Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

tujajestem

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    18
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez tujajestem

  1. trochę nie wyobrażam sobie co będzie potem??? bo już powyzywałam kilku dostawców ale od wykonawcy (na razie to tylko budowlaniec, bo dopiero zaczynam) trzymam się z daleka (boję się że jak coś powiem to się zdenerwuje i sobie pójdzie)
  2. teraz to już nie wiem co mam zrobić. w chwili obecnej mam dwa wyjścia z tej sytuacji: 1. zrobić to samo co sąsiad i liczyć na to ze nikt na mnie nie doniesie (na sąsiednich działkach jeszcze nic się nie dzieje). 2. donieść na sąsiada i liczyc na to ze obniży teren a wtedy tak czy siak będziemy mieć razem bagno na działkach bo po prostu tak naturalnie jest teren położony (naturalny dołek) szczerze mówiąc zadne z tych wyjść mi się nie podoba pierwsze bo będzie kosztowało i to sporo drugie bo przyniesie wojnę na błotnistym terenie co robić???
  3. znajomi mojego małżona taką mają , ściągają ją z okolic Monachium. Są baaaaaaardzo zadowoleni. Tylko ja zastanawiam się co zrobią w razie reklamacji. A tak jak blisko kupię to w razie problemów będzie łatwiej
  4. no tak ale czytałam o tynkach że muszą mieć min. 10 stopni a jak nie mają to potem pękają, a znów wstawiać okien trochę się boję że pokradną i już sama nie wiem????
  5. ale co zrobić jeśli sąsiad już się wprowadził, posadził sobie nawet zieleń na działce. ja pójdę do urzędu, urząd wlepi mu karę sąsiad ją zapłaci a ja od początku będę miała z nim wojnę .... cholera z drugiej strony po ostatnich deszczach na moją działkę nie dało się wjechać (nie mówiąc o tym jakie bagno miałam na swoim terenie) i dobrze wiem komu to zawdzięczam. jeśli sama nie nawiozę sobie ziemi i nie podniosę terenu (tak jak zrobił to sąsiad) to będę przeklinać bardzo głośno... czy urząd może zmusić kogoś do obniżenia sztucznie podniesionego terenu???
  6. tak mnie kusi aby nie czekać do wiosny tylko robić dalej przez zimę. za jakiś miesiąc pewnie będziemy mieć już dach (no może za dwa) i co potem. troszkę sie boję że od wiosny się nie wyrobimy do lata. budujemy duży dom a przeprowadzka musi być najpóźniej w sierpniu. jakie są wasze opinie na ten temat? czy ktoś tak wogóle robił. ostatnie zimy były dość łagodne więc chyba można było ciągnąć budowę cały czas
  7. to musze poszukać dokładniej bo nie znalazłam nic o Koramicu a jestem ciekawa opinii
  8. własnie wykonawca nas namawia do tej dachówki, pewnie dobrze się ją kładzie ale mnie interesuje jaka ona jest i czy po latach kilku nie będę żałowała ze nie wzięłam innej?
  9. dzięki za posty, a mój problem nieco się rozwinął. bo sąsiad ustawił płot betonowy w granicy działki ale nie wiem co do wysokości jaka jest. ogrodzenie ma teoretycznie 2 m wysokości ale sąsiad podniósł sobie poziom gruntu o prawie pół metra z przodu działki i tak z naszej strony działki sprawa wygląda tak .......na końcu działki ogrodzenie ma faktycznie 2 m ale z przodu mierząc od naszego poziomu to ogrodzenie ma ok 2.5 metra. i tu moje kolejne pytanie czy ktoś wie czy takie podnoszenie terenu jest zgodne z prawem?
  10. sąsiad postawił sobie płot z płyt betonowych prawie na 2 metry wysoki. wkórza mnie to bo będę miała koszmarny widok z okna. czy może ktoś wie jakie są przepisy w sprawie ogrodzenia albo gdzie można je znaleźć dzięki
  11. a czemu nikt nic nie mówi o Koramicu? naprawdę nikt nic o takiej dachówce nie wie? wykonawca nam ją poleca, a ja nie znam na ten temat żadnej opinii
  12. jestem tu nowa , ale nie zupełnie. pierwszy raz pytam głośno ale zaglądam już od dawna... przystępujemy do dachu za jakiś miesiąc i zastanawiałam się nad dachówką firmy Koramic? może macie jakieś doświadczenia pozytywne bądz negatywne? podzielcie się... na temat dachówek troszkę tu poczytałam ale nie było o Koramicu dzięki
  13. może się orientujecie, potrzebuję pomocy.... generalnie chcemy budować dom dwurodzinny którego współwłaścicielami (oprócz mnie i męża) będą moi teściowie a chcielibyśmy zaoszczędzić im składania podpisów i przyjazdów razem z mężem i jego rodzicami jesteśmy współwłaścicielami działki (4 współwłaścicieli) chcemy złożyć wniosek o pozwolenie na budowę domu. czy: we wniosku musimy wszyscy się wpisać i następnie podpisać się? czy: wystarczy że wniosek o pozwolenie na budowę złożymy tylko ja i mąż (teściowie mieszkają daleko i w razie potrzeby jakichkolwiek podpisów ich przyjazd byłby problematyczny) a teściowie napiszą jakieś upoważnienie dla nas np. "upoważniamy Annę i Jana Nowaków do prowadzenia robót na działce także w naszym imieniu..." i czy takie ewentualne upoważnienie powinniśmy składać razem z wnioskiem o pozwolenie na budowę dziękuję za odpowiedź
×
×
  • Dodaj nową pozycję...