PL-PROJEKT

słusznie gdy możliwy jest poprzeczny rozdział obciążeń, albo 2,0 gdy nie a niby dlaczego nie? Ciekawe, że uczestnicy tego forum podpierają się w swojej argumentacji opiniami ludzi, którzy z konstrukcją budynki nie mają wiele wspólnego: - opinią architekta odpowiedzialnego zasadniczo za projektowanie funkcji i wyglądu obiektu (wspaniałe. wystarczy popatrzeć na stare i nowe projekty ) , czy - opinią inwestora. Ale do sprawy bonart1: - jeżeli bonart1 ma ochotę na strop drewniany niezochydzony przymocowanymi doń płytami gipsowo-kartonowymi, to niech to zrobi jako oryginał , a nie jako imitację. Bonart1, nie martw się o obciążenia i słupy, to jest sprawa inżyniera, a nie architekta. I nie szukaj wiążącej i odpowiedzialnej wypowiedzi na tym forum, gdyż niestety nie jest to odpowiednie miejsce, chociażby z powodu anonimowości większości tzw. doradców.

Pamiętaj przy następnych wyborach!

nie nigdy im nie wierz

Bzdury. Taka procedura jest od dawna w Niemczech. Minimum problemów. Oczywiście trzeba wiedzieć co się chce i nie ma miejsca na zmiany projektu trakcie budowy.

opisz problem : [email protected]

Ciekawa opcja, jeszcze tego nie przerabialiśmy. Napisz za dwa lata jak wyszedł remont.

Zwróć się z tym pytaniem do urzędu gminy. To zależy.

zamów projekt u inżyniera

Mamy podobną sytuację. Dostaliśmy wstępny cennik: 1. Mapa-1200-1500 2. Geologia-1500-2000 3. Adaptacje-2000-3000 +gosp.500 4 .Projekt zb. gaz.-1500 4. Projekt oczyszczalni-1500 5. Projekt elektr.-1500 6 .Wyłaczenie-500-700 razem- 12 000 + 22% vat Nie wiem czy jest szansa, że ktoś to zrobi taniej... Do wykonania budynku potrzebne są usługi projektowe (projekt, nadzór, itp.) Stanowią one ok 10% wartości budynku. Jest to normalne i występuje na całym świecie. Oczekiwanie się, że ktoś to zrobi taniej jest równoznaczne z oczekiwaniem na współfinansowanie budowy. A chyba nie o to chodzi. Projekt powinien być optymalny jeśli chodzi o koszty budowy i eksploatacji. I za taki projekt trzeba po prostu właściwie uhonorować jego wykonawcę.

Bardzo ciekawe, proszę o podanie, w jakim to urzędzie?

jeżeli to ma być widok elewacji, to gdzie barierki?

Poza tym: trwałość terakoty na zewnątrz jest wysoce problematyczna. Moja opcja : też drewno, może raczej rodzime.

z punktu widzenia nośności : tak

Umowa ustna także jest umową, tylko trudniej w sytuacji konfliktowej udowodnić jej treść. Natomiast co do terminu, to nie należy tego rozumieć, że jego brak pozwala wykonawcy na niewykonanie zlecenia, czy też zezwala na brak zgody na jakikolwiek termin.

Błędne rozwiązanie. Podana grubość desek jest za mała. Ugięcie pod pełnym obciążeniem jest większe niż dopuszczalne i wynosi 1 cm. L/f =174<300. Jastrych cementowy 3 cm na deskach nie istnieje.

to nie te adres napisz na : [email protected] powodzenia, daj znać jak szybko odpowiedzieli stawiam, że w ciągu jednego dnia roboczego dadzą radę

Jest to sprawa umowy cywilnej, z której jedna strona się nie wywiązała. Co ma do tego policja, tego nie mogę pojąć. Co ma do tego Urząd Skarbowy, także nie. Może zapłacili podatek od Twojej zaliczki i co? Są czyści! Głupia sprawa! Ale sprawdź! Jakie znowu wyłudzenie? Przecież wykonali jakieś czynności w zamian za zaliczkę, a że niezadowalające drugą stronę, ... to inna sprawa, wszak w umowie ... Powinieneś iść do adwokata. A na przyszłość: nie dawać zaliczek, ustalać kary umowne, terminy i podstawę odbioru robót. A jeżeli nie jesteś pewien swoich działań, zatrudnij inspektora nadzoru. Zapłać dobrze, zwróci się stokrotnie, pod warunkiem że dołożysz należytych starań do wyboru odpowiedniej osoby. Powodzenia!

Nie rób tego! Masz szansę mieć piękny drewniany strop!

wybierz drewno - nie będziesz żałował nie ma nic piękniejszego niż drewniany strop

W sumie otrzymałeś prawidłowy produkt typu zaprawa cementowa. Tu receptura Muratora: http://www.muratordom.pl/budowa-i-remont/fundamenty/przepis-na-beton,6322_4790.htm

Murłatę możesz przymocować do wieńca przy pomocy kotew mechanicznych lub wklejanych (producenci: HILTI, Fischer, UPAD) o ile wieniec ma wystarczającą szerokość. Radzę Ci zlecić przeliczenie kotew przez inżyniera za drobne honorarium które Ci wyrówna czas i koszty być może niecelowych działań.

Chyba już tutaj budulec1 otrzymał swoją odpowiedź. Ostatnie zdane podaje jak najbardziej logiczną genezę nazwy. Można także wyrazić swoją opinię na temat twórców norm. Norm nie zawsze logicznie zbudowanych i przetransponowanych często niezgodnie z charakterem języka polskiego. Bo są jeszcze inne dźwięki którym ani do powietrznych ani do "stukowych".

Co "he"?. Ja tak to rozumiem.

Jeżeli właściciel rzeki i terenu tego wymaga, to chyba tak. ------------------------------- Nie trzeba być świętym, wystarczy przestrzegać prawa własności.

Wizualizacja to rzeczywiście trochę pracy i trzeba ją zamówić, to znaczy zlecić wykonanie. Z opisu można zrozumieć, że tu wchodziło w grę raczej namawianie na pracę bez wynagrodzenia? Czyżbym się mylił?