Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Besta77

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    815
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Besta77

  1. Zmieniaj kafelkarza to nie jest jakaś wielka sztuka. Koleżanka ma tak zabudowaną kabinę na końcu łazienki i jest absolutnie zachwycona. A wymiar kabiny 70x120 - super! Naprawdę bez brodzika będzie lepiej
  2. Szafki są tej samej szerokości: zmywarka + cargo to 80 i dalej zlew i 3 rzędy szuflad to też 80. Ostatnia szafka wyjdzie węższa, ale mam nadzieję, że zmieści się na niej ekspress do kawy. Najwyżej przytniemy po 1-2 cm z tych 80-tek, tylko że potem mogą być kłopoty z wkładem do szuflad itd. Listwa jest przypadkowo Słupek ze spożywką mam teraz - w dolnej szafce są 3 szuflady, w górnej 2 i półki, w sumei dobrze się*to sprawdza - chyba, że masz inne sugestie Arek570 bardzo dziękuję za uwagi i proszę o wyjaśnienie - I nie wkładaj blatu bezpośrednio pod ten wyżej, powiedz stolarzowi, żeby zrobił go na ucios, dobre parę cm niżej - co masz na myśli?? Jak to jest "na ucios"? Czytam też Twoje uwagi odnośnie do frontów - radzisz, żeby nie robić z folii tylko już lepiej z płyty? Z góry odrzuciłam lakier i wysoki połysk (bo się*boję*sprzątania, plam itd). Teraz mam 6 lat kuchnię*foliowaną i nic się nie dzieje, wydaje mi się, że zakończenia wyglądają lepiej niż przy płycie.. I może jeszcze jedną rzecz mi doradzisz - idąc w kierunku kolorów "drewnianych" jakie fronty pasują do podłogi sosnowej (która nie wiem do końca jak będzie wyglądać..)? Załamana jestem, bo muszę podjąć decyzję, a kolorystycznie jestem w ciemnej d…..
  3. A rozważałeś opcję kabiny murowanej? Bez brodzika, kafle na ścianach i podłodze, do tego szklane drzwi. Do sprzątania absolutnie idealna! (ja dostaję chol… jak mam czyścić wszystkie rolki, załamki, prowadnice i całą resztę…). Jeśli dałoby się sensownie wymierzyć drzwi to zabudowa mogłaby być do ścianki z kominami, byle dało się je otworzyć, nie kolidując z sedesem. A do ogrzewania na podłogę mata kapilarna. Nie wiem jak się sprawdza w praktyce walk in, korzystałam raz z podobnej w hotelu, w podobnym układzie jak Twoja propozycja nr 5 - było super! nic nie wylewało się na łazienkę, odpływ liniowy bez problemu nadążał za strumieniem wody. Grunt to chyba dobre wyprofilowanie podłogi.
  4. Mmelisa ja już generalnie zdecydowałam się na tego elektryczne z funkcją pary, chociaż do zakupu, a tym bardziej wypróbowania jeszcze chwila Też obszukuję strony i porównuję ceny, na razie wychodzi mi, że najtaniej cały sprzęt kupię w oleole - na swojej stronie piszą o gwarancji najniższej ceny i porównywaniu z cenami konkurencji typu saturn, media itd. Na pewno lepiej będzie mi cały zestaw kupić w jednym miejscu.
