Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

skaba

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4 515
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez skaba

  1. i jeszcze jedno - nowi wiedzą jak wygląda obecna sytuacja na rynku pracy i co firmy oferują, co wymagają i jak płacą.. a starzy wspominają dawne czasy, kiedy np. z pracy się na trzeźwo nie wychodziło..
  2. markotko dlatego napisałam, że nie wiem jak to u was u nas też dział marketingu jest od dawna, ale potrzebne były nowe duszyczki, bo metody mieliśmy zamierzchłe.. arnika przyznam, że akurat mamy to szczęście, że każdy z naszych dyrektorów zaczynał od najniższego szczebla i dlatego bardzo dobrze znają pracę na niemal wszystkich stanowiskach.. tylko dyrektor sprzedazy jest z innej firmy, ale też zaczynał od dołu i jak sam mówi - jak był przedstawicielem to też narzekał, kombinował i twierdził, że się nie da
  3. wusiu wiem, że u ciebie to jest jak jest.. niestety.. polityka ale wiesz jak stajemy na głowie, a i tak stara kadra najchętniej by wszystkich na taczkach wywiozła.. a młodzi przychodzą i jeszcze za starych robią.. i cieszą się, że mają stabilną pracę
  4. markotka, wusia nie wiem jak to jest u was, ale takie same zarzuty są w mojej firmie.. tyle tylko, że jest kilka elementów.. my przez ponad rok szukaliśmy speca od marketingu.. wymagania były kosmiczne, a naprawdę wartościowych osób trafiło nam się niewiele.. do tego nasza lokalizacja nie sprzyja pozyskiwaniu wysoko wykwalifikowanej kadry.. zleciłam to firmie rekrutacyjnej - po 4 mies. rozłożyli ręce.. ostatecznie zatrudniliśmy młodą dziewczynę z umiarkowanym doświadczeniem.. kasa w normie, jedyny wymóg to samochód, bo ma do pracy prawie 100km.. i co? i wszyscy psioczą, ze jej takie przywileje daliśmy, a taka młoda, a po 3 mies. jeszcze nie ma wyników! tyle, że w marketingu wyniki najczęściej widać dopiero po roku.. ale każdy uważa, że przecieć jak wyprodukujemy to już się samo powinno sprzedać.. nasza firma jest z polskim kapitałem i nie stać nas na super pensje dla wszystkich - musielibyśmy znacznie zredukować skład, a wtedy psioczenie, że dużo trzeba robić.. niestety, żeby wygrywać na rynku musimy sięgać po narzędzia jakie mają korporację.. a nikt z korporacji za mniej niż może mieć tam do nas nie przyjdzie.. i ostrożna byłabym ze stwierdzeniami typu, że dyrektor nic nie robi.. ja dyrektorem nie jestem, ale z dyrektorami pracuję i im nie zazdroszczę tych pieniędzy, które zarabiają.. jak jest dobrze i wszystko poukładane - to luzik, ale jak tylko coś zaczyna nie grać.. nie zazdroszczę (oczywiście pomijam fakt chamstwa, gburowatości czy politycznego poparcia, bo to na każdym stanowisku jest naganne) ! a teraz niestety jest coraz ciężej, a po latach dobrobytu pracownikowi ciężko zrozumieć, że jest gorzej.. należy się i już, a niech firma upadnie.. u nas się naprawdę przestrzega wszystkich przepisów i przywilei pracowniczych i płacimy dosyć dobrze, a i tak psioczenia co niemiara..
  5. dzieki za PW a robił ci to ten sam pan co kuchnię?
  6. wstyd się przyznać, ale ja potrzebuję toaletki, żeby.. ładnie wyglądała mam sporą sypialnię i wiele się tam mieści.. został mi do zagospodarowania jeden kącik i wstawiałam już tam chyba wszystko: - lustro stąjące - pomysł mi się podoba, ale to za mało, żeby wypełnić miejsce, więc musiałoby być coś więcej - lustro i fotel - nie mam złudzeń: na fotelu będzie wiecznie sterta ubrań, pomimo, że mam obok garderobę.. - kanapa - jw. lub nie wiem po co no i wydaje mi się, że toalteka będzie stosunkowo najmniej narażona na zagracenie.. funkcja sekretarzyka też się przyda..
