Witajcie,
Obecnie jestem na etapie tynkowania - buduję dom (mocno przerobiony) z gotowych projektów firmy Horyzont (http://forum.horyzont.com/jadzia/550-budujemy-jadzie-post7770.html?langid=2) i kiedy czytam wypowiedzi najbardziej czynnych użytkowników tego forum, odnoszę wrażenie zapanowała jakaś skrzywiona relacja do domu i budowy w ogólności. Z racji zawodu jaki wykonuję, mam do czynienia z domami starymi jak i zupełnie nowymi. Mierzę całkiem nie pionowe ściany domów z przed 30 lat oraz idealnie wyrównane narożniki tych pachnących świeżą farbą. Mam do czynienia z mieszkańcami tych domów. Czy prostolinijność ścian wpływa na relacje pomiędzy mieszkańcami i jakość życia? Z innej beczki. Kiedyś, w dość burzliwym okresie mojego życia, miałem okazję w ciągu kilku lat zaliczyć okresy poszukiwania pracy i zatrudnienia na kilku fajnych miejscach pracy. Z punktu widzenia użytkownika samochodu wyglądało to tak: jeżdżę polonezem - i pomimo awaryjności jakoś przyzwyczajam się do "komfortu jazdy", później dostaje nówkę wypasioną vectrę, później znowu polonez, później nówka astra, znowu polonez i na końcu nówka focus. Zauważyłem pewną prawidłowość w tym cyklu. Otóż po kilku miesiącach euforii, przychodzi przyzwyczajenie do tego co wcześniej było wyśnionym marzeniem - staje się normalne jak zwyczajne, wygodne narzędzie. Bez ekscytacji. Tak samo jest z domem. Na dach kupiłem dachówkę ceramiczną Rupp Ceramika - tyle było radości z macania, oglądania pod światło. Teraz tylko czasem rzucę oko z oddali. Powoli zapominam - skupiam uwagę na innych sprawach - tych ważniejszych - relacjach z bliskimi, kontrahentami, klientami. A dom - ważne żeby zabierał w czasie eksploatacji jak najmniej uwagi swoją awaryjnością - był solidny i wygodny. Tylko że w tym miejscu pojawia się dylemat - czy warto wprowadzać dodatkowe systemy które wyręczają nas z pewnych prac eksploatacyjnych? Mam tu na myśli WM, inteligentną instalację cyfrowo/elektryczna - itp wprowadzając jednocześnie dodatkowe punkty potencjalnej awarii? Sam osobiście stawiam na prostotę - czyli wentylacja grawitacyjna, piec węglowy i instalacja elektryczna o sumarycznej długości 500 mb.
Pozdrawiam