
neuron
Użytkownicy-
Liczba zawartości
675 -
Rejestracja
Zawartość dodana przez neuron
-
Ludzie po cholere kupujecie solary ??
neuron odpowiedział selimm → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Niedawno czytałem pracę mgr w której na podstawie rzeczywistych pomiarów i kosztów zakupu instalacji i eksploatacji, koszt pozyskania jednej kWh energii za pomocą techniki solarmej oszacowano jako 17 gr/kWh. -
Zielonooka vs @#$%^&*^@ !!! NETIA, czyli ...
neuron odpowiedział zielonooka → na topic → Dział Porad życiowych
Mnie nie interesuje jak nazywa się usługa neostrady i czy to jest 6 czy 7 Mega. Znam historię z drugiej ręki. Waźne są pewne fakty: 1. jak się komuś coś obiecuje to trzeba sprawdzić czy jest to wykonalne, 2. jeźeli z kimś rozwiązujesz umowę i jednocześnie chcesz podpisać kolejną (nie jako kontynuację tylko jako osobną startującą od zera umowę na usługę) dotyczącą tego samego zasobu czyli jednej linii to obie umowy nie mogą funkcjonować równocześnie. 3. niewykonana rejestracja nie dotyczyła procesu uruchomienia usługi ale faktu wypowiedzenia umowy - wypowiedzenie nie było widoczne nigdzie w systemie, a że umowy są pisame gdzie indziej a centrum obsługi jest gdzie indziej to lokalnie pracujący monter wynajmowany przez operatora (zewn. firma) dostał kociokwiku . Powtarzam: trzeba się trzymać szablonu, każde odstępstow to zwiększanie ryzyka niepowodzenia. Dla pocieszenia: tak jest na całym świecie. -
Zielonooka vs @#$%^&*^@ !!! NETIA, czyli ...
neuron odpowiedział zielonooka → na topic → Dział Porad życiowych
JEST JEDNA ZASADA W kontaktach z firmami HIGHTECH trzeba wszystko upraszczać. Ci ludzie są tak wykończeni stopniem zaawansowania produktu który sprzedają, źe wszelkie nietypowe sytuacje wywołują powaźne problemy. Oni są jak w narkozie, luzik, beztroska i brak logiki. U znajomych którzy przez dwa lata mieli neo1Mega bo nic więcej się nie dało, podpisali w ciemno neo 7 Mega. Więcej, poniewaź podobno lepiej podpisywać nową omowę niź kontynuować starą (wierność kliena nie jest wcenie) zabrali starą neo 1 Mega nowej nie byli w stanie uruchomić, a po tych manewrach poinformowali, źe nie ma w centrali technicznych moźłiwości do podpięcia kolejnego klienta. Skończyło się na powrocie do pierwotnej usługi neo1Mega. Ponad miesiąc bez internetu, z dwiema umowam gdyź jak się później okazało zapomniano zarejestrować fakt wypowiedzenia starej umowy i równolegle na tej samej linii uruchomino nową umowę. Niech żyją CEPY! -
Kaźde, nowe narzędzie w ręku człowieka niszczy istniejący porządek. Człowiek z nowymi moźliwościami jest juź kimś innym, a przynajmniej tak siebie chce widzieć (niektórzy całe życie spędzają na zdobywaniu nowych możliwkóści) A prawo czyli państwo nie nadąża! Filozofia nie nadąża! Kościół nie nadąża! Dziś od odkrycia naukowego do komerchy(w sensie powszechności dostępu) jest bliźej niż od stołu do s... Słowem trzeba samodzielnie dokonywać wyboru. Duźo zarodków NA RAZ jest w interesie kliniki bo zwiększa szanse na powodzenie i poprawia statystyki. Jest to równieź w interesie pacjenta bo 1. w normalnym tempie zbyt wielu podejść wykonać się nie da, a czas biegnie nieubłaganie; 2. każdy zabieg słono kosztuje (tu państwo mogłoby zmniejszyć presję przez dofinansowanie). Nie jest znany całościowy wpływ zabiegu (i towarzyszących medykamentów) na zdrowie matki. Adopcja nie jest rozwiązaniem problemu posiadania własnego potomstwa. Adopcja to rozwiązywanie problemów dziecka bez rodziców a nie rodziców bez dziecka. Mam nadzieję, źe ludzie odpowiedzialni za los tych dzieci to rozumieją. Jedyne co się z pewnością poprawi to warunki bytowe