Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

adrianna33

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    59
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez adrianna33

  1. SWIMMER: W domu, w którym obecnie mieszkamy (minęło 10lat) jest went. grawitacyjna. Po przeprowadzce w nowe ściany przez pierwsze 3 lata były zaparowane szyby....-dużo wilgoci, chłód latem, a zimą więcej na ogrzewanie. Po tych 3 latach, wszystko się unormowało po tym jak ściany, tynki i wszystko to co murowane i z wodą wyschło. Na ogrzewanie zimą idzie mniej opału, nie parują okna, a latem nie ma już przyjemnoego chłodu.... PS. Majstrowie mówią, że dom da się postawic w rok, ale lepiej jak stan surowy otwarty zostanie na zimę, wiatr przewieje, potem latem już stan zamknięty, ale okna pootwierane i dużo wietrzenia, a na zime lub nawet na wiosnę kolejnego roku przeprowadzka - wtedy uniknie się tych "anomalii". Oczywiście można dodatkowo wentylować, jednak w zimie wymienione powietrze od nowa trzeba ogrzać.
  2. W naszej II również są słupy na poddaszu, konstrukcja dachu w projekcie taka sama (niestety musieliśmy dokonać zmian dachu, bo w warunkach zabudowy kalenica dachu musi być ustawiona równolegle do drogi, dach kopertowy nie ma kalenicy, a wierzchołek i ze stratą dla wyglądu liberki dach wygląda jak na naszych fotkach, żeby tę kalenicę uzyskać). Wydaje mi się, że podnosząc ściankę kolankową o 25cm zyskuje się troszkę powierzchni |(choć teraz dalibyśmy 50cm i wydłużyli nieco dach dla zachowania proporcji). U nas za garażem jest zadaszenie, a więc strop, a więc metraż poddasza nieco większy. Stawiając ścianki działowe, tak akurat pasowało schować słupy, że ich nie widać. Kiedy jeszcze nie było ścianek na poddaszu widać stojące słupy u nas na fotkach.
  3. Czuję się trochę winny za tutejsze wpisy, bowiem niejako wywołałem lawinę wspisów, które nie powinny się tu znaleźć. Usprawiedliwiam się tym, że temat kosztów budowy był wcześniej poruszony, a ja coś obiektywnie od siebie rzuciłem. Tmarku Twój komentarz jak rozumiem odnosi sie do wpisu "bittera", a zacytowałeś wypowiedź "Proata1" przez pomyłkę. Podzielam Twoje zdanie, że niektóre wpisy sięgnęły dna.... Nie powinno się nikomu zaglądać do kieszeni... Sam w swoim poscie dawałem przykłady porównań wydatków na budowę, nie żeby się chwalić (bo nie ma czym). Myślą przewodnią było to, żeby nie porównywać niczego bardzo ogólnie, bo to nie ma sensu. Mój post został źle odczytany, a w błąd czytelników mogły wprowadzić słowa: "nie mogę się równać z innymi, bo.... "mam większy dom" (ogólnie-a to NIE TAK). To był jednak tylko przykład na to, że nie mogę się "pochwalić" (w tę drugą stronę), że kupiłem coś tanio i mogę kogoś polecić (ekipę, fachowca, sklep, producenta), bo nie wiem ile np skasowała by ekipa tynkująca za librę I skoro ja mam librę II...... Tak czy siak każdemu z nas przyświeca ten jeden cel - spełnienie marzeń i mieszkanie na swoim z kawałkiem ogródka. Zapewne są tu i tacy, którzy budują już 2 czy 3 dom i mają gdzie mieszkać... I jeszcze jedno na dowód, że nie chodziło mi o jakiekolwiek przechwałki - pisząc, że nie zaciągam kredytów na budowę (ogólnie konsumpcyjnych) z zasady, to powiem że wystarczy mi na karku kredytów firmowych i siwych włosów... Jak pisałem czuję się torchę winny wywołania burzy i za to PRZEPRASZAM. Poprostu inny cel był mojej wcześniejszej wypowiedzi. PS. Kupujecie naklejki dla dzieci i dywaniki - a ja zazdroszczę takiego etapu, niektórzy już mieszkają. Ja ostatnio cieszę się jak "Chińczyk z bateryjki" odkąd podpięto mi alarm Mam już coś co działa i pika, a i guzikami mogę się pobawić
