no i jak powiedzieli, tak zrobili, dziś zalali nam wieniec i chudziak poszło 2 kubiki b-20 i 3 kubiki b-10 widok na kawałek jadalni i kuchnie http://images30.fotosik.pl/276/3002df884cd46c53med.jpg" rel="external nofollow">http://images30.fotosik.pl/276/3002df884cd46c53med.jpg widok na salon http://images33.fotosik.pl/369/057efaa0901c3b74.jpg" rel="external nofollow">http://images33.fotosik.pl/369/057efaa0901c3b74.jpg widok na schody http://images32.fotosik.pl/363/dd08741985167e16med.jpg" rel="external nofollow">http://images32.fotosik.pl/363/dd08741985167e16med.jpg
Wtym dniu mężuś dokończył to czego wczoraj nie zrobił, czyli wętylacji do kominka http://images42.fotosik.pl/11/444238bd2e880714med.jpg" rel="external nofollow">http://images42.fotosik.pl/11/444238bd2e880714med.jpg http://images37.fotosik.pl/11/088c3b6218b2ad09med.jpg" rel="external nofollow">http://images37.fotosik.pl/11/088c3b6218b2ad09med.jpg i jeszcze kilka zdjęć skończonej kanalizy kotłownia http://images34.fotosik.pl/364/071c57f59a2e97d5.jpg" rel="external nofollow">http://images34.fotosik.pl/364/071c57f59a2e97d5.jpg łazienka http://images45.fotosik.pl/11/1c2d1e390d6b11c2.jpg" rel="external nofollow">http://images45.fotosik.pl/11/1c2d1e390d6b11c2.jpg kuchnia http://images45.fotosik.pl/11/ea711d2564315928.jpg" rel="external nofollow">http://images45.fotosik.pl/11/ea711d2564315928.jpg
we wtorek przyszli nasi budowlańcy i ja burza zrobili nam sciankę kolankową, któa została podniesiona do 110cm, pościagali deski, stęple i przyszykowali wieniec do zalania, robota aż im się w rękach paliła, oto kilka fotek jak wyglądał w ten dzień domek
Oj dawno mnie tu nie było , ale też i nie było o czym pisać, strop i schody zostały zalane i sobie schły, nic ciekawego na nasze budowie się nie działo, dopiero w poniedziałek mężuś zabrał się za zrobienie kanalizacji , pewnie skończyłby ją w ten sam dzień , ale zabrakło materiału i kończył we wtorek.
Dziś wszystko zostało zalane betonem łącznie z wieńcem i nadprożami w garażu , ale nie mam żadnych fotek, bo trochę bałam się wejść sama z naszą córcią na budowę, jutro pojedziemy z mężem to zrobimy zdjęcia, teraz niech sobie schnie.
koszty nadproża,wieniec, strop, schody
pręt żebrowany fi 12 582 kg 2188,68
pręt żebrowany 10 122,40 465,12
drut wiązałkowy 1,2 13 kg 74,40
pręt gładki 6 50kg 220,00
wiadro 12l 4 szt 14,40
wapno 260,00
cegła budowlana 50 szt 62,50
cement 220,00
pustak kominowy 39,00
folia budowlana50/20 16,00
teriva 3729,57
beton 3,5 kubikana nadproża i wieniec domu 885,00
beton 11,5 kubika+pompa strop schody wieniec i nadproża garażu 3300,00
kołki 58,00
płyta osb 118,00
wkręt do płyt gips 13,20
deski i stęple 500,00
RAZEM 11663,87
mamy także kupione kominy ibf 5471,81
oraz dokupiliśmy dwie palety porotonu 648,00
powinno już starczyć ,
więżba ma być pod komiec przyszłego tygodnia wraz z błazerią :)
Nasz strop miał być zalany w tamtym tygodniu, ale niestety nic z tego nie wyszło bo kosz się zepsuł , ale za to nasi murarze zrobili nam schody miały być dwu zbiegowe, ale niestety nie dało rady bo jest za mało miejsca i musiały zostać takie jak w projekcie, a wiec na pięterko nie będzie trzeba wchodzić po drabinie , coś z tym stropem mamy same problemy, najpierw teriva, teraz problem z koszem, oby to był koniec problemów
Tak się prezentuje nasz przyszły domek z balkonu sąsiadów
Na dzień dzisiejszy mamy położoną terivę, jutro nasi budowlańcy mają zaszalować i zazbroić, no a w środę lub czwartek zaleją wszystko betonem.
