
nikonel
Użytkownicy-
Liczba zawartości
41 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez nikonel
-
okna wymienione w całym domu, strop ocieplony. dach ocieplony wełną 15 cm.
-
Witam mam rozbudowany dom ok. 220m2. Stara część zbudowana jest z podwójnej ściany z cegieł a pomiędzy nimi pustka powietrzna. W tą pustkę za pomocą odkurzacza starego typu wpuściłem odpady styropianu wielkości ok. 1 cm. Na zewnętrzną ścianę dałem jeszcze styropian 5 cm. Ta część budynku jest ciepła i trzyma ciepło. Natomiast nowa część budowana w/g projektu to suporeks 24 cm który ociepliłem styropianem 10 cm. Dodam że dom nie posiada tynku tylko obłożony jest sidingiem. Siding budowany na konstrukcji drewnianej która napewno powoduje dziury termiczne ściany. Myślałem o tym czy warto zdjąć siding latem ( łatwa i szybka robota ) i zmienić stelaż na stalowy który tworzył by ok 3mm pionowe przerwy pomiędzy płytami styropianu a nie tak jak teraz łaty 5 cm przerwy. Myślałem też o dodaniu grubszej izolacji ale nie wiem jak grubej. Czy 15 cm ocieplenia będzie o wiele mocniej trzymać ciepło niż 10 cm. Czy mogę mieszać np. 10 cm. styropianu a na to 5 cm wełny ? A może jeszcze grubiej ocieplić. Suporeks jest niestety zimnym materiałem.
-
Witam, mam wielki problem i nie wiem jak sobie z nim poradzić. Wiedziałem że nasz kraj to jeden wielki bałagan ale nie wiedziałem że k....m.... aż taki. Jestem właścicielem starego domku bliźniaka który od 11 lat jest z mojej strony rozbudowany. Pod połową dobudowanej części mam nową piwnicę która jest ok. 40 cm głębsza od piwnic starych. Jak padają deszcze to zawsze w piwnicy miałem trochę wody ale z tym jakoś sobie radziłem. W tym roku do piwnicy zaczęło napływać szambo. Smród jest okropny. To samo dzieje się w garażu w kanale samochodowym gdzie nigdy nie miałem kropli wody a teraz co 3-4 dni wody z szambem mam po kolana. Ja mam kanalizę od 11 lat. To samo wszyscy moi sąsiedzi którzy są dużo poniżej mojej posesji. Jedynie sąsiedzi za ścianą mają szambo. Ponieważ nigdy odkąd tam mieszkam nie widziałem u nich beczkowozu więc od razu podejrzenie padło na nich. Trzy razy pytałem się sąsiadów czy mają szczelne szambo i za każdym razem twierdzili że to napewno nie od nich. Powiadomiłem więc wydział ochrony środowiska a ci powiadomili ZWIK. Kontrola zaczęła się ode mnie i nie stwierdzono u mnie niczego nieszczelnego. U sąsiadów natomiast szambo było przepełnione. Kontrolujący dostali od nich jeden rachunek na wywóz szamba za kwiecień czyli siedem miesięcy temu. Ich zużycie wody to 10 m3 na miesiąc. Więc 70 m3 do dnia dzisiejszego. Oni mają kilkudziesięcio letnie szambo i to chyba jeszcze z cegieł. Myślę że wielkości około 5 m3. Wszyscy, czyli ja , ochrona środowiska i ZWIK wiedzą że to ich robota ale każdy z nich twierdzi że nie może mi dać tego na papierze bo nie mogą stwierdzić że to ich szambo mnie zalewa. Więc k.......wa czyje się pytam. Ci pajace z ochrony środowiska twierdzą że mogą tylko sąsiadów kontrolować i wręczać im mandaty. Ja natomiast muszę jakoś z tym żyć. Ręce mi opadają. Ile razy mam robić awantury w urzędzie. Panie z ochrony środowiska twierdzą że są tylko urzędniczkami i one nie mają możliwości zbadania szczelności szamba. Moi prostaccy sąsiedzi zostali pominięci ze studzienką kanalizacyjną więc teraz trzeba czekać aż ZWIK podłączy im studzienkę a potem dostaną oni na piśmie nakaz podłączenia się kanalizacją w ciągu R O K U !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! W jakim ja kraju mieszkam. W Niemczech, Austrii i każdym innym normalnym kraju zjedli by tych moich szambiarskich sąsiadów ale nie u nas!!!!!!. U nas to ja mam problem a nie oni. Od czego jest w takim razie wydział ochrony środowiska, przecież nastąpiła degradacja środowiska!!!!! Jak mam ich pociągnąć do odpowiedzialności przed sądem jeżeli nikt z urzędników nie stwierdzi na piśmie ich winy. Panie z och. środowiska wysyłają mnie do nadzoru budowlanego a tamci będą chcieli odbić piłeczkę bo już na wstępie kierowniczka z nadzoru budowlanego stwierdziła że muszę sam zrobić ekspertyzę że mam szambo w piwnicy i garażu. O mój boże muszę się chyba czegoś napić na uspokojenie. Najgorsze jest to że to ja jako pokrzywdzony biegam za sprawą i muszę kontrolować urzędników a zasrańcy zza ściany spokojnie podlewają mnie swoimi brudami. Przepraszam za słownictwo ale ciśnieni skacze mi natychmiast w górę kiedy tylko pomyślę o tej sprawie. Proszę wszystkich którzy się znają na przepisach o pomoc, co mam zrobić w tej śmierdzącej sprawie.
