Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

wlowikowa

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    282
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez wlowikowa

  1. A Ty myślisz, że ja to co przepraszam robię ? też wykańczam, więc spokojnie możesz mnie nawiedzić na momencik Adres i dojazd znasz, bywam codziennie po 16.00 oprócz weekendów...
  2. A Ty myślisz, że ja to co przepraszam robię ? też wykańczam, więc spokojnie możesz mnie nawiedzić na momencik Adres i dojazd znasz, bywam codziennie po 16.00 oprócz weekendów...
  3. No co TY, jest pięknie, po wsi się jeżdzi lepiej niż po miescie, koszmar, jak ci miastowi nie umieją po zimowych drogach jeżdzić A tak serio to może kuleżanko byś przyjechała po tą gazetkę, trzymam ją gdzieś nadal i zobaczyć właśnie jak się na wygwizdowie mieszka - po na pisanie za dużo nie mam czasu...
  4. No co TY, jest pięknie, po wsi się jeżdzi lepiej niż po miescie, koszmar, jak ci miastowi nie umieją po zimowych drogach jeżdzić A tak serio to może kuleżanko byś przyjechała po tą gazetkę, trzymam ją gdzieś nadal i zobaczyć właśnie jak się na wygwizdowie mieszka - po na pisanie za dużo nie mam czasu...
  5. Witaj sąsiedzie, powiedz dokładnie gdzie mieszkasz, bo myślę,że sąsiadami bardzo bliskimi jesteśmy
  6. Witaj sąsiedzie, powiedz dokładnie gdzie mieszkasz, bo myślę,że sąsiadami bardzo bliskimi jesteśmy
  7. hej hej czy jeszcze ktos nas pamięta ?? Na razie nie mam jakoś weny twórczej na pisanie, ciągle coś się dzieje - ale jakby się jednak jakieś spotkanko szykowało to bardzo proszę o kontakt na jakiś priv
  8. hej hej czy jeszcze ktos nas pamięta ?? Na razie nie mam jakoś weny twórczej na pisanie, ciągle coś się dzieje - ale jakby się jednak jakieś spotkanko szykowało to bardzo proszę o kontakt na jakiś priv
  9. Bo wlowiki nie bywają na forumie i nie mają jak odpisać a tak serio - ja nie mam o tym zielonego pojęcia, a wlowik nie ma kiedy usiąść przy kompie.
  10. Bo wlowiki nie bywają na forumie i nie mają jak odpisać a tak serio - ja nie mam o tym zielonego pojęcia, a wlowik nie ma kiedy usiąść przy kompie.
  11. To jest w jednej osobie robol i architekt ogrodów, więc tak w ogóle taniutki
  12. To jest w jednej osobie robol i architekt ogrodów, więc tak w ogóle taniutki
  13. To my jesteśmy wyjątkiem potwierdzającym regułę - żadnych opóżnień i niedoróbek nie było (poza tynkarzami), a teraz tylko trochę wolnego mam robola od podłóg (paneli) i malowania ścian, no i architekta ogrodów Ale trudno, za to bardzo tani jest
  14. To my jesteśmy wyjątkiem potwierdzającym regułę - żadnych opóżnień i niedoróbek nie było (poza tynkarzami), a teraz tylko trochę wolnego mam robola od podłóg (paneli) i malowania ścian, no i architekta ogrodów Ale trudno, za to bardzo tani jest
  15. Nie, tak na szaro otynkowany. A generalnie jedzie się cały czas prosto jak droga prowadzi, a jak sie na dom Drawca prawie wjedzie (no dobra, na jego brame) to sie skreca w LEWO i już widać dom. Zadnego skręcania w prawo !
  16. Nie, tak na szaro otynkowany. A generalnie jedzie się cały czas prosto jak droga prowadzi, a jak sie na dom Drawca prawie wjedzie (no dobra, na jego brame) to sie skreca w LEWO i już widać dom. Zadnego skręcania w prawo !
