kattharina

Szukam stempli na budowę, bo właśnie wcześniej zamówione stemple stały się w krótkim czasie "nieaktualne", a strop już niedługo

Aha, a owijanie papą ściany fundamentowej i łączenie na lepik to rzeczywiście głupota, tylko, że nikt tu o tym nie pisał Jeśli ktoś ma wodę powyżej ław, to papę daje z dwóch stron, zgrzewa, styro, ale i tak bez folii i drenażu nic to nie da. My mamy papę termozgrzewalną na lepik (dysperbit) tylko poziomo pod ścianami, tak naprawdę nawet lepiku nie musi być, bo ciężar ścian zrobi swoje, a zgrzewanie papy w tym miejscu jest głupotą, bo robi się wtedy cieńsza i mniej odporna na nacisk. Lepik jest tylko po to, żeby papa trzymała się podłoża i nie przesuwała przy murowaniu, zgrzejemy ją dopiero z papą na chudziaku, gdzie nie ma na nią takiego obciążenia i to będzie właściwa izolacja domu - mam nadzieję Za 10 lat pewnie się okaże, że to też była czysta głupota, a pojawią się super świetne materiały, które idealnie chronią przed wodą

strix tak to już jest przy budowie własnych 4 ścian, że jesteśmy podatni na reklamę i wierzymy w "cudowne" właściwości niektórych produktów Mój budowlaniec zadał mi pytanie po co chcę chronić przed wilgocią mur fundamentowy, jeśli mam porządną izolacje poziomą i właściwie wydaje mu się , że nisko poziom wód gruntowych, powiem Ci szczerze nie wiedziałam co mu odpowiedzieć Wiadomo na coś trzeba było przykleić ten styrodur, po drugie kierownik kazał nam pomalować wszystko dysperbitem a pod ławę dać papę, ale tak naprawdę zastanawiałam się co to może dać, skoro nie mam piwnicy i będę miała zaizolowany papą chudziak, a bloczki kupiliśmy bloczki z B-20. Dopiero jak te bloczki przyjechały byłam wdzięczna, że mam chociaż ten marny dysperbit. Niby B-20, a wyglądały jak poniżej B-15, kruche, nie zawibrowane do końca - badziewie jednym słowem. Jeśli nie mam lanych fundamentów, to tak naprawdę nie mogę być do końca pewna jakiego materiału użyto do produkcji bloczków. Jak spytałam się budowlańca ile wytrzymuje mur fundamentowy, jak ma częsty kontakt z wodą i nasiąka - to mi powiedział, ze ok 60 lat. 60 lat - to ja dziękuję bardzo, a potem co - dom się zawala Dlatego pomalowałam 2 x dysperbitem licząc na to, że chociaż trochę zatrzyma to chłonięcie wilgoci, dałam styrodur i prawdopodobnie za 2 lata odkopię fundament i nałożę folię na styrodur - tak naprawde nikt nie wie jaki jest poziom wód gruntowych na mojej działce , bo chciałabym, żeby moje dzieci miały jeszcze coś z tej chałupy, niech ją nawet sprzedadzą, ale na coś się przyda. Wiem, że teraz trochę przesadzam, ale koszt dysperbitu, to jakieś 600-700zł - żaden dramat, a mimo wszystko powłoka jakaś jest, nawet jeśli będzie ją trzeba odnowić za parę lat - lepsze to niż nic - przynajmniej mam uspokojone sumienie

Lamp dzięki za namiary już wszystkich obdzwoniłam i rzeczywiście jak weźmiemy rolety to nadproża za żadne skarby nie wejdą, trzeba będzie wieniec obniżać nad oknami. Na szczęście wymiary skrzynek są zbliżone u prawie wszystkich sprzedawców, tak więc nie muszę się teraz decydować na konkretne

Lamp dzięki za namiary już wszystkich obdzwoniłam i rzeczywiście jak weźmiemy rolety to nadproża za żadne skarby nie wejdą, trzeba będzie wieniec obniżać nad oknami. Na szczęście wymiary skrzynek są zbliżone u prawie wszystkich sprzedawców, tak więc nie muszę się teraz decydować na konkretne

Mały raporcik z budowy Fundamenty gotowe, dzisiaj murarze zaczęli stawiać ściany. Budowa zaczyna przypominać dom , choć salon wygląda na strasznie malutki, jak taki mniejszy garaż , nie mówiąc już o innych pomieszczeniach. Byle się tylko pogoda utrzymała I znowu mam pytanko do Was, bo mnie murarze zaskoczyli pytaniem na tym etapie, jakie chcę mieć rolety, bo jeśli mają nadproże podnosić to muszę sobie już firmę wybrać i dowiedzieć się ile ma skrzynka montowana nad oknem w świetle otworu (nie chcemy montować na ościeżnicy). Dlatego jeśli ktoś mógłby polecić jakąś tanią firmę od rolet z montażem w okolicy, to byłabym wdzięczna.

