Rocky

Zakupiony gotowy projekt domu nalezy poddać adaptacji. To powinno oznaczać dostosowanie przez architekta konstrukcji domu (w szczególności fundamentów) do konkretnych warunków terenowych. I w tym sensie ma znaczenie, gdzie położona jest działka. Teoretycznie powinno się uwzględnić specyfikę konkretnej działki, ale w praktyce chyba mało który architekt tak czyni, a kieruje się wyłącznie ogólnym położeniem. Po dostosowaniu projektu gotowego do warunków terenowych architekt opatruje wszystkie gzemplarze projektu odpowiednimi pieczątkami i podpisami i jednocześnie sporządza plan zagospodarowania działki tzn. jak na działce będzie umiejscowiony budynek. 800zł za tą usługę to myślę, że w miarę dobra cena, dwa lata temu miałem najniższą ofertę za 700zł. W tym miejscu tylko krótko dodam, że w celu sporządzenia planu zagodpodarowania działki będą potrzebne mapki do celów projektowych, które należy zamówić u geodety (ok. 650zł), a przy samym umiejscawianiu budynku należy wziąć pod uwagę wymagania określone miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, z którego w gminie należy wziąć wyciąg. W ramach adaptacji projektu warto jednocześnie od razu wprowadzić wszelkie planowane zmiany w projekcie. Architekt wrysowuje te zmiany na czerwono w projekt. Wprowadzenie zmian w projekcie to oczywiście dodatkowe koszty. Może trochę zbyt zagmatwanie napisałem jak na początek, ale pytaj śmiało, to będziemy wyjasniać

Zakupiony gotowy projekt domu nalezy poddać adaptacji. To powinno oznaczać dostosowanie przez architekta konstrukcji domu (w szczególności fundamentów) do konkretnych warunków terenowych. I w tym sensie ma znaczenie, gdzie położona jest działka. Teoretycznie powinno się uwzględnić specyfikę konkretnej działki, ale w praktyce chyba mało który architekt tak czyni, a kieruje się wyłącznie ogólnym położeniem. Po dostosowaniu projektu gotowego do warunków terenowych architekt opatruje wszystkie gzemplarze projektu odpowiednimi pieczątkami i podpisami i jednocześnie sporządza plan zagospodarowania działki tzn. jak na działce będzie umiejscowiony budynek. 800zł za tą usługę to myślę, że w miarę dobra cena, dwa lata temu miałem najniższą ofertę za 700zł. W tym miejscu tylko krótko dodam, że w celu sporządzenia planu zagodpodarowania działki będą potrzebne mapki do celów projektowych, które należy zamówić u geodety (ok. 650zł), a przy samym umiejscawianiu budynku należy wziąć pod uwagę wymagania określone miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, z którego w gminie należy wziąć wyciąg. W ramach adaptacji projektu warto jednocześnie od razu wprowadzić wszelkie planowane zmiany w projekcie. Architekt wrysowuje te zmiany na czerwono w projekt. Wprowadzenie zmian w projekcie to oczywiście dodatkowe koszty. Może trochę zbyt zagmatwanie napisałem jak na początek, ale pytaj śmiało, to będziemy wyjasniać

Witaj Teba! Chętnie służę sąsiedzką pomocą , nasza budowa dobiega końca, więc sporo ścieżek już wydeptałem . A dzięki Chotomów Grupie było dużo łatwiej, postaram się zatem nie pozostac dłużnym

Witaj Teba! Chętnie służę sąsiedzką pomocą , nasza budowa dobiega końca, więc sporo ścieżek już wydeptałem . A dzięki Chotomów Grupie było dużo łatwiej, postaram się zatem nie pozostac dłużnym

http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=72566 Też korzystałem z namiaru, który podają tam ejacz i bullish.

http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=72566 Też korzystałem z namiaru, który podają tam ejacz i bullish.

