spodobała mi się wasza dyskusja
i choć jestem tu nowa to się wtrącę, mam męża jedynaka i obserwując go dochodzę do wniosku, ze posiadanie tylko jednego dziecka powinno być zabronione. Oczywiście nie czepiam się tych rodzin gdzie są problemy ze zdrowiem, finansami, czy jakieś inne prawdziwe kłopoty. Jakby rodzice nie starali się żeby ich jedynak miał kontakt z innymi dziećmi i tak nie zastąpią rodzeństwa