  4. Po 1. PROAT1 nie "piję" do Ciebie - napisałem ogólnie o kosztach budowy.... Po 2. (jeśli już Ty "pijesz do mnie) to sieć internetowa nie jest technologią kosmiczną - lecz w kontekście kosztów...odgrywa jakąś rolę, a płaci się od punktu przyłącza choćby elektrykowi.... punkt to punkt Po 3. accespoint za 300zł - może i skrętka nie jest droga, jednak jak doliczysz gniazdka to już jest coś. Masz laptopa ? - gratuluję ! Jak zapewne wiesz sieć radiowa którą notabene też mam na każdej kondygnacji osobno (w piwnicy rwało) "tnie" przepustowość, a że mam 3 synów w wieku tych grających po sieci radiowej "pingi" za duże. Pisząc o moich porównaniach budynków miałem na myśli, żeby pisać dokładniej czego cena dotyczy i co zawiera, a co dokonano własnymi "ręcami" -jeśli to pomoże zrozumieć Ci mój post Jeśli wydałeś 3tys zł to super, mnie sam elektryk za robotę wykasował 3,5 tys Zgadzam się z tym. Tutaj jednak to jest tak jak w kawałach, gdzie 3 osoby się chwalą (w tym przypadku jak to mało kasy wydało na budowę)..., a morał jest taki, że najlepiej chwalić się ostatnim... NIE CHCĘ, aby kolejnym forumowiczom przyszło do głowy, że "do nich pije" to dodam jeszcze na koniec, iż pisząc o kosztach, a dokładniej ...pisząc porównania - miałem na myśli, że nie mogę równać się tymi co wydali mniej - czytaj nie mogę się pochwalić, że wydałem mniej, czy coś wyszło mnie taniej - bo chałupa większa i podpiwniczona, metraż większy - a to już samo robi więcej do zapłaty...
  5. SCHODY. Czy ktoś z was podobnie jak my podpiwniczał dom, ma schody do pwinicy pod tymi na poddasze i udało mu się mimo wszystko wykonać schody ażurowe ?, a zarazem zamknąć nieco przestrzeń "klatki schodowej", żeby nie wiało za bardzo ? U nas jest tak, że schody na poddasze mają być ażurowe, jednak nie da się ich zabudować "szczelnie". Pod tymi schodami jest zejście do piwnicy (otwarte-bez drzwi). Po zejściu do piwnicy nijak nie szło wykombinować drzwi zamykających klatkę, a więc znowu przestrzeń i mały korytarzyk z przestrzenią. Potem już drzwi do pomieszczeń (kotłownia, łazienka, pokój, pomieszczenie gospodarcze, oraz 40m2 dla naszych synów z wyjściem na działkę -może bilard i barek, może jakieś lustra na ścianach, bo średniak tańczy hip-hop-jakoś sobie chłopcy to zagospodarują). W każdym razie, mimo iż docelowo piwnica ma być ogrzewana obawiamy się wichury na klatce schodowej. Nie wiemy co tam wymyśleć. Schody ażurowe dodają takiego uroku, że trudno z nich zrezygnować. Może już ktoś wykombinował coś sensownego w podobnym przypadku ?
  6. FOTY NA FORUM. Mało tutaj zdjęć, nie każdy wie w jaki sposób uwidocznić je na forum. Pisaliśmy (raz pisze mąż, innym razem ja, ale ogólnie oboje podpisujemy się pod postami) wyżej tzn podaliśmy dwa linki do tematu. Można też galerię utworzyć na serwerze muratora. Po zalogowaniu się do portalu na stronie głównej (nie na forum) obok nicka i informacji o zalogowaniu jest link "mój dom" -po kliknięciu w niego w kolejnym oknie "moja galeria". Dalej już tylko postępować zgodnie ze wskazówkami. Życzymy powodzonka i czekamy na więcej fotosów -zwłaszcza wykończeniówki.. Najczęściej budowniczowie "w przedzień" przeprowadzki popadają w euforię i zapominają o nas -forumowiczach i nawet tu nie zaglądają... , że o zdjęciach nie wspomnę.