  5. Arek570 wreszcie wrzucam "projekt" Na razie sprawa stanęła na tym, że ciąg leci pod ścianą, tak jak jest ujęty w planie i w zależności od grubości ścian zabudowanej spiżarki, zostanie mi ok. 26 - 32 cm na ostatnią szafkę, która będzie niższa, aby dojść do parapetu. Zmieniłam jeszcze jedną rzecz - kolejność 3 słupków w wysokiej zabudowie: najpierw szafka ze spożywką, potem lodówka i (niestety na końcu, niesymetrycznie) słupek z piekarnikiem i mikrofalą. Dzięki przesunięciu lodówy na środek będzie się*z niej łatwiej korzystać, co wyciągam zawartość i kładę na blat, jeśli lodówa byłaby ostatnia to otwartymi drzwiami zasłaniałabym najbliższy blat i kładłabym "coś" dopiero na blacie za zlewem. Będzie ok? http://images66.fotosik.pl/493/87064589bd8c4128gen.png
  6. Witam! Pomóżcie, bo już nie wiem co czynić i jakie dobrać kolory. Punktem wyjścia jest podłoga sosnowa, która będzie cyklinowana i lakierowana i trudno mi sobie konkretnie wyobrazić jak to zagra z resztą (tym bardziej, że meble i resztę kolorów trzeba dobrać teraz, a podłoga objawi się za parę tygodni), okna i drzwi wewnętrzne białe, parapety białe, listwy przypodłogowe białe i to tyle co wiem… Kuchnia jest przejściowa i otwarta na pokój, w kuchni będzie stał stół, okazjonalnie wnoszony do pokoju. Nie wiem: jaki kolor mebli do kuchni i pokoju, jakie kolory ściań, jaki kolor drzwi zewnętrznych (wolałabym, aby nie były białe). Rzut na ułożenie pomieszczeń (tu kolory są zupełnie przypadkowe) http://images69.fotosik.pl/494/4b1c4c4a03fbb243gen.png http://images68.fotosik.pl/493/315c40c80a062359gen.png Między kuchnią a pokojem chcemy zostawić te czteroskrzydłowe drzwi, będą białe (stąd pozostałe drzwi wewnętrzne też w bieli): http://images70.fotosik.pl/493/e2283489306eec53gen.jpg Podpowiedzcie co się nie pogryzie z sosnową podłogą, czy mogę do tego dobrać zimniejsze odcienie mebli, przede wszystkim kuchennych, bo tych jest wiecej. Podoba mi się dąb sonoma, ale to chyba odcień zimny - czy pasuje na kuchnię? Czy wybrać ten kolor na wszystkie fronty czy 3 zabudowane słupki i ewentualnie 3 szafki wiszące zrobić w innym kolorze? Aha - na pewno nie chcę białych mebli kuchennych. To dąb sonoma: http://www.meblekam.pl/uploads/images/OLIVIA//OLIVIA-2.jpg Czy do tego pasowałby na ściany z meblami nieco ciemniejszy kolor? W pokoju będzie szafka z barkiem i szafka pod tv, stolik do kawy, w takim samym kolorze chciałabym duży stół, który będzi stał w kuchni. Podoba mi się mniej więcej taki kolor (btw - czy ktoś wie jak się nazywa? albo co to za meble? zdjęcie jest z forum, ale nie zapisałam sobie żadnych szczegółów…) http://images67.fotosik.pl/495/cb00967020a0dc02gen.jpg Siłą rzeczy meble kuchenne muszą pasować do tych w pokoju, ale nie będą takie same. Jaki kolor ścian w pokoju? Proszę podpowiedzcie co wybrać? Czy ten dąb sonoma będzie dobrym wyborem do kuchni? Czy ciemniejszy kakaowo-szary pasi do pokoju? Jakie drzwi wejściowe? W przedpokoju będą jeszcze drzwi do łazienki i sypialni i też sosna na podłodze, nie mam koncepcji co do koloru ścian ani jakiejś garderoby.. Będę wdzięczna za wszelkie podpowiedzi!
  7. Przygotuję potem wizualkę. Ale masz rację - póki co nie widzę innego rozwiązania - albo obniżyć ostatnią szafkę, co niespecjalnie będzie wyglądać, albo zrezygnować z ostatniej szafki, co nam robi brzydką dziurę… Jest jakieś inne wyjście?
  8. Nie mam w tej chwili dostępu do projektu, żeby go przerobić, ale zobacz: na ścianie długiej jest rząd dolnych szafek dochodzący do okna, na całej ścianie prawej są okna. Wysokość blatu - 86 cm, wysokość parapetu - 80 cm… Nie chciałabym obniżać blatu, bo mam 174 cm wzrostu i na wyższym jest mi zdecydowanie wygodniej pracować. Gdybym miała na prawej stronie chociaż 60 cm ściany za oknem, to bez problemu zmieściłabym się tam ostatnia szafka, a chcąc przedłużyć szafki na ścianę prawą, mogłabym je obniżyć, tak jak w Twoim linku. A w tym wypadku się nie da.. http://images70.fotosik.pl/457/f273e42031281dcfgen.jpg
  9. Agathas no właśnie.. ja też już zgłupiałam. Oglądałam w necie testy tego piekarnika - wygląda na to, że piecze, tak normalnie. Ma podział na dwie komory i możliwość równoczesnego pieczenia dwóch różnych potraw. Natomiast nie tyle na tym właśnie mi zależy, co na pieczeniu z wykorzystaniem pary. I stąd pytanie do użytkowników - jak to jest? Czy oprócz tego będę potrzebowała też normalny piekarnik?
