Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Buszmen

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    89
  • Rejestracja

Posts dodane przez Buszmen

  1. 1. Czy ocieplenie powinno być zamknięte hydroizolacją czy też nie? Które rozwiązanie jest lepsze?

    2. Kolega pisał o podgrzewanych odpływach. Sprawdzają się? Ewentualnie jakie odpływy najlepiej zastosować, które są najbardziej szczelne?

    3. Jest wiele rozwiązań, ale które będzie najbardziej skuteczne i trwałe?

     

    Zapewne jest jeszcze kilka rzeczy o których warto wiedzieć przy wykonywaniu tego typu dachów, z których w tej chwili nie zdaję sobie jeszcze sprawy... Chętnie bym o tym poczytał, no chyba że wyolbrzymiam problem...

  2. U mnie w przekroju wygląda to tak:

    - strop żelbetowy,

    - chudy beton (ze spadkiem w stronę odpływów),

    - bitumiczny środek gruntujący,

    - hydroizolacja, 2xpapa termozgrzewalna,

    - poliester ekstrudowany (10-15cm),

    - włóknina filtrująca,

    - żwir płukany (16-32mm),

    - włóknina filtrująca,

    - humus,

    - warstwa wegetatywna.

     

    Z tym, że w niektórych gotowych systemach warstwy są inaczej rozwiązane i zamiast żwiru np. jest zastosowana przekładka z przetłoczeniami zatrzymująca część wody opadowej, stosuje się także warstwę ślizgową i papę odporną na przerost korzeni. W niektórych systemach hydroizolacja znajduje się nad ociepleniem tak, że jest ono szczelnie zamknięte.

  3. Także szukam informacji na ten temat i dołączam się do pytań.

    Niestety ciężko jest uzyskać konkretne informacje na ten temat, a szczególnie takie oparte na indywidualnych doświadczeniach kogoś, kto już taki system u siebie zastosował...

     

    Mnie udało się znaleźć na razie jeden taki dom w mojej okolicy i może uda mi się porozmawiać z właścicielami w przyszłym miesiącu.

  4. Jeżeli chodzi o ochronę przed nagrzewaniem, to ja preferowałbym np. takie rozwiązanie ale z uwagi, że mój dom będzie w lesie, problem ten dotyczy mnie w mniejszym stopniu:

     

    http://img31.imageshack.us/img31/763/inne7.jpg

     

    Jest wiele sposobów i rozwiązań na poradzenie sobie z tym problemem, o części z nich była mowa np. w tym wątku: Jak zapobiegać nagrzewaniu pomieszczeń przez słońce w lecie?

    I są to rozwiązania mnie lub bardziej kosztowne, ale wydaje mi się, że rolety do najtańszych nie należą ;) , a rozwiązań jest wiele...

     

    ps. co do poduch na parapecie to mojej żonie także bardzo się podobają, a fotkę oczywiści możesz pożyczyć :D

  5. No proszę my też budujemy naszego płaskodachowca bliżej Częstochowy, dokładnie jade do niej 25 - 30 min:) Tylko od tej drugiej strony, jeszcze w łódzkim. Ja robiłam zestawienie okien bo mamy ten sam problem - potrzebuje okien bezpiecznych i ciepłych. Do mojego domu wyszło mi, że markowy producent (jesli się zdecydujemy) szarpnie nas na jakieś 90tyś :-? Do tego drugie tyle pewnie zawołają za rolety. Nie podoba mi się taka cena i cały czas szukamy :-?

    Drugie tyle za rolety? Boże co to są za rolety?? Ja rolety wyeliminowałem na samym początku głównie ze względów estetycznych, żeby dom nie wyglądał jak bunkier oraz ze względu na koszty... chyba lepiej trochę dołożyć i zamówić okna z systemem antywłamaniowym żeby nie dały się łatwo wyważyć i zainstalować do tego alarm.

