Szpulka

Właśnie to mnie bardzo interesuje. Wszyscy mówią, że to bezobsługowe a tu mówisz o przeglądach? Zawsze się pytam tych różnych ludzi z firm, które instalują i nikt jeszcze o konieczności przeglądów nie mówił?

Popieram, ja też bym się chętnie zamieniła z mężem, ale eksperymentalnie sprawdziłam, że z moim egzemplarzem to nie wyjdzie i stanęłam przed wyborem albo się rozwieść albo przywyknąć Eksperyment był żelazkowy. Wiecie, że prasuje się przede wszystkim męskie koszule. Ja od lat kupuję ubrania, których nie trzeba prasować i żelazka nie używam. Po ślubie mój połówek został poinformowany gdzie jest żelazko i co się z nim robi. Po pięciu latach schował to żelazko na pawlacz nigdy nie używane bo mu zajmowało miejsce Jak się nie możesz dogadać buduj sama. On się z tym bardzo łatwo pogodzi jeśli tak jak mówisz zależu mu przede wszystkim na świętym spokoju.

Od czego liczysz te 90cm? Bo jak od chudziaka to nie wkalkulowałeś grubości warstw podłogi. Lepiej jest jak góra wszystkich okien i balkonów jest na jednej wysokości. Z dołami może być troszkę różnic na dwóch różnych ścianach. Zaplanuj sobie dobrze gdzie ma wyjść góra. Jak zmienisz zdanie to dół można podmurować lub wykuć z nadprożami to już trudniej. Jeżeli nie możesz się z jakiegoś powodu posłużyć projektem to na drzwi tarasowe zostawiasz dziurę a jak kupujesz okna to podajesz rozmiar dziury a oni dopasowywują do tego okno Generalnie jest zasada, że po bokach okna w otworze musi być po1-2cm luzu od góry też a od dołu więcej 3-4cm

Ktoś na forum doradzał firmę skynet (okolice Warszawa płn-zach) http://www.skynet.net.pl/ Mają tam abonament 129zł Prędkość ściągania danych 640 kb/s Prędkość wysyłania danych 160 kb/s Objętość konta pocztowego 50 MB Miejsce na stronę WWW 30 MB Limit ruchu 15 GB/miesiąc Ograniczenia czasowe Brak Czy to dobre warunki? Czy 15 GB/miesiąc to dużo? Dużo korzystam z internetu ale filmów i muzyki nie zciągam. Nie potrafię oszacować czy to dużo.

Nie wiem czy czegoś nie mylę, ale kiedyś było, że wolno wycinać do 10cm średnicy pnia na wysokości 1m. Chyba jednak coś ostatnio zmieniano w przepisach i teraz jest zależnie wieku drzewa. Jednak zawsze można zrobić wycinkę pielęgnacyjną albo prześwietlenie (chociaż na to chyba tez trzeba pozwolenia?)

Mój dom stoi na granicy moich działek (nie scalonych). Tak mi wydano pozwolenie i nikt się o nic nie pytał. Nawet nie wiedziałam, że tak nie można, ale to było kilka lat temu.

Fotek jeszcze nie mam, ale jak zrobię to zamieszczę. Jestem jeszcze w trakcie układania. Cały salon, kuchnia i korytarze będą w tej terakocie bo to wszystko stanowi jedną przestrzeń (D20). Terakotę kupiłam w Castoramie cena około 70zł/m2. Jak się na nią patrzy wygląda przytulnie i ciepło a jednocześnie tak trochę staro i ciut orientalnie. Strasznie mi się podoba to połączenie granatu (malutkie dekorki) z ceglastym (kafel). Ten ceglasty jest trochę melanżowaty z miodowym i brazem. Takie niespotykane a jednak pasuje. Do tego ciemny brąz fuga.

Do góry. Czy nikt na prawdę nie wie czy tak można? (Folia da deski bez szczeliny)

A ja mam wszędzie płytki, w calutkim domu tak będzie Można wyczarować fajne klimaty. Np w salonie mam położoną w karo terakotę o ceglastym kolorze, nierównych brzegach i łukowato wykończonych rogach, w które wstawia się granatowe dekorki - takie to trohę jak stara arabska hiszpania. Z terakoty dużo więcej możesz wyczarować i nie boję się żadnego piachu, nie muszę cyklinować ani malować trującymi lakierami. Kafle mają też wady oczywiście np jak coś ciężkiego zrzucisz to mogą odprysnąć. Zimna się nie boję, mam w całym domu ogrzewanie podłogowe z wyboru.