Trochę to trwało, bo pojawiły się pierwsze problemy, strop został źle wyliczony, przywieziono za dużo belek a za mało pustaków, niektóre popękały w trakcie transportu i nie nadawały się do ułożenia, trzeba było domawiać jedną paletę 60 szt i przez to wszystko się opóźniło , na szczęście dowieziono je nam w ten sam dzień.
Zamówiliśmy już kominy, mają być w przyszłym tyg, i więźbę która ma być do końca miesiąca.
Musimy też dokupić 2 palety porotonu bo 3,5 palety na ściankę kolankową i szczyty to raczej nam nie starczy.
Kilka sztuk się ukruszyło, ale dali kilka w zapasie więc powinno być ok.
Oczywiście nie obyło się bez problemów, po strop jechałam dosyć spory kawałek, gdzie pan sprzedawca sobie policzył, wyliczył i wyszła mu suma ok 4600, myślę sobie ok , po powrocie pojechałam do naszych budowlańców, aby im pokazać co i jak zostało wyliczone, i okazało się że źle , policzono nam za dużo stropu, bo pan sprzedawca policzył strop nad garażem a wcale go tam nie ma o..., więc odrazu nasi fachowcy złapali za telefon i dzwonią, na szczęście wszystko udało się naprawić i strop został jeszcze raz policzony na kwotę 3464 , jak by nie patrzeć fachowcy na piwko zasłużyli
naszi murarze zaszalowali nadproża i wieniec, przez co nasz domek coraz bardziej cieszy oko, wszystko zostało zalane betonem poszło 3,5 kubika http://images44.fotosik.pl/1/fd04d9e617335a8fmed.jpg" rel="external nofollow">http://images44.fotosik.pl/1/fd04d9e617335a8fmed.jpg http://images49.fotosik.pl/1/77b04867ecc41d66.jpg" rel="external nofollow">http://images49.fotosik.pl/1/77b04867ecc41d66.jpg http://images33.fotosik.pl/354/65d4ebfe0115d330.jpg" rel="external nofollow">http://images33.fotosik.pl/354/65d4ebfe0115d330.jpg http://images39.fotosik.pl/1/c548955bd728c2cd.jpg" rel="external nofollow">http://images39.fotosik.pl/1/c548955bd728c2cd.jpg
Pora nadrobić zaległości, nasz domek powoli idzie w górę. Dowieziono nam pozostałe palety porotonu (w sumie 16 tak jak w projekcie) i wymurowano nam cały parter
Widok na garaż i okno od kotłowni http://images26.fotosik.pl/259/1de0884fe7838e74med.jpg" rel="external nofollow">http://images26.fotosik.pl/259/1de0884fe7838e74med.jpg garaż w środku http://images23.fotosik.pl/258/c67464f1eb9f644bmed.jpg" rel="external nofollow">http://images23.fotosik.pl/258/c67464f1eb9f644bmed.jpg widok na gabinet/pokoik http://images33.fotosik.pl/341/2dc4793338fee02dmed.jpg" rel="external nofollow">http://images33.fotosik.pl/341/2dc4793338fee02dmed.jpg kotłownia i wejście do garażu http://images28.fotosik.pl/260/d7bd021a2e5d37ddmed.jpg" rel="external nofollow">http://images28.fotosik.pl/260/d7bd021a2e5d37ddmed.jpg bok i tył budynku http://images27.fotosik.pl/258/3d49b8ee49bceaf5med.jpg" rel="external nofollow">http://images27.fotosik.pl/258/3d49b8ee49bceaf5med.jpg front i bok http://images27.fotosik.pl/258/f3c98a2295f2db06med.jpg" rel="external nofollow">http://images27.fotosik.pl/258/f3c98a2295f2db06med.jpg
Nasza ekipa dziś pojawiła się na budowie z samego rana, pracowali do godz 12:00 bo zabrakło porotonu , którego wczoraj nam nie dowieziono , w poniedziałek znów wkroczą do akcji, dokończą nasze móry i wyleją nadproża. Zrobiłam tylko pare zdjęć ze względu na mocno padający deszcz, ale ich jakość nie jest najlepsza, dlatego jutro zrobię nowe i je wkleję.