  10. Ciekawie z kolanem Czyli jakiś system tipon do otwierania (tak sie to chyba nazywa..)? Sytuacja u mnie się komplikuje, po zweryfikowaniu wymiarów kuchni Rząd szafek dolnych dochodzi do okna. Chciałabym wysokość blatów ok. 85 cm, a parapet okna jest na wysokości 80 cm. Co ja tam zrobię?! :| katastrofa! Pomóżcie co z tym zrobić, bo na szybko przychodzi mi tylko pomysł ze zrobieniem ostatniej, wąskiej szafki niższej o kilka centymetrów. Przecież jakiejś zjeżdżalni z blatu nie wsadzę.
  11. Witam! Przeczytałam kilkadziesiąt stron wątku… i mam jeszcze większy mętlik w głowie. Rozumiem, że nieoceniony Boyzone przepadł Pytanie odnośnie do piekarnika elektrycznego parowego - nie do końca jarzę wszystkie różnice, zaczynam podejrzewać, że są tylko parowe o niewielkim zakresie temperatur oraz kompaktowe, które funkcje pary mają niejako dodatkowo, a oprócz tego pieką tradycyjnie - tak? Czy ktoś używa takiego? http://www.euro.com.pl/piekarniki-do-zabudowy,d3,g2,j5,l2,n4:3:2,p2:1:3,r3.bhtml wydaje mi się, że kilkanaście stron wcześniej ktoś o niego pytał… A może macie innej marki parowe? Jak się sprawdzają? Czy faktycznie warto w niego inwestować, czy pieczenie z parą daje efekty, o jakich piszą producenci?
  12. Właśnie zastanawiałam się czy nie zrobić jakiejś jednej szafki takiej płytkiej, ale wtedy ułożone wszerz zajmą więcej miejsca i wejdzie ich mniej. Chyba najrozsądniej układać wzdłuż, tak jak piszesz Joliska. Wtedy gorzej je widać, ale więcej się zmieści. I można zrobić półki niższe i wyższe na różne rozmiary.. hm… No chyba, że jakaś opcja wisząca, ale jeszcze tego nie widzę. Yecath jak się sprawdza wersja z wieszaniem?
  13. Joliska a mogłabyś pokazać? Bardzo proszę! Właśnie o takie rozwiązania mi chodzi. I rozumiem, że jak ktoś ma 2 torebki to nie ma problemu
  14. Jaki sklep? Oświecona Góro! ja tu pomocy praktycznej szukam! Jak sobie radzicie z większą ilością torebek (chociaż nie wiem czy to pytanie powinno być kierowane do mężczyzny ) Zupełnie na poważnie - torebek ma sporo, nie mam tyle miejsca, żeby zajęły mi pół garderoby, a poza garderobą i tak pętają się po całym mieszkaniu.
  15. Witam drogie Panie (bo zapewne Panie tutaj zajrzą Gdzie przechowujecie torebki? Półki, haczyki, listwy? Jak jest najwygodniej? Oczywiście miłośniczki niewielkiej ilości tego jakże istotnego dodatku pewnie nie mają problemu, ale jak jest ich kilkanaście… albo więcej, tym bardziej jeśli kwestia jest rozwojowa (kobiety, które przechodzą obok sklepu torebkowego, rzucają okiem i natychmiast się zakochują - wiedzą o czym piszę ) Dotychczas mam w garderobie jedną większą półkę/szafkę przewidzianą na torebki. Dość szybko się okazało, że jestem naiwna i ofkors torebki się nie mieszczą. Do tego odpowiednio ich nie widać co utrudnia szybki dobór właściwej do ubrania. Jakie macie sposoby? Kilka inspiracji, które niekoniecznie mnie przekonują: http://www.projektowanie-wnetrz.org/wp-content/uploads/2013/11/1-szafa.jpg tu się zmieści naprawdę niewiele, zajmując jednocześnie sporo miejsca… http://static.e-mieszkanie.pl/fmfiles/jak-przechowywac-torebki1332512549/jak-przechowywac-torebki_main.jpg http://img2.stylowi.pl//images/items/o/201307/stylowi_pl_wnetrza_9536921.jpg podział na mniejsze i większe http://p.alejka.pl/i2/p_new/61/07/organizery-na-torebki-2-sztuki_0_b.jpg listwa na drzwi http://ld-lite.pl/photos2/UDHOK/UDHOK3.jpg
  16. Bardzo Wam dziękuję za uwagi chodzę z myślą czy zamienić tradycyjną szafkę pod zlew na szufladę i zobaczę jak się uleży Zobaczyłam piękne wizualizacje Millity i zazdroszczę przy takim projekcie naprawdę widać o co chodzi. I do tego tyleee okien! Super Intensywnie myślę nad oświetleniem i też - oświetleniem tam gdzie nie ma szafek górnych.
