markii

Andzia jak działają pod Warszawą to prosiłbym o kontakt do tych dekarzy Pozdrawiam

Rozważyłem wszystko za i przeciw i budowę kominów zostawiam sobie na przyszły rok Pozdrawiam

Dziękuję za informacje i pozdrawiam

szukam składu b. z pełną cegłą klinkierową na kominy Pozdrawiam

Szukam gdzieś w okolicach składu budowalnego gdzie byłaby pełna cegła klinkierowa ; najlepiej robena ? Pozdrawiam

Witam Ja nie wiem jak to jest ? . Miałem się zapisać do grupy wiosennej i faktycznie w kwietniu już były wylane ławy fundamentowe ; niestety później przymusowa przerwa i pomyślałem o grupie jesiennej ale tu też widzę, że większość już ma SSO a nawet dalej a ja się jeszcze męczę z deskowaniem, papowaniem i kominami . Fajnie poczytać o waszych postępach Pozdrawiam

Dziwny dach ? E tam ; deskowanie i papowanie jest po to żeby przykryć dom zanim zacznę następne etapy a ponieważ przyjąłem scenariusz budowy bez kredytu - to dom w takim stanie pewnie postoi co najmniej do połowy przyszłego roku. Co do kominów to tylko albo aż klinkier na kominy będzie kładziony w poniedziałek ( pozostała część kominów była wcześniej); do środy włącznie ma być na plusie. Ale nie dość zbliżającej się zimy to jeszcze ZERO pełnej klinkierówki w składach budowalnych (6) , wszyscy robią tylko wielkie oczy jak pytam o pełną. Pozdrawiam

Witam , Objechałem ostatnio kilka składów budowalnych ( 6 ) w południowych okolicach Warszawy i nigdzie nie ma pełnej cegły klinkierowej . Sprzedawcy wręcz sprawiają wrażenie jakby klient pytał o jakiś egzotyczny produkt . Klinkier "dziurawy" a i owszem ; co za palety kolorów, odcieni .... . A ja chciałem kupić pełną Robena 19 coby nie wchodzić na komin za szybko jak to niektórzy ostrzegają a tu klapa . W poniedziałek murarze mają kończyć kominy i będę zmuszony zastosować klinkier Robena 19 dzielonego przez dwa . I już widzę oczyma wyobraźni jak w razie awarii będzie mi się zarzucać , że chciałem przyoszczędzić i dobrze mi tak . Prawda jest taka , że jak klient jest gotowy nawet dwa razy drożej zapłacić to nie może jej dostać. W poniedziałej ruszę jeszcze na "łowy" ostatniej szansy. Pozdrawiam

Prawdopodobnie moja ekipa nie wyrobi się w tym tygodniu do końca z kominami i ścianami działowymi na poddaszu ; będą kończyć w poniedziałek a później już im tylko zostanie deskowanie i papa . Ale od poniedziałku do środy tylko dwa dni a tu ziiimaaa ma być już w środę ? Warto kończyć kominy teraz ? W sumie to i tak pogoda do tej pory rozpieszczała Pozdrawiam

ostatnio kupowałem po 220 netto B-20 i po 2.56 BRUTTO bloczki

Dzięki za opinie . Kolega i dodatkowo mój kierownik budowy mówi , że można nie wibrować , drugi znajomy fachura ( też , ze wszystkimi uprawnieniami i doświadczeniem ) , że raczej powinno się wibrować ! I weź tu nie marudź

Czy w praktyce istotną zmianą bedzię zarówno zmiana długości domu o 0,5 cm jak i 50 cm ?. Czy w świetle art . 59 w zw. z art . 59a i 59 f oraz załącznika do ustawy Prawo budowalne; gdy inwestor np. zbuduje piwnice o wysokości 4 m . zamiast 2 m. ( zmiana kubatury a więc zmiana istotna ) zapłaci tylko 1000,00 zł kary ( 500,00 zł x 2 - iloczyn stawki opłaty "s", współczynnika kategorii obiektu budowlanego "k" i współczynnika wielkości obiektu budowlanego "w") ? Pozdrawiam

Czy składając faktury w załączeniu do wniosku do US, muszą byc one przeze mnie podpisane; niektóre z tych faktur podpisywał mój brat bo akurat był na placu budowy a innych wogóle nie podpisywaliśmy ? Pozdrawiam

