Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

zibibyk

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    133
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez zibibyk

  1. na długi weekend maja 2004 mieliśmy wylane ławy, potem sie zaczęło, nie mam jeszcze tynku na zewnątrz, przykręconych płyt na poddaszu drzwi zewnętrznych i wewnętrznych ogrodzenia i ogródka, robią sie płytki, meble do kuchni, schody i drzwi, brakuje białego montażu, ale mam już wszystkie instalacje wraz z alarmową, tynki część płytek i na wigilie chcę mieszkać, obecnie przeciagaja mi termin goście od karton gipsów ale myślę ich wygonic do 15 listopada i biorę sie za malowanie i układanie podłóg a potem to juz tylko kosmetyka, jak zrealizuję marzenia i wejdę na święta to będzie 8 miesięcy i życzcie mi tego. POZDRAWIAM
  2. Witam Ponownie, Ja mam juz spokój, okna zamontowane, okucia antywłamaniowe i dalej spokojnie sobie wykańczam chaupkę, ale słyszałem ze Panowie z Oknoplastu maja nie lada orzech do zgryzienia, bo nasza reklamacja to początek góry lodowej, Panowie nawet ściągaja specjalistów z Soudala, żeby było na kogo zgonić wady ich okien, ostatni pomysł to wymiana ram i skrzydeł ale pozostawienie szyb(u mnie też tak było) i co ciekawe wymiana okuć na budowie!!!??? CO O TYM MYŚLICIE????
  3. WITAM PONOWNIE, widzę, że nie jesteśmy odosobnieni w temacie Oknoplastu Kraków, u nas reklamacja nie uznana, ale okna wymienione, jak juz wcześniej wspominałem pod ścisłym nadzorem serwisanta z OKNOPLASTU, coś tu śmierdzi, a najbardziej treść pisma, bo nie odbiega ono znacząco od naszego te same błędy montażowe, tylko że popełnione przez autoryzowany serwis. Problem polega na tym, że okna AWANS gną się jak plastelina bez względu na to kto je montuje, a firma ma pewnie nawał reklamacji i nie potrafi sobie z tym poradzić, my mamy to szcżęście że byliśmy jednymi z pierwszych, którzy tą reklamację zgłosili (tak nam sie wydaje). Jedyna rada to walczyć, ale na drodze sądowej i nie przebierać w środkach, bo cwaniacy potrafią straszyć swoimi prawnikami i sądem-tak było w naszym przypadku(pan technolog), a jedynym powodem wymiany naszych okien jak twierdzili z kierownikiem serwisu była opinia serwisanta na pierwszych oględzinach, że montaż był prawidłowy co zaznaczył w protokole. NIestety, ale nie mamy Twoich zdjęć, ja zrobiłem kilka, ale jeszcze nie wywołałem i zrobię to w tym tygodniu, żeby wam pokazać. Miałem jeszcze 1 atut, a mianowicie 2 okna nie zamontowane, które były tak samo pogięte jak zamontowane. Można przypuszczać, że puścili bubel i nie potrafią sie do tego przyznać, a możnaby to zrobić jak wiele firm w POLSCE poinformować klientów o wadzie i ją usunąć. Jesteśmy z wami i liczymy że im dokopiecie. Służymy pomocą!
