Witajcie wszystkie 20, 30 i 40 - latki! Dołączę się do Was bo w październiku stuknęło mi 27. Gratulacje dla 22-latki, że tak wczesnie zaczęła budowę. Jak ja bym zaczęła budowe w tym wieku to teraz siedziałabym przy własnym kominku, a nie biegał za pustakami, bloczkami czy wykonawcami i targował się jak przekupa. Właściwie to mąż biega i się targuje - i cześc mu za to , że żona nie musi.