dzieci adopotowanych. Reszta może wyglądać róźnie, szczególnie, źe poczucie wspólnoty niesczęścia może zniknąć gdy przyjdzie NATURALNE dziecko. Co do statystyki to, źe 40% się udaje odnosi się wyłącznie do średniej zbiorowości wykonanych zabiegów (ogólnie w działalności kliniki) i nie pozwala na WYCIĄGANIE WNIOSKÓW co do powodzenia bądź niepowodzenia dalszych prób konkretnej pary. Lepsze byłoby odniesienie do średniej z liczby prób zwieńczonych sukcesem dla poszczególnych par. No i ostatnia sprawa która jak wskazuje życie jest w większym stopniu w interesie nas wszystkich niż w interesie poszczególej jednostki. Problem obchodznia się z materiałem ludzkim. W wymiarze moim, twoim czy kogoś innego jest to przysłonięte osobistą potrzebą rodzicielstwa. Ale dla społeczeństwa ma to ogromne znaczenie. Więc niezaleźnie od naszych osobistych dramatów ta dyskusja musi trwać.
-
Wykonując obróbki z tego materiału należy ostrożnie dobierać materiały mogące na blachę oddziaływać. Przykład klej do płytek na balkonie uwalniał do wody opadowej substancje powodujące korozję blachy obróbek balkonu oraz parapetów na niższych kondygnacjach. Listy substancji szkodliwych są wciąż aktualizowane przez producentów.
-
Jeśli gmina zwraca 50-75% kosztów to warto.
-
W zasadzie nie ma znaczenia jak ciepło jest dostarczane do pomieszczeń, byle mieszkańcy czuli się komfortowo. Zetknąłem się tylko z dwiema sytuacjami w których podłogówka nie była zalecana: 1. bardzo niekorzystna konstrukcja podłogi, tj słabo izolowana w dół i pokryta drewnem 2. pomieszczeniu są duże (wysokie) przeszklenia lub nawiew powietrza przez nawietrzaki, który odbywa się bez jego wstępnego podgrzania. Pierwszy przypadek jest dość trywialny, w drugim chodzi o pewną cechę podłogówki: mianowicie stosunkowo małą moc w przeliczeniu na m2 powierzchni wymiennika (jakim tu jest podłoga) Źródło chłodu takie jak okno czy nawietrzak wymaga cyrkulacji powietrza, jego wymieszania z cieplejszym powietrzem (np z grzejnika) i kompensacji chłodu ZANIM spenetruje on pomieszczenie. Wygenerowanie odpowiedniej mocy (nawietrzak to dla -20 stC na zewnątrz ponad 300W) wymaga kilku m2 więc zimno rozłazi się po pokoju. Warto o tym pomyśleć planująć funkcję pięknego salonu z drzwiami balkonowymi czy nawietrzakiem. Może okazać się że fotele trzeba będzie stawiać 3 m od okna bo ciągnie chłodem. Pozdrawiam użytkowników regulusów
-
Kompensacja sterowania pogodowego czujnikiem pokojowym
neuron odpowiedział bmadej → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Przesunięcie krzywej grzewczej to odjęcie jakiejś wartości X od wyjściowej wielkości temperatury zasialania (wynikającej z tej krzywej i aktualnej temp. zasilania). Ta wielkość X może być wyznaczona jako: 1. X = A * (ZalozonaTempPomieszczenia - AktualnaTempPomieszczenia) jest to regulacja proporcjonalna do błędu, zaś A w jakiś prosty sposób odpowiada tzw wpływowi temp pomieszczenia Tak ma np pogodowy TAC w żeliwnych Junkersach 2. X = A * (ZalozonaTempPomieszczenia - AktualnaTempPomieszczenia) + B*całka(ZalozonaTempPomieszczenia - AktualnaTempPomieszczenia) wtedy układ mniej reaguje na chwilowe odstępstwa, ale wzmacnia swą odpowiedź gdy z czasem nie jest uzyskiwany właściwy rezultat jest to regulacja PI (człony proporcjonalny i całkujący) 3. X jest wyznaczany w sposób minimalizujący błąd czyli (ZalozonaTempPomieszczenia - AktualnaTempPomieszczenia) i operacja ta nie sprowadza się do prostych operacji całkowania i mnożenia i tu wykorzystywany jest algorytm adaptacyjny Pomimo absolutnych korzyści i szerokiego rozpowszechnienia tej wiedzy jest ona rzadko spotykana w praktyce