  7. KOSZT BUDOWY LIBRY. A juz myślałem, że jestem chory...dzięki Ci, bo widzę, że nie choruję sam :wink:no i tym mało niestety dla budujących optymistycznym akcentem zakończmy polemikę w temacie kosztów. amen Szlak mnie zaraz trafi w 100 % zgadzam się z swimmerem i RAIDER12 jak można w własnym dom u robić dziadostwo . Zgadzam się można wybudować dom za 350 Tys pytanie czy jak zobaczymy drzwi wewnętrzne z OBI za 350 złotych za sztukę to was szlak nie trafi ja wydałem za jedną sztukę 2000 złotych materiał dąb kolor wenge . Schody firma Włodarczyk polecam oglądnąć galerię kwota nie powiem bo niektórych by powaliła na kolana ale nie oto chodzi , chodzi o to aby wszyscy co budują dom za przykładowe 350 tys mocno się zastanowili czy budują dom dla siebie , swojej rodzinny czy na sprzedaż ponieważ ja osobiście i podejrzewam kilka innych osób w płycie wiórowej i panelach na podłogach mieszkać bym nie mógł . nadmienie tylko dla niektórych że dom buduje się na całe życie a nie na kilka lat . wiec materiały użyte do budowy domu zaprocentują nie w 1 roku użytkowania tylko dopiero w 5 lub dziesiątym , Znam ludzi osobiście którzy budowali tanio teraz musza wszystko wymieniać na nowe rozwalać ściany . kuć gipsować i malować Podzielamy zdanie tmarek, Swimmer, RAIDER12 co do kosztów budowy. Nie zgodzimy się z jednym: ..."jak można we własnym dom u robić dziadostwo"..., gdyż nie jest to rzecz gustu, bo o tym się nie dyskutuje, ale jak sądzimy to sprawa zasobności portfela... W każdym razie zadane pytanie ..ile wystarczy, czy ile potrzeba $ na Librę jest... Należałoby zacząć od specyfikacji i zestawień, a potem można to porównać. Jak np mogę konkurować z ogólną ceną tynków, skoro mam libręII podpiwniczoną i rozdmuchane ściany coby metraż był większy, jak można porównać "kwadratowe" okna łącznie z tym "luftem" przy drzwiach wejściowych koloru białego, z łukowymi na poddaszu, oknem okrągłym przy drzwiach, a całość w obustronnym kolorze złoty dąb? Jak można porównać instalację elektryczną tą do zaświecania żarówek z tą, gdzie są rolety z centralnym sterowaniem, sieć internetowa w całym domu, oraz alarm którym można niemal wodę spuścić w toalecie? (ogólnie 1,6km kabli)... Nie da się porównać instalacji CO z grawitacyjną wentylacją z tą mechaniczną, kanałami pod klimę i gdzie tam jeszcze rekuperator postawiono. Bardzo rzadko wypowiadam się tutaj w kwestii kosztów, gdyż nie budujemy wg szablonowego projektu i każdy mój wydatek na materiały i za robociznę jest większy, ale niekoniecznie wyższy czyli droższy. Czytam, że ktoś ma okna za 14tys, a my płaciliśmy 24,5tys +drzwi garażowe 6,3 tys+ 1,6tys napęd +rolety osobno. Wcale nie przepłaciliśmy, bo okien mamy więcej (piwnica), a drzwi garażowe 4,5m x 2,6m w jednostronnym kolorze złotego dębu. Jedni mają rolety inni nie. Jedni gonty na dachu, inni dachówkę angubowaną. Jedni