Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Matizka

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    112
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Matizka

  1. Hej ziaba, ja wlasnie zrobilam dzis zdjęcia domku w mroznym sloneczku, ale czekam na te konwalie. Myslalam, że one nie potrzebuja za duzo słonca - chce je posadzić pod kuchennym oknem, które mam na północ (tuz przy wejściu do domku Czekam na kurs! Pozdrawiam i back to cyferki (tzn. wracam do pracy) M.
  2. Hej, pytania nie bylo - chyba zmieniam je na jak szybko odkopac podjazd Niezła ta pogoda co nie? Dzieki za odpowiedzi - to jednak bede je troszke podlewac i czekac na przyszly tydzien. Wczoraj pilnowalam prognozy pogody jak nigdy i pani obiecala, ze w przyszlym tygodniu powinna nadejsc juz wiosna. Matizka zza zaspy
  3. Hej, po kolejnym spacerku po OBI (to nie reklama, ale hobby z czasow budowy) przywiozlam pare konwalii. Na opakowaniu informacja sadzic wiosną, tuz po zakupie. Jakos mi sie to bez sensu wydalo, bo ogrodek zasypany sniegiem, ale stwierdzilam, ze warunki w OBI są takie same jak w domu, wiec moge trzymac te pare konwalii w domu. Chwilowo przysypalam torfem. Ale one maja już lodyżki. Czy dobrze robię? Może jakoś jednak wysadzić, bo chcę je pod oknem i tam śniegu nie ma, a chce troche podsypać ziemi. Co myślicie? M.
  4. Hejka, a mozecie polecic jakies szkolki z regionu pruszkowskiego wlasnie (bo nie wiem jak Jolka, ale ja wlasnie mieszkam w tym powiecie?) Pozdraiwam M.
  5. Dzieki Tomku za podpowiedz. Dawno nie bylam w Castoramie - sprawdze... pozdrawiam M.
  6. Czy ktoś wie, gdzie można kupić piasek kopalniany tak zapakowany? Potrzebuje żeby przywieźć sobie moim kajtkiem i rozsypać na kostce (bo woda sporo wymywa). Dzięki! M.
  7. W krzewach przeraza mnie ich sezonowość - zimą - tak jest teraz - jestesmy jak na patelni - zwłaszcza, ze z tej strony graniczymy ze ścieżką i rzeczką, a na drugim brzegu jest jakby nizej niz u nas. A może znacie jakieś szybko rosnace zimozielone? Mnie podoba sie ognik, ale 60 m ognika? I czy on szybko rosnie? Moze jednak jakieś pomysły na urozmaicenie tuj? M.
  8. Hej, Od dwóch miesięcy jestem mieszkanką ukochanego domku na ugorze J Będziemy jeszcze trochę nawozić ziemię itp. I mamy plan minimum (który i tak mnie przeraża) na ten rok. Żywopłot od najbardziej widocznej, ale i najdłuższej strony i trawnik. I o ten żywopłot mi właśnie chodzi. Po 1000 ambitnych pomysłach jako kompletna dyletantka zdecydowałam postawić jednak na tuje. Mam opis sadzenia krok po kroku i zamierzam się go trzymać. Ale zastanawiam się czy można ten żywopłot czymś urozmaicić? To znaczy sadzić coś pomiędzy, albo niejako obok. Np. wrzosy? No tak sobie wymyśliłam, bo wyczytałam, że i te i te lubią kwaśne podłoże. No i tu w ogóle jestem w kropce? Bo naturalnie nasza ziemia ma ph 7. To już chyba nie jest kwaśna? Ale wokół ludzie mają iglaki i są ok. A więc nawieziona ziemia wystarczy? Liczę tez na inne pomysły urozmaicenia tego nieśmiertelnego szpaleru (ale musi pozostać gęsty) i generalnie życzliwe rady, bo nie ukrywam, że mam wrażenie, że na tym podforum jest jakieś największe skupisko życzliwych ludzi. Może zieleń tak działa. Pozdrawiam, Matizka po długiej przerwie J
  9. No niestety nie ma (przynajmniej na naszej uliczce). Zapisali na na listę potencjalnych klientów. Qrcze, za młodu pracowałam na takiej infolinii - tekst, kt. oznaczał "długo jeszcze pani nie podłączymy". Czasem tych ludzi sie nawet nie zapisywało Ale jest światełko w tunelu - rozmawiałam z kimś z biura zleceń i dał mi do siebie numer i nazwisko - obiecał sprawdzić. Bo najgorsze to gadać z infolinią, kt. na nic nie ma wpływu i zna tylko rzeczy z drugiej ręki (patrz wyżej). Trzymajcie kciuki, M.
  10. nie mam telefonu. Wokół telefon mają wszyscy sąsiedzi, a ja nie mogE nic załatwić. Problem o tyle duży, że w domu starsza mama - dość oporna na komórki i niemowlę. Czy macie jakiś pomysł co zrobić? Czy można na nich jakos wpływac? Na Netię lub Tepsę? Pomóżcie Matizka PS. Chyba ostatni raz korzystam w swoim życiu z Internetu w domu. Bu...
  11. hej, duzo sie tu nie udzielalam, ale b. duzo korzystalam z waszych rad. Doswiadczylam tez sporo zyczliwosci w odpowiedzich na moje pytania. Dziekuje. Przeprowadzilismy sie tydzien temu do nowego domu, a tam na razie czekamy na telefon z tepsy. O neostradzie na razie cisza. A na dodatek jutro wracam do pracy z macierzynskiego. B. was pozdrawiam, bo ... bardzo was lubie, jeszcze raz dzieki M. PS Moze do wiosny uda mi sie miec dostep do netu, bo teraz przed nami ogrod..
