Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

alamakota

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    41
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez alamakota

  1. Wszytko tak. Zaczalem pod koniec 2001. W zeszlym roku zrobilem okna/drzwi/blachodachowke (wczesniej deski z papa)/ i orynnowanie. Pod fundamentem piach. duzo tego kopania bylo :-/ 2001 - piwnica. 2002 - podciagniecie reszty pod dach (papa) 2003 - zupelnie nic. 2004 - napisalem wyzej. 2005 - zabieram sie za instalacje. No to mnie troche uspokoilas/les. Jak napisalem wczesniej jest to dosc waska dzialka i patent z ~metrowymi rurami moze byc trudny w realizacji. Co myslisz o sciaganiu deszczowki gdzies dalej od domu? Czyli jest szansa na swiety spokoj. Cholerka, jeszcze nie skonczylem a juz mi sie paprze dzieki
  2. Wentylacja jest o tyle dzialajaca, ze przewody kominowe sa drozne... Plama wilgoci jest w miare rownomierna i rownolegla do scian zewnetrznych. Podejzewam, ze duza ilosc wody jaka spadla w ostatnich dniach nie miala szansy wsiakac rownomiernie (gliny) a tylko splynela 'po folii' fundamentowej i wlazla w miejscu laczenia sie z lawami.
  3. Fundamenty mam juz zasypane. Z tego co na szybko wyczytalem o drenazu opaskowym to musialbym znow kopac do poziomu law. To jest jakies 1,8 m w glab do tego budynek jest ~10x10 m w kwadracie. Daje to calkiem spory koszt. Czy wyprofilowanie gruntu ze spadkiem 'na zewnatrz' i odprowadzeniu wody z rynien rurami zwyklymi (bez dziur) do dolka z kregow kilka/nascie metrow od budynku nie wystarczy ? Przypomne, ze opisana sytuacja miala miejsce po raz pierwszy (od ~4lat). Mozna wiec mniemac, ze glownym sprawca byla wlasnie woda 'z dachu' . (?)
  4. Hmm, to byl juz podobny watek ? (o zalewaniu) Nie zauwazylem Generalnie mnie powodz nie grozi. Chyba ... Domek stoi na nieduzej skarpie w sporej odleglosci od bajor/rzek/inne. Poza tym, wybacz to nie jest odpowiedz na moj problem. pozdrawiam
  5. Witajcie, Dom w stanie surowym/zamknietym z piwnica. Wczoraj (niedziela rano) z piwnica pojawil sie (zauwazylem) problem. W pomieszczeniach pojawiła sie znaczna wilgoc. Nie ma co prawda kaluzy ale jest zauwazanie mokro. Podejzewam, ze podczas ostatnich (wyjatkowo) obfitych opadow woda postanowila wsiaknac w bezposredniej bliskosci budynku ... Dziwie sie efektowi, poniewaz ani jesienia ani wiosna podobnych objawow (przesiakania) nie zauwazylem. Poza tym fundamenty (bloczki betonowe) sa wysmarowane 'czarnym_izolujacym_mazidlem' + styropian + folia ... Po mojemu woda przesiaka na zlaczeniu fundamentu z lawa. Co teraz? Doraznie musze chyba pootwierac wszystko i intensywnie wietrzyc. (?) Czy martwic sie juz o ewentualny grzyb? czy czyms smarowac zamokniete podlogi? Co na przyszlosc? 1) nie mam jeszcze opaski wiec zdaje sobie sprawe, ze pewnikiem od tego powinienem zaczac... 2) inne? jakies odprowadzanie wody z rynien? Dom jest usytuowany na waskiej dzialce wiec nie za bardzo moge 'uciekac' z nia na boki :-/ Dziekuje i pozdrawiam. p.s. dzis w nocy tez niezle lalo ale nie zdarzylem sprawdzic czy mocniej nie plywam :-/
  6. dzieki! jestem bogatszy o nowe doswiadczenie przeciez nikt nie obiecywal, ze budowalo sie bedzie 'samo'. z kazdym kolejnym etapem wiedza jest latwiej przyswajalna jedyne czego nie chcialbym powtarzac to 'papierkologia' :-/
  7. wiec sie wyjasnilo to samo mi powiedzial handlowiec i potem spotkany tam 'moj' montazysta. tyle tylko, ze po robocie szybko mi sie z podworka zwineli i niedopowiedzieli, ze cos wiecej beda robic. a te odstajace kliny namierzylem dopiero nastepnego dnia. uff, dzieki pozdrawiam
  8. po bokach w nie ma > niz jak napisales 2,3 cm. po 2 kotwy po bokach i 2 od gory. na dole jak widac plastikowe kliny lub kawalki drewna (nieimpregnowanego) takiego jakie panowie sobie na dzialce znalezli... czyli niepotrzebnie zasialem panike? w zasadzie jest dobrze... tylko czy tych klinow nie powinni usunac odrazu i zapiankowac? masz na mysli listwy podokienne, na ktorych stawia sie okna w czasie transportu? dzieki za podpowiedz, bo od kilku dni mnie to meczy ... pozdrawiam
  9. spójrzcie jak mi zamontowali. (PCV) zaraz jade do przedstawiciela dużej firmy (montaż był robiony przez ich podwykonawce). to chyba nie tak powinno być ... ? http://trakszyn.webpark.pl/ pozdrawiam
  10. zaokraglone? widziałem okno żywcem w firmie i wydawalo me się, że jest wręcz ascetyczne w swojej 'kwadratowości' i prostocie profila. Niestety, nie mogę dostać się na stronę producenta okien ani znaleźć odnośnika do strony 'generatora' profili coby to potwierdzić :-/ ma byc 2-skrzydlowe bez udziwnień w 'tradycji' R-RU i tak ... zgadles. bedzie przy balkonie (niestety nie może być fixowane) pozdrawiam
  11. Witam, Podziwiam osobę, która przeczytała ten wątek w pół dnia. Mnie to zajęło 2 tygodnie Do rzeczy. Po długich poszukiwania i negocjacjach ustaliłem co następuje ... (proszę fachowców o rade co wybrać): 1) M&S 5 komorowy 'tytan' /siegenia 'titan silber' -22 900 2) MARK-BUD (łomianki) 5 komoriwy Schucko 'corona CT-70'/ROTO NT -22 200 3) budvar 'LORD' (?!?) -21 900 4) oknoplast 5 komorowa VEKA 'perfectline' /MACO -23 700 5) pamo-plast 5 kom. 'Deceuninck 3000'/winhaus 'autopilot' -21 000 podane ceny zawieraja okna, szprosy i montaz. Osobiscie skłaniam sie ku (2) bo blisko i czytalem pozytywne opinie na forum co myślicie ? dzieki za pomoc. Pozdrawiam
  12. alamakota

    Grupa warszawska

    czesc ujawniam sie i ja. artur, stawiam marzanne z archetonu w gminie czosnow (między lomiankami i nowym dworem maz.). obecnie stan surowy, otwarty. (pod papa bez okien i drzwi) po rocznej przerwie znow ruszam do boju zamiast garazu na ktory mam juz pozwolenie postanowilem kase przeznaczyc na (conajmniej) zamkniecie chalupki pozdrawiam
  13. czesc ujawniam sie i ja. artur, stawiam marzanne z archetonu w gminie czosnow (między lomiankami i nowym dworem maz.). obecnie stan surowy, otwarty. (pod papa bez okien i drzwi) po rocznej przerwie znow ruszam do boju zamiast garazu na ktory mam juz pozwolenie postanowilem kase przeznaczyc na (conajmniej) zamkniecie chalupki pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...