-
PIWNICA - zalewana, wilgotna, mokra, podsiąkanie, osuszanie, rady
nikonel odpowiedział Snowdwarf → na topic → Fundamenty i piwnice
OK. ale nadal nie podpowiedzieliście mi w temacie ułożenia rur. To stanowi mój problem. -
PIWNICA - zalewana, wilgotna, mokra, podsiąkanie, osuszanie, rady
nikonel odpowiedział Snowdwarf → na topic → Fundamenty i piwnice
No panowie, szlag mnie trafia z tą wodą a na dodatek nadal nie wiem jak wykonać dobrze drenaż. Gdzie bym nie czytał ( a przeczytałem mnóstwo artykułów) to połowa z nich różni się od siebie diametralnie. Jeżeli chodzi o spadek rur to w 90% występuje on w wielkości od 0,5% do 3% ma mb. Czyli od 5mm do 3 cm na mb. I to jest jasne. Natomiast położenie rur jest już wielką niewiadomą. W niektórych artykułach pisze że rury należy kłaść przy ławach a w innych że w odległości min. 0,5m od ławy. W niektórych pisze że pod żadnym pozorem nie można kłaść rur poniżej poziomu ław a w innych że nie ma z tym problemu. Odnosząc się do mojego domu, żeby cokolwiek zadziałało z odwodnieniem to muszę położyć rury poniżej ław i to sporo poniżej, ale nie wiem czy po kilku latach nie będzie pękał mi dom od podmycia tych ław. Nie wiem też w jakiej odległości od ław kłaść te rury. Jeżeli ktoś z was zna odpowiedź na moje pytania to proszę o odpisanie. -
PIWNICA - zalewana, wilgotna, mokra, podsiąkanie, osuszanie, rady
nikonel odpowiedział Snowdwarf → na topic → Fundamenty i piwnice
zmierzyłem dokładnie. Studzienka jest oddalona o 30 m od najdalszego punktu gdzie musiałbym wpiąć się z drenem. Jest to punkt na granicy mojej posesji z posesją sąsiada po stronie budynku z płytkimi fundamentami. Teraz licząc głębokość położenia rur wychodzi : 120 cm ( głębokość ław zalewanej piwnicy) plus 70 cm ( różnica poziomów). To się równa 190 cm. Od takiej głębokości musiał bym kłaść rury drenarskie. Teraz muszę dodać spadek rur w stronę studzienki. Jeżeli miałby on wynosić 50cm na 10mb to na 30 metrach wyniósł by 1,5 m. Czyli w studzienkę wchodziłby na głębokości 3,4metra !!!!! Przecież to masakra. Nie wiem dlaczego liczycie 0,5m spadku na 10mb. Wszędzie gdzie nie czytałem o drenażach zaleca się spadek minimum 0,4-0,5 % na 1mb- czyli 5mm/1mb. Biorąc nawet 2%/1mb wynosi to 20 cm / 10mb, to i tak za dużo bo w studzienkę wchodziłbym na głębokości 2,5 m. Chyba jedyna rozwiązanie to zastosowanie studzienki wcześniej gdzieś na 20 metrze rury i wsadzenie w nią pompy z pływakiem. Co wy na to. -
PIWNICA - zalewana, wilgotna, mokra, podsiąkanie, osuszanie, rady
nikonel odpowiedział Snowdwarf → na topic → Fundamenty i piwnice
Panowie. Spadek jaki podałem dotyczy tylko terenu będącego na wysokości domu. Reszta przed spadkiem jest to teren płaski o długości około 20m na którym mieści się płot, chodnik i ulica a za spadkiem także jest teren płaski na długości około 20m. ( patrz szkic ). Akurat mój dom stoi na takim spadku. Jeżeli chodzi o spadek jaki proponujesz w rurze drenarskiej min. na 10mb spadek 0,5 m to jest z tym ciężka sprawa gdyż nie wyrobię się z głębokością do studzienki. Od najdalszego punktu przy domu do studzienki mam ok. 35m więc potrzebowałbym 1,7 m luzu na spadek plus metraż na głębokość najniższych ław. Moja studzienka nie jest aż taka głęboka. Mój spadek to myślę że maksymalnie 15-10 cm/10mb. http://img339.imageshack.us/img339/3175/spadekkh2.jpg -