    Zaczynam się na poważnie zastanawiać czy nie dać tych okien tak jak w Twoim projekcie wyżej jakieś 40 cm od podłogi? Kurcze zabiłeś mi klina :roll:

    Ja kierowałem się także tutaj bardziej walorami estetycznymi, bo podoba nam się taki układ okien. Są one i tak duże, a przy tym posiadają pewne walory praktyczne. Przy ściance pod parapetem można zainstalować niskie grzejniki (chociaż ja przewiduję na razie kanałowe), ścianka "chroni" przed łatwym uszkodzeniem okna (biegające dzieci, przenoszenie mebli itp. blisko okien), przy takich oknach można zamontować szerokie parapety, które da się wykorzystać na wiele sposobów (można wykonać np. pod nimi szafki albo zabudować niski grzejnik, na parapecie można siąść, położyć się i poczytać itp.). Jeżeli do tego wymiary szyb będą mieściły się w standardzie to tylko się cieszyć :)

     

    A tutaj dwa przykłady...

    http://img132.imageshack.us/img132/9648/inne2.jpg

     

    http://img40.imageshack.us/img40/228/parapet1.jpg

  6. O rany! Ale projektant ogrodu bedzie mial frajdy, jesli bedziesz rowniez otwarty w sprawach przestrzeni, jak bryly domu

    A'propos ogrodów, ja przynajmniej będę zmierzał w takim kierunku, żeby jak największą część działki pozostawić w naturalnym stanie. Bezpośrednio za domem znajduje się polana, gdzie poprzedni właściciel wyciął stare drzewa. Strefa zagospodarowanej zieleni bezpośrednio wokół domu i na tarasach powinna się przenikać i komponować z otoczeniem jak i sam dom.

    Wrzosy, sosny, brzozy, jagody i borówki, do tego trochę "zadbanej" przestrzeni ale z roślinnością pasującą do otoczenia, a jak odejdę kilka metrów dalej w głąb działki będę mógł zbierać grzyby :D Może jedynie na górnym tarasie zdecydujemy się na jakąś kompozycję w stylu np. "dzika łąka" z wysokimi trawami, ziołami i kwiatami... tak sobie mażę...

     

    A co kolega wyżej piszący wymyśli, też ciężko mi powiedzieć ;)

  7. Pisząc o oknach bezpiecznych miałem na myśli raczej to, żeby chronić dzieci... nisko osadzone okna można łatwo rozbić, a przy małych dzieciach muszę to brać pod uwagę. Złodziej zapewne i tak będzie wolał wyłamać drzwi, czy sforsować zamek niż rozbijać taką wielką taflę szkła, która narobi sporo huku i pobudzi wszystkich w okolicy, a tutaj alarm powinien załatwić sprawę. W gruncie rzeczy chciałbym aby okna były w miarę energooszczędne jednak na chwilę obecną nie wiem czy zdecyduję się na zestawy 3-szybowe. Może za rok, kiedy przyjdzie do podjęcia decyzji sytuacja ulegnie zmianie, ceny i oferta się poszerzy... zobaczymy.

     

    Co do wielkości domu to: Parter - 140m2, Piętro - 100m2 do tego dochodzi garaż - 40m2 i piwnica 80m2 z czego prawie połowa to pokój hobby. W sumie powierzchni użytkowej będę miał około 230m2 a łącznie około 350m2.

    Co do konstrukcji to ściany planuję wykonać z porothermu 38 ocieplone 10cm wełny, na garażu będzie inaczej, bo porotherm 25 i 5cm ocieplenia. Stropy monolityczne pod tarasem zbrojone pretem fi14 z uwagi na obciążenia, więźba z drewna struganego, bardzo prosta, krokwie 10x20cm, ocieplenie 25cm wełny, pełne deskowanie, blacha płaska, rynny kwadratowe z maskownicą z blachy. Na "tarasach" planuję jakieś rozwiązanie dachu odwróconego z przetłaczaną warstwą gromadzącą wodę (jeszcze nie wybrałem producenta). Odprowadzenie wody po spadku poprzez poziome odpływy systemowe (poprzez ściankę oporową) do rynny na zewnątrz. Ocieplenie 15 cm poliuretanu ekstrudowanego, całość przysypana warstwą 15cm substratu i roślinność.