Mnie się bardziej podoba bez uskoku i w mieszkaniu jak robiłam kafelki bardzo wysoko powiedzmy ze 20cm do sufitu to kazałam wyrównać gładzią gipsową. Jeżeli kafelki robisz dużo niższe lub nie wszędzie to można się zastanowić co wybrać, ale listwy nie są zbyt piękne.

Robisz wydmy? Oczywiście, że na podniesienie terenu się nadaje ale trzeba pamiętać, że na piachu wszystko słabo rośnie i tak czy inaczej musisz na to nawieźć ogrodowej ziemi i to całkiem sporo. Oczywiście możesz potraktować mój żart z wydmami poważnie i założyć ogród albo rabatę roślin lubiących piachy. Taki piach można wykorzystać także jako bazę na skalniak. Jeżeli to stary staw to na dnie może być całkiem sporo mułu.

To nie jest tak do końca jak piszesz. Komin musi wystawać ponad połać dachu lub kalenicy w zależności od jego połorzenia lub innych przeszkód uniemożliwiających prawidłową jego pracę. W tym przypadku połać dachu jest przeszkodą, która może powodować zawirowania powietrza co obniży jego ciąg a może nawet wpychać dym do przewodu kominowego spowrotem. A czy ja napisałam, że można go skrócić??? Jak go odsuniesz w dół połaci to będzie jeszcze więcej wystawał ponad połać i tyle ale nic to nie pogorszy tych twoich zawirowań bo wylot będzie jeszcze dalej od połaci.

Ja bym nie wycinała. Nie wiem na pewno bo nie widzę drzewka, ale jeśli są to tegoroczne przyrosty to są one na jednym poziomie i jak wytniesz to może na tym poziomie nie mieć gałęzi co w drzewku o pokroju świątecznej choinki będzie nieładnie wyglądało.

Jak na podłodze beton to klej do dociepleń będzie świetny. Poza tym zgadzam się z przedmówcami. Natomiast sam brodzik na styropian jak kładziesz to on zazwyczaj trochę sprężynuje i potrafi pękać szkliwo. Żeby temu zapobiec bierzesz piankę montażową i duży kawał cienkiej folii (np malarskiej) Psikasz pianką na styropek po wierzchu a potem przykrywasz folią. Na to kładziesz brodzik i dociskasz, pod obciążeniem zostawiasz do wyschnięcia. Dzięki temu możesz brodzik jakbyco zdjąć a jednocześnie dobrze przylega. Kafelki można kleić bez siatki. To zazwyczaj jest twardy styropian.

To jeśli chcesz mnieć kominek w samym rogu to może przenieś komin do kotłowni. Wtedy do kotła masz blisko i do kominka tylko przez ścianę. W kotłowni zawsze łatwiej się pogodzić z dziwnymi zakamarkami oczywiście jeśli nie przeszkadza dach. To że komin dużo wystaje to nie szkodzi. Musi mieć odpowiednią długość żeby był ciąg.

Ale jak zrobisz podłączenie od pieca do komina? Będziesz prowadził po ścianie w salonie przez 2 metry?

Czytałam kiedyś fajny artykuł na necie (niestety nie mogę sobie przypomnieć przy jakiej okazji). Facet opisywał badania naukowe prowadzone nad różdżkarstwem. Zaczęło się od tego, że na jakimś uniwersytecie w Polsce pracował człowiek, który hobbystycznie się tym zajmował. Wsiąkł w środowisko, poznał wielu praktyków i postanowił z przyjaciółmi przeprowadzić naukowe badania potwierdzające istnienie takich zdolności w człowieku. Trwało to ponad 10 lat chyba. Finansował to uniwerek jako oficjalny projekt badawczy. Jakie było zdziwienie panów naukowców kiedy jedyne co im się udało uzyskać po tych wszystkich latach to wniosek, że nie znaleziono żadnych dowodów na to, że człowiek może stanowić urządzenie pomiarowe wykrywające tzw żyły wodne (których istnienia też nie udowodniono) a wyniki wszystkich testów nie odbiegały od zwykłego przypadku. Czy wierzyć??? Są na świecie rzeczy o których się filozofom nie śniło ale to nie koniecznie musi być różdżkarstwo. Wwiola - twój przypadek to może byc najzwyklejsza sugestia. Nasze organizmy są bardzo mądre

Sciana kolankowa przyzwoita to min 80cm (lepiej byłoby trochę więcej), ale czy dom nie straci proporcji? Ja tak kiedyś zrobiłam i teraz żałuję. Musiałabyś dołożyć sporo i nie zapomnij, że to 80 powinno być liczone od wierzchu wykończonej podłogi.