PIWNICA - zalewana, wilgotna, mokra, podsiąkanie, osuszanie, rady
nikonel odpowiedział Snowdwarf → na topic → Fundamenty i piwnice
Teraz Cię zrozumiałem. W przyszłym roku zrobię chyba tak jak mówisz ale zamiast kłaść nowy drenaż, wykopię stary i poprawię jego głębokość. Natomiast jeżeli chodzi o stare, moje i sąsiada piwnice to zanim wybudowałem dobudówkę z nową piwnicą ( przypominam o 50 cm głębiej usadowioną od starych piwnic ) to na posadzkach starych piwni przy dużych opadach podłoga była wilgotna. Dlatego też nadal myślę że nowa piwnica ze względu na swoją głębokość działa na pobliski teren jak studnia która zaciąga wody gruntowe z pobliskiej okolicy, w tym też z gleby od strony domu sąsiada. Dlatego właśnie obawiam się nadal że pomimo poprawionego drenażu zostawię ponad 10 metrowy odcinek pod budynkiem który nie ma odwodnienia i woda spod niego skupi się na mojej piwnicy. A, dodam jeszcze bo chyba to pominąłem że latem jest sucho w grę wchodzi jesień, wiosna i zima z odwilżami. -
PIWNICA - zalewana, wilgotna, mokra, podsiąkanie, osuszanie, rady
nikonel odpowiedział Snowdwarf → na topic → Fundamenty i piwnice
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ale jeżeli proponujesz przeprowadzenie drenażu po stronie działki sąsiada to niestety ale nie dam rady. Poprostu on się na to nie zgodzi. Dlatego też wpadłem na pomysł przekopania własnych piwnic i położenia tam rur, bo w przeciwnym razie woda pomimo drenażu na zewnątrz mojej części i tak będzie się lała ze strony sąsiada , potem pod moimi piwnicami aż do nowej , zalewanej piwnicy. -
PIWNICA - zalewana, wilgotna, mokra, podsiąkanie, osuszanie, rady
nikonel odpowiedział Snowdwarf → na topic → Fundamenty i piwnice
Też tak uważam ale czy nie myślisz że drenaż powinien być zamknięty tj. wokół całego ( mojego i sąsiada) budynku. Tyle że sąsiad nie myśli o robieniu drenażu. Czy w takim razie mogę przekopać się przez moje stare piwnice i tam wstawić rury drenarskie. Myślę że jeżeli drenaż nie będzie zamknięty to woda swobodnie będzie napływać od strony sąsiada. Mam jeszcze jedno pytanie. Czy drenaż mogę zrobić w jakiejś odległości od ścian fundamentowych czy też muszę robić przy samych ścianach? Czy nie istnieje ryzyko podmyci fundamentów które są płycej usadowione? Czy używać folii od strony ścian fundamentów ? Przykład położenia drenu http://img379.imageshack.us/img379/1794/graef5.jpg -
PIWNICA - zalewana, wilgotna, mokra, podsiąkanie, osuszanie, rady
nikonel odpowiedział Snowdwarf → na topic → Fundamenty i piwnice
załączam szkice mojej piwnicy i budynku. Dodam jeszcze że moje stare piwnice są na tej samej głębokości co piwnice sąsiada tj. ok.100 cm poniżej poziomu gruntu. http://img388.imageshack.us/img388/2103/rzutbocznyai4.jpg http://img379.imageshack.us/img379/3995/rzutcaykopiarv9.jpg http://img375.imageshack.us/img375/2595/rzutzgryzu5.jpg -
PIWNICA - zalewana, wilgotna, mokra, podsiąkanie, osuszanie, rady
nikonel odpowiedział Snowdwarf → na topic → Fundamenty i piwnice