     

    Pod częścią budynku z uwagi na spadek działki będą fundamenty schodkowe. Ogólnie uważam, że konstrukcja domu jest prosta, główne elementy które będą generować dodatkowe koszty to: zielone tarasy, kilka dużych przeszkleń i nietypowe fundamenty (ale tego nie przeskoczę), piwnica wyszła niejako w naturalny sposób, za to zaoszczędzę na bardzo prostym dachu, prostej bryle, braku udziwnień itp.

  8. Czy ja wiem czy wyższa pólka? Poza przeszkleniem klatki schodowej wymiary szyb starałem się utrzymać w standardzie. Chciałbym, żeby okna były w miarę "ciepłe", chyba drewniane i/lub aluminiowe, a straty energii z powodu dużych przeszkleń nie były znaczne. Poza tym w części okien muszę zastosować tzw. szyby "bezpieczne" z uwagi właśnie na bezpieczeństwo. Na pewno podniesie to jakoś cenę okien ale mam nadzieję, że nie na tyle abym musiał zmieniać koncepcję.

    Na pewno wielkość przeszkleń na części budynku jest ponad-standardowa, co generuje wyższą cenę, reszta to raczej zabawa kształtem :)

     

    btw. mazo, masz fantastyczną działkę, bardzo mi przypomina okolice gdzie mieszka babcia mojej żony ;)

  9. U mnie niestety zone sie taka architektura nie podoba,natomiast mnie bardzo.Bardzo jestem ciekaw jak bedzie wygladal domek w realu.

    Bede Cie obserwowal Buszmen a raczej postepy. :wink:

    A ja, w miarę możliwości, będę starał się dzielić informacjami/zdjęciami. Dziennika budowy co prawda chyba nie założę, bo brak mi wytrwałości i przede wszystkim czasu ale wątek będę co jakiś czas aktualizował i opisywał rozwiązania, które zastosowałem podczas budowy, być może komuś się przydadzą lub w jakiś sposób pomogą (tak jak mnie pomogły zamieszczane na tym forum opisy i doświadczenia innych użytkowników :) ).

    Projekt jest już prawie ukończony i myślę że w przyszłym tygodniu pójdzie do urzędu :). Co prawda przekroje, które obiecałem zamieścić, nie są jeszcze gotowe (wersja ostateczna) ale wkleję przynajmniej ostateczną wersję wizualizacji i rozwiązanie okien na które się zdecydowaliśmy.

     

    http://img2.imageshack.us/img2/9171/cam1z.jpg

     

    http://img2.imageshack.us/img2/1900/cam2g.jpg

     

    @juni2 - Dom zostanie zbudowany na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, z tym, że bliżej Częstochowy ;) . Dziękuję za informacje, zapewne się do Ciebie odezwę jak będę miał zaktualizowane zestawienie wszystkich okien.

  10. Jeżeli chodzi o konstrukcję to nie będę się wypowiadał, może ktoś bardziej kompetentny udzieli rad, np. jeżeli chodzi o więźbę dachową, kominy itp.

     

    Jeżeli chodzi zaś o funkcję i układ pomieszczeń, to oczywiście powinnaś ocenić to według własnych rzeczywistych potrzeb oraz upodobań. Tutaj trudno doradzać, bo można wyrządzić więcej szkody niż pożytku. Ja zwróciłbym jedynie uwagę na pomieszczenia gospodarcze (w domu warto zawsze mieć chociaż jedno większe), usytuowanie budynku na działce i co za tym idzie - względem stron świata oraz może w tym przypadku lokalizację kuchni, z której okno wychodzi na południe. Latem w porze obiadowej podczas przygotowywania posiłków, może być dosyć gorąco, ale z tym można sobie poradzić.

    Poza tym układ pomieszczeń mi się podoba, funkcjonalny, wyraźnie rozdzielona strefa nocna od dziennej, pomieszczenie gospodarcze i garaż przy północnej ścianie co chroni przed nadmierną utratą ciepła... to myślę tyle co mogę powiedzieć.