  4. Prosze o rade jak w temacie, podobno pietnastka pietnastce nie równa jeżeli chodzi o opór cieplny i czesto moze mieć właściwości zblizone do 20 niższej jakości??? czy jast sens docieplać krokwie dodatkowa 5 skoro drewno jest bardzo dobrym izolatorem??? Potrzebuję szybka informację, bo lada dzień zaczynam. POZDRAWIAM
  5. Witam, wydaje mi sie że potrafię wam wyjaśnić jak to jest z Tarnavą i Tarnawą. Swój wkład kupiłem bezpośrednio w Tarnowie i dostałem duży rabat, a mianowicie wkład 18 kW Comfort kupiłem za 3100 brutto jedynie musiałem sam go przetransportować, ale to dla mnie nie było problemem. Natomiast co do nazw pytałem sprzedawcę i odpowiedział mi że zanim zaczęli produkować wkłady kominkowe to była jedna firma Tarnawa, która zajmowała się produkcją systemów kominowych i wszystkiego co z nimi związane, a obecnie Tarnava to wkłady, a Tarnawa to systemy kominowe. Swój wklad chce zamontować na początku października, mam nadzieję że będę zadowolony?! POZDRAWIAM
  6. STAŁo SIĘ!!! Mamy nowe okna i o dziwo są proste, poprawnie zamontowane i najważniejsze cieszą!!! ale od początku! Rano przed 9 przyjechała ekipa dystrybutora Oknoplastu wymontować wadliwe okna, a około 10 przyjechał sam szef i Serwisant Oknoplastu, przywieziono nowe ramy i skrzydła bez szyb i dozbrojone w okucia anty... po zdemontowaniu pierwszych okien zaczęli montować nowe, skończyli o 19.30 i jestem bardzo zadowolony, chociaż coś mi mówi że to jeszcze nie koniec. Za montaż i demontaż płacę ponownie, ale to tylko jakaś część wartości wymienionych okien-najważniejsze moje spostrzeżenia!!! 1. Ekipa autoryzowana nie dokonałaby pewnie montażu zgodnie z instrukcją gdyby nie obecność Pana Serwisanta, który na bieżąco ich szkolił co i jak maja robić żeby było zgodnie z instrukcją montażu(chwała mu za to, bo dzieki niemu to wygląda naprawdę nieźle) 2. Coś musiało być nie tak, bo w moich starych oknach są podobno otwory wentylacyjne, ale w nowych oknach jest ich całe mnóstwo tzn. co 15-20 cm na skrzydłach i trochę mniej na ramach. Nie mogę mieć najmniejszych uwag do montażu bo był naprawdę perfekcyjny i prowadzony od początku do końca przez serwisanta Oknoplastu, ale to po prostu cieszy i nic mi tej radości chyba nie zabierze!?
  7. mamy juz część wylewek z MIXOKRETA i są naprawdę super, ekipa z Cz-wy po 13 zł/m2 netto, moje pytanie dotyczy polewania, bo moi wykonawcy dzisiaj rano na budowie wylali masę wody i twierdzą, że trzeba polewać żeby cement się nie spalił (co kolwiek ma to znaczyć) lub po tygodniu polewania rozłożyć folię żeby woda nie odparowywała. CO O TYM SĄDZICIE???
  8. nasi montażysci po zapoznaniu się z pismem OKNOPLASTU zrezygnowali z całego wynagrodzenia za montaż okien, demontażu też nie pozwola zrobić ekipie Oknoplastu zeby nas nie skroili, ale całej sprawy obiecali sobie "tak nie zostawia" i to bedzie juz ich osobista rozgrywka firma kontra firma. nie ze wszystkim co zostało napisane przez Oknoplast się zgadzamy, ale chcemy po prostu mieć nowe okna bez wad i kontynuować budowę.
  9. witam ponownie, przedstawiam stanowisko Oknoplastu dotyczące reklamacji: Dotyczy reklamacji okien, nr zlecenia Odpowiadając na złożoną 20.07.2004 reklamację dotyczącą odkształconych profili PVC okien wykonanych w systemie AWANS, kolor obustronny złoty dąb, w ilości 8 szt. uprzejmie informuję, że na podstawie dokonanych oględzin na budowie stwierdzono następujące fakty: 1. Okna zostały zamontowane (6 sztuk) w sposób daleko odbiegający od praktykowanych zasad budowlanych i zaleceń producenta, szeroko omówionych i przedstawionych w dziale III Karty gwarancyjnej zatytułowanej „MONTAŻ”. 