regulacyjnej, a jeśli już to często z wielkim zadęciem i za duże pieniądze To co najczęściej się spotyka to pewien skrót myślowy: Adaptacja krzywej grzewczej za pomocą prostych algorytmów P lub PI czasem PID nie zaś algorytmów adaptacyjnych. Oczywiście możliwe jest połączenie regulacji pogodowej z ONOFF jako ogranicznikiem Tzn. We wszystkich pomieszczeniach są głowice termostatyczne tylko w jednym jest termostat sterujący wyłączeniem całego systemu (przez pogodówkę lub kocioł lub wyłączenie pompy obiegu grzejnikowego). Termostat ten nastawia się na trochę wyższą temperaturę i zakłada że jest ona osiągana dopiero gdy żadne inne pomieszczenie nie odbiera ciepła, lub zakłąda się że jest to pom. referencyjne. Są nawet kotły z wbudowaną pogodówką którą wten sposób można spiąć z termostatem pokojowym + np funkcja booster : jeśli sygnał z termostatu nie zaniknie w ciągu 10 min. to temp. zasilania podnosi się np o 10 st itd (jakaś forma adaptacji prawda?) Ja ma doświadczenia z kotłami Remeha W21, S30 (kupiony w Holandii) z wbudowanym regulatorem pogodowym (prostym, niestety ta funkcja była usuwana gdy kotły były importowane do Polski) oraz zewnętrznymi reg. Honeywell CX51, rematic i Celcia 20 oraz oczywiście ONOFF zegarowy Flash (od tego zaczynałem). Myślę że na rynku jest wiele innych rozwiązań różniących się w szczegółach ale zasada będzie podobna. Regulatory pokojowe coraz częściej dobrze identyfikują warunki zewnętrzne po przebiegu procesu regulacji. tzn, że zawierają w sobie statystycznie opisane przebiegi procesu ogrzewania dla różnych warunków pogodowych i wybierają nabardziej dopasowane schematy działania, ale o tym wiele przeczytać się nie da, łatwiej chyba samemu coś takiego zrobić Zaś niemerytorycznie mogę dodać, że dostrzegam pewną ostrożność producentów w promowaniu rozwiązań regulacji pogodowej kompensowanej temp. pomieszczenia (szczególnie w wykonaniu P i PI) ze względu na trudności z doborem prawidłowych nastaw. Wielu celowo maskuje dostęp do odpowiednich funkcji wychodząc z założenia, że użytkownik będzie miał więcej zadowolenia z wyboru albo-albo (pogodówka vs. pokojówka) niż z systemu w którym jest wiele parametrów sterujących, a brak kompetencji użytkownika spowoduje nieprzewidywalen działanie systemu. -
Kompensacja sterowania pogodowego czujnikiem pokojowym
neuron odpowiedział bmadej → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Mam już 6 sezonów za sobą z różnego typu regulatorami w instalacji mieszanej 5kW podłogówka i 5 kW grzejniki (wentylacja REKU). W tym czasie zużycie gazu na cele grzewcze monitrowane było ciągle co 30 minut. W zasadzie największy skok jakościowy to było: 1. zainstalowanie regulatora (jakiegokolwiek) i znaczne obniżenie zużycia ponad 15% - prymitywny ONOFF 2. Poprzez regulację pogodową uzyskałem stałą dostępność ciepła dla potrzeb osobno sterowanej podłogówki (pracującej na parametrach niższych niż grzejniki) - wbudowany reg pogodowy kotła 3. Poprzez kompensację krzywej grzewczej uzyskałem efekt wyłączania się kotła w godzinach nocnych oraz w bardzo słoneczne dni (prawie 60m2 okien na 170 m2 powierzchni) Co nie jest osiągalne w instalacjach regulowanych wyłącznie pogodowo w których temp. nocą jest obniżana ale wciąż utrzymywana na pewnym poziomie mimo braku zapotrzebowania budynku. - POGODOWY Z ADAPTACYJNĄ KOMPENSACJĄ Honeywell CX51. Co do kompensacji. Regulacja pogodowa to typowy układ otwarty w którym ślepo inofrmacja o temp. zewnętrznej jest przekładana na temperaturę zasilania ta zaś prawie liniowo przekłada się na moc grzejników.Czyli im zimniej tym proporcjonalnie większa jest moc grzejników. Nie