  11. Nie każdy ma to "szczęście", że buduje dom przy drodze dwupasmowej, gdzie cały czas kursują tiry. Tutaj akurat sensu budowy zjazdu w oparciu o wszystkie wymogi prawne nie kwestionuję. Proszę mi zatem jeszcze powiedzieć jaki sens ma - poza wyczerpaniem wymogów prawnych - projekt zjazdu i jego budowa z np. nieutwardzonej drogi dojazdowej lub lokalnej (KDd/KDl)? Lub jak mam np. określić szerokość pasa jezdni, który zajmę podczas budowy zjazdu skoro nie jest on nawet wytyczony/oznakowany? Co więcej, ja nawet nie planuję budowy żadnego zjazdu na posesję, będę wjeżdżał po tym co jest czyli po ubitej ziemi. Zatem w myśl przepisów będę robił to nielegalnie - czyt. wjeżdżał na swoją posesję? Bo nie zbuduję sobie asfaltowego/brukowanego kawałka zjazdu prowadzącego pod bramę? Skoro przepisy dotyczą wszystkich rodzajów dróg... to ja jednak czegoś tutaj nie rozumiem.
  12. Dziękuję z odpowiedź, chociaż bardzo lakoniczną i pomijającą meritum, ale...

     

    Z rozmowy ze znajomym urzędnikiem dowiedziałem się, że owszem projekt zjazdu na posesję jest zazwyczaj wymagany ale nie we wszystkich rejonach kraju jest obowiązkowy, jeżeli wcześniej została zgłoszona budowa ogrodzenia z naniesioną pozycją bramy wjazdowej. Niewątpliwie zależy to także od kategorii drogi, przy jakiej znajduje się posesja. Dlatego myślę, że zanim zapłacimy za projekt zjazdu (a to nie koniec wydatków) i zaczniemy się babrać w całej tej czasochłonnej i kosztownej procedurze, to warto wcześniej dowiedzieć się czy nie da się tego wykonać w prostszy i TANI sposób. A jeżeli jednak taki projekt wymagany będzie, to urząd na pewno się o niego upomni. Jak poczytałem jakie horrory ludzie przechodzili podczas uzyskania zgody na budowę zjazdu to myślę, że warto wyczerpać każdą inną możliwość aby tego uniknąć.

  13. To proszę mi powiedzieć, czym skutkuje zgłoszenie budowy ogrodzenia oraz bramy wjazdowej na posesję. W jakim celu składa się całą dokumentację do starostwa i czy tak powstały zjazd jest w takim razie zalegalizowany? Czy po prostu wszystkie te dokumenty muszę składać w starostwie, ku uciszę urzędników, żeby i tak nie móc legalnie wjechać na własną posesję?
  14. @jaskul - Od spalania śmieci są profesjonalne spalarnie, w których to się powinno odbywać, ponieważ zastosowane tam technologie pozwalają na bezpieczną utylizację odpadów i proces nie emituje zbyt wielu niebezpiecznych związków do atmosfery. Niestety "dziwnym" trafem funkcjonowanie firm zajmujących się przemysłową utylizacją odpadów czy ich segregacją jest w Polsce nieopłacalne... w przeciwieństwie do wyrzucania śmieci na wysypisko.

     

    Co do tych solarów to rozumiem, że chodzi o cały nakład energii na ich produkcję, czyli od wydobycia surowców z ziemi, poprzez ich przetworzenie, wykonanie półproduktów itd.? Nie twierdzę, że solary są mniej ekologiczne (cokolwiek się kryle pod tym słowem) niż np. piec na węgiel, mówię tylko, że w przyrodzie nie ma nic za darmo. Niestety.

