_alcia_

mam problem; musimy dostać pozwolenie na budowę do 5 m-cy, po tym terminie wchodzi plan zagospodarowania przestrzennego niekorzystny dla nas (planują tam tereny pod inwestycje). Działka jest jeszcze w rękach innego czlonka rodziny, ale ma być przepisana na nas. W związku z tym: czy jak uzyskamy pozwolenie na budowę na "cudzej" ziemi, będzie można zmienić w między czasie (czyli po pozwoleniu na budowę, ale przed rozpoczęciem budowy w przyszłym roku) właściciela działki - czyli zostanie nam to przepisane - bez utraty tego pozwolenia? Mało tego, nie będzie to tylko zmiana właściciela, będzie to też wydzielenie kawałka działki z innej, czyli nowe granice, nowy właściciel. Czy pozwolenie na budowę zostanie, czy będzie trzeba starać się o kolejne? (taka opcja dla nas by odpadała, w obecnej sytuacji) Bardzo proszę o pomoc jakiegoś znawcy tematu Pozdrawiam!

chyba rzeczywiście w tej dziedzinie trochę mi go brakuje. To wszystko wydaje się być takie skomplikowane... Już w samych przedbiegach walczymy z tyloma schodami, że strach mnie ogarnia co będzie później. Dzięki za powitanie

Dzięki za te informacje, mi też akurat były potrzebne. Czy może mi ktoś jeszcze napisać ile trwa odrolnienie działki w chwili obecnej?

Świetne rady, biorę je sobie do serca! Dzięki wielkie wszystkim

I ja dołączam sie do podziękowań. Od dzisiaj startujemy z papierami, w 5 m-cy musimy uzyskać pozwolenie na budowę. Trochę się w tym wszystkim gubię, ale widzę, że Wasze porady bardzo ułatwią sprawę. Jako, że czas nagli (za 5 m-cy wejdzie w życie plan zagospodarowania przestrzennego i już nie będzie się tam można budować, więc musimy uzyskać pozwolenie przed tym terminem, WZ już mamy), będziemy się budować na "cudzej" ziemi - ziemia naszej rodziny, nie będziemy przepisywać na razie tego na nas, bo byśmy nie wyrobili z terminami, trzeba by było jeszcze raz składać wniosek o warunki zabudowy (dziękuję, na ostatnie czekałam 5 m-cy, na razie mam dość ) Mogę już spokojnie szukać projektu, pasującego do naszych WZ? Czy coś wcześniej powinnam jeszcze załatwić? czy po postawieniu domu może być problem z przepisaniem ziemi na nas? (rodzina nie bęzie problemem, chodzi mi o urzędy)

Witam wszystkich forumowiczów. Dziś odebrałam (w końcu! po 4 m-cach czekania...) warunki zabudowy, tym samym rozpoczęliśmy długą drogę do własnego, wymarzonego domku. Droga ta będzie pewnie usłana wybojami , ale z Waszą pomocą, mam nadzieję, uda się jakoś dobrnąć do końca. W tym roku czekają nas formalności - mamy 5 m-cy na to, by uzyskać pozwolenie na budowę.. mam nadzieję, że to wystarczy; bo po tym terminie wszystko przepadnie. A w przyszłym roku wiosną chcielibyśmy ruszyć pełną parą, by rok później móc się już wprowadzić. Pozdrawiam wszystkich budujących alcia