Panowie a co powiecie o takim rozwiązaniu. Obkopuję dom na głębokość poniżej ławy najniższej piwnicy na jakieś 30 -50 cm. Obkopuję go około 0,5-1 metra od fundamentów aby nie doszło do obsunięcia czy podmycia. Dochodzę wykopem na wysokość ściany dzielącej moją połowę domu a połowę sąsiada. Tutaj mam podpiwniczoną w całości dom o jakieś 50 cm wyżej niż nowa piwnica. Przekopuję się przez posadzkę starych piwnic wzdłuż ściany dzielącej mnie i sąsiada i kładę na tej samej co na zewnątrz głębokości drenaż i w ten sposób zamykam odrenowanie całej mojej części domu. Oczywiście w takim wypadku rury drenarskie w dwóch miejscach przecinałyby fundamenty starej części ale o jakieś 50-60 cm pod nimi. Czy to jest dobre wyjście ? -
PIWNICA - zalewana, wilgotna, mokra, podsiąkanie, osuszanie, rady
nikonel odpowiedział Snowdwarf → na topic → Fundamenty i piwnice
jeszcze drenażu wewnątrz piwnicy nie wykonałem. Jeżeli chodzi o drenaż od zewnątrz to jasna sprawa że powinien być ale jak on się spisze jeżeli drenu nie ma po stronie sąsiadów a ich na to nie namówię. Woda przecież płynie także od ich strony. Ja ma już drenaż wokół swojej części budynku i mogę jeszcze położyć np. drugi przed nim - trochę głębiej lub pogłębić istniejący ale czy np. nie ryzykuję podmyciem ściany zewnętrznej która nie jest podpiwniczona a jej ława jest wyżej o jakieś 30-40 cm od ław ścian przy piwnicy. Ten drenaż musiałbym przecież dać na głębokość ław piwnicznych. Sami widzicie że to nie takie proste lecz co kilka głów to nie jedna i może pomożecie mi znaleźć odpowiedź na mój problem. -
PIWNICA - zalewana, wilgotna, mokra, podsiąkanie, osuszanie, rady
nikonel odpowiedział Snowdwarf → na topic → Fundamenty i piwnice
Panowie w jaki więc sposób pozbyć się wody. Jak uszczelnić połączenie ławy z fundamentem od wewnątrz. Znajomy budowlaniec podpowiedział mi żebym poprzewiercał ściany piwnicy przy ławach pod skosem w dół co kilka cm i wpuścił w nie jakiś płyn - nie pamiętam nazwy - ale blokujący wodę. To ma mi pomóc na zawilgocenie ścian od dołu. Ten znajomek nie wiedział jednak jak zablokować przeciek wody. Pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! -
PIWNICA - zalewana, wilgotna, mokra, podsiąkanie, osuszanie, rady
nikonel odpowiedział Snowdwarf → na topic → Fundamenty i piwnice
dzielnica górny Golęcin. Jeżeli chodzi o te nadlane ławy to może użyłem złego wyrażenia. Czytałem w muratorze że można zrobić tzw. wannę z betonu nadlewając przy ścianach beton . Ja nadlałem go około 30 cm w górę przy wszystkich wewnętrznych ścianach. ale myślę że mój błąd polegał na tym że nie wylałem go razem z posadzką tworząc jednolitą warstwę. Jeżeli chodzi o ten drenaż wewnątrz piwnicy ta także czytałem o tym w poradach muratora. Po za tym mój kolega który mieszka na tej samej dzielnicy miał podobny problem z tym że on nie ma tak głębokiej piwnicy i wystarczył mu tylko otwór w którym trzyma pompę. Czy myślicie że taki wewnętrzny drenaż to pomyłka a jeżeli tak to dlaczego przecież tak jak zewnętrzny odprowadzałby wodę a woda gruntowa jest w/g mnie dokładnie wszędzie i jak się podnosi jej poziom to w każdym miejscu, i w momencie jak napotyka posadzkę wzrasta jej ciśnienie i właśnie dlatego myślałem o takim drenażu aby to ciśnienie zniwelować. Myślę że to dobry pomysł. Mój dylemat dotyczy tego że nie wiem czy woda pochodzi spod posadzki czy też dostaje się przez ścianę zewnętrzną. -