  12. A co z podatkiem z tej sprzedaży. Gros kwoty będzie na spłatę kredytu, resztę wykorzystamy pewnie na wykończenia i podjazd. Jaki podatek zapłacimy? Jak go "zminimalizować"? M.
  13. A czy ktoś próbował prawdziwie żytniego; allergolog mojej córci twiersiz, że powinnam sobie piec taki z mąi żytniej, drożdży, wody i soli. raz mi mama upiekła, pół dnia roboty, ale był pyszniusi (mimo, że niezbyt ładny). Czy ta maszyna, by sobie z tym poradziła? Chodzi mi o to czy myslicie, że by trochę wyrósł, bo nasz byl płaściuteńki? M.
  14. Mam moją kuchnię, jest śliczna, ale ja i tak mam dość. Piekarnik jest w słupku w rogu i się nie chce do końca otwierać. pani ze sklepu twierdzi, że ona tam zaprojektowała 5 cm zapas, ale montażyści się nie przyjrzeli projektowi i go nie zrobili. I teraz okazuje się, że nikt nie jest winny, a przynajmniej sklep nie, bo montażyści to inna firma. No kurcze - jak zamawiałam montaż w sklepie to myślałam, że to montaż autoryzowany. Jeszcze się mnie pytają czy b. mi to przeszkadza? No może i nie, bo piekanik otwiera sie pod katem 80% a nie 90%, może i tak mozna funkcjonować, ale dlaczego coś co kosztowało tyle kasy od początku jest nietakie? I jeszcze jedno - czy ktos ma takie listwy przyblatowe drewniane. Namówiła mnie na nie pani sprzedawczyni, bo ładniejsze niz metalowe, a w dziale reklamacji powiedzieli, że są gorsze i trzeba szpary wypełniać silikonem. Jeśli pojadę wymieniać to będzie to już chyba piata wizyta po zakupieniu kuchni. A ile ich było przed... Matizka zdecydowana walczyć o swoje
  15. Hej, podpisaliśmy dzisiaj przedwstępną z tymi pierwszymi ludźmi. Dziwne, ale dzisiaj strasznie duzo chętnych do oglądania dzwoniło. No i ten dziwny pan z pytaniem czy przemyślałam jego propozycję - tzn. te extra 2 tysiące. Powiedziałam, że jestem zajęta iżeby odezwał się wieczorem. Miałam ochotę powiedzieć mu, że jednak wolałam podpisać umowę z kimś innym. No, ale nie zadzwonił. Może to i dobrze, bo pewnie znowu by mi coś nagadał. Oni nam bedą płacić z kredytu. To jak się zabezpieczyć, żeby zapłacili? No chyba nie ma takiej opcji, że nie zapłacą, a ja mieszkanie stracę Bo sprzedajemy bez agencji. Notariusz jest ich. Czy to miałoby sens, żeby innego notariusza poprosić o przeczytanie tego aktu? Oj, czuję, że malutka paranoja mi się wkrada. A narazie wydają mi się tacy sympatyczni. Kiedyś przesłali nam maila, w który najpierw pisali coś między sobą. I napisali "nasz domek" o moim mieszkaniu. I jakoś mnie tak ujęło, że ktoś tyle marzeń o swoim domu wiąże z tym mieszkaniem, w którym ja tyle przeżyłam. Oj, sentymentalna jestem... M.
  16. mam nadzieję, że tu na forum dużo niemalowanego drewna, więc odpukuję, bo chyba dzis podpisuję umowę przedwstępną. Ale wczorajszy dzień to był jakiś horror. Przyszedł facet o 18-tej; powiedział, że on za te pieniadze to w Piasecznie może kupić luksusowe, ale,że chyba woli nasze. No to my jak te ciołki opwiadamy za ile w sobotę podpisujemy umowę przedwstępną i na jakich warunkach (termin tego kredytu). Po godzinie pan dzwoni, że on jutro (czyli dziś) przynosi zadatek. Na tych samych warunkach, ew. może mi aż 2 tys. więcej zapłacić. Stwierdziłam, że za 2 tys. to ja nie będę się wycofywać. A on mnie zaczął straszyć, że napewno ci moi kupujący się wycofają, że jeszcze go będę prosić, żeby kupił, a on mi bedzie stawiał warunki. Cham! Ale mi tochę namącił w głowie i powiedziałam tym moim, że chce dzisiaj spisywać przedwstępną i zadatek, zgodzili się. Oni sa bezposrednio i jest ok, ale on mnie troche przestraszyl. Ktos mi kiedys opowiadal, ze jakies takie dziwne ludziska bez agencji nie chcielijej wyjsc z mieszkania. Bo to byla sama kobieta, Wiec Ty mieczu siedz. A za mnie trzymajcie dzisiaj kciuki M
  17. Ja chyba znalazłam kupca, tylko oni kupują z kredytu i muszę trochę poczekać. Czy ktoś ma takie doświadczenia - czy przez agencje też kupują z kredytu 9bo ci są :bezpośrednio:) A mieczu Ty wszędzie pisz, ze tuz przy metrze, bo to głównie działa w przypadku mieszkań na Ursynowie ( wtedy dzwoni duzo ludzi bezpośrednio, najczęściej nie znają dobrze Warszawy - gdzie jest jakas uliczka na Ursynowie nikt nie wie, ale Metro Imielin to tak!) Jak znam ludzi to do kńca roku sprzedasz, bo w grudniu coś zwykle wpadaja w panikę! M,
  18. Matizka