siatkę na słupach inni kute bramy za 50tys. Temat kosztów budowy to temat rzeka. Nasza budowa się wlecze, bo wg portfela winniśmy postawić dom za 350tys, ale wg marzeń i tego co chcemy osiągnąć bankowo 500tys braknie, a że nie zaciągamy kredytów z zasady.., poddaję pod wątpliwość możliwość przeprowadzki się do wymarzonego domku w tym roku... Co lepsze? Taniej i szybciej zamieszkać? Może taniej, ale za to nie w bloku? ...a i ogródka jest kawałek... Może jednak budować z kredytu i wprowadzić się w rok od wykopu? Jednak taniej czy drożej? Każdy musi ocenić sam. Jednak jeśli mowa o kosztach to lepiej wyrażać je dokładnie np za szt, czy za 1m2, a już na pewno napisać jakie okna, ile ich i jaki kolor (okrągłe, białe witrażowe -od 400zł, okrągłe, obustronnie złoty dąb i otwierane 1450zł) ile metrów2, z jakich konkretnie materiałów co robione. Teraz będziemy zaglądać tu częściej i pojawią się nowe fotosy. Kurs EUR/PLN jak dla mnie korzystny (export), czas się wybudzić i ruszyć dalej w podróż do spełnienia marzeń. Pozdrawiam Librowiczów
  8. Witam Chyba w końcu znalazłem firmę która mi to zrobi ale stałe w ramie. A odnośnie wentyalacji tego pomieszczenia to kotłownie zaplanowałem w piwnicy. Zobaczymy jak to się sprawdzi. A z innej beczki jakie tynki wykonywaliście i czy mając już doświadczenie w tej kwestii jakie byście proponowali. Pozdrawiam TORUŃCZYCY !!! Miło kolejna liberka w "Toronto" Gdzie dokładnie rośnie wasza Liberka? Może "bez płot" dało by się popatrzeć PS. My mamy okrągłe okienko otwierane i teraz dalibyśmy witrażowe, raz że otwierane jest przesadnie drogie, dwa wyszły same ramy a szyby mało -aczkolwiek u nas kotłownia też jest w piwnicy. Odnośnie tynków: wiele słyszy się, że ludzie narzekają na tynki gipsowe, ale gładzie wyglądają nieźle, wobec tego daliśmy tynki wapienne jako podkład pod gładź szpachlową.
  9. P. Adamie proszę o odpowiedź na emilkę ode mnie.... zapraszam do Torunia (Toronto)
  10. Pompa ciepła to jest to samo co zakup kina domowego za 50tys do domu. Ani to kino, ani klimat "kinowy". Oglądasz 4 filmy w kinie w miesiącu to masz +-400zł po 100za seans = 4800rocznie. Trzeba 10lat, aby się zwróciło, a już po roku-dwóch jest niewiele warte, że o odsetkach od kwot nie wspomnę jeśli ich nie wydasz. Pompa ciepła zwróci się za x lat, a nikt nie bierze pod uwagę, że klimat nieodpowiedni. Pobierasz wodę do picia ze źródełek wybijanych na 200-300metrach? Jaka jest wg Ciebie temp. wody? Ok 4oC. Instalatorzy podają Ci wartości ok 8oC, nawet do 14oC. Inwestycja nieadekwatna do oszczędności na kolejne 30lat. Od męża mam cudowny pierścionek zaręczynowy, choć inni kupują z brylantami........ Dlatego nie udzialam się w podobnych dyskusjach, gdyż nie ma co dyskutować o wyższości luksusu nad standartem. Za luksus jednak trzeba słono płacić... Napisałam co myślę, bo mam zły dzień - wybaczcie.