uwzględnia więc nasłonecznienia, wiatru czy deszczu mogących zwiększyć zapoytrzebowanie nawet o 30%. Regulacja pokojowa bazuje na informacji z ogrzewanego pomieszczenia i wg tego ustala temperaturę zasilania, a więc moc. Najczęściej jest to regulacja PI gdzie steruje jsię za pomocą temperatury zasilania lub typowy regulator ON/OFF (ON/OFF pasuje do kotłów z modulacją mocy jak wół do karety) . Kombinacja obu technik pozwala na modyfikowanie krzywej grzewczej poprzez jej przesuwanie o wartość proporcjonalną do odchyłki temp. w pokoju od temp. zadanej. Korekta ta może odbywać się promitywnie proporcjonalnie do odchyłki lub też w poprzez człon proporcjonalny i integrator - PI. Innym rozwiązaniem z którym miałem bardzo dobre doświadczneia był algorytm adaptacyjny. Mimo to cały zachwyt techniką regulacyjną nie może przysłonić oczywistych faktów. 1. W dużych lub rozległych lub bardzo zróżnicowanych budynkach pojęcie pomieszczenia referencyjnego gdzie taki czujnik pokojowy mógłby być zainstalowany jest mitem 2. W małych budynkach o otwartej organizacji przestrzeni najlepiej sprawdzi się regulacja pokojowa (gdzie regulator ustala temp. zasilania wg oceny aktualnej sytuacji w pomieszczeniu, wg danych z przeszłości - integrator, oraz wg pory dnia i najbardziej prawdopodobnego scenariusza zmian zapotrzebowania na ciepło wbudowango za pomocą odpowiednich tablic). Dzięki temu możliwe jest efektywne wykorzystanie małej bezwładności układu i czerpanie korzyści z wyłączeń ogrzewania podczas nieobecności domowników. 3. Bardzo dobrym sposobem na usprawnienie pracy systemu regulacji pogodowej może być wprowadzenie ogranicznika w postaci termostatu pokojowego, w najchłodniejszym pomieszczeniu w budynku, sterującego np przekażnikiem włączającym w tor pomiaru temp zewnętrzej dodatkowy rezystor (efektem jest obniżenie temp. zasilania o kilka stopni) 4. Najlepszym sposobem dozowania energii w wielu pomieszczeniach jest stosowanie regulatorów osobno dla każdego z nich (głowice termostatyczne na grzejnikach) pozostaje wtedy problem strat na podtrzymywanie temp. w instalacji mimo braku zapotrzebowania na ciepło. 5. Szczególnie w budynkach z wentylacją grawitacyjną i mech wywiewną gdzie grzejniki pełnią przez całą dobę istotną rolę przy kompensacji strat na wentylację (jeden nawietrzak to kilkaset watów ciepła) nie jest możliwe by grzejnik w pokoju X się ochłodził, bo w pomieszczeniu referencyjnym zrobiło się zbyt ciepło. W kolejnym domu poszedłem w inną stronę: reg. pogodowa z obniżeniem krzywej grzewczej w nocy oraz podczas nieoecności domowników więcej niż X minut (sygnał z czujników centralki alarmowej). Dodatkowo w dużych ponieszczeniach o odmiennym sposobie wykorzystania indywidualne programowalne głowice grzejnikowe. W tym przypadku obniżenie krzywej zamiast wyłączenia(typowego dla kompensacji pokojowej) nie pozwala na zbyt szybkie wystudzenie domu w ciągu dnia przez nawiew świeżego powietrza. -
Pies chodzi po płocie - ludzie pomóżcie
neuron odpowiedział ostanislaw → na topic → Zwierzę też człowiek
Miałem kiedyś taki sen: mój Selen (samoyed) ma skrzydła. I to nie był piękny sen. -
Otóż jeśli dotyczy to wentylacji pomieszczeń na ostatniej kondygnacji, konieczne będzie się wzmocnienie ciągu i zabezpieczenie przed nawiewaniem zimnego powietrza przez wiatr. WTEDY: jedynym sensownym rozwiązaniem jest montaż nasady kominowej (właśnie od góry). Przyładowe rozwiązanie dla systemu Schiedel to dedykowana nasada Bryza-120/170 firmy uniwersal.com.pl. Nie to żebym reklamował ale gdy budowałem dom w którym zastosowałem system Schiedla takich nasad jeszcze nie było, a szkoda.