  15. U mojego architekta 1.000 PLN (tak się ostatnio zastanawiam, czy 1 tyś zł to jakaś nowa jednostka płatnicza bo ciężko na etapie nawet przygotowywania się do budowy domu, o mniejsze kwoty). Ja jednak postępuję inaczej. Nie wykonuje projektu zjazdu. Zgłosiłem tylko budowę ogrodzenia, bramu wjazdowej i furtki. Jak decyzja się uprawomocni, złoże akurat projekt do urzędu o pozwolenie na budowę, gdzie planowany zjazd będzie się pokrywał ze stanem istniejącym, zatem skoro zjazd już istnieje... ;)
  16. Witam,

     

    Na wstępie chciałem powiedzieć, że bardzo podoba mi się Twój projekt a szczególnie sposób w jaki do niego podszedłeś. Bardzo wiele z Twoich założeń pokrywa się z moimi, szczególnie jednak podoba mi się pomysł (którego niestety wcześniej nie wziąłem pod uwagę przy swoim projekcie) na dalszą rozbudowę i możliwość adaptacji dodatkowych funkcji w domu. Co prawda mam przewidzianą możliwość adaptacji pomieszczenia na dodatkowy pokój dziecięcy czy drzwi na parterze szerokie na 100 cm do pokoju gościnnego i łazienki (bo wiadomo różnie w życiu może być...) ale w Twoim projekcie dom może ewoluować i być dostosowany do różnych potrzeb na bardzo szeroką skalę. Naprawdę świetny pomysł.

     

    Po przeczytaniu Twojego dziennika zdobyłem sporo pomocnych informacji, które zamierzam wykorzystać przy budowie własnego domu, ale mam też kilka pytań.

    1. Wielkość okapu. Zgadzam się, że może być wykorzystywany w celu ochrony przed nadmiernym nagrzewaniem pomieszczeń w letnie upalne dni, a zimą wręcz przeciwnie :) wszystko oczywiście zależy od dobrego projektu. Mam jednak wątpliwości co do stwierdzenia, że jego istotną funkcją jest także ochrona przed deszczem. Nawet bardzo duży okap nie ochroni budynku (szczególnie piętrowego) przed deszczem przy silnym wietrze. Ponadto przy obecnej technologii, deszcze nie stanowią zagrożenia dla budynku. Kiedyś rozmawiałem z architektem, który stwierdził, że duże okapy wywodzą się z dawnych czasów kiedy budynki nie posiadały orynnowania i spływająca z dachu woda musiała opadać w jak największej odległości od domu.

    W moim przypadku nadmierne nasłonecznienie nie stanowi problemu bo dom będzie w lesie. Zastanawia mnie jednak kwestia tych opadów i tego, że w moim domu praktycznie nie przewiduję okapów. Nie jestem jednak pewien czy nie popełniam błędu w tym względzie...

    2. Kwestia pokrycia dachu. Chcę zastosować blachę płaską łączoną na rąbek stojący. Myślałem o blasze cynkowo tytanowej ale ostatnio, ze względu na koszty, skłaniam się raczej ku Twojemu rozwiązaniu. I tutaj chciałem zapytać o zastosowanie płyt kanalikowych z polipropylenu jako rozwiązania zastępczego dla drogich membran odprowadzających wilgoć. Jak to wygląda pod względem kosztów i skuteczności takiego rozwiązania? Możesz napisać coś więcej na ten temat?

    3. Ostatnia sprawa, to kwestia drewna na więźbę. Chcę zastosować strugane drewno z modrzewia, ale Twoja opinia, że o dobre drewno tego typu jest ciężko bardzo mnie zmartwiła. Możesz podpowiedzieć, gdzie ewentualnie szukać dobrego litego drewna struganego? Czy może lepiej już pokusić się od klejone? Ale jak to przekłada się na koszty i czy warto? Będę wdzięczny za wszelkie porady.

  17. Ostatnio rozmawiałem z moim przyszłym wykonawcą ogrodzenia i oto co mi powiedział.

    1. Pod lekkie ogrodzenie przemysłowe typu panele z siatki zgrzewanej - głębokość posadowienia podmurówki do 50 cm. Słupki głębiej, zbrojenie drutem np. fi 6 lub grubszym, dylatacja co 10 m. Należy dobrze zazbroić fundament wokół słupka, żeby beton nie popękał. W porównaniu do elementów gotowych, które można kupić wraz z ogrodzeniem (deska podmurówkowa i element mocujący słupek) cena za materiał wychodzi podobna z przewagą na rzeczy elementów gotowych. Przy własnoręczny wykonaniu podmurówki trzeb jednak doliczyć koszt szalunków i wyższą cenę za robociznę ale za to mamy solidniejsze ogrodzenie... Pewność, że nic nam się pod takim ogrodzeniem nie przekopie.

