Jarus05

Iryski, a jak Wam się sprawuje markiza? Jesteście zadowoleni? Czy ma szerokość taką jak salon? Jest mocowana do krokwi? Zdradźcie trochę szczegółów, pliiis...

Iryski, pięknie! Też myślę o takim ażurowym czymś z pnączami na granicy tarasu i ogródka; u nas taras jest z boku domu i widoczny z drogi, chciałabym to nieco przesłonić, ale nie całkiem. Mam nadzieję, że też u nas będzie tak ładnie, jak pomieszkamy tyle, co Wy! Minki - my w garażu nie mamy żadnej ścianki a więc i pomieszczeń gospodarczych, kotłownia jest w obrysie domu. Poddasza nad garażem mam nadzieję, że mi nie wliczą, ale mam tam zamiar zrobić pralnio-suszarnię (przez ścianę z łazienką wypuszczę odpływy z pralki, a na drugiej połowie będę miała szwalnio-ciuchalnię, bo to moje hobby a i mus życiowy trochę też. Mąż też chce z tego trochę wyszarpać przestrzeni na swoje szpargały, nie mogę odmówić Wygląda na to, że nasz były już kierownik budowy, który też adaptował nam projekt, rypnął się w obliczeniach. A my teraz zbieramy tego efekty...

Zapytam z ciekawości, może się ktoś podzieli informacją, w wersji w-49.12 z wykuszem, zlicowaną ścianą przy tarasie i bez podnoszenia ścianki kolankowej, to ile mieliście wpisane metrów kwadratowych? Jak ktoś ma, to może być w wersji dla podniesionej ścianki kolankowej bo parter się nie zmieni. W pozwoleniu mamy 163,7m2 p.u., a wg zliczeń pomieszczeń wychodzi albo 164, albo 165 z hakiem (zależy, jak liczyć). Czy też ktoś zwracał Wam uwagę na takie nieścisłości? I jak rozumiem sam garaż nie wchodzi do powierzchni użytkowej, tak? A strych nad garażem? Bo u mnie strych wchodzi A pokój nad salonem, ten z przesuniętą ścianką pod skosem, uległ wg adaptującego powiększeniu o 1m2. Chyba nie powinien, bo zmienia się tylko pow podłogi, a nie użytkowa. Z góry dziękuję, jeśli ktoś odpowie. Ostatnio ten wątek jakiś senny i mało aktywności w nim...

Dom posprzątany wewnątrz, wszystko wyniesione do garażu. Drewno na opał zgromadzone częściowo w blaszaku, w przygotowanym kojcu. Jeszcze tylko fura z zewnątrz do przeniesienia. Ciekawe, czy będziemy nim palili już najbliższej zimy... Małż był posadził jesion. Pstryknęli my pamiątkową focię: w tle dom, na pierwszym planie ociec z rzeczonym drzewkiem, pomiędzy - piaskownica z obydwoma synkami, i córą też

Mam do oddania za pół ceny styropian swisspor max dach podłoga 0,38 15cm grubości, około 45 paczek, w sumie na pokrycie ok. 100m2. Do odbioru w Jaktorowie. Mogę dorzucić 3 paczki styro 5cm grubości. Pytania na priv. Nieaktualne.

Mam do oddania za pół ceny styropian swisspor max dach podłoga 0,38 15cm grubości, około 45 paczek, w sumie na pokrycie ok. 100m2. Do odbioru w okolicach Grodziska. Pytania na priv. Nieaktualne.

Spokojnych Świąt Wszystkim!

...

...

...

Z ogromną radością informujemy, że w dniu wczorajszym, około godziny 16tej otrzymaliśmy ww klamki do okien Jesteśmy w trakcie organizowania "kuchni polowej" w garażu, który będzie wykończony już po zamieszkaniu, a teraz służy za przechowalnię rzeczy przeprowadzkowych. Ogólnie dążymy do tego, żeby w mieszkaniu pozostały rzeczy najważniejsze, w jak najmniejszej ilości, żeby potem uwinąć się z przeprowadzką w jak najkrótszym czasie i bez zbędnego wysiłku. A to wszystko z bardzo miłego powodu Starszaki i tata, korzystając z pogody, działały wczoraj przy podjeździe do garażu. Oj dużo jeszcze pracy...