-
Jak emigrować to na stałe. Powrót do tego kraju to gorzka pigułka. I czego żałować? Tego niepokoju, że bubek-władza-urzędas może skopać życie. Czy obrzydzenia, gdy na przynętę zarzucany jest krzyżyk z drewna wierzby Chopina? Bogactwo tradycji nie czyni raju.
-
Brać ślub, ...nie brać... :),a jak brać to po co? :)
neuron odpowiedział zielonooka → na topic → Dział Porad życiowych
Tobie się po prostu nie chce! W takiej sytuacji przeprowadziłbym rozpoznanie: - Zaczepnie: NIE. Wtedy zrozumiesz o co mu chodzi. Singlowanie moźe okazać się rozsądną alternatywą. Jest takie powiedzenie: Jeśli działa, nie naprawiaj. A swoją drogą niepokojące są takie ucieczki od peletonu. Singielek, singielek ... aź tu nagle jak nie huknie - moźe facet odczuwa nieskierowanąpotrzebęzałoźeniarodziny (taka postać bomby zegarowej spotykanej w naturze). -
Najlepiej 1. wokół domu gdzie jest intensywny ruch, koło tarasu etc trawa szybkorosnąca częste koszenie 2. kilka metrów od domu trawa wolnorosnąca wymagająca koszenia 1 - 2 razy w roku. Odpowiednie -powolne- mieszanki są niezbyt częste w sprzedaży choć osiągalne. Miałem kiedyś specyfikację odpowiednich mieszanek z nazwami po łacinie Niestety trawy o podobnej nazwie mogą się znacznie różnić od siebie. W sprzedaży najtańsze trawy są podobne do zboża (szczególnie po kilku miesiącach bez koszenia) i nadają się raczej na paszę niź do oglądania
- 1 408 odpowiedzi
-
- -sportowa
- agro-land..ktos
- (i 30 więcej)
-
Brać ślub, ...nie brać... :),a jak brać to po co? :)
neuron odpowiedział zielonooka → na topic → Dział Porad życiowych
Zielonooka Jeśli on chce po długiej znajomości ślubu to znaczy, że chce zmian. To znaczy, że chce czegos wiecej niż to co jest teraz, albo (co może wydawać się groźne) chce by było inaczej. Wynika to wprost z faktu, że to co już jest mu nie wystarcza i że dostrzega w tych zmianach pozytywy. Pytanie jest takie, czy ty też je dostrzegasz? A jeśli nie czy chcesz by twoje przyszłe zmienione życie było jedynie afirmacją chęci spełnienia potrzeb twojego (przyszłego jeszcze) męża? Motywy ludziska mają różne, sęk w tym by ich starczyło na w miarę długi czas współnego życia. Albo skok na głęboką wodę i ... Oczy zielone, życie ... -
Myślę, że psy mają wspomnienia. Mój Morus (schroniskowy) i Selen (hodowlany) we śnie biega, merda, a czasem walczy. Dla psa czas płynie inaczej. Wielu tu pisało, że akceptacja i uznanie nowej sytuacji jako punktu wyjścia następuje u psa ze schroniska nie po tygodniach lecz po latach.
