Z innej beczki. Odpaliłem wczoraj bufor składający się z 2 zbiorników 1000l. Bufor z piecem podłączony jest do podłogówki 174m. Piec atmos 25gs + laddomat. Na podłogówce 2 rozdzielacze połączone równolegle i zasilane z zaworu 4-ro drogowego ze sterownikiem firmy VITA. Układ piec bufory jest układem otwartym a podłogówka czyli zawór 4-ro drogowy z rurkami to układ zamknięty. Dwa obiegi wody połączone wymiennikiem płytowym 32KW. Problem polega na tym, że jak działa piec i laddomat to ładują się bufory i jest pod wpływem pompy z laddomatu wymiennik płytowy działa (wymienia ciepło). Jeżeli piec wygaśnie, bufory się naładują laddomat się wyłączy to przestaje działać wymiennik płytowy. Ciepło nie jest odbierane z buforów. Grawitacja bufory a wymiennik nie działa. Więc podłączyłem za wymiennikiem płytowym pompę obiegową aby pociągnęła wodę przez wymiennik. Pompa tłoczy na I biegu, wymiennik ładnie wymienia ale minusem tego rozwiązania jest mieszanie wody w buforach, grawitacyjnie nie działa wymiennik. Czy konieczne jest oddzielenie wody która znajduje się w obiegu piec bufory od obiegu podłogówka. Słyszałem o układach zamkniętych beztlenowych itp. Czy po prostu wywalić ten wymiennik i wpiąć się bezpośrednio do układu piec bufory z podłogówką i zasilać wszystko tą samą wodą piec, bufory podłogówka w układzie otwartym?