2. Najistotniejsze uchybienia montażowe to: · Zastosowanie zbyt małej liczby kotew, w efekcie czego ich rozstaw znacznie przekracza max. odległość 70 cm! Kotwy nie zostały przykręcone do profili co znacznie osłabia ich zdolność przenoszenia obciążeń i odkształceń profili spowodowanych rozszerzalnością termiczną. Dodatkowo w jednym przypadku kotwy zamocowano do zewnętrznej części muru, co grozi przemarzaniem z uwagi na tworzenie się mostka termicznego. · Brak podparcia i mocowania dolnego ramiaka ościeżnicy. Okna od dołu są nie zamocowane i dodatkowo nie podparte (brak klocków podporowych), dlatego okna niejako „wiszą” w powietrzu, co jest absolutnym zaniedbaniem i błędem montażowym decydującym o stabilności i sztywności profili okiennych. · Niewłaściwy dobór sposobu zamocowania okien. Okna w pełnym kolorze zaleca się montować metodą bezpośrednią, przy użyciu dybli przewiercanych przez profile i mocowanych bezpośrednio w murze. Ta metoda zapewnia większą sztywność montowanych konstrukcji. Wszystkie te wady montażu bezspornie spowodowały niewłaściwe zachowanie się profili PVC, czego efektem są obserwowane odkształcenia. Sporządzona przez nas dokumentacja fotograficzna stanowi doskonały materiał poglądowy na temat: jakich błędów przy montażu okien nie wolno nigdy popełniać. Nie mniej uwzględniając Pana uwagi dotyczące zachowania się okien jeszcze nie zamontowanych (2 sztuki), oraz kierując się celem strategicznym Polityki Jakości firmy Oknoplast-Kraków, jakim jest: „produkcja i sprzedaż stolarki okiennej odpowiadającej wymaganiom Klienta, dających mu satysfakcję i poczucie właściwie zainwestowanych środków finansowych” przychylamy się do wniosku o wymianę przedmiotowych okien. Pragnę jednak podkreślić, że ta decyzja nie jest jednoznaczna z uznaniem reklamacji (takiej nie może być z uwagi na skandaliczny montaż) a jedynie wyrazem dbałości naszej Firmy o Klienta i dążeniem do poczucia spełnienia oczekiwań odnoszących się do naszych wyrobów. Nowe okna, bez szyb (te zostaną przełożone na miejscu podczas montażu) zostaną wyprodukowane w ciągu 5 dni roboczych od momentu przekazania nam informacji o odpowiednim przygotowaniu otworów okiennych (wylewki), co jest zgodne z naszymi ustaleniami poczynionymi w dniu 03.sierpnia br. podczas Państwa obecności w naszej siedzibie. Warunkiem takiego sposobu realizacji powyższej sprawy jest wykonanie przez Pana we własnym zakresie i na własny koszt montażu okien (wcześniej demontażu 6 szt.) przez autoryzowaną przez nas firmę montażową. Jednocześnie potwierdzam gotowość wniesienia zmian do okuć nowo wykonywanych okien polegających na zamianie zwykłych okuć na antywłamaniowe, klasy DIN (zgodnie z naszymi sugestiami i poradą), za dodatkową promocyjną opłatą w wysokości 150,00 zł brutto za jedno skrzydło. Mam nadzieję, że powyższe ustalenia są dla Pana w pełni zadawalające. Z poważaniem
  10. malutkie sprostowanie, jestem ja i moja żona i pisałem to juz kilka razy, błędy zdarzają się każdemu i forum nie służy do tego żeby je wytykać tylko dzielić się doświadczeniem tak jak brzmi jego tytuł. Zauważyłem też nowe osoby w naszym temacie, zaryzykowałbym nawet że mocno powiązane z tą sprawą od strony producenta. Tak jakby śpiewały jednym głosem a na forum są od dziś. montażu nie musimy poprawiać, bo 2 niezamontowane wyglądają jeszcze gorzej od zamontowanych. Występuja kotwy i dyble, bo przedstawiciel zaproponował montaż na kotwy a poproszony na montaż po ujawnieniu wady kazał dołożyć dyble, które wg niego powinno sie stosować w oknach kolorowych. Pozdrawiam
  11. odpowiadam: trudno zinterpretować stanowisko Oknoplastu-pomimo wady montażu okien oknoplast wymienia okna na nowe, dla ciekawostki 2 niezamontowane też podlegają wymianie, a próba namówienia ich do pokazowego zamontowania tych dwóch sprowadziła się do stwierdzenia przez kierownika serwisu, że jeżeli się stwierdza wady okien niezamontowanych to nie należy ich montować. koszty montażu, demontażu i ponownego montażu leżą po naszej stronie, a zdemontowane okna mają jechać do laboratorium Veki w Niemczech. Jak na razie nie mam tego jeszcze na piśmie ale takie mamy ustalenia po wizycie w Oknoplaście.