Mam dylemat czy na prawdę koniecznie trzeba wibrować beton zalewany na stropie w budynku jednorodzinnym ; do tej pory - ani w ławach ani na stropie nad piwnicą nie wibrowałem betonu ale być może dlatego też pojawiły się gdzieniegdzie delikatne rysy skurczowe na ławach oraz minimalne na stropie ( kilkunastocentymetrowe) , z laboratoryjną precyzją "zakleiłem " ceresitem cx 5 i mleczkiem cementowym . Teraz będę zalewał strop nad parterem i według większości opinii powinienem koniecznie wibrować !!! bo jak nie to ; i tu cała litania ..... . Mieszkam na razie w ponadtrzydziestoletnim domu rodziców ; ojciec i murarze na pewno nie stostowali żadnego wibrowania z uźyciem narzędzi spalinowych , czy elektrycznych i jak na razie dom stoi , stropy całe. Strop nad piwnicą ( i ściany) w moim nowo bydowanym domu ( z użytkowym poddaszem ok. 100 m2 powierzchni) cały mimo, że był już obciążony osiemnastoma paletami z maksem , spociłem się jak przeliczyłem sobie jaki to ciężar a większego ciężaru na tym stropie już nigdy nie będzie ( fakt jest też taki , że strop jest dość dobrze zbrojony) . Wiem, że na pewno wytrzymałość zwibrowanego betonu wzrasta o 20 - 30 % ale logiczne podchodząc do sprawy przecież ten mój budynek nie muszi stać tysiąc lat a mi raczej nie przybędzie na wadze 500 kg. Może też już moje dzieci będą miały inną koncepcję w jakim budynku będą chciałyby mieszkać, wojny konwencjonalnej też już raczej nie będzie . Tak na marginesie powiem szczerze , że człowiek normalny może nie udźwignąć tych dylematów przy budowie : Zbroimy ławy ! - Nie zbroimy !, Izolujemy ! - Nie izolujemy ! , Ceramika ! - Silikaty !, Cegła kratówka na kominy ! - Tylko cegła pełna !, Komin tradycyjny ! - Nie , systemowy ! , Budować jak będzie - 5 stopni ! - Katastrofa , niebudować ! , Impregnować samemu więźbe ! - Nie impregnować !. Wibrować ! - Nie wibrować ! . Ja na razie zbroiłem ławy , izolowałem dysperbitem mimo że grunt piaszczysty i 3,5 metra do wody , zastosowałem ceramikę , cegłe pełną na kominy tradycyjne , murowałem w dzień ( + 5 do 10 stopni) przy spadku temperatury do - 5 w nocy, impregnowałem zanurzeniowo sam całą więźbe . Teraz aktualne jest pytanie czy wibrować jeden ostatni strop dodatkowo w sytuacji kiedy np. moje boby nigdy takiego narzędzia elektrycznego nie miały w ręku. Ciekawe co mnie jeszcze czeka . Pozdrawiam

Od poniedziałku zamierzam zacząć murować ściany nad piwnicą ; niestety wyż rosyjski nie odpuszcza , co prawda w prognozie pogody na najbliższe dni temperatura minimalna u mnie jest zapowiadana na 0 , 1, 2 stopnie powyżej zera ale wystapienie przymrozków jest jak najbardziej prawdopodobne ( tak jak dzisiaj -2 na stropie piwnicy o godz. 7.00) . Nie chcę użwyac wszelkiej maści plastyfikatorów bo po ogólnej lekturze doszedłem do stwierdzenia, że to tylko "ciepły pic na zaprawę" i nic więcej a dodatkowo osłabia konstrukcję . Jest to raczej wygoda dla murujących . Plan mam w każdym razie taki, że muruję normalna zaprawą przygotowywaną na placu budowy ( niektórzy sugerują dodawać w takich warunkach o 10 % cementu) a wieczorem przykrywam mur agrowłóknina rolniczą w pasach o szerokości 6 m. a więc okryje mur z dwóch stron. Przy spadkach do -2 czy nie daj Boże większych , myślę ,że to rozwiązanie może przynieść zamierzony skutek ale czy na pewno ???

Mam ścianę piwniczną o szerokości 38 cm. , teraz palnowałem aby na to położyć maksa 29 cm. równając do wewnętrzenj ściany piwnicznej + 12 cm stryropianu ( razem 41 cm. ) ; będzie zatem styropian wystawał 3 cm. poza obrys ściany piwnicznej zewnętrznej . Budowlacy mnie namawiają abym zrobił inaczej tj. maks wystawiony poza obrys ściany zewnętrznej piwnicznej 2 cm ( ponieważ zapobiegnie to ewntualnie zawilgoceniu ściany piwnicznej przy spływaniu wody ze ściany z maksa) + 15 cm styropianu ; tylko wtedy zwiększą mi się gabaryty budynku o te 15 cm ocieplenia z każdej strony i może byc problem w odbiorze ? Pozdrawiam

Właśnie się zastanwiam czy u mnie konieczne było robienie izolacji poziomej i pionowej ; grunt to piasek z domieszką gliny , poziom wody gruntowej - studniarze stwierdzili , że 2,5 metra poniżej posadowienia ław fundamentowych ! i to po największych ulewach . Ale jak się naczytałem