Byłem przekonany, że przyłącze, po uiszczeniu opłaty przyłączeniowej, gazownia wykonuje na swój koszt. W umowie przyłaczeniowej też mam określone pewne koszty, ale są to nakłady jakie poniesie gazownia na wykonanie przyłącza. I tak też było. A firma STD Nasiłowski, która na zlecenie gazowni robiła mi przyłącze skontaktowała się ze mną i zaproponowała mi też wykonanie instalacji odbiorczej. Dogadałem się z nimi i obsłużyli mnie naprawdę kompleksowo. Ale nigdy nic nie wiadomo. Po prostu podaję kontakt, może sprawdź ich. Jak czytałem kilka osób z forum już korzystało z ich usług, ale zawsze to lepiej jeszcze poszukać na własną rękę informacji na ich temat. http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=68260 http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=68294 http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=75745 Jeszcze jedno przy okazji, podpisując umowę przyłaczeniową deklarujesz termin, do jakiego czasu (maksymalnie chyba 2 lata) zrobisz instalację odbiorczą i zaczniesz odbierać gaz. Za niedotrzymanie terminu przewidziane sa kary.

Byłem przekonany, że przyłącze, po uiszczeniu opłaty przyłączeniowej, gazownia wykonuje na swój koszt. W umowie przyłaczeniowej też mam określone pewne koszty, ale są to nakłady jakie poniesie gazownia na wykonanie przyłącza. I tak też było. A firma STD Nasiłowski, która na zlecenie gazowni robiła mi przyłącze skontaktowała się ze mną i zaproponowała mi też wykonanie instalacji odbiorczej. Dogadałem się z nimi i obsłużyli mnie naprawdę kompleksowo. Ale nigdy nic nie wiadomo. Po prostu podaję kontakt, może sprawdź ich. Jak czytałem kilka osób z forum już korzystało z ich usług, ale zawsze to lepiej jeszcze poszukać na własną rękę informacji na ich temat. http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=68260 http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=68294 http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=75745 Jeszcze jedno przy okazji, podpisując umowę przyłaczeniową deklarujesz termin, do jakiego czasu (maksymalnie chyba 2 lata) zrobisz instalację odbiorczą i zaczniesz odbierać gaz. Za niedotrzymanie terminu przewidziane sa kary.

Warto zadbać o to, żeby firma monitorująca nie monitorowała sygnałów wejść i wyjść (załączania i wyłączania systemu alarmowego), wystarczy zaznaczyć to przy podpisywaniu umowy.

Najczęściej zadawane pytania ... Czyli zanim napiszesz ... patrz: Kolejność wykonywania prac To Ci na pewno wiele wyjaśni, później pytaj dalej

Moje tymczasowe ogrodzenie zostało niedawno zdemontowane i mam na zbyciu bramę na czas budowy, może komuś sie przyda: Brama zamontowana, Brama zdemontowana Dwa skrzydła po 2,50 x 1,55 m. Oddam bezpłatnie !

Moje tymczasowe ogrodzenie zostało niedawno zdemontowane i mam na zbyciu bramę na czas budowy, może komuś sie przyda: Brama zamontowana, Brama zdemontowana Dwa skrzydła po 2,50 x 1,55 m. Oddam bezpłatnie !

A dokładniej Hadykówka , ale Harasiuki mają chyba równie dobrą opinię. elza23 miło słyszeć dobre wiadomości, bardzo chętnie obejrzymy zdjęcia. A odnośnie choinek, to my mamy do przesadzenia orzechy i mój dziadek będzie je przesadzał, ale dopiero na koniec października, teraz jest ponoć jeszcze za wcześnie.

A dokładniej Hadykówka , ale Harasiuki mają chyba równie dobrą opinię. elza23 miło słyszeć dobre wiadomości, bardzo chętnie obejrzymy zdjęcia. A odnośnie choinek, to my mamy do przesadzenia orzechy i mój dziadek będzie je przesadzał, ale dopiero na koniec października, teraz jest ponoć jeszcze za wcześnie.

istnieje, istnieje, są widełki a i tak to kwestia negocjaji , nie podlega negocjaji podatek 2% i opłaty wieczystoksięgowe Eugeniusz_ ma rację, poczytaj ten wątek: Czy ktoś targował się u notariusza ?

Właśnie, te moce przerobowe i nabywcze Ale jak to mówią czas to też pieniądz, więc może trzeba szukać jakiś sposobów

Różni są sprzedający, ale co do zasady to czy jest tak jak napisałem? Czy w dniu podpisania aktu notarialnego kupujący staje się właścicielem, pomimo, że ma określony czas na dokonanie przelewu?