  11. Warto się zastanowić czy jest sens oszczędzać na samodzielnym montażu GWC? Nie wiem czy planujesz żwirowe? 30,000zł to jeszcze nie jest taki duży koszt - znam większe wyceny. Ja bym się nie zdecydowała na samodzielne wykonanie żwirowego - widziałam (a raczej wąchałam) takie z samodzielnego montażu - wolę oddać to w ręce fachowców i mieć na nie gwarancję. Oczywiście wszystko zależy od zasobności portfela.... ((((( W naszym przypadku nawet kupując nowy samochód jesteśmy skłonni odstąpić od gwarancji w zamian za rabat. Na tym najbardziej się przepłaca ))))) Płacąc za usługi firmie, płacisz za ich reklamy, za druk katalogów, za ich kanapy skórzane w biurze i koszty użytkowania często apatramentowca, za ich telefony, faxy, pojazdy służbowe - oczywiście terenowe, przede wszystkim za teneryfę bossa. "Nowinki technicznie" nie kosztują tyle ile kosztują ze względu na ich wartość, lecz z powodu obrazowania tegoż systemu jako "wynalazku stulecia", a drugim powodem jest mała konkurencyjność firm zajmujących się tym tematem. Mieszkam już w 3cim domu i mam jakiś obraz. Nie wdaję się w polemikę o wyższość np okien drewnianych nad plastikami czy odwrotnie. Poprostu GWC nie jest mi do szczęścia potrzebne za 30tys. Jeśli da się taniej to ja poproszę trochę chłodu latem. (piszący tutaj o otwarciu okien nie wiedzą co piszą z uwagi na to, że 2-3 sezony jest w miarę chłodno, ale jak się domek wysezonuje to mimo żaluzji mam w salonie popołudniu 30oC-ale to w obecnym domu). Pozdrawiam Librowiczów
  12. My płacilismy za okna 23tys (wszystkie obustronnie złoty dąb z wyjątkiem piwnicy - od środka białe). Okna wraz z monatażem. Same szprosy (podziałki) kosztowały ponad 2tys zł. Cena 23tys za wszystkie okna wraz z monatażem. Toruńska firma produkująca okna z profili aluplast. Rolety na parterze 5,5 tys zł z silnikami i sterowaniem klawiszowym (w kolorze złoty dąb). Brama garażowa o wymiarach 2,5m x 4,5m - cena 6,5 tys zł z silnikiem i montażem (kolor jednostronny złoty dąb, od środka białe). Razem 35tys zł. Okna: Altom -Toruń Rolety i brama: Fart Produkt -Toruń Dopiero doczytałam, że pytacie o okna drewniane :/ Skoro już napisałam o naszych plastikach - pozostawię, może się przyda. PS. Jak widać na naszych fotkach okna: Piwnica: 3 okna, Parter: Salon 2 okna - powiększone, 1 drzwi na taras (w miejscu 1 drzwi = okno) Kuchnia 1 okno (jak w projekcie), 1 drzwi na taras Gabinet 1 okno (wg projektu) Łazienka 1 okno (jak w projekcie) Garaż 3 okienka (wg projektu) Wiatrołap 1 okrągłe - uchylne Poddasze: Sypialnie 3 drzwi dwuskrzydłowe z łukami
  13. Hi swimmer, co masz na myśli ? Ogrodzenie ? (ja nie mam jeszcze ogrodzenia) A w kwestii budowy, to moje stosy rachunków i faktur nie są jeszcze podliczone.
  14. U nas jest terriva. Jestem pewna, że słupy były zalewane wcześniej przed stropem. Tak podciagi są widoczne od dołu. Jeśli chodzi o to w jaki sposób układa się belki na podciągach - to ja nie mam zielonego pojęcia. (może coś na fotkach mojego wnętrza coś podejrzysz ? )
  15. http://www.wymiennikgruntowy.pl/realizacje,pl,0.html ciekawe fotki - jedne z nielicznych, które obrazują wykonanie GWC
  16. Sako: Tak więc uszczelnij sobie salon i rozpal otwarty kominek. Z tego co wiem do spalania niezbędny jest właśnie tlen - te Twoje 7%. Życzę udanego wypoczynku.