  17. Wow! Wnęka idealna na kabinę! Mateusz 196 kombinuj, żeby dało się*przesunąć muszlę, bo to zdecydowanie najlepszy układ. A podejrzewam, że przy tak niewielkich rozmiarach łazienki to będzie możliwe.
  18. Hej! Zastanowiłabym się czy nie lepiej zrobić drzwi od kabiny na drugiej ściance (na wprost drzwi wejściowych), przesunąć muszlę trochę do ściany z drzwiami wejściowymi, wtedy zyskujesz miejsce tam, gdzie stoi kosz - mógłbyś tam zrobić szafkę, w której schowasz pralkę i wykorzystasz na jakieś zapasy. Nie wiem ile miejsca na akcesoria łazienkowe potrzebujesz, ale pewnie jakakolwiek szafka się przyda.
  19. Arek570 może nie całkiem kolidować, ale przy uchylonej zmywarce uderzałabym drzwiami spod zlewu o jej bok, jak to cargo rozdziela to jest prościej. Na blatach mam naprawdę tylko to, co niezbędne - przyprawy, dzbanek z wodą, chlebak, a na parapecie zioła. Jestem bałaganiarą więc muszę być zorganizowana, żeby nie generować chaosu większego niż to konieczne A o jakiej szufladzie pod zlewem myślisz? Na dnie szafki szuflada i na niej postawiony kosz?
  20. Arek570 mam już koncepcję gdzie co będzie. I polecam wąskie cargo między zlewem a zmywarką (mam tak teraz). W ten sposób mam dystans między koszem (jak u 99% stoi pod zlewem) a zmywarką i mogę bezkolizyjnie równocześnie otwierać jedno i drugie (choćby po to, aby coś z talerza zrzucić do kosza, ewentualnie opłukać i wsadzić do zmywarki). A w małym cargo idealnie mieszczą się pastylki do zmywarki, ręczniki papierowe itp. Wydaje mi się, że Twoja wersja się potwierdzi - że nie ma problemu z piekarnikiem koło lodówy
  21. Alicyja bardzo dziękuję za uwagi Ścianka przy spiżarni będzie do wysokości zabudowania wysokich słupków (chyba, żeby troszkę nią zasłonić kuchnię to odrobinę dłuższa, ale wtedy, tak jak piszesz, wydłużymy wejście..). Słuszne spostrzeżenie odnośnie do piekarnika koło lodówki - dzięki temu byłaby symetria: spiżarka czyli wielka szafa, dalej słupek przecięty piekarnikiem i mikrofalówką i znowu duża szafa czyli lodówka, tu pewnie zdam się na speca od zabudowy czy trzeba to rozdzielać. Tak, będzie odstęp między wysoką zabudową i niską na prostopadłej ścianie, zostaje nam tak ok. 20 cm więc powinno się bezkolizyjnie z tego korzystać. Nie bardzo rozumiem, co masz na myśli pisząc, że przejście do salonu otwiera się na ścianę (?) To mieszkanie w dość starym budynku, są takie przeszklone, łamane drzwi i chciałabym je zostawić. I co do stołu bądź wyspy - planowałam dość duży stół, który (tak jak na pierwszym ujęciu) stoi w kuchni, aby mieć trochę więcej przestrzeni w pokoju (pokój jest mniejszy niż ta kuchnia - 21 m). Przy takiej zabudowie wystarcza mi miejsca w szafkach, więc dodatkowe pod oknem nie są potrzebne. Moja minimalistyczna dusza z zacięciem do bałaganiarstwa nie optuje za otwartymi szafkami . Wyspa pomniejszy mi przestrzeń, a jednak przy takim układzie mieszkania ta kuchnia "wchodzi do pokoju" i na odwrót. Ale sprawa jeszcze do zastanowienia Ogólnie - strasznie mi nie pasuje kuchnia przejściowa, bo należę do przeciwników otwartych kuchni, niestety takie ułożenie poszczególnych pomieszczeń jest (wydaje mi się) optymalne. Dzięki!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...