Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

rafiklegia

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    50
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez rafiklegia

  1. Dzięki wielkie electrician za zainteresowaniem moim problemem. Myślę że powinienem iść w kierunku tego powietrza gdzyż pellet Lavy chyba nie jest zły. Czy klapka dmuchawy powinna się otworzyć całkowicie, bo umnie się tylko uchyla. Płomień jest raczej żółty. Nie widać jasno niebieskiego koloru. Podawanie mam ustawione na 6 sekund pracy podajnika i 8 sekund przerwy. Co znaczy że kocioł nie dogrzewa do zadanych parametrów ? Zadane 64 stopnie kocioł osiąga bez problemów. Palnik u mnie niestety nie działa gdyż padł podczas naprawy w polimecie. Komora palnika to chyba jedyne miejsce którego nie czyściłem w tym piecu Pozdrawiam.
  2. Ja, tak jak napisałem wcześniej muszę czyścić zawirowacze co 7, 8 dni. Właśnie dziś mam już to za sobą Zwiększyłem dziś dmuchawę z 6 do 7. Będę tę wartość stale zwiększał i zoabaczę czy będzie jakiś skutek. Zrobiłem dziś zdjęcia także może ktoś "fachowy" oceni.
  3. Mi deflektor pękł przy pierwszym rozpalaniu, teraz działa już czwarty rok. Ja natomiast nadal nie mogę poradzić sobie z częstą koniecznością czyszczenia pieca. Teraz gdy nie pali się tak mocno czyszczę go raz w tygodniu i jak czytam że niektórzy z użytkowników nie zaglądają do niego powiedzmy przez miesiąc to aż nie nie chcę mi się w to wierzyć. Myślę że palę dość dobrym pelletem ( Lava ) a mimo to po kilku dniach zawirowacze są całe w sadzy i dym cofa się do zasobnika. Wtedy oczywiście kotłownia wypełnia się "wędzonym dymem". Dziś rozbierałem też rurę spalinową łączącą kocioł z kominem i nie ma w niej żadnego osadu sadzy. Mam ustawiony minimalny wybieg dmuchawy w podtrzymaniu, podawanie 7 sekund co mniej więcej 23-25 minut. Kociołek wtedy nie wygasa. W czasie pracy podawanie 6 sekund z przerwą 8 sekund. Moc dmuchawy 6 w skali do 25. Spaliny osiągają temp. między 75 a 90 stopni. Temp. zadana kotła to 64 stopnie. Czy na osadzanie sadzy główny wpływ ma moc dmuchawy ? Boję się że jak znacząco zwiększę jej moc to całe ciepło będzie uciekać do komina.
  4. Rurę od kotła do komina jak i sam komin przeczyszczałem w tamtym tygodniu Prosze o info co taki przegląd kotła miałby zawierać i przede wszystkim kto w okolicach Warszawy jest w stanie takowy wykonać. Bo uważam że instalator mojego egzemplarza wie o tych piecach zdecydowanie mniej niż ja sam ... Żeby się nie okazało że taki serwisant przyjedzie, ewentualnie przeczyści piec i przede wszystkim mój portfel
  5. Tak jak pisałem wcześniej, kupiłem w tym roku tańszy pellet z ukrainy podobno. I niestety wytwarza mi się strasznie dużo sadzy, już po dwóch dniach mam zapchane rurki zawirowaczy i oczywiście dym z zasobnika. W sobotę rano czyściłem piec a dziś (poniedziałek) musiałem już go wyłączyć idąc do pracy (pełno dymu w kotłowni). Zmieniałem wybieg dmuchawy w podtrzymaniu od minimalnego 10s do 40s i nic nie daje. Temp spalin mam między 70 a 85 stopni. Co jest głównym powodem wytwarzania sie takiej ilości sadzy ? Czy ilością powietrza mogę coś poprawić ? Popiołu jest bardzo mało bo tylko raz opróżniałem pojemnik w ciągu prawie 2 miesięcy. Jutro zamierzam kupić parę worków sprawdzonego pelletu ( Lava, Barlinek) i zobaczę czy będzie lepiej. Jeżeli to wina mojego pelletu to będę zmuszony kupić jeszcze tonę pelletu lepszego i mieszać go z tym moim badziewiem ( a mam go jeszcze ponad tonę). Jeżeli i ta ewentualność nie pomoże to będę zmuszony wyłączać kocioł i zapalać go codziennie tylko na potrzebę grzania gdyż nie moge spędzać co drugiego dnia na czyszczeniu kotła. Pomocy !