-
Lepiej nie chodzić samemu. Jak przyjdzie pocztą to odbiorą i z lenistwa nawet się nie pofatygują do Urzędu sprawdzić o co chodzi. Jeśli się ich odwiedzi: Aaaaaa! to pewnie coś sąsiad chce uszczknąć i dlatego prosi. Jeśli niekumaci to za żadne skarby nie podpiszą. Wtedy to nawet poczta nie pomoże. Miałem tak z modernizacją przyłącza elektrycznego. Na nieszczęście słup stał 1 m od granicy po stronie sąsiada. Chciałem zrobić modernizację ze szpetnego przyłącza linią napowietrzną na kabel ukryty w ziemi (1 mb po stronie sąsiada). Spieszyłem się więc zamiast wyręczyć się pocztą wziąłem z Urzędu i poszedłem sam. Pół roku w plecy. Jedyne co z tego pamiętam to słowa: wątpliwości, strach, kombinacje.
-
Najlepiej podjechać do instalatora/sprzedawcy kotła (w zakresie komina wszędzie jest podobnie) i zapytać o opinię, a m in o średnicę oraz o to czy warto inwestować w quadro Schiedla czy w szacht wentylacyjny z nierdzewką.
-
+ 26 C w mieszkaniu - klimatyzator?
neuron odpowiedział JackD → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
selimm - to lej wodę na dach i po problemie. Widziałem w jednej fabryce. A jeśli masz płaski dach to dużo mnej wody pójdzie. A w przyszłości to parę worków ziemi ogrodowej, trawka ... leżaczek, albo i dwa, albo lepiej kocyk Rolety, markizy zewnętrzne i wietrzenie domu między 2 - 6 rano kiedy temperatura jest w okolicach 14-18 st. nawet w najupalniejsze dni. Dodatkowo coś co wywołuje wyczuwalny ruch powietrza w pomieszczeniach i ... aby do jesieni. -
Ściana szczytowa - zdjęcie - prośba o pomoc i opinię
neuron odpowiedział iga9 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
No tak ale co do możliwości ułożenia izolacji to wciąż jest problem. Na ty7m etapie sprawa jest wręcz banalna do poprawienia. -
Jeśli kocioł będzie kondensacyjny to wystarczy dla niego szacht wentylacyjny w który wstawia się rurę spalinową ze stali nierdzewnej najczęściej 80 mm średnicy. W kotłowni jest specjalna przejściówka pozwalająca wykorzystać przestrzeń między ścianami szachtu i rurą spalinową do zasysania powietrza do spalania (powierzachnia przekroju dla kanałów wentylacyjnych Schiedla jest w zupełności wystarczająca ).
-
opall - nie zrozum mnie źle. Intencje lewej strony sporu są podobne tylko mocniej ukryte i odwołują się do innych ludzi. Jeśli to ma być wiodący motyw kampanii wyborczej to będzie to klapa związku między polityką, a światem rzeczywistym, związku w którym nie ma miejsca na wypracowywanie postaw względem istotnych problemów nas wszystkich, a przynajmniej większości. Gdzie tu reprezentatywność parlamentarzystów, jakieś przełożenie naszego zdania na kształt prawa? W czym? W kwestii homoseksualistów? A w czym jeszcze? Brunatnych? Jakby innych ludzi w tym kraju nie było. Ale temat jest dobry, trochę seksu, trochę strachu (o dzieci), trochę grzechu, od czasu do czasu można sobie gębę Kościołem wytrzeć, a to Swobodami Obywatelskimi. Podsumowując konflikt ten jest marginalny w skali społeczeństwa i kraju. Jeśli urośnie to tylko na naszą szkodę.