PIWNICA - zalewana, wilgotna, mokra, podsiąkanie, osuszanie, rady
nikonel odpowiedział Snowdwarf → na topic → Fundamenty i piwnice
Witam wszystkich. Wiem że ten temat był wiele razy poruszany na forum ale każdy przypadek mimo podobieństwa zawsze czymś się różni. Jakieś dziesięć lat temu rozbudowałem część starego przedwojennego bliźniaka. Cały stary bliźniak jest podpiwniczony ale piwnice są prawie w połowie nad poziomem gruntu więc są suche. Moja dobudówka także w projekcie miała piwnicę ale tylko w połowie dobudowanej części. Fachowcy budując tą piwnicę i tak podnieśli jej posadzkę o jakieś 30 cm wyżej niż przewidywał projekt ( z powodu wód gruntowych). Dobudowana piwnica jest mimo tego o jakieś 50 cm głębiej niż stare piwnice. Cały teren wokół domu to ciężki grunt gliniasto iłowy. Fachowcy jak to fachowcy spieprzyli temat z izolacjami bo po zakończeniu budowy piwnica cała pływała. Nie miałem żadnego doświadczenia budowlanego więc wyszedłem na ich robocie jak wyszedłem. Podłoga piwnicy w pierwszej warstwie zalana jest około 20 cm. betonu szczelnego. Potem nałożyłem masę izolacyjną - nie pamiętam dokładnie jaką ale był to jakiś gumiasty lepik przeznaczony do izolacji- na to beton około 10 cm. kolejną masę i kolejną warstwę betonu. Wzdłuż ścian na styku z posadzką wylałem betonowe ławy na wysokość około 30 cm. Cały czas pomimo tego woda ciekła ścianami. Zrobiłem więc drenaż budynku ale oczywiście tylko mojej części. Drenaż blokowany był jeszcze przez np. taras i niepodpiwniczoną część budynku co go tylko odsuwało od piwnicy. Problemem był także opadający teren co nie pozwoliło mi wkopać się zbyt głęboko. Drenaż pomógł na tyle że przestało ciec po ścianach. Wykopałem więc w piwnicy około metrowy otwór o średnicy około 70 cm w którym umieściłem podziurawioną rurę i obsypałem ją żwirem. Ta rura ściąga ze swojej okolicy wodę. Niestety mimo tego wszystkiego jak pada przez dłuższy czas, pokazuje się woda na posadzce a za nią na ścianie grzyb ( niejadalny ). Myślałem że woda gruntowa z powodu wysokiego ciśnienia przechodzi przez warstwy izolacyjne posadzki i dlatego skułem dzisiaj kilka kafli podłogowych ale ku mojemu zdziwieniu klej pod kaflami był suchutki. Myślę teraz że woda dostaje się szczelinami na styku posadzek a nadlanej ławy betonowej przy ścianach. Kując kafelki chciałem przekuć się przez wszystkie warstwy posadzki tworząc wzdłuż ścian rów w który umieściłbym rurę drenarską i skierowałbym ją do wykopanej dziury w piwnicy. Chciałem także tak jak tylko by się dało wybrać glinę spod posadzek wzdłuż drenażu i podmienić ją żwirem. Teraz nie mam pojęcia co robić i czy mój pomysł ma sens. Od cholery roboty, rozszczelniam posadzkę i nie mam gwarancji że woda w piwnicy pochodzi spod posadzki czy też pochodzi ona z zewnątrz budynku. Myślałem że drenaż wewnątrz budynku mocno osłabi ciśnienie wody gruntowej i pozwoli znaleźć jej nowe ujście. Znacie już historię mojego życia, więc czekam na Wasze rady związane z moim piwnicznym basenem.[/b]