
juswys
Użytkownicy-
Liczba zawartości
43 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez juswys
-
Witaj:) My mieliśmy podobny dylemat i zdecydowaliśmy się zrobić w przejściu między kuchnią a salonem drzwi przesuwne. Dzięki temu możemy mieć kuchnię otwartą w większości wypadków, ale możemy ją też skutecznie odgrodzić jak będzie jest potrzeba. Drzwi przesuwne mają szerokość 1,80, czyli skrzydła 90-tki chowają się w ściankach postawionych po bokach o szerokości około jednego metra. Z tego rozwiązania jesteśmy bardzo zadowoleni. Powodzenia w podejmowaniu decyzji:) JusWys
-
Dzień dobry:) Poszerzenie uwzględnialismy w projekcie. Chodziło o doświetlenie klatki schodowej i chyba to się udało. Zarówno tynki wewnętrzne, jak i zewnętrzne robione były ręcznie. My płaciliśmy 16 PLN/m2 za wewnętrzne i 35 PLN/m2 za zewnętrzne (razem z ociepleniem). Dodatkowo płatne było ułożenie płytki klinkierowej - chyba dopłaciliśmy jakieś 20 PLN za metr. Oczywiście są to ceny samej robocizny.
-
Dzień dobry:) Część wypoczynkowa jeszcze nie istnieje:( Dlatego nie ma jej na zdjęciach. Kominka mieć nie będziemy, bo naszym zdaniem w salonie byłoby za ciasno. Niestety zrobiliśmy komin w złym miejscu i nie możemy kominka wpuścić w ścianę. Zamiast kominka będzie elegancka koza - już jest zamówiona, podobnie jak narożnik. Jak tylko pojawią się u nas w domu, zrobię zdjęcia i zamieszczę w galerii. Łazienka na górze - po lewej stronie od wejścia jest umywalka (zamiast prysznica i wc). Wc i bidet daliśmy na prawej ścianie od wejścia, prysznic zrobiliśmy na dole w ubikacji. Wanna stoi w rogu - kąt między ścianą sąsiadującą z pralnią, a ścianą na wprost od wejścia. Pozdrawiam:) Justyna
-
Ja jestem w trakcie korzystania z usług tej firmy. Narazie mamy rozprowadzone kanały do reku a w sierpniu montujemy centralę ale już mogę potwierdzić, że obsługa jest na najwyższym poziomie. Nasze pierwsze wrażenie ze współpracy z firmą Link-air również były bardzo pozytywne. Niestety po pierwszej 2 godzinnej, bardzo przekonującej rozmowie z sympatycznym panem z wąsami było już tylko gorzej. Panowie: - nie przyjeżdżali na umówione wizyty - nie odpowiadali na maile i telefony - instalację zrobili bez przygotowania jakiegokolwiek projektu - rury zostały poprowadzone pod deskami konstrukcyjnymi (które miały być odsłonięte) zamiast nad nimi, i mimo wielu telefonów nie doczekalismy się, żeby Panowie przyjechali i nam to poprawili. W końcu po dwóch miesiącach oczekiwań i naszej osobistej wizycie na Bartyckiej usłyszelismy, że mamy sobie te rury przeciąć sami. - przy instalacji anemostatów podziurawili nam gotowe podwieszane sufity (z braku projektu pracowali na "czuja" wiercąc dziury tam, gdzie im się wydawało że będzie dobrze (!)). Na nasze pytanie co zamierzają zrobić z dziurami odpowiedzieli - tu cytuję: "nic". Na tym etapie postanowiliśmy zakończyć przygodę z Link-air. - kiedy poprosilismy Bartosza - producenta rekuperatora, montowanego przez Link-air żeby polecił nam kogoś innego do zakończenia instalacji, dowiedzieliśmy się, że nikt nie chce kończyć pracy po kimś, więc mamy dokończyć to sobie sami (a przy kontroli instalacji okazało się, że jedna rura jest 10 metrów za krótka). Dodam tylko, że na koniec usłyszałam od Pana montażysty z Link-air, ironiczne: "bardzo niemiło się z Państwej współpracowało". Wygląda na to, że za chamstwo montażystom z tej firmy płacą dużo więcej niż za rzetelną pracę ZDECYDOWANIE NIE POLECAM TEJ FIRMY!!!