  6. Mi się udawało w tamtym roku czyścić raz na 3 tygodnie. Niestety w tym roku zamówiłem pellet u nowego dostawcy po 700 zł ( lava 880 zł). No i teraz czyszczę rurki wymiennika co tydzień Strasznie dużo lekkiej sadzy mam też na drzwiczkach wymiennika i oczywiście zawirowacze wyjąłem... Nie wiem czy jeśli dam więcej mocy dmuchawy to będzie lepiej czy nie ? Jeżeli chodzi o dym w zasobniku to u mnie niestety norma po 6/7 dniach od czyszczenia, dym ten aż szczypie w oczy jak tam zajrze. Dzisiaj zauważyłem nie pokojącą sprawę, mianowicie: Pellet jest w zasobniku, piec normalnie się pali a już dwa razy dziś miałem komunikat o braku opału. Z tego co się orientuję to jest jakaś zależność pomiędzy temp. kotła a temp. spalin i wtedy występuje ten komunikat. A niestety zapalarkę mam zepsutą także sam się nie włączy ponownie. Może ktoś ma jakieś pomysły na moje problemy ?
  7. Ja w tamtym roku też musiałem oddać do polimetu mój piec z powodu dziurawego wymiennika, tylko temperatura na zewnątrz była - 20 stopni W pierwszym roku użytkowania też mi ciekło przy rurze w której porusza się podajnik także też jechał do producenta.
  8. Jeśli któryś z użytkowników ma kocioł ze zwykłym sterownikiem estymy sprzed 2 lat bardzo bym prosił jeżeli to możliwe o instrukcję dotyczącą podłączenia kabelków od pompy co i cw jak i czujnika temp. wody użytkowej. Są tam kolorowe plastykowe złączki i nie wiem do których podłączyć pompy. Na razie mam podłączoną pompę co a na wyświetlaczu wskazuje ją jako pompę cw Pompę cw podłączam na razie bezpośrednio do kontaktu gdy chcę nagrzać wodę. Kocioł wrócił z serwisu i stąd ten problem.
  9. Witam wszystkich granpalowców ! Nie odzywałem się długo na tym forum. Mam Granpaljka już drugi rok. Problemów z przegrzaniem podajnika już nie mam, z dymem też nie ( trzeba po prostu czyścić piec). Do tej pory kondensat czasami wyciekał mi z rury spalinowej od komina do pieca. Wczoraj gdy wszedłem do domu od razu poczułem smród z kondensatu W kotłowni prawie cała podłoga była w tej czarnej wodzie Kondensat wyciekał poprzez drzwiczki od płomieniówek. Tak więc kondensat leci rurą do pieca !!! Dzisiaj już zauważyłem "tylko" mały wyciek z rury spalinowej. Aż sie boję co będzie gdy wrócę do domu.... Palę Barlinkiem jak zawsze, wyczystkę mam zamkniętą. Rura ocieplona. Temp zadana 68 stopni, także nie spada poniżej 65 (kondensatu być nie powinno). Na kominie mam daszek ( woda nie powinna się dostawać do komina). Mam już naprawdę dość tej smoły. Czy ktoś mi pomoże ???
  10. Witam ponownie, Mam naprawdę ogromny problem z moim granpalkiem. - Przegrzanie podajnika, od jakiegoś czasu kilka razy na dobę pojawia mi się alarm, co niestety skutkuje nadmiarem pelletu w komorze spalania i chyba z tego powodu cały wymiennik z płomieniówkami bardzo szybko jest pełen czarnej miękkiej sadzy. Wspólnie z Panem Andrzejem doszliśmy do wniosku że podmuchy wiatru ( zbyt silny ciąg ) powodują samozapłon pelletu i stąd to ciągłe przegrzewanie podajnika. - Mocne dymienie z z zasobnika paliwa. Do tej pory odkąd używam pieca( od kwietnia 2008) dym wydobywał się gdzieś tak po ok.3 tyg od czyszczenia płomieniówek, także nie było to komfortowe ale dało się przeżyć. Teraz muszę go czyścić co kilka dni. Dzisiaj czyściłem wymiennik i po rozpalaniu od razu zaczął wydobywać się dym z drzwi wymiennika i oczywiście z zasobnika. Nie muszę mówić co dzieje się w mojej kotłowni... Pan Andrzej polecił mi zamontowanie moderatora ciągu np. http://www.elmes.bialystok.pl/c,pl,17_21,1,1,0,long,akcesoria.html ponieważ ma on za zadanie zredukować podmuchy w kominie. Tylko mi się wydaję że ja mam chyba właśnie za mały ciąg i po prostu dym i sadza cofają się z powrotem do kotła. Komin jest nowy ( 1 rok ) i ma wysokość ok 8,5m. Sprawdzałem następujące ustawienia: Moc 04,05 podawanie - 08 postój temp. zadana kotła od 61 do 64 stopni ( w czasie podtrzymania temp podnosi się czasem do 76,77 stopni ( czy to normalne ?) moc dmuchawy od 03 do 08 W podtrzymaniu: postój 6 min podawanie od 13 do 16 s wybieg od 20 do 30 Temperatura spalin osiąga od 70 do 83 stopni. Niem mogę znieść już tego dymu także pomóżcie.... Pozdrawiam.