  17. Wiatraki tlenowe? Nie slyszalem ..... Do doprowadzania tlenu polecam przeznaczone do tego przewody (wylacznie o czystosci tlenowej!!) i odpowiednie butle .... Gdzie napisałam wiatraki tlenowe ????? Ja też o czymś takim nie słyszałam Wyrażenie: "doprowadzenia tlenu" -mogłam ująć w nawias, lecz wyszło tak po zmianie tekstu, w którym było więcej o argumentach forumowiczów. Swoją drogą nie umiesz czytać ze zrozumieniem, a skoro po tylu wpisach czepiasz się tylko takiego drobiazgu..... utwierdzasz mnie w przekonaniu, że poza tym szczegółem to co napisałam ma sens
  18. Wyższa niż w grawitacyjnym ? Mylę się ? To mnie wyprowadź z błędu. Wg mnie wymiennik to wyrzucanie pieniędzy w błoto - ew. zwrot nakładu za kilka lat. Do wymuszonego obiegu powietrza -komfortu w postaci wymiany powietrza i doprowadzenia tlenu nie jest potrzebny wymiennik tylko wiatraki. Do schłodzenia mieszkania (co mnie bardziej interesuje) nie jest potrzebny wymiennik tylko GWC. Ciekawie piszą TUTAJ Dokładniej: jednym z argumentów za wyższością wymiennika są oszczędności finansowe - kiedy zwróci się inwestycja ?? o ile wogóle, bo urządzenie padnie po okresie gwarancji......... Mechaniczna wentylacja = TAAAAK GWC = TAAAAK Wymiennik = BLEEEE Dodatkowo po budowie (systemem gospodarczym) GWC nie omieszkam podzielić się spostrzeżeniami na tutejszym forum. Producenci podają wyniki badań dla urządzeń temp w ziemi między 0oC do 4 oC, tylko dla warunków klimatycznych w Szwecji gdzie te systemy zapoczątkowały. Wystarczy zadzwonić gdzie trzeba, żeby dowiedzieć się, że średnia temp gruntów w RP na poziomie -1m do -4m wynosi 10oC +/- 1,5oC !!!!!!
  19. Zbieram informację, bo GWC będziemy raczej wykonywać sami. Wg mnie sama wymiana powietrza mechaniczna jest niezbędna w docieplonym i szczelnym domu. Wymiennik jest dość drogim urządzeniem, ale ja bardziej cenię GWC. Dlaczego ? Otóż po tych 500postach, które przeczytałam wiem, że oszczędności wynikające z wymiennika dają oszczędności na sezon około 700zł co przy cenie wymiennika zacznie "zarabiać" po 10latach. Już samo GWC podnosi temp zasysaną zimą i schładza latem. Potrzeba tylko wentylatorów, które przeciągną powietrze przez GWC i wyrzucą "zużyte" (oczywiście z częścią świeżego), oraz filtrów wymiennych do wychwycenia zarazy. Powietrze już samo będzie "wymieniane" przez umiejscowienie kanałów dolotowych (salon, sypialnie) i wylotowych (łazienki, garderoba, kuchnia {okap z dobrym filtrem}). Zużyte samoczynnie wymieni się na świeże. Czyli: -odpada koszt zakupu wymiennika (dzięki GWC i tak "darmo" podgrzewamy powietrze zasysane do mieszkania), -GWC można wykonać samemu (łatwiej amatorowi niż skonstruować wymiennik), -mamy wentylację mechaniczną (zakup wentylatorów), -mamy świeże powietrze (montaż filtrów), -warto pomysleć o skraplaczu i spuszczeniu tegoż do kanalizacji, -mamy chłodniej latem, a to jest to co mnie urzeka najbardziej ze względu na wysokie koszty instalacji, oraz eksploatacji kilimatyzacji Zastanawia mnie tylko dlaczego GWC nie umieszcza się w wodach gruntowych. Przepływ wód znacznie skuteczniej odbiera ciepło z rur... Czy jestem w błędzie myśląc, że wymiennik latem jest odłączany ? Przecież nie przełącza się odwrotności kanałów, a latem wymiennik tylko niepotrzebnie podgrzeje tłoczone do mieszkania powietrze z GWC... Tak więc: 1. wentylacja mechaniczna = TAK ale do tego wystarczą rury i odpowiednie wentylatory, umiejscowić można tłoczący na rurze z GWC zaraz po wejściu do piwnicy i drugi wydmuchujący w zależności od potrzeb - ja bym go puściła w komin, a niech tam smrodek dokucza lotnikom 2. GWC tak, bo już na tym etapie mamy różnicę temperaturową latem i zimą w porównaniu do grawitacyjnego, a dla wrażliwych jakieś tam finasowe oszczędności 3. odpada wydatek kilku kPLN na wymiennik 4. osobna regulacja przepływu wiatraków 1 i 2 może pomóc lepiej wyregulować potrzeby wentylacyjne