  12. MOI DRODZY, SYTUACJA WYGLĄDA NASTĘPUJĄCO: ODWIEDZIŁEM Z ŻONA OKNOPLAST W DNIU DZISIEJSZYM, PAN TECHNOLOG OPROWADZIŁ NAS PO CAŁYM ZAKŁADZIE POKAZAŁ CYKL PRODUKCYJNY I ZA WSZELKA CENĘ PRÓBOWAŁ NAM UDOWODNIĆ ŻE BŁĄD W PRODUKCJI NIE MÓGŁ MIEĆ MIEJSCA, NASTĘPNIE STWIERDZIŁ, ŻE OKNA (RAMY I SKRZYDŁA) WYKRZYWIŁY SIĘ NA SKUTEK ZŁEGO MONTAŻU, A MIANOWICIE ŻE KOTWY OKIEN NIE ZOSTAŁY PRZYMOCOWANE DO RAM WKRĘTAMI JAK TO JEST W INSTRUKCJI OPISANE I POKAZANE, ROZPIETOŚĆ KOTEW NIE ZOSTAŁA ZACHOWANA(ZBYT MAŁO) NIE ZASTOSOWANO KLOCKÓW DYSTANSOWYCH MIĘDZY ŚCIANĄ A RAMĄ??? ORAZ BRAK PODPARCIA OKIEN W DOLNEJ BELCE RAMY. W OBECNOŚCI KIEROWNIKA SERWISU POKAZAŁ NAM ZDJĘCIA NIEFACHOWEGO MONTAŻU I ZBARANIAŁEM, BO PANOWIE POWIEDZIELI ŻE TAKIEJ FUSZERKI NIE WIDZIELI, NA ZARZUTY, ŻE 2 DNI PO MONTAŻU BYŁ SERWISANT I NIE STWIERDZIŁ W NIM NIEPRAWIDŁOWOŚCI ODPARLI ŻE RZECZYWIŚCIE TO JEST ICH BŁĄD I ŻE W STOSUNKU DO SERWISANTA ZOSTANĄ WYCIĄGNIETE KONSEKWENCJE (SZKODA, BO JAK KTOŚ PRACUJE W BRANŻY 9 LAT I NA WIZJI STWIERDZA ŻE MONTAŻ JEST PRAWIDŁOWY TO CHYBA TRUDNO MU NIE WIERZYĆ). CAŁA DYSKUSJA ZAKOŃCZYŁA SIĘ TAK: OKNOPLAST TWIERDZI, ŻE JEST TO EWIDENTNA WINA MONTAŻU I ŻE PRZEZ TO ŻE RAMY BYŁY ŹLE ZAMONTOWANE POKRZYWIŁY SIĘ SKRZYDŁA, NA NASZA PROPOZYCJĘ ZAMONTOWANIA OKIEN, KTÓRE ZOSTAŁY-2 SZT PRZEZ EKIPĘ OKNOPLASTU KIEROWNIK SERWISU STWIERDZIŁ, ŻE NIE MONTUJE SIE OKIEN WADLIWYCH(BO TE NIE ZAMONTOWANE TEŻ SĄ POKRZYWIONE). zAJECHAŁEM NA BUDOWĘ I ZACZĄŁEM JESZCZE RAZ WSZYSTKO OGLĄDAĆ I WG MNIE BRAK JEST TYLKO ŚRÓBEK ŁĄCZĄCYCH KOTWY Z RAMĄ I OWYCH KLOCKÓW DYSTANSOWYCH MIĘDZY RAMĄ I MUREM, PAN TECHNOLOG NATRZASKAŁ ZDJĘĆ ALE PRZEOCZYŁ DWA NIE ZAMONTOWANE OKNA KTÓRE EWIDENTNIE BEZ ŚLADÓW ODDZIAŁYWAŃ ZEWNĘTRZNYCH SĄ POKRZYWIONE, JEŻELI CHODZI O ZDJĘCIA WADLIWEGO MONTAŻU POKAZUJE KOTWY ALE ZAPOMINA O DYBLACH I TAK NAPRAWDĘ ODLEGŁOŚCI MIĘDZY NIMI NIE SĄ WIĘKSZE NIŻ 55 CM, STWIERDZIŁ TEŻ EWIDENTNY BŁĄD W BRAKU PODPARCIE DOLNEJ BELKI NATOMIAST OKNA SĄ PODPARTE DREWNIANYMI KLOCKAMI I KLINAMI NA ROGACH RAMY DOLNEJ BO PO ŚRODKU JEST PIĘKNIE WYGIĘTA W ŁUK, NA DOMIAR TEGO WIDZĄC W DNIU MONTAŻU CO DZIEJE SIE Z NASZYM PIERWSZYM OKNEM, ZADZWONILIŚMY DO PRZEDSTAWICIELA OKNOPLASTU W CZ-WIE, KTÓRY NA WIZJI(WCZEŚNIEJ PRZYWIÓŻŁ KOTWY) KAZAŁ MOCOWAĆ NA DYBLE BO DO KOLORU SĄ ZALECANE-ZASTANAWIA MNIE TYLKO ŻE WIDZĄC OKNA I CAŁY TEN NIE FACHOWY MONTAŻ NIE ZWRÓCIŁ NAM NAWET UWAGI ŻE COŚ JEST NIE TAK, A MÓGŁBYM UNIKNAĆ NERWÓW NIE MONTUJĄC ICH WCALE I KAZAĆ ZABRAĆ NIE ZAMONTOWANE WADLIWE OKNA. NA ZAKOŃCZENIE-PODSUMOWANIE: ZŁY-DOBRY STWIERDZA, ŻE JEST JEDNA WINA PO ICH STRONIE, A MIANOWICIE SERWISANT KTÓRY POPEŁNIŁ KARDYNALNY BŁĄD ŹLE OCENIAJĄC FACHOWOŚĆ MONTAŻU I DLATEGO OKNOPLAST WYMIENI NAM ODKSZTAŁCONE RAMY I SKRZYDŁA, ALE KOSZTY DEMONTAZU I MONTAŻU NOWYCH OKIEN MUSZĄ ZOSTAĆ PO NASZEJ STRONIE. MYŚLĘ ŻE KOMENTARZ KAŻDY SOBIE DOPOWIE, BO I TAK JUŻ DUŻO NAPISAŁEM NO MOŻE TYLKO JESZCZE ŻE TECHNOLOG ZACZĄŁ STRASZYĆ MOJĄ ŻONĘ ŻE MOŻEMY IŚĆ DO SĄDU BO MA DOKUMENTACJĘ I ZDJECIA, ALBO SIĘ DOGADAĆ. POZDRAWIAM WSZYSTKICH FORUMOWICZÓW, A W SZCZEGÓLNOŚCI PANÓW Z OKNOPLASTU, MAM NADZIEJE ŻE NIE WYCOFAJA SIE ZE SWOICH DEKLARACJI, BO INFORMACJĘ NA PIŚMIE MAMY DOSTAĆ POCZTĄ. GDYBY COŚ! TO WAS POINFORMUJĘ O PRZEBIEGU SPRAWY!!!
  13. niestety, ale problem leży w tym, że za okna zapłaciłem już w kwietniu, żeby uciec przed Vatem, a odbiór miałem 2 tyg temu, nie wiem jak mam się jutro dogadać z tym technologiem, jak będzie chciał to uwali mnie na montażu bo rzeczywiście nie jest dokładnie jak w instrukcji, ale wada ram jest ewidentna, przecież nie można ich prostować dyblami czy kotwami bo to nie oto chodzi, zalecenia oknoplastu to montaż dybli 25 cm od brzegu ramy i potem nie wiecej niż 70 cm następny, kotwy przytwierdzone śrubką do ramy i profila dlatego sam nie wiem jak to jutro rozegrać bo jak się uprze to udowodni brak fachowego montażu pomimo tego że ramy trzymaja piony i poziomy pio za dolna belką wygiętą do wewnątrz. Może Pchełek może coś doradzić, ale chyba dzisiaj nie ma go na forum, a bardzo by mi sie przydał!!! trzymajcie kciuki, jutro walczę o swoje!!!
  14. dziwne tylko że wada profila skrzydeł jest dla niego oczywista, a o wadzie ramy nie chce słyszeć bo twierdzi że to inny profil, jutro jedziemy do oknoplastu ustalić szczegóły, ale jak gościa chwyce to nie wiem, najgorsze że mnie przy tym nie było, a żona się wściekła i sie znim ścieła bo gościu jej wykładał merytorykę-cytował instrukcję montażu, byli też montażyści którzy się mocno bronili, ale wszystko na nic, najśmieszniejsze że gościu chce nam pokazać linie produkcyjna i udowodnić że wszystkie okna które produkują są takie jak nasze, bzdura. Jeżeli możecie to dajcie mi namiary na ITB może troszkę ich postraszę! zamontowane ramy i niezamontowane bo takie też mamy wyglądają identycznie, a Pan Technolog nie widzi wad i twierdzi że jak zamontuje je ekipa oknoplastu to będą ok, Pan stwierdził też że klocki można wyciągać bo to w niczym nie przeszkadza.!?
  15. witam ponownie, niestety Oknoplast zmienił zdanie i fakt że serwisant stwierdził prawidłowy montaż ram nic nie znaczy w stosunku do zdania Pana technologa, który twierdzi ze montaż jest nie prawidłowy, bo jest za mało dybli, a kotwy nie były przykrecone do profila, twierdzi ze nie da nam nowych okien, bo po ponownym zamontowaniu będzie tak samo i zaprasza nas na produkcję zeby zobaczyć jak to wygląda i zobaczyć jak wygląda prawidłowy montaż, coś mi tu śmierdzi, najpierw chciał wymienić same skrzydła a teraz przebąkuje że wymieni, ale że to nie ich wina tylko montażystów, co otym myślicie, co powinniśmy zrobić???!!!
