Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Luśka

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2 060
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Luśka

  1. Może być 19, może być Quo Vadis, ale musi być w końcu (lata) to spotkanie i to w piątek - zdecydowanie !!!!
  2. (***) Napisałam następny list do Ciebie. Taki prawdziwy, jak zawsze. Włożyłam do środka czterolistną koniczynę, nakleiłam znaczek i wrzuciłam do skrzynki kopertę z napisem Adresat Nieznany...
  3. W dzieci -w końcu to one będą pracować na nasze emerytury.....
  4. (***) Nie zasypiaj beze mnie, To ja miałam śnić w Twoich ramionach. Samotne sny nie mają przepustki do nieba Są niepotrzebne i smutne A Ty obiecałeś mnie zabrać do raju...
  5. Wiej teraz dziki wietrze po tych spokojnych trawach i odmierzaj godziny szczęścia!!!!! Tylko nie licz nierozpakowanych jeszcze pudeł - po dwóch latach stania na strychu nie budzą już poczucia winy A przyjemność mieszkaniawe własnym domu trwa...... Serdeczności ogromne Luśka
  6. Luśka

    Grupa łódzka

    Witam Grupkę po wakacjach 100 lat mnie tu nie było, a tu tyyyyle nowości! Witam wszystkich nowych klubowiczów i życzę dużo humoru oraz pomyślnych układów gwiazd. Gratulki Tommco - jak tam adaptacja do szarej rzeczywistości? Czy Ty wiesz, że od teraz to już do emerytury tak będzie????? Ale pracuj młody, pracuj - ponoć praca uszlachetnia (takie legendy krążą po świecie). Honorata, też bym chciała namiar na tych ludzi od podbitki plastikowej - muszę zrobić mały remoncik na działce letniskowej. A poza tym, to najwyższa pora chyba odwiedzić jakiś pub..... Gosia ma kredyt do przepicia, pardon, do oblania - więc rzućcie dobrzy ludzie jakiś sympatyczny termin.... Może Tommco zaproponuje, bo on dojeżdża Serdeczności dla wszystkich! L
  7. Witam Grupkę po wakacjach 100 lat mnie tu nie było, a tu tyyyyle nowości! Witam wszystkich nowych klubowiczów i życzę dużo humoru oraz pomyślnych układów gwiazd. Gratulki Tommco - jak tam adaptacja do szarej rzeczywistości? Czy Ty wiesz, że od teraz to już do emerytury tak będzie????? Ale pracuj młody, pracuj - ponoć praca uszlachetnia (takie legendy krążą po świecie). Honorata, też bym chciała namiar na tych ludzi od podbitki plastikowej - muszę zrobić mały remoncik na działce letniskowej. A poza tym, to najwyższa pora chyba odwiedzić jakiś pub..... Gosia ma kredyt do przepicia, pardon, do oblania - więc rzućcie dobrzy ludzie jakiś sympatyczny termin.... Może Tommco zaproponuje, bo on dojeżdża Serdeczności dla wszystkich! L
  8. Dom spełnionych marzeń... Moje pierwsze marzenie spełniało się powoli. To był domek letniskowy położony w środku lasu, budowany przez lata....... w soboty i niedziele, w urlopy spędzane na malowaniu desek, siatki, słupków, przy radosnym świergocie piły tarczowej, zupce z torebki i gołąbkach ze słoika.... Rósł ten domek razem z moimi dziećmi, piękniał wraz z ligustrem i tujami, nabierał życia tak, jak ptaszki które sobie pod kalenicą uwiły gniazdko. Mówiliśmy na nie "piszczałki", bo małe od świtu wczesnego urządzały koncert, który ich rodziców wysyłał po kolejne porcje smakowitych robaków. Dzięcioł codziennie przylatywał na II śniadanie do starej brzozy,las od wiosny do jesieni zmieniał się jak w kalejdoskopie... a ja marzyłam, by mogło tak być przez cały rok..... I tak narodziło się moje drugie marzenie. Tym razem budowa trwała tylko rok. I choć nie jest to środek lasu, ale też budzą mnie ptaki, mogę słuchać strzelających polan w kominku, wyganiać pająki za okno... Oba domy są spełnieniem moich marzeń....i oby mogło trwać tak wiecznie....
  9. Ponieważ dokładnie tak jest - burek się nadaje, a pewne rasy nie. Owczarek podhalański dostaje klaustrofobii mieszkając w domu. I reaguje dziką agresją na wszystkich, co zbliżają się na metr do psa. Wypuść go na duży teren, to będzie okazem superłagodności. Zachowania instynktowne są zakodowane genetycznie. I wcześniej czy później się ujawniają w formie zależnej od właścicieli. Albo świadomie zdecydowali się na konkretną rasę psa, albo chcieli sobie kupić żywą zabawkę. Pies wychowywany od młodości na określonym terenie CAŁY ten teren traktuje jak SWÓJ teren. Zamknięcie w kojcu spowoduje nasilenie agresji i będzie to NATURALNA instynktowna reakcja. Zamiast jednego drzewka za 70 zł trzeba było kupić książkę o owczarkach niemieckich.
  10. A może ktoś z Forumowiczów założyłby taką ekologiczną masarenkę i nas pozaopatrywał w dobre, świeżutkie mięśko???
  11. Luśka

