponuje je ignorować i nie wdawać się w dyskusję z takim. Tu trzeba jak z terorystami zero pobłażania! Inaczej nas wykończą. Hey

Cytat: "Nie przejmuj sie Grzegorz. To sa sfrustrowani inwestorzy ktorzy wybudowali z tego szajsu i teraz sa wsciekli. Jedyne co im zostalo to gryzc ze wscieklosci jak psy bo zeby sie czuc bezpiecznie to trzeba to dziadostwo zburzyc i wybudowac od nowa. Troche mi ich zal"... Pewnie nie przejmuj się Grzegorz. Myślę, że nie o bicie piany Ci szło. Natomiast Pan Anonim, dobry człowiek, życzliwy, pewnie do kościoła chodzi... życzy wszystkim inwestorom wszystkiego najlepszego w ich domach zbudowanych z szajsu itd... pewnie w duszy mu gra, żeby się wszyscy z tego powodu powiesili itd itd... Moje gratulacje Panie Anonimie - jest Pan świetnym człowiekiem. Co do anonimów, to musiałem wkońcu się zalogować ech tak to ja Kris. Jeszcze raz powtarzam ludzie! Bądzcie sobie życzliwi. Przecież wszystkim idzie o to samo, żeby mieć święty spokój, zdrowie i żyć w zgodzie z sumieniem. Ech...

Wg mnie mróz szkodzi świezym murom. Dlaczego? Jak woda zamarza to tworzą się kryształki lodu. To wiedzą wszyscy. I co dalej? Woda zamarzając zwiększa swoją objetość powodując niszczenie struktury cementu w zaprawie, który trzyma wszystko w kupie. Wydaje mi się że potrzeba kilku dni żeby zaprawa była odporna na skutki zamarzania. Czy się mylę? Nie wiem, nie jestem specjalistą w tej dziedzinie.

ojej... chodzi mi tylko o te durne pustaki porotherm, woda się leje z tego stropu przez jakieś tam chyba dziurki w betonie stropu i wszystko to mokre jak cholera, więc to mnie wkurza, ale mam nadzieję że nic mi nie popęka przez zimę

Anonimowy... brak mi słów, najchętniej kopnąłbym w d... takich typów, którzy sieją panikę i przyprawiają dodatkowych problemów tym, którzy ich nie potrzebują. Porotherm podobnie jak max i inne ceramiki to glina wypalona w piecu. Skoro technologia ta sprawdziła się przez kilkudziesiesiąt lat przeto nie uważam żeby coś się miało w tym względzie zmienić. Moje pytania nie wynikają z tego, że boję sie że mi się zawali (bo nie ma takiej siły na wypaloną w piecu glinę), tylko z tego że wolałbym aby zima nie spowodowała jakiś szkód, które bedę naprawiał wiosną. Pozdrawiam życzliwych sobie ludzi, kris73

strop jest duzy, a byle dziurka w folii i cały zabieg na nic

Dziękuje za wypowiedzi, strasznie się przejmuję tą budową. Włożyłem w to już tyle sił i środków i wizja niepowodzenia przyprawia mnie o niespane noce. Ostatnio co deszcz to nowa struga wody w ściany leci i widać to po zewnętrznej i wewnętrznej stronie muru. Wczoraj wymyśliłem że może by tak posmarować strop izolacją wodną i tak by to przetrwało zimę do wiosny. Na wiosnę zrobiłbym dach. Mam taki dysperbit na to. Co myślicie? Dać sobie spokój czy posmarować? Jeszcze raz dziękuje za wypowiedzi Pozdrawiam Kris

Hey Buduję z Porothermu 30 i teraz zrobiony jest strop teriva z keramzytu. Woda z betonu popłyneła w pustaki a potem spadł jeszcze deszcz i ściany są mokre. Obawiam się czy zima czegoś nie porosadza. Poza tym w niektórych miejscach warstwa nadbetonu zamiast 3 cm wynosi 5 cm. Czy będą z tego problemy? Co z tymi ścianami? Zauważyłem także że pojawiło się kilka pęknięć na pustakach przy oknie. To normalne że pojawiły się pęknięcia? Naturalnie nie przez całą ścianę ale przez jeden pustak a dalej po zaprawie i po drugim pustaku. Pomóżcie? Może ktoś ma doświadczenie z tego typu sprawami przy budowie z porothermu? Pozdrawiam kris.