  17. A Ty na pewno byłas w Kielnie ? A pana Drawca pytałaś ? Bo ten dom szary, na który prawie się wjeżdża to dom pana Drawca - i potem się skręca w lewo i już widać mój dom - trzeba zaparkować. A ludzie mnie znają pod nazwiskiem Rajewicz albo Iwanek. Trzeba w razie czego pytać o owczarka niemieckiego, Nubirę, i rózne takie. Byle skręcić w Piękną i Słoneczną z asfaltu a potem się rozglądać - dom też jest charakterystyczny. Zresztą nalepiej by kierował ktoś, kto sam nietutejszy Na drugi raz jednak zadzwoń, telefon masz przecież - mam nadzieję, że zapisany w komórce A przy domu jest nawet numer
  18. A Ty na pewno byłas w Kielnie ? A pana Drawca pytałaś ? Bo ten dom szary, na który prawie się wjeżdża to dom pana Drawca - i potem się skręca w lewo i już widać mój dom - trzeba zaparkować. A ludzie mnie znają pod nazwiskiem Rajewicz albo Iwanek. Trzeba w razie czego pytać o owczarka niemieckiego, Nubirę, i rózne takie. Byle skręcić w Piękną i Słoneczną z asfaltu a potem się rozglądać - dom też jest charakterystyczny. Zresztą nalepiej by kierował ktoś, kto sam nietutejszy Na drugi raz jednak zadzwoń, telefon masz przecież - mam nadzieję, że zapisany w komórce A przy domu jest nawet numer
  19. No co Ty, żadnych żaluzji, nie widziałaś fotek na stronie ? Pewnie po skręceniu na Piekna i Sloneczna pojechaliście prosto i jak już sie droga skończyla to pojachaliście w prawo, a ja mieszkam za tymi drzewkami po lewej. Wiem, że sąsiedzi mają podobny dom po prawej. My nie mamy ogrodzenia jako takiego, a wiem, że sąsiedzi mają całą działkę ogrodzoną. Niestety, trzeba było zadzwonić, bo już Epo do mnie przyjeżdżała drugi raz i też nie trafiła Zapraszam teraz - w weekend ja jestem w domu.
  20. No co Ty, żadnych żaluzji, nie widziałaś fotek na stronie ? Pewnie po skręceniu na Piekna i Sloneczna pojechaliście prosto i jak już sie droga skończyla to pojachaliście w prawo, a ja mieszkam za tymi drzewkami po lewej. Wiem, że sąsiedzi mają podobny dom po prawej. My nie mamy ogrodzenia jako takiego, a wiem, że sąsiedzi mają całą działkę ogrodzoną. Niestety, trzeba było zadzwonić, bo już Epo do mnie przyjeżdżała drugi raz i też nie trafiła Zapraszam teraz - w weekend ja jestem w domu.
  21. My zaczynalismy 20 pazdziernika i zdążyliśmy przed śniegami
  22. My zaczynalismy 20 pazdziernika i zdążyliśmy przed śniegami
  23. Jejku, chyba nie trafiliście, bo my właściwie całymi dniami w domu jesteśmy, przynajmniej jedno z nas - kiedy niby byliście ? Był mój samochod pod domem ? Albo chociaż Nubira Wlowika ? bo jedno powinno z nas byc. W wekend Wlodek i Wiktor byli na pewno,ja w pracy siedzialam. A w sobote to nawet Markus byl - czemu nie dawalas znac, ze jedziesz ?
  24. Jejku, chyba nie trafiliście, bo my właściwie całymi dniami w domu jesteśmy, przynajmniej jedno z nas - kiedy niby byliście ? Był mój samochod pod domem ? Albo chociaż Nubira Wlowika ? bo jedno powinno z nas byc. W wekend Wlodek i Wiktor byli na pewno,ja w pracy siedzialam. A w sobote to nawet Markus byl - czemu nie dawalas znac, ze jedziesz ?
  25. No, szczególnie, że ja taka zdecydowana Ale nie będę jutro więc kombinować, w tygodniu odbiorę Wiktora i sobie podjedziemy do Ciebie Dam znać telefonem, jak już będę zdecydowana. Na pewno nie będzie mnie jutro. Decyzję podjęłam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...