  11. Przez kilka dni testowałem ustawienia na otwartej wyczystce i zamkniętej i wniosek jest taki że na zamkniętej praktycznie nie ma dymu w zasobniku. Ale niestety mam ciągle przegrzanie podajnika. Próbowałem zmieniać wybieg dmuchawy od 15 do 35 s i nic to nie pomogło. Może macie jeszcze jakieś pomysły ? Byłbym bardzo wdzięczny za sugestie.
  12. No właśnie zmieniłem pellet na ten z barlinka, myślałem że jest najlepszy. Temp. zadaną kotła mam ustawioną na 64,65 stopni. Przy załączeniu się ogrzewania temp nie spada raczej poniżej 54 stopni. Jeżeli postój ustawie tak jak podałeś to chyba znacznie wzrośnie spalanie( dłuższe i częstsze podawanie.
  13. Witam po świętach, Proszę o pomoc (może ktoś miał podobny problem). Jestem użytkownikiem granpala od kwietnia tego roku.Palę pelletem. Jak do tej pory czyściłem wymiennik raz na ok 3 tyg. Niestety w tej chwili już po około 3 dniach w zasobniku zbiera się dym. Przy czyszczeniu zawsze wyjmuje płomieniówki i odkurzaczem czyszczę rury. Dzwoniłem kilka razy do Pana A.K., zmieniałem ustawienia ( między innymi moc dmuchawy od 4 do 9 ) i nic to nie pomaga. Mam uchylone drzwiczki od wyczystki ( podobno to miało ograniczyć ciąg ponieważ miałem ciągle przegrzanie podajnika i to pomogło). Słyszałem że niektórzy wyjmują płomieniówki aby dym nie zbierał się w zasobniku. Moje ustawienia to : moc 5 i 8 dmuchawa od 4 do 9 podtrzymanie: postój 9 min podawanie 6 wybieg - 32 s Pomóżcie bo już nie mam siły... Pozdrawiam.
  14. Witam, Bardzo proszę abyście podzielili się swoimi doświadczeniami... W zbiorniku na pellety zaczął zbierać mi się dym, zadzwoniłem do polimetu i powiedziano mi że wystarczy przeczyścić płomieniówki co też niezwłocznie uczyniłem. Wszystko było w porządku ale po 6 dniach znów mam dym w zasobiku. Czy to oznacza że mam czyściś piec co tydzień i to w lato??? p.s. Jak się czyści czopuch ? Z góry dziękuję za cenne uwagi. Pozdrawiam.
  15. Czy ktoś miał taki przypadek? Wczoraj rozpalałem kocioł i nastąpił wybuch aż porozpadały się rury spalinowe od kotła do komina. Oczywiście w kotłowni full dymu... Podobno jak komin jest zimny to na początku nie ma ciągu, zanim się nie ogrzeje. Może macie jakieś doświadczenia z tym związane.
  16. Witam wszystkich, Jestem nowym użytkownikiem Granpala 20 kv (od kilku dni), na piec czekałem 6 tygodni ale to już za mną.... Na razie zamierzam palić pelletem. Po pierwszym uruchomieniu granpalka wyjechałem i po powrocie następnego dnia zastałem migający alarm ( przegrzanie podajnika), Trochę się wystraszyłem nie powiem... Z Waszych wypowiedzi wnioskuję że to chyba nic strasznego, poprostu trzeba popracować nad ustawieniami. Temp. zadana kotła jest na 60 stopni, na regulatorze pokojowym 16 stopni(nie mieszkam jeszcze), kiedy przyjechałem kocioł miał 68 stopni. Według mojego rozumowania zapewne całą noc był na podtrzymaniu. Zastanawiam się czy w lato piec ma cały czas chodzić ogrzewając c.w.u. 300 L, czy też lepiej jest go wyłączać i włączć co jakiś czas ? Przy pierwszym rozpaleniu pękła w pył ceramika w komorze spalania ( mają mi przysłać nową )
×
×
  • Dodaj nową pozycję...