    Umowa przedwstępna

    A po co podpisywac te umowe? Tzn. dlaczego nie podpisujemy od razu umowy wlasciwej? Pani ode mnie zada juz wszystkich dokumentow ze spoldzielni i zastanawiam sie co to dla mnie w zwiazku z tym za roznica, ze najpierw podpisuje przedwstepna a potem wlasciwa. Z drugiej strony zalatwienie tych dokumentow troche trwa wiec przez ten czas nie mam zadnej gwarancji, ze pani sie nie rozmysli... Jak to powinno byc, podpowiedzcie... M.
  19. Tych staroświeckich firan chyba nie prasowaliście? Ale mnie właśnie natchnęliście, nie mam kidy prasować - może kresz... M.
  20. Matizka

    Wnętrza - inspiracje

    Gregor, jeśli to zdjęcia Twojego domu to super! Bo to znaczy, ze ktos w nich mieszka (te 'projekty" sa czesto inspirujace, ale się czlowiek zastanawia czy mozna w nich zyc na codzień A żyrandol rzeczywiście sympatyczny M.
  21. Hej, ja wiem, ze wy tu o takich powaznych sprawach jak zuzycie, koszty itp, ale czy ja moge tak po babsku zapytac o ... kwiaty. Przeprowadzamy sie niedlugo ( I niedlugo uruchamiamy legalett...)i tak sie zastanawim jak sie w domu ogrzewanym Legalettem czuja i czy mozna by ustawiac doniczki na podlodze (mam takie wielgachne roslinki i sie o nie martwie...) Pozdrawiam
  22. Az Wam zacytuje co mi Bosch odpisal czy moge kartonem g-k obudować ich okap. Pytanie bylo : "czy" czyli czekalam na tak lub nie a mam chyba lepiej nie, ale ocencie sami... Dzień dobry! Okapy do wbudowania w szafce mają przystosowane do tego mocowanie. Trzeba stworzyć odpowiednią ramę montażową. Po drugie czasem wymiana filtra czy inspekcja serwisu może wymagać dostępu od strony szafki - stosunkowo łatwy dostęp po otwarciu jej drzwiczek No i znowu pewnie zaczelo sie od pomyslu, a skonczy sie na kupionym w sklepie Zwlaszcza, ze maz ma dosyc komplikowania mu zycia
  23. A gdzie yakie drzwiczki dla kotow mozna znalezc? Bo jak kiedys zamawialam drzwi to facet mowil, ze montowal je jakims ludziom, ale je sprowadzali z zagranicy...
  24. czemu mnie zawsze nachodzi na pytania w weekendy... zawsze spadne a moze jeszcze ktos mi podpowie, co tam wlozyc do srodka, bi maz zaraz pojdzie po zwyczjny okap, buuu...
  25. Hej, wiem, że temat moze na wnętrza a może na zrób to sam (choć raczej ma to zrobić robotnik), ale chodzi mi właśnie o wasze doświadczenia. otóż jak byście zrobili taki okap jak na zdjęciu : http://www.alno.de/128.0.html Wiem, że nad kuchnią jest okap w tej półeczce. Ale a) jaki okap - może coś polecicie z rynku - czy to coś specjalnego czy zwykły.. b) półeczka to pewnie gips- karton, ale czy jakoś ten okap w środku zabezpieczyć, bo on się przecież rozgrzewa. Pomóżcie, bo bym chciała, a mąż ma dość pomysłów i jak mu gotowych rozwiązań nie podsunę to nawet nie spróbuje M. PS. A dziś córka w leżaczku i dlatego podpis nieaktualny
×
×
  • Dodaj nową pozycję...