Miło mi poinformować, że pan Jarosław Cichawa w dniu wczorajszym wywiązał się z umowy podpisanej w maju 2012 roku Wczoraj (w dzień kobiet ) około godziny 15-16 otrzymaliśmy wreszcie wytęsknione 19 klamek z przyciskiem i 6 klamek z kluczykiem (co prawda bez montażu ale to było uzgodnione z nami). Jednocześnie pan Cichawa zadeklarował chęć dokonania regulacji okien po naszym wprowadzeniu się do domu, pomimo że byliśmy gotowi z tego zrezygnować. Z naszej strony umowę uważamy za wykonaną. Niewątpliwie do szczęśliwego finału przyczynił się mój wątek opisujący nasze perypetie, sprzed paru tygodni na forum muratora, który przyspieszył działania sprzedawcy... Bardzo proszę o pozostawienie tego wątku przez jakiś czas, bo teraz panu Cichawie należy się uznanie za zakończenie sprawy z honorem i całkowita rehabilitacja. Niech każdy ma możliwość to przeczytać. Chyba, że zainteresowany sam wyrazi sprzeciw. Pozdrawiam, M.J.

Kominkarza? Solidnego, co doradzi. Kominek z płaszczem.

I przykra Cena była normalna - w Grodzisku dawali nam prawie identyczną. Przekonała nas "charyzma" z forum tego pana. Cóż...

...

Jakby ktoś brał pod uwagę tego pana jako dostawcę okien: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?223138-Jareko-raz-jeszcze-OSTRZE%C5%BBENIE&p=6324653#post6324653

A będzie "Czarna lista"? Bo miałbym coś co opisania... Długie będzie.

Dzięki, ktoś jeszcze może polecić?

Vetus, 606 161 343, [email protected] Jak wjeżdżasz do Żyrardowa to po lewej. Brama (Wiśniowski, na dwustanowiskowy garaż) wyszła nam sporo taniej niż w jakimś grodziskim punkcie oknienno-drzwiowo-bramowym. Moja prośba: Kogoś sensownego od wylewek polecicie?

WESOŁYCH ŚWIĄT dla wszystkich naszych znajomych forumowych, budujących domek jak nasz! Pełnych kieszeni na Nowy Rok, pomysłów, cierpliwości, sił, zdrowia. Tych, którym nie odpisałam na wpis w naszym wątku rok temu, przepraszam, byłam wtedy prawie miesiąc w szpitalu (rodził się nasz najmłodszy, potem trochę się działo...) i dziękuję za pamięć! Sobie życzymy, żeby udało się dołączyć do grona "wykańczających się oraz zamieszkać w większych niż obecnie przestrzeniach... Pozdrawiamy świątecznie

Hm, my też tam planowaliśmy biurko. Muszę jeszcze pomyśleć co do kaloryferów. Jak na razie, to mam na to duuużo czasu...

Xerses, na poddaszu, w pokojach nad salonem. Też mamy okna jak Ty - jedno balkonowe i drugie zwykłe (w projekcie były dwa balkonowe) i pod tym drugim oknem planowaliśmy kaloryfer. Piwniczka z takim czymś jak u Sylwii to jest rozwiązanie, znajomi mają tak w spiżarce za kuchnią. Pomieszczenie jest wentylowane, ale i chłodne dzięki temu. Pozdrawiamy!

Witam. Fajne fotki. Super, że mieszkacie. U nas nadal brak nabywcy na mieszkanie. Xerses, czemu zrobiłeś kaloryfer na tej ścianie, a nie koło okna? Tak z ciekawości. Wrzucajcie fotki, poprawiają humor w podłe jesienne wieczory, spędzane w klicie w bloku... Pozdrawiamy!

Na zimę domek został ładnie obsypany ziemią/piaskiem Trochę tego poszło. Od razu ładniej to wygląda, aż szkoda, że jeszcze nie mieszkamy... Podjazd do garażu "się robi" ręcami małża i nikt nie wie (nawet on sam), kiedy będzie gotowy. Małż się śmieje, że na przeprowadzkę na pewno Poszło tam mnóstwo gruzu, ziemi, a na wierzch podsypka i tymczasowo płyty chodnikowe z odzysku. Chyba, nie dla twardości, żeby się błotko nie nosiło, bo przy takiej ilości gruzu to i ciężarówka by się na zakopała. Z wiejskich wieści: obok nas kupiło działkę pewne starsze małżeństwo i będzie stawiało kanadyjczyka. Oby nie tuż za płotem, tylko nieco dalej...

minki, gratulacje! Xerses, gdzie wsiąkłeś? Miałeś się pochwalić fotkami!