  20. Zbieram informację, bo GWC będziemy raczej wykonywać sami. Wg mnie sama wymiana powietrza mechaniczna jest niezbędna w docieplonym i szczelnym domu. Wymiennik jest dość drogim urządzeniem, ale ja bardziej cenię GWC. Dlaczego ? Otóż po tych 500postach, które przeczytałam wiem, że oszczędności wynikające z wymiennika dają oszczędności na sezon około 700zł co przy cenie wymiennika zacznie "zarabiać" po 10latach. Już samo GWC podnosi temp zasysaną zimą i schładza latem. Potrzeba tylko wentylatorów, które przeciągną powietrze przez GWC i wyrzucą "zużyte" (oczywiście z częścią świeżego), oraz filtrów wymiennych do wychwycenia zarazy. Powietrze już samo będzie "wymieniane" przez umiejscowienie kanałów dolotowych (salon, sypialnie) i wylotowych (łazienki, garderoba, kuchnia {okap z dobrym filtrem}). Zużyte samoczynnie wymieni się na świeże. Czyli: -odpada koszt zakupu wymiennika (dzięki GWC i tak "darmo" podgrzewamy powietrze zasysane do mieszkania), -GWC można wykonać samemu (łatwiej amatorowi niż skonstruować wymiennik), -mamy wentylację mechaniczną (zakup wentylatorów), -mamy świeże powietrze (montaż filtrów), -warto pomysleć o skraplaczu i spuszczeniu tegoż do kanalizacji, -mamy chłodniej latem, a to jest to co mnie urzeka najbardziej ze względu na wysokie koszty instalacji, oraz eksploatacji kilimatyzacji Zastanawia mnie tylko dlaczego GWC nie umieszcza się w wodach gruntowych. Przepływ wód znacznie skuteczniej odbiera ciepło z rur... Czy jestem w błędzie myśląc, że wymiennik latem jest odłączany ? Przecież nie przełącza się odwrotności kanałów, a latem wymiennik tylko niepotrzebnie podgrzeje tłoczone do mieszkania powietrze z GWC... Tak więc: 1. wentylacja mechaniczna = TAK ale do tego wystarczą rury i odpowiednie wentylatory, umiejscowić można tłoczący na rurze z GWC zaraz po wejściu do piwnicy i drugi wydmuchujący w zależności od potrzeb - ja bym go puścił w komin, a niech tam smrodek dokucza lotnikom 2. GWC tak, bo już na tym etapie mamy różnicę temperaturową latem i zimą w porównaniu do grawitacyjnego, a dla wrażliwych jakieś tam finasowe oszczędności 3. odpada wydatek kilku kPLN na wymiennik 4. osobna regulacja przepływu wiatraków 1 i 2 może pomóc lepiej wyregulować potrzeby wentylacyjne
  21. Dostaliśmy wstępną wycenę rekuperacji łącznie z GWC = 30tys zł Czy to musi tyle kosztować ??? Czy ktoś zaoszczędził jakieś peeleny przy budowie tego systemu ? Najlepiej było by zdobyć projekt i zamontować to cudo systemem gospodarczym, a już na pewno GWC. Przeczytaliśmy chyba z 500 postów na ten temat w tutejszym forum poświęconym rekuperacji, jednak jak sądzę większość to szlachta, a ...."jak król się bawi na koszta nie patrzy"... Wymiennik +- 6-7tys zł, torchę odpowiednich rur. Do GWC wykop i kolejnych kilka rur.... ale żeby 30tys zł ?? Firmy - wykonawcy niechętni są do udzielania informacji jeśli robociznę chce się wykonać samemu. Najlepiej dopaść kogoś, kto się na tym zna i zrobi projekt - powie co i jak. O konieczności mechanicznej wentylacji chyba nie trzeba nikogo przekonywać. Odzyskać z tego ciepło - fajna sprawa, natomiast mi jeszcze zależy na schłodzeniu domu w lecie. Powtórzę pytanie, czy macie już jakieś pomysły w oparciu o wiedzę fachowca na obniżenie kosztów tej inwestycji ???
×
×
  • Dodaj nową pozycję...