Krychlis

Super bardzo dziękuję za pomoc. Ale mam jeszcze jedno pytanie, czy ewentualnie zamiast gruntowania można pomalować jednokrotnie ściany akrylową białą farbą? Czy można potraktować taką farbę jako grunt? Pytam, bo raczej przez dłuższy czas nic nie będę robił na tych ścianach innego, a jednak jakby pomalować ściany i sufity na biało, to jakoś by to już wyglądało. Z góry dziękuję za pomoc

Witam, Bardzo proszę o pomoc. Na ścianach z białego gazobetonu mam położone tynki cementowo-wapienne. Generalnie na tynkach planuję położenie w niektórych miejsach tynków strukturalnych, na sufitach mają być gładzie. Znajomy radzi, żeby teraz pędzlem pomalować raz ściany i sufity roztworem wody i wapna, ale do końca nie jestem przekonany, czy jest to konieczne i czy nie lepsze będzie po prostu zagruntowanie ścian uni gruntem, lub czymś podobnym. Nie chciałbym, żeby po białkowaniu okazało się, że ten tynk strukturalny, czy też gładzie na suficie odpadają Czy ktoś może ma jakieś doświadczenia w tym temacie, pozytywne, lub negatywne!?? Jeszcze pół biedy, jak tym białkowaniem ani nie pomogę, ani nie zaszkodzę... ale gorzej, jak tylko potem będę miał z tego tytułu problemy:( z góry dziękuję

Jeszcze nurtuje mnie jeden problem... nie wiem, czy dobrze zrobiłem, ale w ten weekend układałem folię i styropian i styropian układałem do "samiuśkiej" ściany, tzn. bez żadnej dylatacji... rozumiem, że dylatacji podlega tylko sama posadzka cementowa, a styropian w każdym miejscu dociska się do samej ściany!? czyli dół dylatacji np. z taśmy styka się z górną warstwą styropianu, a nie ze stropem??!? mam nadzieję, że wyraziłem się jasno?!

Witam, chciałbym jeszcze rozwiać jedną swoją wątpliwość... czy proporcje zaprawy cementowej dla takiej posadzki mogą być 4:1, tzn. 4 łopaty piasku i 1 łopata cementu + woda dla plastyczności?! Czy też bardziej 3:1? Z góry dziękuję za pomoc.

Bardzo dziękuję za odpowiedź. Miałbym jeszcze jedno pytanie: czy absolutną koniecznością jest położenie siatki zbrojeniowej do posadzki? Czy też ewentualnie można zrezygnować z siatki bez żadnego zagrożenia, że posadzka popęka, będzie się kruszyć. Gr. posadzki to 4 cm.

Witam, Chodzi mi o izolację stropu nad parterem. W projekcie jest na samym stropie folia polietylenowa, na tym styropian dźwiękochłonny 4 cm, na styropianie wylewka 4 cm. Temat jw. zamierzam rozwiązać w następujących sposób: 1) folię zastosuję o gr. 1,5 mm. będzie ok? czy folię powinienem "wypuścić" ponad docelowy poziom posadzki, powiedzmy do poziomu przyszłych paneli? 2) zastosuję 2 warstwy styropianu yetico "głucha baba" i będę kładł je oczywiście mijankowo, ale rozumiem, że przy samych ścianach trudno ominąć mostki akustyczne i jest to akceptowalne? 3) na styropianie ma być wylewka 4 cm, ale czy na tym styropianie nie powinno być jeszcze jednej warstwy folii jak w pkt. 1, czyli folia pod styropianem, nad styropianem i dopiero wylewka?!? w projekcie folia jest tylko jedna - pod styropianem? Z góry dziękuję za pomoc.