Mały raporcik z budowy Fundamenty gotowe, dzisiaj murarze zaczęli stawiać ściany. Budowa zaczyna przypominać dom , choć salon wygląda na strasznie malutki, jak taki mniejszy garaż , nie mówiąc już o innych pomieszczeniach. Byle się tylko pogoda utrzymała I znowu mam pytanko do Was, bo mnie murarze zaskoczyli pytaniem na tym etapie, jakie chcę mieć rolety, bo jeśli mają nadproże podnosić to muszę sobie już firmę wybrać i dowiedzieć się ile ma skrzynka montowana nad oknem w świetle otworu (nie chcemy montować na ościeżnicy). Dlatego jeśli ktoś mógłby polecić jakąś tanią firmę od rolet z montażem w okolicy, to byłabym wdzięczna.

Blake na styrodur nie musisz dawać siatki z klejem, bo to taka pianka a nie styropian i nie nasiąka wodą. Nie wiem jak jest z aqua, może coś jest na forum na ten temat.

Blake myślę, że na ławy ta papa wystarczy. Na ściany fundamentowe dałabym papę o takiej grubości jaką chcesz dać na chudziak. Ja daję s40, bo nie mogłam nigdzie kupić s35 , a to ponoć minimum jeśli chodzi o grubość izolacji poziomej na chudziaku - rozmawiałam na ten temat z janzarem z forum i co nieco mnie pouczył Jeśli chodzi o zgrzewanie na łączach na ścianie fundamentowej czy ławie to zależy to już to od Ciebie. Ja nie zgrzewam, bo wtedy na połączeniach papa robi się cieńsza, dlatego tylko trochę podsmarowuję dysperbitem, a resztę zrobi obciążenie ścian. Na chudziaku nie ma takiego obciążenia dlatego tu trzeba zgrzewać papę. A czemu nie lepik tylko dysperbit wodorozcieńczalny - wystarczy poczytać skład lepiku - masa rozpuszczalników - styropianożernych, my mamy styrodur i chyba by mnie szlag trafił, gdyby lepik zeżarł mi to drogie ustrojstwo Dysperbit nie żre styropianu, a papa termozgrzewalna ponoć nie jest całkiem obojętna - choć jak zauważyłam jest to kwestia sporna na forum, na pewno mniej żre styropian niż zwykła papa podkładowa, ale na takiej małej powierzchni styku na ławie (bo na ścianie fundamentowej papa nie wychodzi poza mur) nic styrodurowi nie będzie, na chudziak dajemy folię budowlaną na papę, ale bardziej żeby smród nie przechodził do pomieszczeń jak nie daj boschee coś zawilgotnieje Dopiero na folie pójdzie styro - ale tym razem zwykły

Blake my dawaliśmy termozgrzewalną, bo w końcu styka się ze styropianem, a termozgrzewalna nie ma rozpuszczalników. Jednak na łączeniach nie było zgrzewania, tylko lepienie na dysperbit. Od strony chudziaka papa wystaje, tzn jest szersza niż mur o 10-15 cm, żeby ją można potem zgrzać z izolacją poziomą posadzki (tu będzie też papa termozgrzewalna).

Bartek dzięki wielkie za zdjęcia, mnie już zainspirowało położenie kafelek w łazienkach nie na całej ścianie, ale tylko w najważniejszych miejscach, gdzie woda pryska Jakoś wcześniej o tym nie pomyślałam, a to nie tylko oszczędniej - mniej kafelkowania, dodatkowo można farbą poeksperymentować dla ciekawszych efektów

Blake poczytaj sobie o izolacji przeciwwodnej, bo z tego co widzę na zdjęciach u Ciebie to fundament będzie miał dość częsty kontakt z wodą Jeśli chodzi o izolację u nas to mamy malowane dysperbitem dwa razy ławy (mieliśmy szalowane, więc dostęp był z każdej strony ) i na to papa x2 pod ścianę fundamentową. Ściana fundamentowa też jest pomalowana dysperbitem dwa razy (od środka i od zewnątrz) i na to pójdzie styrodur na lepik bezrozpuszczalnikowy Izohan WL na placki. Zamiast styroduru mozna dać twardy styro, klej i siatkę. Na razie izolujemy styrodurem tylko do wysokości zasypania ziemią, cokół ocieplimy i wykończymy na końcu. Tyle, że u nas nie ma wody, więc robiliśmy tylko izolację przeciwwilgociową. Gdyby była woda, zrobilibyśmy na pewno drenaż i zarzucili jeszcze folię na styrodur . A na ścianę fundamentową pewnie dalibyśmy na dysperbit papę termozgrzewalną, żeby mur nie podciągał wody.