  7. marteczka bardzo ładne mebelki.. według mnie wcale nie są za duże.. masz przecież sporo miejsca bardzo podoba mi się toaletka.. znany mi wzór czy mogłabyś na PW podzielić się kosztami takiej toaletki? przymierzam się pomału do mebli sypialnianych.. ojj bardzo pomału, bo powiem szczerze, że ostatnio kredyt zaczyna mnie stresować i mam ochotę przyłożyć się bardziej do jego spłaty.. zobaczymy.. i znowu pooglądałam sobie twoje roślinki piękne są!
  8. przyszłam się przywitać na tyle mnie stać, bo mam dzisiaj mega lenia arnika ja tę całą zawodową sytuację przerabiam z drugiej strony.. wiele prawdy w tym co napisałaś, ale wierz mi, że czasem znalezienie sumiennego pracownika na 8h dziennie graniczy z cudem.. niestety
  9. no widzisz.. a tu klops
  10. wusia u mnie berodual i pulmicort.. arnika o analizie.. rozejrzyj się - nie zaszkodzi.. może akurat coś się trafi.. niekoniecznie na cały etat.. zobaczysz.. mojego też nie ukradną.. przeżył swoje na budowie
  11. mam nebulizator.. profesjonalny a jakie inhalacje robisz?
  12. wuśka umiesz zaintrygować
  13. wuśka oczami to on mrugać nie musi.. :) przyszłam się pożalić.. już setny raz dodaję cię do powiadomień i nic :( zaczarowałaś coś czy jak??
  14. trza było do mnie na inhalację przyjechać zrobiłybyśmy hurtem
  15. też Flo obstawiam.. małgoś troszkę mnie zmartwiłaś ale może.. może..
  16. efi ja się pisze na wyjazd na giełdę.. nie wiem już jak długo się wybieram i dotrzeć nie mogę, więc może tym razem i dziękuję za stojaczek.. musze do Lidla podjechać.. ja pochodzę z zagłębia choinek sztucznych - w co drugim domu jest produkcja i niektóre sa naprawde piękne.. do tej pory zawsze przeważały względy ekonomiczne, bo u nas na kilka dni przed świętami można kupić 2m choinkę za grosze, nie mówiąc o tym, że ostatnio sąsiad przytaszczył mi za free skręcone specjalnie dla nas ogromniaste drzewo - prawie cały pokój w bloku mi zajmowała zazwyczaj święta spędzamy u rodziców, więc nie naciskałam tak bardzo na żywą, ale w tym roku obiecałam sobie, że będzie żywa! i słowa dotrzymam!
  17. też mi się te gałązki podobały tylko do mnie w wersji z dodatkiem złotego... podejrzewam, ze H&Y jeszcze jakąś promocję wymyśli to wtedy skorzystam
  18. no niby tak... ALE! wusia wie gdzie.. nie dało sie w pakiecie przyjechać? wysyłam ci namiary na siebie na PW.. mam nadzieję, ze jeszcze nasza wieś nawiedzisz a co do PW: po pierwsze - kobieto do dzieła! to wcale nie jest wymierający zawód! wręcz przeciwnie! po drugie - dziękuję za namiary metka mi nie potrzebna.. a na rynku w Bedzinie kilka lat temu mój tata stracił samochód, więc wiem coś o tym
  19. mnie do ozdób ciągnie.. ojj i to bardzo, ale mam dylematy podobne jak anja.. póki co zrobiłam remanent w ozdobach z minionych lat.. nie wygląda to źle to i owo się dokupi i powinno być milutko
  20. skaba

    siedzisko pod oknem

    joan też się zastanawiałam czy do synka można coś takiego zrobić (synio zarezerwował sobie pokój z dużym oknem zanim jego siostra przyszła na świat.. potem już nie udało nam się mu tego wyperswadować).. biorąc pod uwagę powyższe inspiracje - można dziękuję za te zdjęcia! wracam do pomysłu siedziska
  21. skaba

    U Efilo

    też mnie już kusi, żeby ozdoby świąteczne kupować wczoraj byłam we Flo i H&Y.. ostatecznie nic nie kupiłam, bo muszę jakąś całościową koncepcję załapać, ale kilka rzeczy wpadło mi w oko (m.in. twoje gluty efilko - czytałam na wątku świątecznym, że je upolowałaś ).. nie wiem czy wypada, ale już najchętniej zaczęłabym strojenie domu, żeby się tym nacieszyć, bo w samym okresie świątecznym nie będę w domku zbyt długo.. a potem to już ozdoby przeterminowane
  22. z moich doświadczeń zakupowych polecam: http://www.agdstyle.pl/ - kupowałam zlewozmywak i baterię - rewelacyjny kontakt (miałam sporo pytań ), dopasowanie do moich potrzeb, dobre ceny z możliwością negocjacji i błyskawiczna dostawa. REWELACJA! http://www.planetalamp.pl/ - kupowałam dwukrotnie - lampy do salonu i sypialni; mają gwarancję najniższej ceny, dodatkowe rabaty, może być też dostawa gratis, bardzo dobry kontakt i miła obsługa. zmywarkę i płytę gazową kupowałam w Megamarkecie http://www.megamarket.com.pl/index.html - bezproblemowo załatwione polecam też lampy i kinkiety gipsowe (na wzór Cleoni) od padzero_2008 http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=11402400 - zamawialam u niego trzy razy, raz lampa dotarła potłuczona mimo bardzo starannego opakowania - bez zbędnych wyjaśnień przysłał drugą, w jednym przypadku dość długo czekałam na przesyłkę, ale za dostałam dodatkowy rabat.
  23. skaba

    U Efilo

    w samej apaszce moge dosyć kontrowersyjnie wyglądać :) niestety moje garniturki już są bardzo mocno wysłużone i nie wyglądają najlepiej..
  24. a jaki masz zawód? myślisz, że wszyscy ludzie pracują w swoim zawodzie? ogromna większość robi coś innego.. kobietko już po tym jak radzisz sobie z budową widać, że masz wiele zdolności, z których potencjalny pracodawca byłby zadowolony pomyśl tylko na spokojnie! poczytaj ogłoszenia - może pomysł sam się nasunie
  25. bardzo ciekawa kuchenka moja obecna też nie jest wielka, ale uwielbiam w niej gotować - funkcjonlana i wszystko pod ręką nie polecam łączenia kuchni z niewielkim pokojem.. miałam takie rozwiązanie w mieszkaniu i o ile nieźle sprawdzało się na codzień (otwarta przestrzeń, dzieci zawsze na widoku itp.; zapachy w całym mieszkaniu mi nie przeszkadzały), o tyle przy gościach - porażka teraz mam kuchnię przysłoniętą ścianką - z jadalni jest widok, ale już nie na całość - jestem bardzo zadowolona podoba mi się połączenie kolorystyczne, które wybrałaś.. na pierwszej wizualizacji kuchni miałam połączenie - Jesień Borowikowa i Jesień Lniana z Nobilesa (tak mam pomalowany salon i jadalnię).. bałam się, że będzie w kuchni ciemnawo, bo to niezbyt doświetlone pomieszczenie w moim domu i pomalowałam całość na kremik.. przy najbliższym malowaniu chcę dorzucić czekoladkę - dodaje charakteru
×
×
  • Dodaj nową pozycję...