Oj, Nieduży chyba odchodzi w zapomnienie, tak nas tu mało

A czy nie istnieje takie proste rozwiązanie, żeby w akcie notarialnym zapisać, że zapłata nastąpi w terminie do np. 31.01.2007 i dokonać przelewu pieniędzy dopiero na początku przyszłego roku. A właścicielami działki zostajecie już w dniu podpisania aktu notarialnego. Z tego co wiem formuła aktu notarialnego nie przewiduje żadnych warunków tzn. że np. zostaniecie właścicielami pod warunkiem, że zapłacicie. Jeżeli kupujący nie zapłaciłby w określonym terminie w akcie robi sie stosowne zapisy umozliwiające wyegzekwowanie należności, ale nie oznacza to, że sprzedający pozostaje właścicielem działki do czasu ich uregulowania, kupujący jest już właścicielem od dnia podpisania aktu. Nie mam swojego aktu notarialnego przed sobą, ale miałem termin płatności określony na 1 tydzień, nic chyba nie stoi na przeszkodzie, aby ten termin dowolnie wydłużyć, oczywiście za zgodą sprzedającego. Upewniłbym się u notariusza, czy nie istnieje takie rozwiązanie.

Przez kilka lat obecności w naszej grupie zaobserwowałam następujące zjawiska: - bardzo dużo osób "wpada na chwilę", czasem tylko jeden raz, a potem znikają (należałoby się zastanowić, czy zaliczać ich do "grupowiczów", czy może raczej nadać im status "gości") - osoby zaczynające budowę są bardzo aktywne, - osoby wykańczające swoje domki są coraz mniej aktywne (mają bardzo mało czasu, bo wykańczanie rzeczywiście może wykończyć - również inwestora), - ci, którzy już zamieszkali - milkną lub odzywają się rzadko: nie mają dostępu do netu, mają inne - ciekawsze - zajęcia niż rozmowy o budowaniu, są zmęczeni tematem "budowa", a w miarę upływu czasu ich informacje o cenach, dostawcach itp. zaczynają się dezaktualizować, a poza tym już to gdzieś kiedyś na tych stronach pisali.... UKF nic dodać nic ująć. A ciekawe ile jest osób tylko czytających grupę, może ktoś się ujawni...?

Przez kilka lat obecności w naszej grupie zaobserwowałam następujące zjawiska: - bardzo dużo osób "wpada na chwilę", czasem tylko jeden raz, a potem znikają (należałoby się zastanowić, czy zaliczać ich do "grupowiczów", czy może raczej nadać im status "gości") - osoby zaczynające budowę są bardzo aktywne, - osoby wykańczające swoje domki są coraz mniej aktywne (mają bardzo mało czasu, bo wykańczanie rzeczywiście może wykończyć - również inwestora), - ci, którzy już zamieszkali - milkną lub odzywają się rzadko: nie mają dostępu do netu, mają inne - ciekawsze - zajęcia niż rozmowy o budowaniu, są zmęczeni tematem "budowa", a w miarę upływu czasu ich informacje o cenach, dostawcach itp. zaczynają się dezaktualizować, a poza tym już to gdzieś kiedyś na tych stronach pisali.... UKF nic dodać nic ująć. A ciekawe ile jest osób tylko czytających grupę, może ktoś się ujawni...?

Marcin45 swoją działkę znalazłem jeżdżąc po interesującej mnie okolicy i rozmawiając z tamtejszymi mieszkańcami - warto tak spróbować. Od czasu do czasu pojawiają się tu w wątku pytania na temat działek, ale raczej pozostają bez echa, chociaż kto wie, a nuż ktoś coś słyszał

Marcin45 swoją działkę znalazłem jeżdżąc po interesującej mnie okolicy i rozmawiając z tamtejszymi mieszkańcami - warto tak spróbować. Od czasu do czasu pojawiają się tu w wątku pytania na temat działek, ale raczej pozostają bez echa, chociaż kto wie, a nuż ktoś coś słyszał

mago nie znam się zbytnio na psach, ale Dżaber bardzo przypomina z wyglądu berneńskiego psa pasterskiego, która to rasa od razu wpadła nam w oko jak raz kiedyś byliśmy na wystawie psów. Czy Dżaber to może właśnie berneńczyk ?

mago nie znam się zbytnio na psach, ale Dżaber bardzo przypomina z wyglądu berneńskiego psa pasterskiego, która to rasa od razu wpadła nam w oko jak raz kiedyś byliśmy na wystawie psów. Czy Dżaber to może właśnie berneńczyk ?