Blake gratulacje! U mnie ocieplają ścianę fundamentową, tak więc jesteśmy prawie na tym samym etapie

Dzięki za rady. Z tymi przepustami zastanawiam się tylko jak potem robić dziurę w styropianie na ścianie fundamentowej, bo ocieplać będą już jutro przed zasypaniem. Niestety mój mąż nie znalazł rury fi 200 na przepust na kanalizę i budowlańcy wmurowali butelkę z wodą, która oczywiście nie ma wymaganej średnicy, tak więc będzie trochę obkuwania Pytanie jak to się będzie obkuwać jak już styro na to pójdzie, może lepiej jutro na gwałt szukać rury i niech to najpierw obkują i wmurują?

Dzięki mrobar, czekamy na zdjęcia Darek, teraz to już domek full wypas, jest gdzie auto postawić A z tą rurą na wodę to faktycznie chyba przekopiemy pod chudziakiem teraz i włożymy już docelową rurę przed zasypaniem. Trzeba tylko dobrze wymierzyć żeby starczyło do przyłączą Na kanalizę robimy na razie przepust w ścianie fundamentowej, bo chudziaka pod posadzkę będziemy mieli lanego dopiero po zamknięciu budynku. Wtedy też położymy kanalizę. Trzeba jeszcze zrobić przepusty na powietrze do kominka, prąd, bramę wjazdową, domofon, telefon no i te nieszczęsne kolektory pompy ciepła. Tu się zagapiliśmy i już wymurowali ściankę fundamentową, więc chyba będzie trzeba przed zakopaniem jakimś młotem udarowym potraktować. Mam tylko nadzieję, że nie rozwalę muru No a potem to już z górki, murarze polecą ze ścianami, mam tylko nadzieję, ze prosto Aha, mam jeszcze jedno pytanie. Czy w ścianie nośnej 25cm w środku domu nad wejściem do salonu i u góry do tych dwóch pokoi daje się nadproża czy wylewa podciąg - jakoś z projektu ciężko mi czytać - ach te rysunki techniczne

Dzięki Belin za słowa otuchy Na razie lekarz kazał mi trochę nabrać dystansu, no bo w końcu poród za 4 tygodnie, a ja po budowie biegam Wczoraj mąż mnie zabrał na budowę, jakoś dokuśtykałam no i oglądnęłam sobie nasze cudo budowlane Kurcze, strasznie wysoko będziemy mieli poziom zero w stosunku do "krajobrazu", wszystko przez ten chudziak Dzisiaj kończą ścianki fundamentowe i potem izolacja. Trzeba by też zrobić jakieś przepusty, nie wiem tylko jak zrobić przepusty na wodę i prąd - tzn jakie rurki wziąć i pod jakim kątem je połączyć. Zastanawiam się też czy przyszłościowo nie zrobić przepustów pod pompę ciepła, gdyby nasi wschodni przyjaciele gaz zakręcili , ale nie wiem kompletnie ile się takich rurek puszcza pod ławą. Może ktoś z Was mógłby mi pomóc przy tych przepustach i ich wielkościach?

W Twoim przypadku tylko przeciwwodną. Najlepiej dysperbit x2, papa termozgrzewalna na ścianę fundamentową z obu stron x2, styropian, siatka, klej i folia kubełkowa - no i drenaż.