    2. Fundament pod ogrodzenie murowane, ciężkie. Głębokość posadowienia około 1 m. zbrojony drutem minimum fi 10 (najlepiej fi 12), strzemiona co 30 cm. zaizolować poziomo, dobrze także pionowo jakąś masą bitumiczną. Kawał fundamentu ale architekt także daje takie wytyczne.

  18. @freetask - Tu się zgodzę, co prawda wcześniej nie spotykam się z określeniem "śmieciuch" ale wydawało mi się, że chodzi o taki tradycyjny kocioł, który przyjmie praktycznie każdy rodzaj opału.

     

    A jeżeli chodzi o spalanie śmieci w domowych warunkach, to po pierwsze jest to niezgodne z prawem. Wiele lat mieszkałem w małej miejscowości, w której obecnie zamierzam się wybudować i problem istnieje. Są osoby, które pomimo wszystko palą w piecach stare buty, plastik czy co tam jeszcze. Skąd się to bierze? Teoretycznie prawo jest, kary istnieją ale jest także duża bierność społeczna i tzw "mentalność" pewnej grupy osób, która tak postępowała od wielu lat. Taka mentalność przy braku presji społecznej się nie zmieni, tym bardziej, że polityka Państwa jest taka, a nie inna. Gospodarka odpadami w Polsce praktycznie nie istnieje, tylko około 5% odpadów z opakowań jest poddawanych ponownemu przetworzeniu, gdzie na zachodzie współczynnik ten dochodzi do 45%. Zatem skąd ludzie mają czerpać wzorce, dlaczego mają segregować śmieci i uiszczać wysokie opłaty za wywóz śmieci, kiedy po te ich posegregowane śmieci, pozgniatane plastikowe butelki i puszki przyjeżdża śmieciara, która ładuje to wszytko do jednego kontenera i jedzie prosto na pobliskie wysypisko, gdzie te wszystkie odpady wywala na jedną KUPĘ. Przepraszam, że trochę emocjonalnie podchodzę do tematu ale jak widzę w mojej miejscowości sterty śmieci powywalane w pięknym lesie, to mnie krew zalewa.

     

    Ale wracając do tematu, ogrzewanie węglem czy drewnem nie musi być bardziej uciążliwe niż ogrzewanie gazem. Należy tylko umieć to robić.

  19. jestem przeciwny. Widziałem taki plakat "Kochasz dzieci nie pal śmieci". Co to za pomyśl żeby palić śmieci? Mam takiego sąsiada - muszę się całkowicie uszczelnić jak uruchomi te swoje super oszczędne ogrzewanie, o wyjściu z wózkiem na spacer zapomnij - siwy dym na całej ulicy. No ale on ma tanio...

    I to jest taka bzdura, że jego system ogrzewania jest bardziej ekologiczny, bo teoretycznie pali węglem, drewnem (czytaj: butelkami, odpadami), a nie ogrzewa prądem, chociaż ten co ogrzewa prądem, to płaci za to co emituje elektrownia, a wszyscy "śmieciuchowcy" nic nie płacą za emisję trucizny, które wypuszczają z komina...

    W Twojej wypowiedzi brakuje tylko stwierdzenia, że wszyscy użytkownicy kotłów na drewno czy węgiel spalają w nich śmieci. Nie rozumiem, także dlaczego palenie sezonowanym drewnem brzozy ma być gorsze niż palenie gazem, bo że jest tańsze to nie ulega wątpliwości. Spalanie gazu ziemnego tak samo emituje szkodliwe związki chemiczne, tyle, że są one mniej widoczne i pozornie mniej uciążliwe. Jeżeli chciałbyś być taki pro to proponuję Ci zainstalowanie u siebie pompy ciepła + elektrowni wiatrowej + solarów (na produkcję których i tak potrzeba sporo energii i surowców) albo wykonanie odwiertu geotermalnego.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...