Dave, a dlaczego uważasz, że potrzeba 15 sterowników? Póki co liczyliśmy koszty kwh w porównaniu propan- prąd bez udziału dodatkowych sterowników (dzięki którym można dodatkowo obniżyć koszty. Sterownik równie dobrze może być tylko jeden - wystarczy precyzyjnie dobrać kable grzewcze. Swoją drogą to ciekaw jestem jakim cudem w normalnym domu znajdziesz 15 ogrzewanych pomieszczeń. Ja choćbym pękł to znajduję 3 łazienki, 3-4 sypialnie, pokój dzienny, kuchnia, korytaż - razem 10 pomieszczeń. Tak na prawdę sensowne jest sterowanie temperaturowe tylko kuchni, PD i sypialniach - w pozostałych pomieszczeniach wystarczą sterowniki czasowe ( ja nawet w kuchni i łazience, korzystam tylko z termostatu, który jest w grzejniku). Poza tym nie do każdego pomieszczenia jest sens kupowac termostat z PT 30 z funkcją PI, wystarczy PT 20, który też pozwala na ustawienie dowolnych 6 temperatur niezależnie dla każdego dnia tygodnia i kosztuje 120 zł. A jak ktoś się uprze, to może kupić 10 grzejników konwektorowych za łącznie 1500 zł (2KW każdy) i nawet ze sterownikami zamknie się w kwocie 3500-4000 zł jeśli różnicę w cenie instalacji gazowej zainwestuje w docieplenie, to w rezultacie i tak będzie miał niższe koszty eksploatacji niż w przypadku propanu. Jeśli zaś rozwazamy gaz czy propan jako dodatkowe źródło ciepła, podstawowym jest kominek), to sprawa wygląda jeszcze korzystniej dla prądu. Przecież nawet zakładając, że palimy w kominku tylko w dzień, możemy wogóle nie zużywać prądu w drogiej taryfie ( bo z prądu korzystamy tylko w nocy, a między 6 a 8 rano dom się nie wychłodzi na tyle by była potrzeba grzana w tym czasie prądem, szczególnie jeśli przed 6 rano nagrzejemy pomieszczenia sypialniane do 20,5C, a inne (w których nie przebywamy) do 21-22C co chyba żadnym dyskomfortem nie jest ( bo w momencie jak zaczniemy z nich korzystać temperatura spadnie do poziomu 20C). Jeśli wychodzimy rano do pracy, to znowu korzystając z taniej taryfy między 13-15 nagrzejemy dom do komfortowej temperatury, a jak wrócimy z pracy, to dokładamy do kominka i z prądu nie korzystamy. Jeśli nie wychodzimy do pracy to palimy po prostu w kominku. Energia elektryczna jest idealnym uzupełnieniem kominka (z rozprowadzeniem ciepła), szczególnie, że prąd w drugiej taryfie kosztuje 16-20gr zależnie od regionu za 1kWh i nie wymaga po instalcji praktycznie żadnych dodatkowych czynności z naszej strony (zamawianie gazu, umawianie się z serwisantem, etc). Śmiem twierdzić, że dogrzewanie prądem jest konkurencyjne cenowo do dogrzewania gazem ziemnym.