Witam Wszystkich, Mam serdeczną prośbę o pomoc. Moja sąsiadka właśnie zmieniła mieszkanie na większe, całkowicie do remontu. Mieszkanie ma 72 m2. Prace zleciła pewnej brygadzie, która wg mnie zdecydowanie ją naciąga i wykorzystuje fakt, że im zaufała, nie lata za nimi z poziomicą, itp. Fachowcy przychodzą kiedy chcą, wychodzą kiedy chcą, żadnego wiążącego terminu kiedy zamierzają zakończyć remont. Szef brygady przed początkiem remontu, bez żadnych dokładnych pomiarów, itp. rzucił jej kwotą za cały remont ok. 12000 zł (a jednocześnie pan, który kładzie płytki w kuchni zażądał od niej dodatkowej zapłaty za cięcie płytek pod cokoliki przy podłodze - kiedy powiedziała mu, żeby cokoliki zrobił ze zwykłych, dociętych odpowiednio płytek, bo ona nie chce przepłacać za gotowe cokoliki). Dla mnie jest to kwota zdecydowanie zawyżona i wyssana z palca. Postanowiłem spróbować zebrać w całość wszystkie prace, które oni w tej chwili wykonują i wycenić je krok po kroku. Ale do tego potrzebuję Waszej pomocy; proszę prawdziwych fachowców i/lub osoby, które tych fachowców wynajmowały ile kosztują niżej wymienione prace za m2. 1) wstawienie okien z obróbką (wcześniej usunięcie starych okien): 2) montaż płyt G-K: 3) gładzie: 4) położenie kafelek: 5) skucie starych kafelek: 6) gotowe tynki: 7) usunięcie starych parkietów: VIII) usunięcie starych ościeżnić: 9) montaż nowych ościeżnic drewnianych: 10) montaż paneli podłogowych + listwy: 11) malowanie ścian i sufitów: 12) biały montaż (kompakt, wanna, umywalka, itp.): Z góry dziękuję za wszelką pomoc i informację.

Edde i Leszeq! Wielkie dzięki za odpowiedź Pozdrawiam

Witam, Będę wdzięczny za pomoc w poniższych kwestiach: 1) wkrótce będę kończył tynkowanie domku i mam pytanie czy przed zimą muszę też koniecznie ocieplić poddasze i wstawić już drzwi wejściowe, czy też mogę zostawić na zimę nieocieplone poddasze bez żadnych obaw, że moje tynki cementowo-wapienne, np. popękają z powodu niskich temp., itp. 2) druga kwestia, czy najpierw powinienem myśleć o posadzkach na poddaszu, a potem brać się za ocieplenie poddasza, czy też nie ma to większego znaczenia. z góry dziękuję za pomoc.

Tylko mBank. Mam tam konto już chyba ok. 8 lat i nigdy, przenigdy nie miałem żadnych problemów. Pełne zadowolenie, darmowe przelewy, karty, itp. Kontakt z biurem obsługi klienta telefoniczna i internetowa, naprawdę możesz zakładować konto w mbanku w ciemno!!!

Nie wiem, czy do końca rozumiem, ale wydaje mi się, że masz na myśli bardziej chudy beton niż wylewkę. Jeśli tak to po prostu posmarowałbym najpierw dysperbitem do zastosowania wewnątrz, na to papa i na papę stawiałbym ścianki działowe. A nierównościami bym się nie przejmował - przy stawianiu ścianek dajesz po prostu w jednym miejscu więcej zaprawy cementowo-wapiennej i tyle... a co do tynków, to zdecydowanie odradzam robienie posadzki docelowej przed tynkami. Zostanie ona nieźle "zapaskudzona" przy tynkowaniu, być może nawet pouszkadzana przez rusztowania, itp. Ja w tej chwili jestem na etapie tynkowania, a tynkuję mając na podłodze na razie chudy beton

teraz jestem na etapie tynkowania;)

Do ocieplania poddasza jeszcze nie doszedłem niestety, myślę, że za ok. 2 miesiące. Ale na poddaszu oczywiście wełna i folia + płyty GK na ruszczie metalowym