  16. sukces, w poniedziałek mamy wizytację samego pana technologa z Oknoplastu, przez telefon uzyskalismy info że wymiana okiem ( bez ram ) nastąpi do końca przyszłego tygodnia ha ha ha ramy nic a nic nie są lepsze od okien ale są już zamontowane i należałoby je teraz zdemontować i zamontować ponownie tej wersji nie dopuszczamy - w calości nowe i juz ale ciąg dalszy wydarzeń w poniedziałek jedynie co jest pocieszające w tym wszystkim że ich procedura reklamacyjna działa w miare sprawnie ( oby nie zapeszyć)
  17. moi drodzy, Oknoplast nie skontaktował się ze mną wczoraj jak obiecywał serwisant, dlatego niezwłocznie dzisiaj do nich zadzwoniłem i co usłyszałem: " przekazaliśmy reklamację do producenta profila i w ciągu kilku dni przyjedzie do Pana technolog-przedstawiciel Veki" a co mnie k.... obchodzi technolog z Veki, ja chcę mieć nowe okna bez wad, zaraz powinienem kłaść tynki wewnętrzne, a oni odbijają piłeczkę. Ciekawe co jeszcze wymyślą?!!!
  18. moi drodzy, Oknoplast nie skontaktował się ze mną wczoraj jak obiecywał serwisant, dlatego niezwłocznie dzisiaj do nich zadzwoniłem i co usłyszałem: " przekazaliśmy reklamację do producenta profila i w ciągu kilku dni przyjedzie do Pana technolog-przedstawiciel Veki" a co mnie k.... obchodzi technolog z Veki, ja chcę mieć nowe okna bez wad, zaraz powinienem kłaść tynki wewnętrzne, a oni odbijają piłeczkę. Ciekawe co jeszcze wymyślą?!!!
  19. przepraszam pchełek, ale nie bardzo rozumiem co oznacza 4/16/4, na marginesie ramy swoja drogą i mozna szukać winy w montażu, ale skrzydła w uśmiechy, góra dół i boki, mnie wcale nie jest do śmiechu, a OKNOPLAST miał dzisiaj dzwonić i chyba ciągle nie mogą uwierzyć że ta fuszera wyszła z ich zakładu, bo ani widu ani słychu!!!!
  20. czy 2000 zł za robociznę 70 m2 ogrzewania podłogowego wraz z wszystkimi podłączeniami-rozdzielacz i sterowanie bez materiałów to nie jest nie co za dużo?! tyle krzyknęli moi wykonawcy!
  21. WITAM PONOWNIE, jesteśmy po wizycie serwisanta z oknoplast Kraków, Pan pracuje 9 lat i czegoś takiego jeszcze nie widział, nie miał zastrzeżeń do montażu i nie miał pojęcia co się stało że profil Awans gnie sie we wszystkie strony i z każdej strony przypomina kształtem banana. Nie przejął się zbytnio samą wymiana okien jaka zaproponowaliśmy, ale faktem, że jeżeli nasze okna były wyprodukowane 07.07.2004 roku to za chwile może takich reklamacji mieć o wiele wiecej, jutro ma do nas dzwonić co dalej, ale już zapowiedział że okna będzie musiał obejżeć główny technolog, a także dostawca profili z Niemiec, bo przypuszcza,że tu tkwi problem w profilu. Biedny tylko kontroler jakości nr 6, który puścił taką fuszerke w świat. O dalszym przebiegu sprawy będę informował was na forum, a w szczególności jak sie zachowa OKNOPLAST KRAKÓW. POZDRAWIAM
  22. folia przecieka w koszowych, obecnie nie ma jeszcze dachówki i wykonawca twierdzi że w koszowe pójdzie kosz alumini9owy, gąbka i nic nie ma prawa sie lać po ułożeniu dachówki. Znajomy podpowiada że pod dachówkę zawsze dostaje sie troche śniegu po zimie i ten póxniej topi sie na wiosne i spływa w koszowe gdzie ma teoretycznie dostać sie w wełnę, a docelowo po 2-3 latach wyjdzie na karton gipsach!!! Co wy na to?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...