Podciągam. Może ktoś już zagęszczał taki piasek bardzo drobny - nawet można powiedzieć miał piaskowy i może podpowiedzieć jak go zagęścić?

dziubek25077 niespodzianki na pewno będą, dlatego przeszacowaliśmy trochę koszty, ale i tak zabrakło pocieszam się, że mury i dach przeszacowaliśmy bardziej mjakob ten piasek to niestety nie rzeczny tylko dolomitowy, to taki pył, z którego po zmoczeniu robi się maź, wzięliśmy go na próbę i nam się nie spodobał, ale budowlaniec uparł się, że go wykorzysta a trzeba go było dorzucić do dziury fundamentowej anetina fundamenty to mamy potężne - chudziak gdzieniegdzie nawet 70cm, ława 40cm wysoka i 60 cm szeroka, zbrojona 5 prętami fi 14 i do tego takie same ściągi - sam beton b20 kosztował 5000 zł a i tak tanio go dostaliśmy. Na fundamenty liczyliśmy 28 000,a będzie trzydzieści parę, tak więc nie jest tak źle Reszta o tyle będzie łatwiejsza, że przy fundamentach nie możemy sobie pozwolić na fuszerki, tańsze materiały itp. ze względu na teren. Potem jak nie starczy - zawsze mogę zrezygnować np. z dachówki ceramicznej itd.

Jak pisałam mam transze, tak więc na dalsze etapy kasa będzie później z banku A fundamenty kosztowały mnie już ponad 25 tys, a jeszcze trzeba piach kupić do zasypywania a będzie tego trochę, no i ten plastyfikator Tak więc przekroczymy lekko 30 tys. Teren górniczy więc fundament to podstawa domu , później będzie łatwiej

Chyba zaproponuję ten płyn do mycia naczyń wykonawcy Wiadomo - zależy mi na oszczędnościach, zwłaszcza, że mam transzę na fundamenty i budżet już mi się rozjechał , ale na zaprawie nie mam zamiaru oszczędzać, najdziwniejsze jest to , że to mój wykonawca tak się martwi o moje fundusze , ale jak nie chciało mu się równać wykopu i okazało się, że zaczął lać chudy beton od najwyższej strony i dalej było z 40cm niżej to wtedy się nie martwił, że trzeba było wywalić 1600 zł na chudziaka z betoniarni Coś mi tu nie pasi z tym jego upieraniem przy piasku zamiast plastyfikatora, dlatego pytam jak to jest z tym cementem i plastyfikatorem przy piasku płukanym, żeby mieć kontrargumenty jak będzie się upierał

To rzeczywiście nie jest taki duży kosz tego plastyfikatora, wyjdzie taniej niż nowy piasek, nie wiem o co chodzi temu naszemu budowlańcowi. Jak do niego teraz zadzwoniłam, że lepiej będzie ten plastyfikator, to zaczął coś marudzić, że wtedy idzie dużo więcej cementu i wyjdzie drogo - o co biega? On chyba chce dać ten pylisty piach. Już mnie wkurzył ten cholerny chudziak na tym pylistym piasku a co dopiero ściana fundamentowa. Facet się zapierał, że będzie dobry, a teraz chudziak cały czas miękki, i nie wiadomo co z tym zrobić, co z tego, że wywaliliśmy 5000 na beton na ławy (działka górnicza) jak stoją na tym lichym podłożu A ile cementu idzie do takiej zaprawy z płukanego piasku i plastyfikatora?

No właśnie dlatego z tym plastyfikatorem napisałam "ponoć", bo to są słowa mojego wykonawcy Nie znam się na proporcjach i dlatego nie wiem czy taki woreczek starczy na betoniarkę, podejrzewam, że on liczył więcej A na 98 gr to jeszcze mnie stać Czyli wapna się jednak nie daje, tak? A z piaskiem to już mu proponowałam, że kupię inny, tylko nie wiem jaki by się nadawał do zaprawy, ten płukany jest ponoć świetny z wapnem do ścian oraz tak jak mówisz do wylewek, więc na pewno zejdzie, ale jaki piasek będzie dobry do zaprawy bez wapna? Pozdr Kasia

Murarze mają problem ze ścianą fundamentową z bloczków B-20, a dokładnie z zaprawą. Kupiliśmy piasek płukany i cement, piasek jest ponoć za gruby, i trzeba dodać coś drobnego do zaprawy, żeby była bardziej plastyczna. Wapna ponoć się nie daje do zapraw na ściany będące w ziemi, bo bardzo podciąga wodę, a plastyfikator nas ponoć zrujnuje Widziałam jednak, że niektórzy uzywają wapna do ścian fundamentowych - to jak to w końcu jest daje się wapno czy nie? Jeśli nie, to co innego można dodać? Mamy taki pylisty piasek, ale jak zrobili z niego chudy beton pod ławy to nie związał i chyba będą teraz jakoś to umacniać ( na szczęście robili tylko na jednej stronie reszta była z chudziaka betoniarni ), dlatego chyba się nie będzie nadawał do zaprawy, co? Poradźcie co robić?

A zagęszczać go wodą czy zagęszczarką, skoczkiem?