Jako autor tego postu chciałbym potwierdzić, że tynkowanie nie jest pracą łatwą, ale też nie jest pracą niemożliwą do opanowania dla zwykłych śmiertelników, którzy z tynkowaniem wcześniej nie mieli nic do czynienia. Do tej pory sam wytynkowałem ok. 100 m2 ścian i parę m2 sufitu (tynkuję tylko i wyłącznie w weekendy) i mam niesamowitą safysfakcję z osiągniętu efektu i zaoszczędzonych pieniędzy. Aż nie mogę doczekać się kolejnego weekendu:) A oto kilka moich luźnych spostrzeżeń na temat tynkowania dla zupełnych nowicjuszy, takich jak ja: 1) uważam, że poprawne tynkowanie bez listew prowadzących jest prawie niemożliwe, wg mnie trwa o wiele dłużej, a efekt jest o wiele gorszy (pierwszy raz tynkowałem bez listew i szło mi tragicznie, ale dobrze, że zrobiłem drugie podejście) 2) rzadszą zaprawę łatwiej się zarzuca, ale trzeba trochę dłużej czekać aż "ściągnie" aby móc zacierać styropianową packą, gęściejszą z kolei trudniej zarzucać (nie rozkład się tak fajnie na ścianie i gorzej się trzyma, ale można szybciej zacierać) 3) do mocowania listew prowadzących u mnie świetnie się sprawdza gips szpachlowy, absolutnie odradzam gips budowlany - za szybko twardnieje 4) gruntowanie ścian przed tynkowaniem - wg mnie nie do końca konieczne- miałem wrażenie, że tam gdzie nie ma gruntu szpryca lepiej się trzymała, 5) listwy prowadzące można albo zostawić w tynku, albo wydłubać - ja kilka zostawiłem, ale większość wydłubuję i robię to w parę godzin po wytynkowaniu ściany, a ubytki uzupełniam zaprawą, ale mogę też potwierdzić, że po jakichś paru takich wyciągnięciach te listwy jednak mogą się wykrzywiać i wtedy lepiej zainwestować 4 zł w nową, 6) tynkowanie sufitów jest o niebo trudniejsze od tynkowania ścian i polecam je dla prawdziwych twardzieli - ja przypłaciłem tynkowanie sufitu parokrotnie problemami z oczami (tynk rozpryskuje się i może wpadać do oczu, oczy w takim wypadku od razu przepłukiwać wodą) oraz poparzeniami lewej ręki (jako leworęcznej osobie lepiej mi wychodzi zarzucanie lewą ręką i tynk czasami wpadał mi za rękaw, a że składa się też z wapna doszło do małych oparzeń) 7) dla tych, którzy mają dużo czasu, a mało kasy mówię - spróbujcie, każdy m2 wytynkowanej przez Was ściany to chyba ok. 15-20 zł w kieszeni:)

ja osobiście doradzałbym zdecydowanie papę, w szczególności jeśli tak jak mówisz minie sezon, lub dwa zanim będziesz kładł blachodachówkę... przez dobrze położoną papę nie ma szans, żeby coś Ci kapało na głowę, przy folii miałbym już duże wątpliwości... ale podkreślam, że to jest tylko mój osobisty pogląd, poparty oczywiście doświadzczeniem, bo sam na swoim domku wybrałem pełne deskowanie i papę - rozwiązanie stosowane od dziesiątek lat...

Witam ponownie, pozwoliłem sobie odświeżyć wątek... może ktoś jednak mógłby mi pomóc? dzięki

Witam, Zgodnie z projektem na chudy beton mam położyć 10 cm styropianu. I tutaj mam prośbę o pomoc, czy lepiej dać jedną warstwę o gr. 10 cm, czy też dwie warstwy o gr. 5 cm każda i kłaść je naprzemiennie, tak aby druga warstwa zakrywała generalnie brzegi/kraje pierwszej warstwy?? I jeszcze jedna prośba/pytanie czy ktoś może samodzielnie wykonywał posadzki cementowe, bez użycia miksokretów i podobnych? Jakieś wskazówki co do proporcji cementu/piasku/wody/konsystencji zaprawy, jak i czym zacierać, jak dokładnie wypoziomować?? i czy koniecznie muszę dać siatki zbrojeniowe pod posadzkę? czy też mogę to odpuścić i zaoszczędzić parę złotych, a jednocześnie nie narazić się na jakieś pękania w przyszłości itp.? Z góry dziękuję za wszystkie porady.

dzięki za odpowiedź jeśli chodzi o dysperbit to myślałem o czymś takim: http://www.izolacja-jarocin.pl/Ekologiczne-masy-dyspersyjne-Dysperbit.html zgodnie z instrukcją zastosowania nadaje się do wnętrz. I przekonałeś mnie do wywinięcia tej papy na ścianę, wywinę ją tak, żeby w przyszłości była na równo z posadzką (chyba się papa nie załamie w miejscu wywinięcia na ścianę!??)

Witam, Czy ktoś może mi rozwiązać opisane w poście dylematy? czy na chudy beton mam zastosować dysperbit z przeznaczeniem do wnętrz? czy też od razu na chudy beton zgrzewać papę, ale tylko same brzegi? czy też koniecznie z racji tej pozrywanej papy powinienem zaizolować chudy beton dysperbitem i zgrzewać całą papę, a nie tylko brzegi? czy pomysł z ewentualnym wywinięciem papy na ścianę jest właściwy? dla mnie najrozsądniejszym rozwiązaniem wydaje się takie podejście: 1) posmarowanie raz dokładnie całego chudego betonu dysperbitem 2) zgrzanie całej papy(nie tylko brzegów) do chudego betonu 3) nie wywijanie papy na ścianę, tylko położenie papy maksymalnie przy ścianie (zakładam, papa, która jest tam na ścianie fundamentowej będzie po prostu na "styk" z tą papą na chudym betonie, a dodatkową izolacją będzie dysperbit 4) na to wszystko styropian 10 cm w dwóch warstwach po 5 cm. 5) na styropian wylewka Będę wdzięczny za wszelkie opinie