    Pies i drzwi

    Miałam w dzieciństwie psa, który w wieku 3 lat po przebytej nosówce zachorował na padaczkę. To jest naprawdę tragedia. I dla psa i dla właściciela. Był z nami jeszcze 3 lata, męczył się coraz bardziej, ataki były częstsze i naprawdę pies cierpiał. Żadne leki nie dawały poprawy, w tamtych czasach nie było ich zresztą zbyt wiele. Któregoś dnia wiosennego pognał gdzieś za suką i więcej go nie widzieliśmy. Ale do dziś mam w sercu żal..... Nazywał się Dingo....
  12. Papież powinien być jak wzorzec, który nam służy do oceny, jak bardzo się od niego różnimy. I tylko od nas zależy, czy będziemy bliżej czy dalej..... I czy ten wzorzec jest tym, do którego chcemy dążyć. Posłannictwem Papieża jest przetłumaczyć na wszystkie języki świata i wszelkimi dostępnymi sposobami, co to jest ten wzorzec i co możemy lub powinniśmy zrobic, by być jak najbliżej niego. Ten wzorzec przetrwał 2000 lat, a drogi do niego prowadzące zmieniały się tak, jak się zmieniał świat przez te lata. Jakie czasy, takie metody. Nie wyobrażam sobie jednak, jaki byłby teraz, gdyby każda epoka zmieniała go w zależności od swoich aktualnych pomysłów. Modlę się za Benedykta XVI.
  13. Czyli tak - pobawiłam się nim trochę, bo wtedy mi tak pasowało: miałam czas na codzienne spacerki, szkolenie itd. No i te sanki - sama przyjemność....Pies został nauczony trybu życia, który teraz sobie zmienię, bo teraz to tak mi pasuje. No i nie mam już dla niego czasu. Nieważne, że psu wywracam wszystko do góry nogami, i że szczególnie tej rasie takich numerów się nie robi. Co robić???? Trzeba było zapytać, zanim zdecydowalaś się na owczarka niemieckiego. Teraz możesz swojemu psu złożyć wyrazy szczerego współczucia, że trafił na Ciebie. To nie jest rasa dla nieodpowiedzialnych ludzi. Kup sobie pudelka i załóż mu kokardkę. PS. Odkąd jestem na tym Forum po raz pierwszy mnie ktoś wkurzył do tego stopnia. Brzydkie słowa sama wykasowałam
  14. GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Tommco Ja radzę wakacje - ostatnie bez karty urlopowej PS. Kwiecień nie jest dla mnie niestety najlepszy na spotkanie - tym razem beze mnie
  15. Luśka

    Grupa łódzka

    Zgadzam się z Pablo. A projektanci są faktycznie różni i można się nieźle przejechać. Nie zmienia to jednak faktu, że jeśli się nie ma własnej naprawdę przemyślanej wizji, to lepiej nie ryzykować z twórczością "na żywym ciele". Tommco, czy trzęsiesz się już ze strachu??? Bo coś mi szyby latają w oknach
  16. Zgadzam się z Pablo. A projektanci są faktycznie różni i można się nieźle przejechać. Nie zmienia to jednak faktu, że jeśli się nie ma własnej naprawdę przemyślanej wizji, to lepiej nie ryzykować z twórczością "na żywym ciele". Tommco, czy trzęsiesz się już ze strachu??? Bo coś mi szyby latają w oknach
  17. Luśka

    o krok od zdrady ?

    Ciekawe, ile razy zajrzała tu Redakcja? No bo temat jakby też z tych .....hmm.....bardziej budowlanych
  18. ... i to by było na tyle. Poczekajmy cierpliwie.
  19. Wszystko co powyżej to bardzo dobre sposoby - każdy powinien je dostosować też do charakteru osobistego psa. Inaczej będzie reagował wyżeł, inaczej pudel, a jeszcze inaczej owczarek niemiecki. Nasza sunia początki chodzenia na smyczy zaliczała na normalnej obroży, potem z racji duuuzej ilości sierści przeszliśmy na kolczatkę (wywroconą na drugą stronę). Zasada była zawsze ta sama - komenda "równaj" to pies idzie przy nodze. I jeśli tak wytrzymywała najpierw kilka minut, a potem dłużej, to pochwała i psie ciasteczko. Teraz potrafi tak chodzić nawet bez smyczy. Na takim spacerze szkoleniowym dodatkowo można ćwiczyć "stój", "siad", "zostań", "do nogi" etc. i jeśli pies dostaje za poprawnie wykonane polecenie nagrodę, to z wielką przyjemnością to robi i wręcz doprasza się takich spacerów. Ważne jednak jest ciągłe trenowanie komend (z czasem oczywiście nie za każdą pies jest nagradzany, bez przesadyzmu ). Ale na początkowym etapie nauki, to bardzo skuteczny sposób. Acha, jeszcze jedno doświadczenie. Można się nieco pokaleczyć taką odwróconą obrożą przy np. rozdzielaniu psów, które z zabawy przejdą do bardziej agresywnych kontaktów. Powodzenia!
  20. Luśka

    Niestety...

  21. Jak żyć bez Niego? ......chyba po Bożemu....
  22. Z dawna Polski Tyś Królową, Maryjo Ty za nami przemów słowo, Maryjo Ociemniałym podaj rękę Niewytrwałym skracaj mękę Twe Królestwo weź pod ręke, Maryjo Gdyś pod krzyżem Syna stała, Maryjo Tyleś Matko wycierpiała, Maryjo Przez Twego Syna konanie Uproś sercom zmartwychwstanie W ojców wierze daj wytrwanie, Maryjo.....
  23. Dla calej Rodzinki Nikoli Wesołych i szczęśliwych Świąt Wielkiej Nocy oraz wszelkich łask Bożych!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...