Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ircon

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    62
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Ircon

  1. Ponieważ też przymierzam się do oleju - chciałbym się upewnić ile jest zer po jedynce - 3 razy sto - 3 razy po tysiąc
  2. A ja poza zalicznikowym w skrzynce pomiarowej - na cały budynek, mam jeszcze po jednej na każdą fazę w rozdzielnicy oraz trójfazowy na siłę i budynek gospodarczy. W domku każda faza zasila mi osobne piętro dzięki czemu przy zaniku fazy (jeśli mało znacząca dla okolicy - nikt się o nią nie dobija w ZE - to energetycy zwalniają tempo naprawy ) poprzez specjalnie spreparowane wyłączniki mam możliwość z tablicy zasilenia brakującego piętra np. z piwnicy (lub na odwrót). Na wszelki wypadek wydzielę jeszcze jedną różnicówką kuchnię (piecyk) i łazienkę.
  3. A ja upierał się będę przy kręgach - bez szalunku, bez wylewania stropu. I kręgi i przykrycia z otworem i bez są do kupienia od ręki, nawet (jeśli ktoś lubi) można samemu wykopać taką małą studzienkę - nowy fach zawsze się przyda.
  4. Pytanko - czym ocieplacie rurki - czy wystarczy otulina z pianki, czy może z wełny mineralnej z folią aluminiową na zewnątrz. Przymierzam się właśnie do przeróbki jednej łązienki i przy okazji rozwalę ździebko i drugą - mam i dołożę powrót ze zwykłych 1/2" - stalówek. Wszystkie rury zamierzam wyciągnąć ze ścian i zabudować razem z kanalizacyjnymi więc raczej będę wykuwać niż wkuwać. Męczy mnie dopasowywanie baterii do krzywo wbetonowanych rurek i redukcji. Będą wężyki, zaworki i pełen komfort naprawiania ewentualnych uszkodzeń - bez biegania do piwnicy o czym już pisaliście.
  5. Proponuję 2x po trzy kręgi betonowe np. fi 1,5m. Na łączeniu pierwszych kręgów wstawić kawałek rury przelewowej łączącej obie "studzienki". Jedną z nich można całkowicie zamknąć, a na drugą pokrywę z otwieranym wiekiem. Tylko nie zapomnij zabetonować dna w jednym i drugim pionie oraz uszczelnić łączeń
  6. Myślę, że kabel w rurze to powinien być standard - pierwszy szpadel "dziabnie" rurkę a nie odrazu po żyłach. Mam przy okazji pytanko - czy ktoś wie na jakiej minimalnej głębokości mależy kłaść kabel od skrzynki przyłącze/pomiar do budynku, czy mogę kłaść go po zewnętrznej stronie (od ulicy) tuż przy ogrodzeniu, czy od wewnętrznej i czy są jakieś wymagania co do układania go wewnątrz do rozdzielnicy.
  7. Mam to samo (w przedpokoju lustro od dołu musiałem haczykiem do ściany podczepić bo odstawało - teraz można sobie buty oglądać ). Z wyrównywaniem dałem sobie spokój - tylko niewiele zniwelowałem płytą g/k na samych plackach i placuszkach. W rogach powiesiłem szafki narożnikowe z zaokrąglonym tyłem i optycznie wygląda nieźle. Niestety na kawałku z płytkami wali po oczach. Planuję wstawić tam lodówkę 1,6m nad nią kawałek szafki narożnikowej a nad nią to już mało kto zerka. Narożniki i ściany po zagipsowaniu zamalowałem na gładko - efekt pozytywny. Jeśli ktoś lubi, można narożniki zrobić na półokrągło - giną wtedy drobne wypaczenia (kiedyś była taka moda na narożniki pod sufitem)
  8. Do sufitu z płyt w remontowanym pokoju zatrudniłem brata - korzystaliśmy także z przerabianych tyczek malarskich do podpierania płyt i bardzo się sprawdziły. Ale na przyszłość zaopatrzę się w coś bardzień "zawodowego". A co do fachowców - u brata okna wymieniała spec ekipa i po pierwszym ulewnym deszczu miał wodę na podłodze . Ja piankowałem i obrabiałem sam i nawet gips nie wypaczył się od pianki
  9. Mam właśnie to samo co Ewunia (gdyby to moja żona widziała - też Ewa! ). Od zachodu mam taras - drzwi + okno niestety tylko 1,5x1,5 - z szybami 1,1. Jest znaaaaacznie cieplej zimą niż przy poprzednich - powypaczanych skrzynkach. Zimą nawet przy tak małych "połaciach" nieźle grzeje przez okienka. Ciepła rzeczywiście też zbyt wiele nie ucieka bo nawet kulka śniegu rzucona na szybę przymarzła i wisiała kilka dni - przy zwykłych szybach topiła się i spływała natychniast. A co do słońca, to zastanawiam się czy nie zadaszyć tarasu - tzn do balkonu nad tarasem dobudować kawałek daszka. Tylko czy aby wtedy nie będzie zbyt ciemno - głównie zimowymi, pochmurnymi dniami.
  10. Przebrnąłem właśnie przez cały wątek (Uff - dobrze, że szefa nie ma ). Pytanko do posiadaczy pieców z zasobnikiem - jak rozumiem piec "karmi" się sam, a co z zasobnikiem. Znalazłem m.in. u Viadrusa pojemności takowego to 160 lub 280 dm3 - jak często napełniacie (a może skład opału nad kotłownią i samozasypujący się zasobnik?). Zastanawiam się czy nie lepiej 3-4 razy dziennie zasypać kocioł kilkoma szuflami - tak robię teraz - węgla i na to miał - lekko i w miarę czysto, niż co kilka dni solidnie się "rozgrzać" dzwigając raz już przerzucany opał. Chociaż muszę przyznać, że wizyta w kotłowni tylko po to aby przegarnąć ruszt jest bardzo kusząca. Ze względu na rodziców, którzy większość dnia sami zostają w domu i dla ich wygody (i mojej również) zdecyduję się chyba na dostawienie pieca olejowego plus zewnętrzny komin (starego, węglowego na pewno nie zlikwiduję - na gorsze czasy, zresztą wizytujący nas kominiarz mówił, że ci co polikwidowali teraz żałują) - na gaz z rurki nie mam co liczyć a na zbiornik mam zbyt małą działkę.
  11. Dzięki "pit" - w końcu znalazłem w moim skromnym archiwum - szkoda tylko że zacząłem szukać z drugiego końca. "Jakieś 2 lata" to dokładnie dwa, bo artykuł jest w numerze 01/2002 - jeśli czegoś nie przeoczyłem. W ostatnim mumerze Muratora jest nawet reklama firmy zajmującej się powyższym. Fakt, że kosztowne - komplet (sterownik + czujki) do gruntu : 1628,00 zł - naturalnie bez przewodów grzejnych. Na początek położę jednak "grzałki" aby spokojnie wykończyć schody, a sterowanie może troszkę później. Dzięki i pozdrawiam
  12. Planuję przebudowę schodów wejściowych do domku - teraz mają 8 stopni, niestety mało wygodnych (18-19 cm wysokości i 23-25 cm stopnicy) - dołożenie 2-3-ch stopni (aby miały zgodnie z normami 15 cm wys. i 30 cm stopnicy). Przy okazji zastanawiam się czy nie położyć jakiejś maty grzejnej (plus czujniki temperatury, oblodzenia itp) - może zimą się przyda. Kuć lodu na stopniach z płytek klinkierowych raczej chciłbym uniknąć. Może ktoś już działał z "ciepłymi schodkami"?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...