Witam, Ja w projekcie miałem papę termozgrzewalną i taką też zastosowałem. Zupełnie nie mam zaufania do folii - łatwiej ją przedziurawić, rozerwać. Na Twoim miejscu dałbym papę. Tylko pamiętaj, żeby wypuścić zakładki do środka domu - zakładki te połączysz z izolacją poziomą na chudym betonie. Ale jedno jest (prawie) pewne, jeśli stawiasz ściany zanim wylejesz chudy beton, to murarze na pewno te zakładki pozrywają, zapaskudzą zaprawą, itp.

a może chudy beton posmarować dysperbitem, bardzo dokładnie przy ścianach, przy tej pozrywanej papie i na to kłaść papę, zgrzewając tylko brzegi? a na papę oczywiście bezpośrednio styropian, a potem posadzka????

Dzięki za odpowiedź, ale co z połączeniem papy z tymi resztkami izolacji wychodzącej ze ściany? może być tak jak zapronowałem? a styropianu nic mi nie powinno zżerać bo będzie on leżał bezpośrednio na papie. Jeśli faktycznie powinienem zgrzewać papę do podłogi (a nie tylko same zakładki) to w takim razie na pewno musiałbym zaizolować wcześniej czymś chudy beton, żeby zwiększyć przyczepność... wspomniałem o siplast primerze bo izolowałem nim ściany fundamentowe, zanim zgrzałem do nich papę i naprawdę super się to zgrzewało, chociaż wydaje się, że równie dobrze mogłem po prostu położyć tą papę na ścianie i budowane mury same by sprasowały tą papę do ściany fundamentowej. I właściwie tak samo chciałem zrobić przy papie na chudym betonie - tzn. zgrzać tylko brzegi, a papa pod ciężarem styropianu i przede wszystkim posadzki sama by się sprasowała do chudego betonu

Papę mam w projekcie, poza tym jakoś papa bardziej do mnie przemawia niż folia, która łatwiej może się przedziurawić, przetrzeć, itp. Ale nie mam żadnej folii na styropianie. Wg projektu na styropian przychodzi bezpośrednio posadzka.

Witam, Jestem na etapie izolacji poziomej na chudym betonie. Moim zamysłem było, aby chudy beton zaizolować wstępnie Siplast Primerem z Icopala i na dać papę termozgrzewalną (zgrzewając tylko zakładki, a nie całą papę do podłoża). Tylko tutaj pojawił mi się jeden, a może dwa problemy: 1) wspaniali murarze pozrywali mi przy murowaniu wszystkie zakładki, które miałem piękne wyciągnięte z murów, aby na tym właśnie etapie zgrzać je do papy do chudym betonie 2) drugi problem to taki, że niektórzy odradzają mi ten siplast primer, że nie nadaje się do wnętrz, że będzie później czuć w całym domu i że nic mi to nie da. W moim zamierzeniu ten siplast primer miał stanowić taką dodatkową wstępną izolację, szczególnie przy ścianach, gdzie jak wspomniałem miałem pozrywane te zakładki. Tylko teraz muszę sobie i tak poradzić z tymi pozrywanymi zakładkami i pomysł mam taki i będę wdzięczny za jakieś korekty lub potwierdzenie, że powinno być ok.: 3) na chudy beton papa termozgrzewalna (wcześniej siplast primer lub nie), i papę zamierzam wywinąć na ściany jakieś 20 cm, tak aby jak już będzie docelowa posadzka dociąć papę na równo z posadzką. Czyli w takim przypadku taka papa, która oddzielałaby posadzkę od ścian stanowiłaby dodatkowo dylatację. Czy takie wykonanie będzie w porządku, czy jednak gdzieś tam przy ścianie może jednak dostać się wilgoć, szczególnie jeśli zrezygnuję z tego siplastu?!? czy mimo wszystko gdzieś tam nie będzie po domu roznosił się zapach tej papy (w końcu jej krawędzie będą na równi z posadzką) i czy taka dylatacja z papy wystarczy, czy też powinien pomiędzy papą, a posadzką dać kawałki styropianu!? i jeszcze jedna kwestia, czy takie wywinięcie papy na ścianę nie spowoduje po prostu jej załamania, czyli ewentualnie w przyszłości przerw w izolacji?!? Z góry dziękuję za pomoc

listwy mocuje się za pomocą właściwej zaprawy tynkarskiej cementowo-wapiennej lub np. za pomocą goldbanda Knaufa i raczej po wyschnięciu szprycy