Najważniejszy jest stan techniczny ASB. Jeżeli wszystko ok- to super sprawa. Co do liczby przełożeń w ASB- u pierwszego znajomego jest 7 przełożeń do przodu (S-klasa MY07), a u drugiego 8(!!) (Lexus LS460 MY08). Rewelacja!!! Ja śmigam A6 z ASB i też daje radę- w korkach super sprawa. A jak się włączy ułańska fantazja to wystarczy przełączyć na ręczną zmianę biegów i można pośmigać nieco ostrzej.
Najważniejsze to odpuścić teorie pseudomechaniorów, którzy twierdzą, że w ASB nie wymienia się oleju!!!! To kompletna bzdura!!!! W przypadku mojego auta co 50tyś km wymiana razem z filtrem metodą dynamiczną (w przypadku statycznej wymienimy zbyt małą ilość płynu).
I ostatnia wskazówka- zawsze przed włączeniem pozycji P zaciągamy ręczny!!! To w znacznym stopniu zmniejsza naprężenia w skrzyni podczas włączania R lub D przy ruszaniu!!!
Co do elektromechanicznej zmiany biegów w moto. Jestem zapalonym motocyklistą i z przyjemnością ogladam programy z tym związane. Rok temu miałem przyjemność trafić na kolesia (w TV), który ma całkowicie niewładne kończyny dolne. Totalne zero czucia- porusza się na wózku. Jednak jego miłość do moto była tak wielka, że razem z kumplami przerobili gsx-r (!!!) tak, żeby niepełnosprawny mógł nim śmigać. Full wypas- zmiana biegów jak w rowerze górskim- kliknięcie kciuka i palca wskazującego. Przy zatrzymaywaniu opuszczają się dodatkowe podpory.... itd. Nie chodzi, żebyś aż tak przerabiał moto ale wiem, że jest możliwa zmiana stopnia w inny sposób niż nogą. Na marginesie- mimo swojej ułomności koleś zagląda Panu Bogu w okno jak mało który- gumy ciągnie niesamowicie!!!!