Nie zostawiaj trzech bo będzie trzy ciągnął. Najlepiej wybierz jeden taki bardziej okazalszy i najbardziej pionowy a pozostałe lekko odginaj do poziomu. Można powiesić na pozostałych jakieś małe obciązniki na sznureczkach (jak bombki ) Jak już pójdzie z tym jednym do góry to w następnych latach będzie dobrze. Chyba, że coś mu ten czubek niszczy bo u mnie każdy taki przypadek radził sobie w rok.

Komin można przesunąć jeśli w dachu wypadnie w połaci a nie np. w koszu. Zmniejszyć go można stosując kominy systemowe - zewnetrzny wymiar mają mniejszy. Natomiast czy można tak daleko sięgać rurą od pieca to nie wiem. Trzeba dokładnie popatrzeć na projekt, na internecie jest za mało szczegółów

Na gazobeton można jak najbardziej bo jest równy. Problem jest zazwyczaj w tym, że kleje do glazury są cienkowarstwowe. Oznacza to najczęściej max 5-8 mm zależnie od kleju. Gazobeton kładziony na klej jest na tyle równy, że można kleić bezpośrednio. Jeśli ściany są nierówne trzeba kłaść tynk (ale nie gipsowy!) lub przynajmniej zrobić rapówkę. Przy PTH chyba nigdy nie będzie tak równo Dodatkowo łazienkę dobrze byłoby zapaćkać czymś wodoodpornym przed glazurą, ale to nie jest niezbędne tylko taka teraz moda żeby wilgoć jak najmniej wchodziła w ściany

Robili u znajomego mieszkanie na firmę, widziałam wyglądało bardzo przyzwoicie. Zajmują się całą wykończeniówką, ale specjalizują się w glazurze. Podobno robili też duże powierzchnie w jakiejś mleczarni a to jest bardzo trudne aby w dużych przestrzeniach zachować poziom i dobrą jakość. Jeszcze z nich nie korzystałam jeśli chodzi o glazurę, brak kasy zmusił mnie do innych rozwiazań. Mirosław Stalkopf 0601355754

Robili u znajomego mieszkanie na firmę, widziałam wyglądało bardzo przyzwoicie. Zajmują się całą wykończeniówką, ale specjalizują się w glazurze. Podobno robili też duże powierzchnie w jakiejś mleczarni a to jest bardzo trudne aby w dużych przestrzeniach zachować poziom i dobrą jakość. Jeszcze z nich nie korzystałam jeśli chodzi o glazurę, brak kasy zmusił mnie do innych rozwiazań. Mirosław Stalkopf 0601355754

A czy ktoś próbował oprysk tytoniem? Podobno przygotowuje się to tak jak pokrzywę i podobnie działa ale ciut mniej cuchnie. Zastanawiam się czy można tym pryskać koperek?

Ja żałuję i nie żałuję. Nie mogę się zdecydować. Dom stoi i niby nic mu nie dolega ale..... Drugi raz budowała bym z betonu komórkowego bo dużo łatwiej się buduje, wszystkie instalacje, bruzdy robi się bajecznie łatwo, ściany są gładkie (murowanie na klej), materiał jest zdrowy no i dom jest dużo cieplejszy. Z drugiej strony pustaki znakomicie kumulują ciepło. Mieszkałam w tą zimę w dwóch nowo zbudowanych domach. Najpierw w BK a potem w porothermie. Ciężko porównać bo porotherm był strasznie mokry i do tej pory jak wyjdę na cały dzień i zamknę okna to po powrocie czuć wilgoć. Ale jedna rzecz zwróciła moją uwagę wyraźnie. Jak latałam po drewno do kominka przez taras to dom się zawsze stasznie wyziębił i w betonie komórkowym trzeba było rozpalić i nagrzać pomieszczenie kominkiem a w porothermie nawet jak nie rozpaliłam od razu to temperatura wracała prawie do poprzedniego poziomu. Myślę, że jest to właśnie ten efekt akumulacji - grzały ściany.