-
Ja jestem w trakcie korzystania z usług tej firmy. Narazie mamy rozprowadzone kanały do reku a w sierpniu montujemy centralę ale już mogę potwierdzić, że obsługa jest na najwyższym poziomie. Nasze pierwsze wrażenie ze współpracy z firmą Link-air również były bardzo pozytywne. Niestety po pierwszej 2 godzinnej, bardzo przekonującej rozmowie z sympatycznym panem z wąsami było już tylko gorzej. Panowie: - nie przyjeżdżali na umówione wizyty - nie odpowiadali na maile i telefony - instalację zrobili bez przygotowania jakiegokolwiek projektu - rury zostały poprowadzone pod deskami konstrukcyjnymi (które miały być odsłonięte) zamiast nad nimi, i mimo wielu telefonów nie doczekalismy się, żeby Panowie przyjechali i nam to poprawili. W końcu po dwóch miesiącach oczekiwań i naszej osobistej wizycie na Bartyckiej usłyszelismy, że mamy sobie te rury przeciąć sami. - przy instalacji anemostatów podziurawili nam gotowe podwieszane sufity (z braku projektu pracowali na "czuja" wiercąc dziury tam, gdzie im się wydawało że będzie dobrze (!)). Na nasze pytanie co zamierzają zrobić z dziurami odpowiedzieli - tu cytuję: "nic". Na tym etapie postanowiliśmy zakończyć przygodę z Link-air. - kiedy poprosilismy Bartosza - producenta rekuperatora, montowanego przez Link-air żeby polecił nam kogoś innego do zakończenia instalacji, dowiedzieliśmy się, że nikt nie chce kończyć pracy po kimś, więc mamy dokończyć to sobie sami (a przy kontroli instalacji okazało się, że jedna rura jest 10 metrów za krótka). Dodam tylko, że na koniec usłyszałam od Pana montażysty z Link-air, ironiczne: "bardzo niemiło się z Państwej współpracowało". Wygląda na to, że za chamstwo montażystom z tej firmy płacą dużo więcej niż za rzetelną pracę ZDECYDOWANIE NIE POLECAM TEJ FIRMY!!!
-
My dołożylismy okna dachowe do projektu APS-a, tak, że mamy po jednym w łazience, dwóch pokojach na górze oraz w pralni i garderobie (pralnię i garderobę zrobiliśmy w pomieszczeniu nad garażem). Jesteśmy z tego rozwiązania bardzo zadowoleni. W całym domy jest jasno i przyjemnie, więc szczerze polecamy to rozwiązanie. Oczywiście zgadzam się, że takie okna trudniej jest utrzymać w czystości, ale jak to się mówi: coś za coś
-
Warunki gruntowe nie były kiepskie - były koszmarne:( Musieliśmy się zbudować na miejscu byłego jeziorka zasypanego przez poprzednich właścicieli i uprzejmych sąsiadów mieszanką gliny i śmieci - z przewagą tych ostatnich. W sumie wywieźliśmy 10 ciężarówek śmieci, a i tak jeszcze od frontu nam trochę zostało:( Do tego woda na metrze, iły i namuły... Ale daliśmy radę!
-
Hej:) Jestem żoną mar_wys-a. Jak już mąż pisał ruszamy z budową APS 161 w kwietniu i z wielką ciekawością oglądamy zdjęcia Twojego domku. Śliczny jest! Nie udało nam się wśród nich znaleźć ujęcia salonu od środka. Nie masz może takiego? Bardzo jesteśmy ciekawi jak wygląda wykusz:) Bylibyśmy wdzięczni jakbyś takie zdjęcie też zamieścił na stronce:) Z góry dziękujemy:)