Zdecydowaliśmy się też podnieść o jeden poroton garaż, wg projektu jest niskie nadproże i jest problem z bramą.
W poniedziałek pojadę zamówić strop z płyt żelbetonowych, ponoć czeka się około 2-3 tyg, nasza ekipa ma też zorientować sie o ceny więźby, powoli zaczynamy myśleć nad dachówką mamy już swoje typy ale trzeba to jeszcze przemyśleć i obgadać.
Dzisiaj rano pojechałam na budowę, zobaczyć co i jak i zapytać się o poroton, bo 14 palet na sam parter nie starczy, a chcieli by w tym tygodniu parter skończyć, i mieli mi powiedzieć ile palet dowieść teraz bo reszta porotonu miała zostać przywieziona jak bedzie gotowy strop, aby odrazu go tam rozładować, pojechałam i nikogo nie zastałam, mało tego nawet do mas niezadzwonili bo i po co nas informować .
Więc nasz domek w dniu dzisiejszym nie nabrał większych rozmiarów za to pojechałam do sklepu i dokupiłam resztę porotonu, mieli przywieść 4 palety, na działkę za ok 3 godz, czekiałam 4 a tu nikt się nie pojawia mężuś zadzwonił i okazało się że przyjadą w poniedziałek
A tak z innej beczki to dziś dokonaliśmy jeszcze jednego zakupu, taki mały prezencik dla naszej córeczki, nazywa się MIKA
widok od tarasu, wyjście na taras zostało zwężone do 150cm, tak aby w salonie mógł się zmieścić jakiś mały narożnik, mam nadzieję że się zmieści i że nie będzie za ciasno
Jak już jest stan zero, to wypadało by posprzątać działeczkę przed następnym etapem. Dlatego w ciągu kilku ostatnich dni trwały wielkie porządki. Najpierw trzeba było ułożyć puste palety po bloczkach, i przenieść te bloczki które zostały na koniec działki, tak aby nie przeszkadzały w trakcie stawiania murów
odrazu zaczeło robić się przyjemniej, no a jak obsypane zostały muru i mniej więcej wyrównana ziemnia wokół fundamentów to aż się chciało stać i patrzeć
Jak już zostało pomalowane to należało by też położyć folie, tutaj już pracował duet, mężuś z naszym przyszłym sąsiadem z naprzeciwka, któremu dziękujemy za pomoc :)
Na następny dzięń przywieziono nam 2x27ton piasku(około) do zasypania fundamentów, miał być to zwykły piach, a że nastąpiła pomyłka i przywieziono nam piasek 0,2 płukany o czym nas nie poinformowano przed zrzuceniem, zapłaciliśmy jak za zwykły piach
no i mężuś znów musiał poprosić kolegę o pomoc w zasypaniu naszych fundamęcików, który zgodził się bez problemów, oczywiście zapomniał o aparacie i zdjęcia w trakcie zasypywania do kolekcji nie zrobił
Nie zaglądałam już tu jakiś czas, bo i nasza budowa dopiero teraz zaczeła powoli iść do przodu (lepiej późno niż wcale-jak to się mówi).
Mamy wylane ławy fundamentowe :) , i ani jednego zdjęcia
Nasi fachowcy rano o 6:00 zaczeli kopać, umówili się z nami, że zadzwonią jak będą zalewać ławy, bo musimy zadzwonić i powiedzieć na którą godz mają przywieść beton, więc cierpliwie siedzieliśmy w domu i czekaliśmy na telefon... i tak do godz 15:00, szef brygady tel miał wyłączony, to się zdecydowaliśmy że pojedziemy i ewentualnie poprzeszkadzamy, bo w domu to już usiedzieć nie możemy, ... jedziemy na działeczkę ...patrzymy , nikogo niema ..ale ławy są , tylko dlaczego nikt do nas nie zadzwonił , okazało się, że nasz fachowiec zna szefa betoniarni i umówili się między sobą na konkretną godz, a nas nie powiadomili, bo zapewne uznali, że jesteśmy najmniej zainteresowani całą sprawą i poco będą nam głowę zawracać jakimś tam zalewaniem ław.