-
Opal - ty nie musisz byś określony w sensie postawy względem pokazywania gołej d... lub rzymskiej nagiej dłoni na ulicy. Problem w tym że ekstremalne ugrupowania próbują wciągnąć w swój reżyserowany konflikt ogół społeczeństwa i w ten sposób wypłynąć na szerokie wody popularności i uniknąć marginalizacji w kraju zdominowanym sprytnie przez PO i PiS. W tym kursie jest podobieństwo do sytuacji hitlerowskich niemiec, które w końcu w strachu przed komuną padły w ramiona nazi. Jak już ludzie potraktują sprawę na serio to łatwiej będzie wymusić na nich określone postawy w innych ważniejszych kwestiach, w imię już raz zakceptowanej opcji. Myślę, że wszechmocni są na razie bardziej sprawni w maskowaniu, a ofensywny wizerunek jest im po myśli. W końcu siła musi poharatać tu i tam jeśli ma działać. Lewa strona jest już tradycyjnie ciemiężona i wyraża swój bunt chętnie nadstawiając policzek i takie tam podobne. Polityka i tyle. W Szwecji komuniści mieli bardzo dobre wyniki gdy do władz powróciła uzależniona od alkoholu Gudrun, i nie przeszkodził nawet fakt, że podczas bardzo oficjalnej premiery (w teatrze lub w operze, politycy, gwiazdy etc.) nie mogąc się doczekać swojej kolejki do WC postawiła klocki na środku korytarza. Dla wyborców było to zabawne i wzbudziło uwagę, bo nie ważne jak, byle o tobie gadali.
-
Dziwna jest oś dyskursu toczącego się w Polsce. Nie ma w nim miejsca dla normalnych ludzi, niejako zmusza się nas do przyjecia jednej ze stron w sporze, który nie jest dziś dla większości sprawą najważniejszą. Konflikt ciemnogrodzian z ekshibicjonistami jest mi obojętny. Ale nie są mi obojętne problemy demoralizacji dzieci z jednej i ideologizacji szkoły z drugiej strony. Nie lubię gdy ktoś obnosi się ze swoimi preferencjami seksulanymi, ale nie mogę pozostać obojętny gdy z powodu takich czy innych cech niezależnych od człowieka piętnuje się go. Wygląda to tak jakby ktoś na siłę i wszelkimi metodami próbował zmuszać ludzi do opowiadania się po jednej ze stron marginalnego w gruncie rzeczy sporu. Poniżająca jest próba wciągania nas wszystkich w ten prawdziwy, ale rozdmuchany konflikt. Konstruktywna krytyka? Wsteczniactwo? - skąd my to znamy? W przygotowywanej sytuacji nie będzie miejsca na oczyszczającą i stabilizującą siłę większości. Jeśli już dojdzie do konieczności wyboru między komuną, a endecją to przegramy na tym wszyscy. To już było i za Odrą i za Bugiem - prawie sto lat temu! Wtedy nie zdążyliśmy odrobić naszej lekcji bo nadeszła wojna, czyżby przyszedł czas na zajęcia wyrównawcze?
-
Nie ma potrzeby by kobietę oceniać. Mają dobre warunki do życia w Polsce, więc jeśli tam została to dlatego, że jej to bardziej pasowało. Dlaczego? Nie każdy potrafi powiedzieć otwarcie o co mu chodzi, ale postępuje tak, że i widać do czego zmierza. Chłopie, dom i te wszystkie ceregiele nie będą miały żadnego znaczenia jeśli okaże się, że ona nie chce do ciebie wrócić. Nie podejmując działania podtrzymujesz stan zawieszenia, pytanie do kiedy? Wygląda na to (pomijając różne pozy), że wyłącznie na tobie spoczywa odpowiedzialność za dziecko i na tym bym się skupił. Ona nie chce zmieniać tego co jest bo ma pełną asekurację, ma do kogo wracać - gdyby coś poszło nie tak. Nad tym bym się zastanowił, co dalej, jeśli w pojedynkę? Co zrobić by razem? Spróbuj i nie zwlekaj z decyzją? Jak będzie widziała twój brak zdecydowania to dla niej sygnał, że nic poważnego się nie stanie. Jeśli będziesz stanowczy przynajmnie będzie respektować twoją wolę. Czy się z nią zgodzi? Kto wie? Pewnie będzie beczeć (jak kobieta to beczy), ale to dlatego, że jak będzie musiała wybrać to coś straci. Pomóż jej zdecydować się.