Ja za robociznę domu z poddaszem o powierzchni 196m2 po podłogach w tym 40m2 garaż zapłacę 55.000, w tym:
-fundamenty z bloczków z izolacjami
-mury (porotherm 30, 25 i 11,5)
-strop żelbetowy wylewny
-2 kominy
-schody wewnętrzne
-kompletny dach (dwuspadowy 230m2, bez lukarn, 2 okna połaciowe), więźba, dachówka ceramiczna, orynnowanie, podbitka
Do tego wszystkie sprzęty, ja się o nic nie martwię.
Miałam też ofertę na 36tyś za to wszystko, bez sprzętów, ale mój kierownik budowy kazał się bardziej przyjrzeć tej firmie, bo to zadziwiająco nisko jak na nasz teren. Przyjrzałam się i...zrezygnowałam.
Inną ofertę miałam na 70tyś. Ale, że we wszystkim trzeba mieć umiar wybrałam firmę ze środka
Miałam też ofertę specjalną stan surowy otwarty robocizna+materiał za 136tyś. Nie ma szans u nas w tej cenie...
Wszystkich kandydatów sprawdzałam, były wywiady środowiskowe, oględziny ich dzieł, konsultacje z kierownikiem budowy i wybrałam zwycięzcę
Wniosek mam jeden po tych doświadczeniach: na domu nie można oszczędzać od samego początku. Zachęcam wszystkich, którzy zastanawiają się nad ceną czy dobra czy zła, patrzcie na jakość. Sprawdzajcie budowlańców, niech podadzą wam 2-3 swoje dzieła, rozmawiajcie z właścicielami tych domów. Warto też mieć już kierownika budowy. Oni doskonale znają większość firm na swoim terenie. 10-20 tyś to nie różnica. Na początku też chciałam znaleźć tanią firmę, ale szybko zmieniłam zdanie i zaczęłam szukać dobrej za rozsądną cenę.
Niech przestrogą będzie przykład moich znajomych, którzy budowali tanio. Mieszkają 4 lata. Pierwszej wiosny po wprowadzeniu zaczął przeciekać dach, zimą wykryli nieszczelność przy kominie (straty ciepła), a w tym roku hit hitów! Opadł im strop w garażu i musieli podeprzeć go dwoma filarami, żeby im nie spadł na głowy razem z zawartością pokoju powyżej....
Nie ma tanich i dobrych budowlańców. Jak ktoś jest dobry to się ceni. Jak ktoś jest tani, to sam wie dlaczego.
Pozdrawiam i życzę szczęśliwych wyborów:)