nek

Pisałem wyżej o moim zainteresowaniu pracą kotła pulsacyjnego.Nie wiedziałem czy te kotły mogą pracować w układzie otwartym ,Oglądałem taki kocioł / 20 kW /. Serwisant który był prawie-- w trakcie uruchamiania tego kotła, poinformował mnie że nie ma wymogu pracy pod dodatkowym ciśnieniem. To tak dla informacji dla tych którzy może mają zamiar taką jednostkę zainstalować, - Praca tego kotła to jest inny Świat ! -- tylko ta cholerna cena.

No to mnie zmartwiłeś, Instalacje CO jaką mam w domu wykonałem "metodą" skręcania z górnym rozdziałem nie wiem czy by wytrzymała jakieś dodatkowe ciśnienie.-Jest jakaś metoda wyłączenia czujnika ? Myślę że to ciśnienie w układzie nie ma jakiegoś zasadniczego wpływu na sprawne działanie pieca /na pewno zapobiega odparowaniu wody glikolu/

[Mam zasadniczo jedno pytanie; czeka mnie w bieżącym roku modernizacja kotłowni . Pale obecnie eko groszkiem i jestem z tego pieca zadowolony , tak pod względem wygody jak i kosztów ogrzewania . Niestety lat mi przybyło na tyle że obsługa pieca , załatwianie paliwa jego magazynowanie ,stają się uciążliwe. Zamierzam zainstalować piec gazowy. Myślałem o kondensacyjnym kotle. Jednak jak opisują jego posiadacze, kocioł wymaga regularnego nadzoru serwisanta. Moją uwagę zwrócił kocioł gazowy pulsacyjny firmy Auer . Cena jest powalająca ale z obsługą jest o wiele łatwiej., I wracając do pytania to czy te kotły mogą pracować w otwartym systemie nek.

No a tym Siarczanym Miedzi Zrobiłeś jakąś próbe , U mnie jak pisałem zdało to egzamin - z tym że proces czyszczenia jest powolny , szczególnie na połaciach północnych. nek

Dla ewentualnych zainteresowanych farbami akrylowymi podaję link do strony producentahttp://www.ferrokolor.pl/index.jsp?bipkod=/002/003

Na temat mchu na blacho dachówce nie odpowiem , wydaje mi się że woda pod odpowiednim ciśnieniem to dobry pomysł. Ja mam dach pokryty dachówką cementową i tu również , albo szczególnie lubi sobie mech zakładać siedlisko , szczególnie od strony północnej . Walczę z tym stosując co Parę lat oprysk z 10% roztworu wodnego siarczanu miedzi / jest to taki zielono - niebieski preparat krystaliczny dobrze rozpuszczalny w wodzie /, Nie działa to błyskawicznie po oprysku , ale skutecznie likwiduje wyrosłe kępki na połączeniach dachówek /tak do pół roku/

Witam Cię i pozostałe Grono czytelników. Wyobraź Sobie że ta firma której wyrób Chcesz nabyć , nie wysłała do mnie przedstawiciela by usunąć usterkę ,którą formalneie w ramach gwarancji zgłosiłem . Tak że przemyśl temat zakupu by nie spotkała Cię podobna sprawa - a awarie sprzętu występują zawsze , nawet w urządzeniach kosmicznych. Pozdrawiam.

Ja mam piec z tej firmy - pale nim pierwszy seon Jest to WESTFAJIA 18kW Z uwag krytycznych to : dosyć trudne dojście do czyszczenia górnych części wymiennika ciepła.Szczelność drzwiczek magazynu paliwa i wejścia do pieca słabe. Marny sterownik lub czyjniki temperatury ja mam zainstalowany sterownik który produkuje firma w Szczecinie Typ sterownika to S-1000 Ma wprawdzie szereg użytecznych funkcji , jednak co innego pokazuje a inna temeratura jest w rzeczywistości i jeszcze jedna powiedział bym zasadnicza uciążliwośc to na serwisanta czekam od listopada 2007r.Sam piec jako jednistka wytwarzająca ciepło jest w porządku ,ma estetyczny wygląd. Nie wiem czy moja ocena Cię usatysfakcjinuje ale co mi się nasunyło to napisałem.Typ pieca wybranego przez Ciebie jest inny i być może nie będzie mieć takich wad.

Wiele lat ogrzewałem gazem ziemnym i mógłbym to dalej kontynułwać ale stałe podwyszki ceny gazu były sygnałem by się przerzucić na paliwo stałe , W budynku nie ma miejsca na kotłownie i przystosowałem jedno pomieszczenie w budynku gospodarczym . Ryrociąg ułożyłem w kanale ziemnym , otuliłem przykryłem płytami i ca.10cm warstwą ziemi .Odległość pomiędzy budynkami to około 14m pracuje to już 3 lata i niemam z takim układem problemów . Zamontowałem kilka odpowietrzników automatycznych gdyż rury przebiegają nie w jednym poziomie i poniżej podstawy kotła . No niestety ale pompka obiegowa jest załęczona na stałe .Zład pracuje w układzie otwartym . Przez dwa lata był to piec typu "kpciuch" , zaś od bieżącego sezoniu ogrzewam piecem 18kW na eko-groszek - jest to w porównaniu z zwykłym piecem ogromna wygoda . Przy obecnych warunkach atmosfrycznych załadunek raz na 7 dni /ca.110kg e-gr.powirzchnia domu90m\2 plus bojler płaszczowy na cwu w mieszkaniu 21-22st.C./ nek

Bardzo dobrze że Poruszyłeś ten temat. Jestem również zainteresowany renowacją dachówki cementowej , mija jest nie barwiona - natyrajne kolor betonu.W moim przypadku czas jej pobytu na dachu to 73 lata . ma wymiary 22 x 38 cm jest jeszcze dosyć wytrzymała jak na ten wiek Ale wyrażnie widać że jej grubośc uległa zmniejszeniu na oko to o ca.2mm / w okresach opadow deszczu widać od strony struchu wyrażne zawilgocenia / Ja wykonałem 18 miesięcy wstecz oprysk siarczanym miedzi.południowa strona dachu po może 8- miu miesiącach przebarwiła siię do natyralnego koloru ta część dachu jest czysta .Północna strona troche gorzej tak porawiła się o 60% .Muszę tą operację powtórzyć jeszcze raz. Na tej stronie było znacznie więcej narostów, Mimo że po tygodniu jak wykonałem oprysk wszystkie mchy zbrązowiały to jednak nie wszysko odpadło . Ta strona wymaga jednak by te grube kępki przynajmnie ruszyć mechanicznie np. długim kijem bambusowym ! Rostwór który zastosowałem do oprysku to 10 litrów wody i 1 kg. siarczanu miedzi.Ta poludniowa strona dachu w obecnym stanie nadaje się do dalszej konserwacji . Niestety jednak nie wiem jaką metodą to wykonać. Pytałem znajomych budowlańców ale konkretnej recepty nie otrzymałem - licze że Szanowne gremium czytelnikóe tego forum może ktoś coś podpowie . Zdaje sobie sprawe że renowację nie przedłuże czasu esploataci teko pokrucia o dalsze 70 lat ale gdyby mogło to być o 10 lat to myslę ze by warte to było zachodu . nek