Dodatkowo proszę o namiary gdzie najlepiej kupić maxy

Tak wpadłem się przywitać tylko na chwilę , chociaż ta grupa miała być w założeniach moją docelową. Teraz bardziej pasuje do grupy jesiennej. Tom Bor nie wiem czy to będzie jakieś pocieszenie ale u mnie na mapie do celów projektowych był błąd o ...15 metrów ( fakt, że działka ma ponad 20000 m2) i nie wiem czyja to wina , czy tego geodety z gminy co załączał mapkę do WZ, czy tego co mi robił mapkę do c.p. , czy też po części tego co wytyczał budynek i nie znalazł błędu a może tego co kiedyś rysował te linie gdzieś na kartach historii. A więc gdy ekipa była zamówina kazałem geodecie wytyczać tam gdzie ja chcę !!! a nie tam gdzie mu z map wychodzi ( wytyczył ale oczywiście odmówił wpisu do Dz. B.) - dodatkowo dołozyłem do tych 15 m. swoje 7 m. ! ( jak szaleć ...) i dopiero po wykopaniu dołka zalaniu ław ( smowola) zacząłem szukac z bratem i narzeczoną błędu z taśmą mierniczą w ręku ; porównując dokumenty źródłowe i całe szczęście znalazłem ( bo jak nie to miałbym np. przekroczoną linię zabudowy i inne takie) ale ile nerwów !!!! . W konsekwencji - wstrzymanie budowy od. 30.04.b.r., wznowienie granic, nowe mapki do celów projektowych, nowe pozwolenie na budowę ( zmiana) i jest wrzesień - zalana posadzka pod piwnicą ale nie ma tego złego.... , bloczki potaniały, beton potaniał a majster okazał się wyrozumiały i.... pojawił się nowy zasób gotówki na budowę- konto żony . Pozdrawiam

Mój domek http://www.archeton.pl/projekt-domu-calineczka2_845_opisogolny , pow. użtkowa 92,7 m 2 . Na razie ustaliłem ( umowa) 30 tyś ; płatne 10 tyś fundamenty + piwnica, 10 tyś. parter i poddasze , 10 tyś układanie więźby, deskowanie, papowanie. Na razie jestem po wylaniu posadzki pod piwnicą zapłaciłem 4 tyś. ( z dziesięciu za piwnicę i fundamenty) . Domek mały ale po adaptacji doszła piwnica - bloczki układane poprzecznie ( z fundamentami to) ok. 4000,00 szt ( jedna ekipa odmówiła podjęcia się pracy bo " będzie tu kupa dźwigania" w co drugiej warstwie dwa druty ( domek na skarpie), lukarna . W gestii inwestora było wykonanie wykopu (2500,00 zł - 500m.3, zasypanie 800,00 zł , zagęszczenie - skoczek 120,00 zł i kilo kiełabasy dla mnie, brata i ojca , izolacja tu muszę obliczyć, pielęgnacja betonu tu trochę nie dopilnowałem ale nie jest źle, oraz obecność i pomoc mojego brata na budowie - właśnie miesiąc temu obronił inżyniera budownictwa . Koszty dodatkowe niestandardowe inwestora to kupno agregatu - 3000,00, przyczepy kempingowej - 1800,00 , betoniarki - 300,00 zł ( na 230), sławojki - 100,00 zł , . Jak się umawiacie z wykonawcami to trzeba dokładnie ustalić co kto robi, żeby nie było właśnie nieporozumień .

To się porobiło ; wg. forum to mamy środek wakacji . Ponawiam ogłoszenie o poszukianiu stempli o długości co najmniej 230 cm. Pozdrawiam

Ja zrezygnowałem całkowicie ze styropianu pod posadzkę (piwnicy) ze względu na fakt, iż piwnica będzie mi służyć za małą przechowalnie owoców; tylko dwie skrzyniopalety z jabłkami o wymiarach 100 -80-120 cm( ustawiona jedna na drugiej ), ciężar rozłożony ale to w sumie co najmniej 700 kg, a tych skrzyń będzie u mnie całkiem sporo. Pierwotnie myślałem żeby jednak dać EPS 038 - 5 cm ale przestraszyłem sie tych obciążeń ( nie wiem czy słusznie ). Myślę, że wszystko zależy od potencjalnego sposobu użytkowania piwnicy w przyszłości; ja bym się w każdym razie bał dawać 40 cm styropianu z perspektywą np. urządzenia sobie w piwnicy atlasu , czy wstawienia dużej tokarki . Pozdrawiam

Ściany fundamentowe wymurowane, podłoże zagęsczone - 04.09.b.r. , chudy beton ( 10 cm) wylany pod posadzkę piwnicy - 06.09 , beton b-20 ( 12 cm) wylany na chudy beron i ściany fundamentowe - 08.09 . Między chudym betonem a betonem właściywm tylko folia izolacyjna . I terez ekipa od 13.09 chce przyjść i murować ściany piwnicy - zgadzam się ale chcieliby aby wstawić palety z bloczkami na posadzkę ; rozumiem dla nich wygodniej . Ale , ale ??? kierownik mówi że można już będzie wstawić (, majster oczywiście jak najbardziej chce , a ja mam troszku obaw ? Pozdrawiam

w kwietniu ( okolice Warszawy) b.r. kupowałem B- 20 po 240 zł netto + 22 % Vat w tej cenie mieściła się praca pompy niezależnie od liczby godzin oraz dojazd ok. 30 km. Natomiast we wrześniu było już 220 zł netto ale widzę , że możnaby spróbować ponegocjować jeszcze .

Witam , szukam namiaru na studniarza działającego na terenie powiatu otwockiego i sąsiednich oraz potrzebuję ok. 100 stempli o dł. 230 cm. lub więcej Pozdrawiam